Skocz do zawartości
Forum

Julaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Julaa

  1. Piszę z Tel.i wychodzą dziwne słowa...piję wodę niegazowaną non stop.
  2. Ja piję wodę nieraz.,herbatę zwykłą,herbatkę na laktację,wodę z sokiem winogronowym domowej roboty,kawę inkę.
  3. Co do moich kg,to do wagi sprzed ciąży brakuje mi 3 kg...ale i tak chciałabym schudnąć ok.15 kg,bo przed ciążą miałam nadwagę,więc muszę doprowadzić się do porządku.Poza tym moje ciało jest sflaczałe...brzuch sisiw,skóra na udach też.Do Rosmanna po jakiś krem ujędrniający muszę podjechać,bo patrzeć na siebie nie mogę..a cycki to mega zwisy...
  4. Malinowaa:ja urodziłam w poniedziałek,wyszliśmy w czwartek,a w piątek położna powiedziala,że można wyjść już na spacer...My jednak zdecydowaliśmy,że to z deczka za wcześnie i dopiero w niedziele na 30 min.wyszliśmy.17 kwietnia Filip będzie miał miesiąc i na spacerach spędzamy do 3 godzin,a jeżli jest cieplo i maluch śpi,to ile sen mu pozwoli.Teraz akurat wozimy się już 3 h.ale zaraz na mleczko trzeba wracać,a później na spożywcze zakupy weekendowe,więc z najedzonym juniorem wolimy jechać.A propo pogody to u nas na Dolnym Śląsku super ciepło i 19 stopni.
  5. A propo przesikiwania pieluch,to musiałam go z ubranek przebierać...bo pielucha całkowicie przepuściła bokami siuśki.
  6. Ja mam tylko prysznic,więc codziennie wieczorem relaksująca 25 minutowa kąpiel pod prysznicem,a w tym czasie maluszkiem zajmuje się tata.Dzisiaj najpierw ja pod prysznic,później kąpiel Filipa,teraz tatuś karmi mleczkiem,a mamusia po forum buszuje:-) Ja używałam pieluch z biedronki,ale mój mamy je przesikiwal i w nocy musialam go przebierać.Teraz mamy zielone Pampersy 2,które powoli są już na niego za Male i pewnie za kilka dni w 3 trzeba będzie się wbijać.Na szczeście "3"mamy mega zapas,chyba 7 paczek,więc na jakiś czas powinno wystarczyć.Jak objawia się ten rumień?
  7. Krugerka-u nas na szczeście oparzeń brak.Nie smaruje dupci zadnym kremem póki co. Jakich pieluszek używacie i chusteczek? Mój maluch dostal jakiejś wysypki na twarzy,takie ni to syfki,ni to kaszka.Sama nie wiem co to jest.
  8. No mamuśki marcowo/kwietniowe,chyba Wasze pociechy dają Wam dzisiaj nieźle w kość,bo coś cisza na forum.
  9. Krejzolka,ja malego ubranka piorę tak 2 razy w tygodniu,ale nawet jeśli się susza,lub są brudne,to też mam zapas.Filip ma 61 cm i w ubranka 62 i 68 wchodzi spokojnie.Póki co do rozmiaru 74 mam ich zapas,ale i tak ostatnio zamówiłam w Internecie kilka bodziaków,polspiochow itp.Dzisiaj być może przyjdzie paczuszka,więc w sumie trzeba będzie i tak włączyć pralkę na weekend. Kończymy wlasnie picie mleczka i zaraz na spacerek idziemy.
  10. U nas nocka spokojna,powiedziałabym standard.Mleczko,spanie,pielucha.W nocy o 1 pobudka,ale do 3 walka z zaśnięciem, później o 6.30 nast.karmienie i teraz maluch usypia mi na kolanach.Ciekawa jestem ile będzie spal,pewnie jak tylko go odłożę do łóżeczka,to otworzy oczy i cala "procedura"usypiania na marne. Może chociaż dzisiaj uda się na pól godz.ns spacer wyjsc,bo po jednym wczorajszym dniu siedzenia w domu,to świra można dostać. Prasowanie mam zrobione,pralka włączona,tak,aby weekend mieć luźny.Zostaną drobne porządki którymi podzielę się z M.
  11. Leosiowa,masz zupełną rację,że każde dziecko jest inne,ale też każdego dnia ma swoje humory i nie zawsze jest super i cacy.Mój dzisiaj w nocy do 1 super bylo, później o 3 mleczko i po 25 min.spał .Za to od 7 miał różne fazy.Przystawiałam do cyca,20 min.ssał,później kwilenie.Po chwili w ruch poszła butla z moim mlekiem,ryk,bo nagle pusta butla,więc mieszanką musiałam szybko ten ryk uspokoić...wypił 30 ml i usnął na 3 min.i później ponad godzinę bylo wiercenie,pojękiwanie i dopiero po 10,a ja razem z nim poszlam spać,bo padałam na twarz...w planach miałam prasowanie jego ubranek,ale to w sumie moglo poczekać i zaraz się za to wezmę,bo akurat śpi,chociaż słyszę w niani,że marudzi,ale to takie senne marudzenie,bo jak zaglądam do niego to smacznie śpi.Pogoda pod psem i zla jestem,bo nawet na spacer nie mozna wyjść,a leb mi pęka od rana...
  12. Filip jak zasypia w rożku,to ręce swobodnie podnosi do góry,nie zawijam mu ich w rozku.Po godz.spania i tak jest już rozkopany
  13. Monika,mój Filip w nocy potrafi spać 4.5 godz.i sam się budzi na mleczko.W ciągu dnia jest różnie,co 2-3 godziny je,bo akurat tyle śpi,ale to zależy od dnia.Raz śpi 2.5 godz.a raz Np.1.5 godz. Zauważyłam po Waszych zdjęciach,że Wasze maluchy nie śpią w rożkach.Mój Junior nie uśnie bez rożka,czuje się w nim bezpiecznie po prostu.Powoli jednak będę chciala,aby zasypiam sam,a nie u mnie,lub u tatusia na ramekach.A wlaśnie,jak jest u Was z "bujaniem"do snu?Długa walka,czy dziecko się poddaje?
  14. A propo położnej,to u mnie była tylko raz i to niezapowiedziana,oraz powiedziała,że ona tylko raz przyjedzie,bo nie po drodze ma do nas....25 km od miejsca jej zamieszkania...Napiszę skargę na nią do NFZ...stara rura z niej!
  15. Super mamuśki jesteśmy!Kto ma dać radę jak nie My. Monika,ja już na drugi dzień po wyjściu ze szpitala z mopem biegałam po mieszkaniu,bo mnie szlag trafiał,że podloga uwalona,a Kuźwa nikomu nie przeszkadza....Każdy korzysta,a tylko ja sprzątam...i to mnie wkurza,bo nie mam w co ręce w tygodniu włożyć,bo sama jestem,a teść z którym mieszkamy ma wyrąbane na sprzątanie itp.Jak zrobi obiad,to ja jeść nie mogę,bo ściągam mleko i on się dziwi,dlaczego fasolki po bretońsku nie mogę jeść....ręce opadają.Czuję się jak w klatce...pranie,sprzątanie i jeszcze gotowanie.Wzięłam się na sposób i gotuje tylko dla mnie i mojego M.,a "dziadek"niech sobie sam robi.Ja nie będę mu jeszcze usługiwała. Jestemy po pierwszej wizycie u pediatry.Wszystko jest ok.Junior waży 5115 i ma 61 cm.Pod koniec msc na szczepienia się musimy zglosic.Jaki szczepienia wybrałyście dla Waszych maluchów?
  16. Basia trzymaj się dzielnie,a Milenka niech szybko do zdrowia wraca.A co dokładnie malutkiej jest?Biedactwo,takie maleństwo,ale będzie dobrze.!!!
  17. Magda,Malinowaaaa i Monika gratulacje.Mnóstwo radości z maluchami Wam życzymy,zdróweczka.
  18. Dziewczyny,a na jak długo Wy chodzicie na spacery? Dzisiaj zamiast herbatki spróbuję mu dać przegotowanej wody,zobaczymy jak zareaguje.
  19. Magda i Malinowaaa,czekamy na info od Was. U nas nocka minęła klasycznie.Pobudka po polnocy na mleko,ale gorzej bylo z ponownym zaśnięciem,bo dopiero tacie udało się go ululać o 2.Nastepna pobudka o 4.30,zmiana pieluch,karmienie i o 6 usnął na godzinkę.Nie bylo mega placzu,tylko pojękiwanie,ale butla z mlekiem poszla cala...Usnął dopiero o 10. O 12.30 mleczko i już na spacerze jesteśmy.W wózku zaspypia w ciągu 15 sekund i tak 2 godz.jeździmy.
  20. Nasz Filip waży 5 kg i domaga się jedzenia z rana co 2 godz.a po południu,jak idziemy na spacer,to 3 godziny śpi jak suseł i dopiero jak wstanie,to dajemy mu mleczko.Dzisiaj od 7 nie śpi i już 2 razy zdarzyl wypić mleko...taki z niego glodomor.Czasami mam wrażenie,ze za dużo je,ale ani nie ulewa mu się,ani nie wymiotuje,kupy w miarę regularnie robi .Nie wiem,czy mam się martwić,czy cieszyć,że tyle je...co prawda sztucznego,ale je.
  21. Krejzolka mialo być,a nie Krenzolka
  22. Krenzolka:mi o melisie i rumianku powiedziała położna środowiskowa,ale nie okreslila w jakich dawkach mu dawać.Rozwolnienia póki co odpukać nie ma,ale jutro zrobie mu jednak zwykłą herbatkę,tak jak Ty robisz,aby nie nabawił się rzeczywiście rozwolnienia.Jesli chodzi o zwykła herb.to jak często mu dajesz i czy słodzisz?
  23. Ja dziennie ok.10 pieluch zużywam.Mój Filip sika jak szalony,po każdym spaniu przewijam mu suchą pieluchę i na samym początku kupy trzaskał od razu do świeżej pieluchy,jak tylko zaczął butlę dudlać.Na samym początku kupy robił przy każdym karmieniu,a teraz 2-3 kupki w ciągu 24 godzin.Ponoć to normalne,ale serce mnie boli jak widzę,jak on cierpi,jak bąki sadzi,a kupy nie może zrobić. Mam wrażenie,że tracę pokarm,coraz mniej odciągam laktatorem i z dnia na dzień Malo leci... Mój też jest glodomor i jak już wypije 120 ml i jeszcze memla jęzorem,to daję mu meliske,albo rumianek.
  24. Monika,gratulacje!!!Niech Franio zdrowo się chowa. Mój Filuś urodził się z wagą 4250 i 50 cm i też mi krocze nacinali...Przez tydzień nie mogłam normalnie siedzieć,tak mnie ta rana bolała.Teraz jest lepiej,musisz dużo wietrzyć krocze,aby nie doszło do zakażenia.Ja codziennie przez pół godziny leżę w rozkroku i psikam na ranę Octanisept/nie wiem,czy w Holandii coś takiego kupisz,ale pewnie podobny zamiennik na rany i szycia kupisz. Idę spać,bo bąbel smacznie śpi też m
  25. Basia,trzymajcie się dzielnie.Zuch dziewczyna z tej Twojej córy mBedzie dobrze. Malinowaaa,wszystko się ułoży z Twoim bratem,bądźmy dobrej myśli. Ja dzisiaj mam przedpołudnie dla siebie.Wybrałam się do fryzjera i looknac do mojej pracy.Synek zostal z tatusiem.Przed wyjściem bardzo się stresowałam,bo takie maleństwo moje kochane i nie chciałam sie z Nim rozstawać na kilka godzin,ale wręcz zostałam wygnana z domu,aby odpocząć trochę....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...