Skocz do zawartości
Forum

aagnieszkaa1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aagnieszkaa1

  1. U mnie dalszy ciąg remontów. Idzie wolniej niż myśleliśmy... W sobotę wesele koleżanki. Chyba nie będę mieć siły nawet tam tańczyć
  2. Najpierw remont, a potem nowe meble, aj nawet nie wiecie w jakim stanie jest teraz nasz pokój...
  3. U mnie powróciły przespane noce :) Nie zapeszam! A mnie to zawsze coś ugryzie i od razu mega bąbel- taka jakaś wrażliwa jestem.
  4. LEŚNA PRZYGODA Składniki: - 2 jajka - pomidor - majonez - sałata - ser żółty - ketczup - parówka lub podłużny pomidor - szynka - pieprz ziarnisty - natka pietruszki Pomoce: - wykałaczka Przygotowanie: Gotujemy jajka i je obieramy. Pomidora kroimy na pół. Z jajka odcinamy lekko końcówki nakładamy na nie połówki pomidora. Tworzymy tzw. muchomorka. Następnie owy kapelusik dekorujemy majonezem- robimy kropeczki. Teraz czas na wykonanie ślimaczka. Nogą ślimaka będzie albo parówka albo podłużny pomidor. Następnie bierzemy 2 plasterki sera żółtego i dwa szynki. Nakładamy na siebie na przemian i zwijamy w rulonik. Odcinamy tyle, aby nam się ładnie komponowało z nogą ślimaka i przypinamy ową muszlę za pomocą wykałaczki. Oczy robimy z ziarenek pieprzu. Jeszcze udekorujmy wszystko ładnie sałatą i zróbmy kwiatuszki z sera żółtego, keczupu i zielonej natki pietruszki- wycinamy kształt kwiatuszka z sera, robimy na środku kropeczkę, a listki natki to listki kwiatuszka. I gotowe!
  5. Lubię być opalona, ale bez przesady... Wczoraj trochę poleżałam w basenie to troszkę mnie opaliło. Żadnych przyśpieszaczy nie stosuję. Kiedyś stosowałam z Ziaji coś czekoladowego na podkreślenie opalenizny- boski zapach :)
  6. Dziękuje za namiary :) Na pewno coś wybiorę :)
  7. Ja mam za sobą 3 ciężkie noce i jeszcze w dzień mój brzdąc daje popalić. Wszystko go denerwuje, byle czego płacze. To chyba jakiś bunt...
  8. Wszystko zależy w jakiej sprawie, kwestii jesteśmy zbyt szczerzy i do kogo kierujemy dane słowa. Czasami jest ciężko być szczerym do bólu. Chodzi o to żeby kogoś nie urazić...
  9. Dzieciaki często się złoszczą. Najgorzej jeżeli złość przeradza się w agresję. Co zrobić, aby dziecko ze złośnika stało się łagodne? 1. Naucz dziecko dzielenia się z innymi. 2. Wyeliminuj złośliwe bodźcem które mogą zdenerwować twojego malucha. 3. W napadzie złości zachowaj spokój nie panikuj. 4. Rozmawiaj z dzieckiem na temat złości. 5. Folia bąbelkowa? Ona może pomóc w napadzie złości. 6. Czytaj dziecku bajki gdzie bohater złości się, jednak znajduje sposoby, aby z nią walczyć. 7. Chwal dziecko- nawet za najmniejsze osiągnięcia. 8. Dawaj przykład dziecku- nie krzycz przy nim, nie denerwuj się. 9. Słuchaj z maluchem muzyki relaksującej. 10. Wykonuj razem z nim ćwiczenia oddechowe, które rozluźniają ciało. 11. Nie wymagaj od dziecka zbyt wiele. Zbyt dużo obowiązków może zezłościć każde dziecko.
  10. A ja polecam Streetcom już kilkakrotnie coś testowałam i to pełnowartościowe produkty. :)
  11. Najlepiej mieć farbę zmywalną. Można od czasu do czasu obkleić pokój dziecka np. szarym papierem czy też białym i wytłumaczyć mu, że teraz może malować do woli. Radość gwarantowana!
  12. My bez smoczka już chyba z tydzień. W nocy bez i w dzień bez :)
  13. Jak ładnie poprosisz to na pewno narzeczona takie zrobi :) Droga Redakcjo może teraz jakaś pyszna i zdrowa zupka :)
  14. Przyznam się, że coś mną ruszyło i wczoraj włączyłam tv na ostatnie minuty meczu. Mąż oczywiście usnął i widziałam tego rozstrzygającego gola drużyny niemieckiej. Tak czułam, że Niemcy wygrają chociaż na piłce się nie znam...
  15. ........... że zdjęcie mojego synka wygrało główną nagrodę w pewnym konkursie: rodzinna sesja fotograficzna i foto-książka XL. Nie wierzę!
  16. Rusza nowa akcja testerska :) Kto zainteresowany wysyłać e-mail na priv :) Wyślę zaproszenie :)
  17. Coś dla mnie :) Na czasie u mnie zawita ta pianka :)
  18. A ja nie pamiętam co mi się śniło... Chociaż w okno się nie patrze. Hm... Może to już skleroza
  19. Ja też nie przepadam za kotami, wolę psy. To nie będzie kot domowy :) Nasz pies to Bruno, a kot ma już imię Bodzio
×
×
  • Dodaj nową pozycję...