-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez aniolmag
-
dzięki za wyjaśnienie:) może to być spowodowane np wodami płodowymi w nosku? Czy są jakieś inne przyczyny?
-
Też myślę ze dużo robi odległość do szpitala i wcześniejsze przeżycia:) Ja do 2 średnio mam 5 minut spacerkiem. A ze rodzę po raz 1, to zobaczymy jak to będzie:)
-
Jeśli chodzi o Sudocrem- używałam go ja i używa to moja bratowa u swojej 4.5 miesięcznej córci i moja szwagierka co ma 5.5 miesięcznego synka, więc sugeruje się na ogół nimi:) Sama nie mam doświadczenia co do maluchów bo będę pierworódką:) A na własnych błędach człowiek uczy się najlepiej. A co to takiego "sapka"? (dobrze napisałam?) Bo pierwsze słyszę:) A jeśli chodzi o zmienne nastroje to niestety wiem coś u mnie, tylko u mnie często zbiera się na złość a później na płacz ale czemu? Az mi często żal męża bo on musi wszystkiego słuchać i cierpliwie przeczekuje moje niespodziewane i niezrozumiałe fochy:) Później sama tylko się sobie dziwię no i oczywiście wszystkiemu winne hormony:)
-
Jak z tymi znieczuleniami w tracie porodu?
aniolmag odpowiedział(a) na aniolmag temat w 9 miesięcy, ciąża
Do mnie kiedyś dotarła taka opinia ze to znieczulenie zewnątrz oponowe to hamuje akcje porodową i maluszek jest przez to otępiały. Także strach się bać, myślę ze będę robić wszystko żeby urodzić siłami natury, ale jak nie dam rady to w tedy będę błagać o cokolwiek:) Liczę po cichu ze lekarz i położne wiedzą co robić i dadzą to co jest jak najmniej szkodliwe dla maluszka, ale to też kwestia do dyskusji:) -
Myślę ze każdy szpital ile pozytywnych opinii ma tyle negatywnych. Ja mieszkam na kapuściskach i mam bardzo blisko Szpital Miejski potocznie zwany dwójka. Poza tym moja mama w nim mnie rodziła i moje rodzeństwo. Ale myślę ze warto wybrać taki szpital który ewentualnie ma intensywna terapie noworodkową. Z tego co mi wiadomo to tylko właśnie szpital dwójka ma taki oddział i szpital biziel. Wiadomo lepiej się nie nastawiać na czarny scenariusz, ale jakoś mnie to uspokaja ze szpital jest dobrze wyposażony. Poza tym wszystko zależy na jaki personel się trafi, mi przyszło w 16 tygodniu ciąży leżeć na patologi ciąży(w 2) i babeczka w rejestracji była tak zajebiście nie miła ze miałam ją ochotę za kudły wytargać:)
-
Ogólnie ja sama dla siebie używam ziaje, jest to polska i dobra firma. Ale dla mojej małej wszystko kupiłam hipp żeby wykluczyć ewentualne alergie. A jak będzie uczulona to w tedy będę kombinować:) A na odparzenia kupiłam sudocrem, myślę ze nie ma nic lepszego na ewentualne odparzenia. Wczoraj moja sąsiadka i mama zaczęły mi gadać ze brzuch zaczyna mi się opuszczać, cieszę się ale równie mocno się zaczynam bać:) Jak bardzo chciałabym być na święta Bożonarodzeniowe w domu! I tak liczę ze urodzi się przed albo po :) A nie na same święta.
-
Też się zastanawiam jak urodzę czy nie będzie mi brakowało małego wiercipięty?:) Na pewno nie raz będę miała ochotę mała wsadzić z powrotem do brzucha:)
-
Jak z tymi znieczuleniami w tracie porodu?
aniolmag odpowiedział(a) na aniolmag temat w 9 miesięcy, ciąża
Próbować zawsze warto:) Lecz przeraza mnie opinie na temat np gdy babeczki rodziły np po 20 godzin... -
Widać, ze Bydgoszczanki są mało aktywne:) Ja już mam przyszykowaną wyprawkę nie długo zacznę szykować torbę do szpitala. Przezorny zawsze ubezpieczony:) I jak Ty moja droga jestem w 33 tygodniu.
-
Ponoć lepiej spać na lewym boku, ale dlaczego? Nie mam pojęcia. Mi powiedziano ze najlepiej spać wysoko i na prawym lub lewym boku. Wysoko ze względu właśnie na mdłości. Często zanim zasnę nieźle nie nawiercę bo strasznie szybko cierpnę, a i mąż kupił mi taka podusie dla ciężarnych i sprawdza się rewelacyjnie! Jest naprawdę super i maż często mi ja podbiera bo jest po prostu wygodna, później można ja wykorzystać do maluszka.
-
Hejo:) Widzę ze nie tylko u mnie brakuje motywacji na spakowanie torby do szpitala:) Dla małej tez mam już wszystko lecz nie mam dla siebie jeszcze koszul nocnych i innych takich. Może jestem lekko przesądna ale boje sie zabrać za pakowanie jej za wcześnie, dzis byłam na kontrolnych badaniach i widziałam małego chłopczyka który ważył lekko ponad 2 kg urodził się w 28 tygodniu ciąży, byłam w szoku ze jest taki maleńki...Chodź ja jestem w 33 i moja mała wazy już 2250:) to i tak chciałabym żeby jeszcze trochę posiedziała w brzuszku:) Ja kupiłam kosmetyki Hipp z racji tego ze niedawno urodziła mi się bratanica i sugeruje się tym co do małej kupują i co się sprawdza:) Cieszę się ze mam taka pomoc, ze nie muszę kupować na ślepo, a tak powiedzą co się przydaje a co nie. Z tym terminem porodu jest u mnie dziwnie...Z pierwszego USG było od 31-05 stycznia, po ostatniej wizycie na 20-25 Grudzień, padło już wcześniej 5 Grudnia, lecz lekarz kazał się trzymać 20-25 Grudnia. Tak bardzo bym chciała urodzić na początku Grudnia albo w nowym roku:) Ale wiadomo nie ode mnie zależne. A co do skurczy sa zmorą chyba każdej cieżarnej na tym etapie, u mnie doszedł bol miednicy, ze czasami mam problem z poruszaniem się. Pozdrawiam:)
-
33 tydzień ciąży nasze radości i smutki
aniolmag odpowiedział(a) na Agness85 temat w 9 miesięcy, ciąża
I ja dobiłam do tego etapu:) Pojawiło się u mnie zniecierpliwienie i trochę.. jakby znudzenie ciąża? Zaczynam się czuć jak nadmuchana bomba:) Kończę szykować wyprawkę, i już nie mogę doczekać się mojego słoneczka:) Poza tym są i minusy, wieczne bolący kręgosłup, zawroty głowy, i wiele wiele innych zapewnię wiecie o czym mówię:) -
Dzięki kochana za te słowa otuchy:) Nie powiem ze ten cały poród mnie trochę przeraża, ale wychodzę z założenia co nie zabije to wzmocni:) Poza tym w szpitalu w którym będę rodzić znam 2 położne (liczę na to ze chociażby trafie na jedna z nich) I będzie ze mną wspierający mąż który mam nadzieję zachowa zimna krew:) Ale wiadomo zobaczymy jak to będzie. Trafiłam do szpitala będąc w 16 tygodniu ciąży i jak na złość byłam piętro pod porodówką, a ze było lato okna otworzone przez te 5 dni co leżałam non stop któraś się darła, wychodząc z szpitala byłam tak przerażona ze szkoda gadać:) Ale wiem ze muszę być twarda:) ale to łatwo się mówi...
-
Już tak po cichu liczyłam, ze może i mi trafi się krótki poród?:) Moja znajoma urodziła synka mając 18 lat, i jak poczuła pierwsze skurcze wybrała się do szpitala, po drodze straciła wody i cały poród trwał 10 minut z zszywaniem, może podkolorowała opowiastkę? Ale po waszych wpisach widzę ze to możliwe:) Jakbym tak chciała!! Nie powiem boje się porodu, strach przed nieznanym. Nie samego bólu tylko tego co mnie tam czeka.
-
Więc mam nowe marzenie... Krótki i chociażby średnio bolący poród:) jestem w 32 tc i moja mała już waży 2250 gram. I jestem trochę przerażona bo moja bratanica wychodząc z szpitala miała ledwo ponad 2 kilo jak i mojego męża siostrzeniec:) Także nasza niunia to kawał baby się zapowiada heh:)
-
Jak z tymi znieczuleniami w tracie porodu?
aniolmag odpowiedział(a) na aniolmag temat w 9 miesięcy, ciąża
Witam:) Jak było u was? Jakie macie opinie? -
Gdzieś czytałam ze jeśli szyjka macicy jest dość krótka to ponoć poród trwa krócej? Jak było w Twoim przypadku?
-
Jestem trochę spokojniejsza, nauczyłam się ze co lekarz to inne zdanie inny obyczaj, do wszystkiego trzeba podchodzić z głową, ale jeśli chodzi o malucha to emocje na ogół biorą górę:) Więc i ja moja mała urodzę w terminie:) pozdrawiam:)
-
Nigdy nie sądziłam ze kobieta w ciąży, po porodzie musi tyle przejść:) Tyle dylematów co lepsze, co kupić heh jak dobrze ze mamy to forum!!:) Teraz się trochę boję bo przy ostatniej wizycie lekarz mówił ze moja szyjka macicy dość się skróciła i ma już 2 cm, zabronił mi robić cokolwiek, chodź moja mała waży już 2250 to i tak chciałabym chociaż wytrzymać do tego 35 tygodnia ciąży!! Tak wszyscy piszą w necie ze już ciąża w 35 zalicza się do ciąż donoszonych i maluszek ma już wszystko rozwinięte. Nie powiem boję się o małą, przy ostatniej wizycie lekarz stwierdził dopiero 32 tc.
-
Witam:) Ja akurat nie miałam wymarzonej określonej płci maluszka, u mojego męża w rodzinie jest dużo osób niepełnosprawnych i najbardziej marzyliśmy o zdrowym maluszku, nadal marzymy:) A co do przeczucia byłam święcie przekonana ze będę mieć chłopca, i każdy z mojego otoczenia mówił tak samo, ty na pewno będziesz miała chłopca bo nic urody Ci nie zabiera, a tu niespodzianka:) będziemy mieć córeczkę:) Nie mam pojęcia skąd to się bierze:)
-
A co myślicie na temat tych majtek siateczkowych? Słyszałam przeróżne opinie, i ponoć w nie każdym szpitalu wolno mieć takie gaciory jednorazowe.
-
Myślę ze niestety żaden lekarz nie da Ci pewności ze tym razem będzie inaczej, ale tez nie powiedziane ze musi być tak samo. Każda ciąża jest inna musisz po prostu się bardzo oszczędzać i jak najmniej cokolwiek robić żeby uniknąć takiej sytuacji w przyszłości. Także myślę ze nie można się zamartwiać na zapas, przez to tylko się szkodzi sobie i maleństwu:) Powodzenia!! I trzymam kciuki żeby wody odeszły ci w 40 tc:)
-
W ogóle sie nie zastanawiaj i leć na najbliższego szpitala do Izby przyjęć!!!! Najwyżej zrobią Ci tylko diagnostykę i puszczą do domu!!!!
-
Ja jestem na zwolnieniu od 5 tygodnia, na początku miałam ciąże zagrożona a później okropnie się czułam. Moja praca wymaga ciągłego stania, styczności z chemikaliami. Także nie było mowy wrócić do pracy w ciąży. Poza tym moja praca 6 dni w tygodniu średnio po 10 godzin ciągłego stania. Co mnie ZUS zaskoczył miałam kontrole, w ok 28 tc przyszli do mnie i sprawdzali czy odnoszę się do zaleceń lekarza i prowadzę oszczędny tryb życia, niezłe mnie tym zaskoczyli, ale myślę ze głównie sprawdzali czy nie podejmuje żadnej pracy zarobkowej. A nie mam obowiązkowego leżenia!!! Akurat mijałam się z babkami (wracałam z zakupów) na schodach i byłam przekonana ze to Jechowi! hehe moja mina bezcenna:):):)
-
A żebyś wiedziała ze aptekę tez sobie zostawiłam na sam koniec.. hihi:) Wiesz, zastanawiam się każdy mi mówi żebym kupiła witaminy dla maleństwa(Wit K i D) , ale jednak wolałabym z tym poczekać i zapytać się lekarza jakim jego zdaniem byłyby najlepsze. I też myślę ze każdy maluch może akurat czegoś innego potrzebować, kupie jakie mi polecono, a okaże się ze lekarz inne przepisze. Od dziś u mnie pralka działa na pełnych obrotach:) Ale mam radochę!!:)