
Julaa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Julaa
-
Jamelka-słodziak z tego Twojego synka.Trzymajcie się dzielnie i niech rośnie zdrowo.
-
Malek- mój synek waży ok.3500,wynik gbs mam negatywny,brzuch mam nisko i też mogę rodzić,ale młody póki co nie pcha się w ogóle...
-
Ja dzisiaj przesadziłam ze spacerem i teraz są tego skutki.W 2 strony szlam,a raczej wleklam się 1.5 h,aż mój mnie musiał zgarnąć po drodze,bo nie dalam rady iść.Teraz wszystko mnie boli...Brzuch ciągnie niemilosiernie w dół,napina się i jest mega twardy.Nóg nie czuję,leżę i zdycham.Ledwo prysznic dalam radę wziąć.Jutro siedzę w chacie...
-
Krejzolka-a już myślałam,że urodziłaś:-) Ja mam brzuch nisko i wyczuwam główke pod brzuchem(lekarz mi powiedział,że główka wstawiła sie w kanał).Czy to oznacza,ze zacznę wkrótce rodzić,to nie wiem już sama.Skurczy brak... Kasia23-gratulacje:-) Jak będziesz miała możliwość,to napisz jak ten naturalny poród przebiegł,czy miałaś nacinane krocze i czy ból był ogromny.Ile trwal itp. Ja dzisiaj dopinam wszystko na istatni guzik,ale nie przemeczam się,bo jeszcze na spacer chcę wyjść, a z doświadczenia wiem,że jak zmacham się,to ciężko będzie mi się wybrać na ten spacer.
-
Basia,Milenka jest cudowna.Trzymam kciuki,abyście szybko do domku wróciły.Malutka jest bardzo wyrwała i Ty również.Zdróweczka.
-
Mi czerwony krechy pojawiły się dość dawno temu na biodrach,a niedawno lekkie na nogach i kilka pod brzuchem.Nie walczę już z nimi,bo do porodu i tak nie zejdą,tak samo jak moi nie proszeni goście (hemoroidy -ani maść,ani czopki nie dają rady,jest im tam dobrze i nie myślą się ewakuować...)Dzisiaj zauważyłam że stopy mi bardzo spuchły i kostek nie widzę...
-
U mnie zadomowił się leń.Rano byłam w szpitalu oddać krew,a później to doslownie nic nie zrobiłam.Spałam 2 godziny,bo czułam,że oczy same się zamykają.Poza tym tak chyba podświadomie czuję,że poród tuż tuż,chociaż żądnych skurczy nie mam.Brzuch mam bardzo nisko i ciężko mi się schylać.Ból pachwin mam praktycznie cały czas i ostry ból brzucha,taki igiełkowaty,jak wstanę i zaczynam chodzić.Tak więc pól dnia przesiedzialam na balkonie z książką w ręku,a teraz zrobiłam galaretkę z malinami,mniam mniam. Malinowaaaa-tak jak radzą Ci dziewczyny jedź do szpitala jak tylko Twój wróci z pracy.Lepiej dmuchać na zimne.
-
Jamelka:syniooo cudowny. Rześkiego poranka Wam życzę kobitki i lecę na badania.
-
Mój maluszek tak od wczorajszego wieczoru wykonuje gwałtowne ruchy w brzuszku.Macha nóżkami i wypina tylek i takie ruchy jak dżdżownica pełzająca wykonuje.Czy to normalne? Teraz akurat się uspokoił,bo siedzę i czytam książkę,bo usnąć nie mogę,ale pewnie za jakiś czas zacznie wiercenie nocne.Ehhh,Najlepszy jest mój M.tekst sprzed chwili:kochanie,już niedługo będziemy we 3 ,po czym odwrócił się dupskiem i zaczął mega głośno chrapać...No po prostu idylla...
-
JAMELKA:gratulacje! Większość cc jak widać.
-
Magda,moja koleżnka ma taki fajny wózek dla dwojki dzieciaczkow,tyle,że długi jest:-) Z przodu jest spacerówka,a z tyłu miejsce na fotelik :-) ale pewnie mega ciężki jak z dwoma pasażerami się jedzie.Ale jakby co to pakuj Hanię i do Wrocławia ją podeślij:-)
-
ANU-ja też mam takie silne kłucia w dole brzucha,tak jakby ktoś mi wbijał szpilki.Lekarz mi powiedział,że to jest normalne,bo rzeczywiście mam tak przez chwilę,a później przechodzi.Dzieje się to w momencie,gdy maluch naciska na pęcherz np.Oj czasami mega boli.Ja też już nue mogę się doczekać synka i śmigać z nim na spacerki.W piątek ma być na Dolnym Śląsku ma być ok.18 stopni,więc jak będę sie dobrze czuła,to spacer obowiązkowy:-)
-
Dziewczyny:-) Kiedyś już pytałam się Was,ale nie mogę znaleźć tego wątku na forum.Jakie termometry i konkretnie jakiej firmy+model macie dla Waszych dzieciaczków? KREJZOLKA1-McFlurry jest zarąbisty:-)
-
PS.Wczoraj odebrałam wynik GBS i jest negatywny.Ufff.Jak dotąd wszystkie moje badania,które zlecał mi lekarz były ok.Jeśli nie urodzę za tydzień,to 25 marca do szpitala mam się zgłosić.
-
Ja takiego włoskiego loda z automatu to już gdzieś tydzień temu wrąbałam,bo akurat u mnie w miejscowości facet na weekend otworzył pierwszy raz w tym sezonie i ludzie się rzucili w tym ja.Pychotka.W zamrażalniku mam 2 op.Algidy,jakby dopadł mnie kryzys. Dzisiaj wyjątkowo coś mnie kręgosłup boli i niestety musiałam zrezygnować ze spaceru,ale za to siedzę sobie z książką na balkonie i slonce nieźle grzeje w buźkę,normalnie mam ochotę wbić się w krótkie spodenki.Dobrze,że obiad mam od wczoraj,to dzisiaj nie muszę w kuchni się palować i wymyślać co by tu ugotować .
-
KASIULA-Gratulacje:-) Zuch dziewczyny:-) a jak Ty się czujesz? KREJZOLKA-pokręciłam się po mieszkaniu,walizkę z 3 razy sprawdziłam,naszykowałam sobie wszystkie dokumenty do szpitala,powiesiłam pranie na balkonie i samym takim łażeniem się zmęczyłam i kręgosłup mnie rozbolał...Tak więc chwila odpoczynku,wypakowanie zmywarki i zbiorę się na spacer,bo pogoda bajeczna.Ja ze sprzątaniem mam tak samo jak Ty,jak się za coś wezmę,to sama do końca chcę to zrobić:-) MALINOWAAA-ja wieczorem jak się ze swoim poklócę,to pół nocy też nie mogę spać.Wiercę się po łóżku,liczę barany,wstaję z 5 razy,rozmyślam co ze mna jest nie tak,a M.odwrócony dupskiem smacznie śpi i ma wszystko w nosie...:-)
-
Ehh,wczoraj to spanikowałam,jak mi lekarz powiedział,że młody wstawił się główką w kanał i dlatego miałam takie przeboje wieczorem... MAGDA-jest OK i czekamy dalej:-) Przepiękna pogoda za oknem i aż więcej energii od razu dostałam:-) Maluszek bardzo intensywnie się kręci od rana i mam wrażenie,że wystawia mi rączki dołem:-) :-) :-) :-) XEWCIA:gratulacje:-) Przy dobrych wiatrach,to gdzieś za 2 tygodnie będziesz śmigała wózkiem z Piterem:-) Zdróweczka:-) KASIA-tak jak napisala Magda,to pewnie jestes już po cc i miałas okazję chociaż przez chwilkę swojego szkraba zobaczyć. No mamuśki,czas wracać do zwyczajnych domowych obowiazków...pranie czeka,sprzątanie i po tym wszystkim jak sił starczy,to moze jakis spacer. Do usłyszenia:-)
-
No to zestresowałam się teraz,bo zaczął mnie brzuch boleć,tak jak na okres i w dodatku dostałam biegunki...
-
Witajcie, Gratulacje dla nowo narodzonych maluszków w zeszłym tygodniu i powodzenia dla mamusiek,które mają planowane cesarki w tym tygodniu:-) Byłam dzisiaj u mojego lekarza,który potwierdził moje przypuszczenia odniośnie tego,że brzuch mi opadł(tak od 3 dni czułam,że brzuch mi na dole taki opadający jest i ciężko mi się schylać itp.) Poza tym maluszek wstawił się w kanał i mam czekać na skurcze.Co 5-7 minut jeśli trwają i są mega bolesne i trwają tak z 60 sekund,to do szpitala mam jechać.Póki co skurczy brak,ale zaczęłam się już bać i stresować,że to w każdej chwili mlody może wyskoczyć.Jutro dopnę wszystko na ostatni guzik.Moj M.powiedział,że ma odpoczywać i siedzieć w domu i czekać,a lekarz powiedział,że jak nic się nue dzieje,to spokojnie moge na spacery chodzić jak mam siłę:-) Ehhh
-
DIEM:gratulujemy.Trzymajcie się zdrowo i czekamy na dalsze wieści. Magda-z-lasu,tak z ciekawości się zapytam,jakie podpaski kupowałaś dla siebie?Bo ja ostatnio też się nad tym zastanawiałam,czy po porodzie używać tych normalnych,tyle,że grubszych i Np.na noc.
-
Ja na zgagę piję zimne mleko z lodówki lub Renie. Meliske piję kilka razy dziennie,bo odkąd pamiętam to dużo jej piłam.Lubię po prostu jej smak i działanie uspokajające,chociaż czasami jak jestem wkurzona na maksa,to nawet melisa nie działa...
-
Mam pytanie do mamusiek,które są w terminie,albo tak tydzień,2 tygodnie przed planowanym terminem:chodzicie jeszcze na spaceru i na jak długo?Pytam się,bo mam dzisiaj odebrać wyniki badań i nie wiem,czy się doczłapię,bo coś ostatnio ciężko mi wychodzić na zewn.a może to tylko ze zwyklego lenistwa robię...
-
Jutro planujemy wyjście do kina i mam nadzieję,że zmieszczę się w fotel na sali kinowej,oraz,że wdrapię się na salę o własnych siłach:-) Spokojnego dnia Dziewuszki:-)
-
Witajcie:-) No i zaczął się kolejny dzień odliczania:-) Mnie od rana dopadły takie bóle jak na okres,raz są mocniejsze,a raz słabsze.Mam wrażenie,że zaraz wyapdnie mi czop,a mały tak jakby ustawiał się w kanał... KRugerka:82 kg to ja mialam w 6 tyg.ciąży:-) ,a teraz to nawet nie wiem jak nazwać swój stan,bo czy są obecnie żyjące zwierzęta większe od słoni?:-) :-) :-)
-
NATI:zapomniałam Ci pogratulować:-) Kolejna szczęściara:-) Jak tak piszecie o tych Waszych przeziębieniach to chyba przez kompa to i do mnie przychodzi powoli.Boli mnie głowa,gardło jakieś takie ciężkie i bolące się robi...Idę zrobić sobie herbaty z cytryną i sokiem malinowym:-)