Anulka

i ponownie ZA ZDRÓWKO!!!!!! IzabelinMam wiadomości od bratowej i powiem szczerze, że gdybym ja była w takiej sytuacji to dostałabym już jakiegoś ptaka do głowy Kaśka jest już 9 dni po terminie, dzisiaj była u położnej i ta jej kazała czekać do 14, jeśli do tej pory nie urodzi to będą dopiero w środę wywoływać poród. 14 dni po terminie u Nas w Polsce 14 dni po terminie to się cesarkę robi a nie wywołuje poród. Martwię się jako cholera, tym bardziej, że lepiej jest urodzić wcześniej niż przenosić ciąże. Izunia ja znam dziewczynę która urodziła sama 14 dni po terminie No i oczywiście racja. Oboje z moich dzieci urodzone w 38 tygodniu...REWELACJA :)

Izuś a Wy kiedy macie wizytę u okulisty? Żancia dawaj na forum!!!! Nie obijać się!!! Kiedy do stolicy przyjedziesz?? Miało być w maju a tu już połowa za pasem

ja również witam serdecznie, mam nadzieję, że po narodzinach maluszka też znajdziesz czas na to forum, zatem szybkiego porodu i grzecznego bobaska zyczę

Kasiu Tobie również spokoju i bez gorączkowej nocki!!! Ja spadam robić spaghetti na obiad.

KathrinAnulkaKathrinDziekuje Aniu, ze mi odpisujesz:)nie ma za co Kasiu, szkoda tylko dzieci, bo się męczą biedne Jak to nie ma za co...wiesz co, dla mnie to podwojna radosc, bo ja mam tu malo kolezanek - nie wspomne juz, ze zastac je w domu mozna rzadko...wiec jak sie cos dzieje, to tak naprawde i na temat moge tylko z Wami pogadac!!! Ciesze sie, ze teraz choc Ty jestes na forum A dzieci naprawde szkoda, bo ten kaszel to az duszacy maja - zwlaszcza Viki:Smutny:

ZA ZDRÓWKO WSZYSTKICH CHORUJĄCYCH (i za lekarzy, żeby wreszcie wzieli się za porządne i trafne diagnozy) KathrinBedziemy sprawdzac temperature i zobaczymy co dalej...Teraz znowu dlugi weekend, wiec jakby co to i tak klinika wchodzi w gre... ja też z moimi dziećmi mam takie szczęście, że cos nam wypada w weekendy i trzeba po szpitalach jeździć

KathrinDziekuje Aniu, ze mi odpisujesz:) nie ma za co Kasiu, szkoda tylko dzieci, bo się męczą biedne

jak nie urok to sraczka

póki co się nie stresuj, zaczekaj jak minie noc i do kliniki jedź...a kiedy wraca Wasz pediatra?

KathrinJeszcze cos przyszlo mi do glowy - jak sie przebywa zbyt dlugo na sloncu bez czapki, to mozna dostac goraczki? W przedszkolu nikt czapki nie ubiera - maja tam co prawda sporo cienia, ale slonce tez jest, a wiadomo, ze dzieci wszedzie biegaja... jak jest plus trzydzieści stopni to może, ale teraz nie oszukujmy się...nawet dwie godzinki na takim słoneczku nie spowodowały by gorączki....Miki biegał dzisiaj bez czapki 3 godzinki po słoneczku i nic mu nie było

KathrinAnulkaKasiu alergia może objawiać się katarem, kaszlem, wysypką, dusznościami, zaropiałymi oczkami ale nie gorączką...według mnie powinnaś zmienic lekarza, bo 38.1 to już wysoka gorączka...Jedno oko jej troche ropieje, a goraczka sie dzis pojawila juz sama nie wiem...może to brzoza? macie tam brzozy? one są silnie alergizujące

Kasiu powinien...ale wiem jedno moja pediatra nigdy nie słyszała nic w płucach i oskrzelach a jak się ostatnio okazało mała musiała wziąć antybiotyk bo jej cos w górnej części płuc skwierczało

Kasiu alergia może objawiać się katarem, kaszlem, wysypką, dusznościami, zaropiałymi oczkami ale nie gorączką...według mnie powinnaś zmienic lekarza, bo 38.1 to już wysoka gorączka...

zdrówka Vikuni życzę...jak dla mnie to śmierdzi nie doleczoną infekcją...żeby to broń boże jakieś zapalenie nie było skoro kaszle...

Kasiu może wiadra nie mam, ale filiżanka na początek wystarczy

u nas zabieranie zabawek, zakaz oglądania bajek, odsuwanie go od pomocy przy codziennych obowiązkach ( co uwielbia) nie działają...działa krzesełko...

no to pięknie

zapewniam Cię, że istnieje Kochana...więcej możesz o nim poczytać w dziale eksperckim...tam Pani psycholog pomagała nam rozwiązywać problemy związane z tym buntem

a tu kota nie ma...zaraz powiedzą, że wyjechali i nie było komu kociaków pilnować ;)

Monia aż boje się dziekować

wszystko to jest bardzo trudne niestety...Mikołaj znowu ostatnie dni ma słabe...ledwie juz daje radę zapanować nad nim...kary też niewiele pomagają..chyba wróci karne krzesło, bo to było dla niego najlepsze rozwiązanie...

dzień dobry Dziubalko do końca dnia niestety...zachowania skandaliczne wręcz dzisiaj juz od za 15 ósma bylismy na spacerze, wybiegał się półtorej godziny a teraz bajke ogląda...o 11 znowu na spacer

koniecznie daj znać Gosiu i dlaczego nastrój do bani??

Maja zjada około 5-6 butlę, potem około 9 drugą, o 12-13 obiadek jakieś 200 gram, za jakieś pół godziny soczek, około 15 deserek, 16-17 butla i 20-21 butla...i wcale mocno nie przybiera na wadze...mleczka zjada około 200ml średnio...bo czasem zje 240 a czasem 150ml. Acha czy zagęszczacie czymś mleczko?

ja oprócz tego, że odkurzyłam, pomyłam podłogi to juz zaliczyłam ponad godzinny spacer :) Piękna pogoda się nam szykuje. O 11 znowu wyruszamy na plac zabaw :) No właśnie, pytanie do mam karmiących praktycznie butelką. Ile Wasze dzieci jedzą w ciągu dnia? Chodzi mi o to co jedzą i w jakich ilościach...