Anulka

justyna@Wiecie co ja chyba jakaś głupia jestem albo nad opiekuńcza juz mnie brzuch z nerwów boli czy to normalne żeby tak sie denerwować przecież wiem (chyba) że Gajce przy babci nic złego sie nie stanie norma, ja też się tak stresuję...nawet jak S wychodzi z dziećmi na spacer

martusiaanulka a co to jest ten rainbow? nie wiem czy w irlandii to maja... na pewno Mają, to produkowany w Stanach odkurzacz, który wyciąga roztocza nawet z 17cm z materaca...ma specjalną szczotkę - trzepaczkę, która wyciąga po kilku odkurzaniach nawet piasek spod dywanu...nie wspomnę o czyszczeniu maskotek i innych pierdół

to do Francji albo Holandii musisz jechac Izuś

martusiawiem ze z astma mozna zyc. moja siostra ma astme i normalnie funkcjonuje. od kiedy jest w irlandii nie ma atakow bo tu powietrze jest swierze i blisko moze. w polsce od razu sie dusi. bartek ma silna alergie na roztocza a u nas w domu sa same wykladziny... nie wiem czy nie pomyslec o zmianie mieszkania.... kup rainbow...mniej zapłacisz niż za nowe mieszkanie a jest na prawdę rewelacyjny...odkąd go mam jest mniej kurzu i roztoczy w mieszkaniu...

martusiawlasnie rozmawialam z mezem. wrocil od lekarza z bartusiem. lekarz powiedzial ze bartek moze miec astme i dlatego tak czesto choruje... dostal jakies inchalatory... jestem zalamana....

asiupelekNa pewno będą jeszcze piękne dni, mamy jeszcze przed sobą Złotą Polską Jesień, zbieranie liści pod dywan, robienie ludków z kasztanów i żołędzi, ogniska i pieczone kartofelki no i grzybobranie. Ja jestem optymistycznie nastawiona, co prawda kawa, kawa i jeszcze raz kawa żeby mi się to wszystko chciało, ale dam radę. proszę

Małgosiano własnie wiem, dlatego tak się na ....ma......wpraszam cwaniara

Asiupelek to prawda, pogoda dzisiaj iście barowa A najbardziej przeraża mnie tak, że tak bedzie przez najbliższe pół roku

MałgosiaIzabelinButli, a co Ty kobieto z jedną butelką zrobisz, chyba tylko korek powąchać już mam załatwiony 5 litrowy szklany baniaczek po jakimś włoskim sikaczu (czytaj ichniejszym winie stołowym). Izabelin kurcze to wez 2 butelki na weekend w stolicy Anulka nie pogardzimy co???? oj to na pewno tym bardziej, że Izuś przyjedzie do mnie 25 września

radość sercaAniu

Małgosianajłatwiej wejść tutaj ZDROWIE Direct - ubezpieczenie zdrowotne, ubezpieczenia szpitalne, prywatne ubezpieczenia zdrowotne, direct, dodatkowe ubezpieczenia, porównywarka i porównać sobie oferty znajdziesz tam szczegółowe informacje i wiele odpowiedzi na Twoje pytania ;) powodzenia krótko, zwięźle i na temat

IzabelinButli, a co Ty kobieto z jedną butelką zrobisz, chyba tylko korek powąchać już mam załatwiony 5 litrowy szklany baniaczek po jakimś włoskim sikaczu (czytaj ichniejszym winie stołowym). Kochana to my tam wszystkie tak oczami bedziemy po tym przewracać

Asiu co się z Tobą działo??

Marcin_WawaWitam, mam pytanie. Ostatnio zastanwaiałem się nad wykupieniem prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego. Denerwują mnie kolejki i czas oczekiwania na wizytę. Czy ktoś z Was już wykupił taki pakiet? Jak najłatwiej i najlepiej wybrać pakiet? Czy zeczywiśćie po wykupieniu takiego ubezpieczenia te rpoblemy się rozwiążą?Z góry dziękuję za pomoc. my korzystamy z pakietu luxmed, wygodą jest to, że czas oczekiwania jest zdecydowanie krótszy, aczkolwiek bez rewelacji...do okulisty trzeba czasem czekać tydzień lub dwa...to samo z innymi specjalistami...

Iza nie zapomnij zabrać ze soba butli w ten weekend do Powidza

IzabelinBoli, najbardziej prawa jest monstrualnych wymiarów (na oko miseczka D ) kurcze a myślałam, że to problem początkujących karmicielek. Iza liście świeżej kapusty rozbij i obłóż nimi piersi. Powinno pomóc, jeśli nie to lekarz!

za spotkanie! za dzielnych żłobkowiczo-przedszkolaków! za zdrówko!

super Mada!!!

Izuś ale bola Cię? W sumie karmisz, to możesz mieć zapalenie. A może po prostu Mikołaj mniej zjada mleczka przez to, że je teraz większe ilości kaszki i obiadków i masz zastoje.

Joasia i jak u WAS???? U nas super. Przybicie piątki na do widzenia i grzeczne wejscie do sali

roniaNoc. Mąż śpi z żona w łóżku, gdy nagle budzi ich głośne łup łup łup w drzwi. Przewraca się na bok i patrzy na zegarek - trzecia w nocy. "Kurde, nie będę się o tej porze z wyra zrywał", myśli przewraca się z powrotem. Słychać głośniejsze łup łup łup. - Idź otwórz, zobacz kto to, - mówi żona. No więc zwleka się półprzytomny i schodzi na dół (mieszkają w domku). Otwiera drzwi, a na progi stoi facet, od którego jedzie alkoholem: - Dobry wieszor, - bełkocze. - Szy mochby pan mnie popchnąć? - Nie, spadaj facet, jest trzecia w nocy. Wywlokłeś mnie pan z łóżka,- warczy maź i zatrzaskuje drzwi. Wraca do żony i mówi co zaszło. - No co ty, jak mogłeś? - mówi żona. - A pamiętasz, jak nam się wtedy zepsuł samochód, kiedy jechaliśmy odebrać dzieci z kolonii i sam musiałeś pukać do kogoś, żeby nam pomógł? Co by się wtedy stało, gdyby też ci powiedział, żebyś spadał?!?!?!? - Ale kochanie, on był pijany! - Nieważne, potrzebuje pomocy. No wiec mąż jeszcze raz zwleka się z łóżka, ubiera się i schodzi na dol. Otwiera drzwi, ale z powodu ciemności nic nie widzi, węec woła: - Hej, czy nadal trzeba pana popchnąć? Z ciemności dochodzi glos: - Taaaa... Ale ponieważ nadal nie potrafi zlokalizować faceta, krzyczy: - Gdzie pan jest? - W ogrodzie, na huśtawce...

dzięki za kciuki! Miki przybił piatkę z tatą i dzielnie wszedł do sali

monikouetteAnulkaa co tu tak cicho???jak to co??? bawimy sie w chowanego, Malgosia szuka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej zapraszam na kawkę Miki dalej dzielny. Przybił z tatą piątkę i dzielnie poszedł bez łez do sali

Słonko tekst niezły Monika a Tobie bezbolesnego dnia życzę!