K.a.s.i.a.

Hej dziewczyny, nasza rodzina już po urlopie. Pierwszy tydzień był ciężki, Kamil źle spał, chodziliśmy jak zombie. Wyszedł kolejny ząbek. Drugi tydzień już ok, ogrom radości z plaży i morza :) Co do mm, to nie wiem jaki skład ma to mleko co Amarosa znalazła. Na pewno ja będę karmić jeszcze mm. Nie chodzi tylko o alergie ale o długofalowe skutki, zwykłe mleko może obciążać nerki, utrudnia przyswajanie wapnia, ma niewłaściwe proporcje dla malucha itp itd. Koleżanka miała problem, że córa nie piła mm, dwa razy dosłodziła (dwie łyżeczki cukru), córka polubiła i teraz pije. Mam do was pytanie. Mąż upiera się przy zmianie naszej spacerówki na "parasolkę". Coś lekkiego, zwinnego, co mało miejsca zajmuje. Możecie coś polecić? Pozdrawiam

Wydra... przeczytałam twój post i zrobiło mi się bardzo przykro... współczuję. Nie wiń siebie. Pytałaś pediatry, lekarz Zosię widział, oglądał, to on jest winny, że nie zwrócił uwagi, nie ty!!! Dużo pracy przed wami ale dasz radę!!! Trzymamy kciuki. Może uda ci się pracować jeszcze jakiś czas na część etatu? Nie znam twojego szefa, ale w takiej sytuacji może się dogadacie?

Hej. Ciekawy wątek. Jak będę miała chwilę to przeczytam całość, bo teraz czasu brak... Jagody to super zdrowe owoce. Kupiłam okazyjnie 5 litrów, pomroziłam i teraz dorzucam do deserów. Jakiś czas temu czytałam poradnik na temat odżywiania dziecka w wieku 1-3 lat (synek ma 13 miesięcy). http://www.imid.med.pl/klient1/uploads/poradnik.pdf Fajnie napisany, znalazłam trochę błędów u siebie np. za mało warzyw syn je, łatwo też z mięsem przesadzić, mięsa ogólnie za dużo jemy. Problem w tym, że ja nigdy nie będę mieć czasu na takie wzorowe karmienie, chyba że sobie daruję np. sprzątanie :)

Hej :) Wydra czekamy na relację żłobkową :) mam nadzieję, że Zosia zaakceptuje szybko zmianę. Ja niedługo zostawiam syna z mężem ale za jakiś czas to też będzie pewnie żłobek. Mój Kamil z jedzeniem od około miesiąca zrobił się inny - je mniej. Powodów widzę kilka. Dostaje 2 x dziennie mm zamiast cyca, co go bardziej syci, lub idą zęby, lub jest tak ciekawy świata i nie może wysiedzieć dłużej niż parę minut w krzesełku. Wiem, że dziecko się nie zagłodzi ale chciałabym żeby więcej warzyw jadł... Ostatnio sprawdził się sposób - nabijam mu na widelczyk warzywo i podaję do rączki, zjada tak trochę, podoba mu się. I muszę pilnować - żadnego podjadania pomiędzy posiłkami, żadnych soków słodkich itp. A np. na bułkę, chleb czy banana to zawsze ma ochotę :) Zęby też mogą być... Kamil nie ma trójek, a czwórki górne właśnie wyszły. Na ospę nie szczepię na pewno. zniewolona - jak mój syn zacznie biegać to jestem pewna, że nie będę mogła go złapać :) ona ma tyle energii co ja, mąż i dwie babcie razem :) Zaczęliśmy z mężem jeździć na rowerach, Mały w krzesełku. Super sprawa, mamy dużo ścieżek rowerowych w pobliżu. Synek to uwielbia.

Zabawianie dziecka rozmową - zabawą. Naśladowanie odgłosów zwierząt, śpiewanie jakiejś melodyjki, którą dziecko zna, wyliczanki. No i chrupki kukurydziane. Na mojego syna działa :)

a tutaj ewidentnie ktoś na forum swoją restaurację reklamuje :)

Ula - dużo zdrowia na urlopie. My lecimy za 2 tygodnie, mam nadzieję, że do tego czasu zęby dadzą nam spokój. Po trzech dniach gorączki jest już spokój chociaż Kamil dalej marudzi trochę. Wysypki nie ma, myślę że to zęby były nie trzydniówka. Amarosa z tego co czytałam na MMR szczepi się 13/14 miesiąc? Ja nie szczepiłam jeszcze, zrobię to najwcześniej za miesiąc, po urlopie. A i tak się waham... A ty chcesz szczepić później czy wcale? Czy któraś z was już szczepiła? Jak dziecko zareagowało? Z tym odstawieniem od piersi to w sam raz na upały się wyrobiłam:) teraz co wieczór zimne piwo z mężem popijam :) Co do spania, Kamila ulubioną pozycją jest spanie na brzuchu, choć pupę do góry podnosi tylko czasem :) I jeszcze jedną rzecz miałam was już dawno zapytać, czy waszym dzieciom strzyka i "przeskakuje"w stawach? Lekarka mówiła mi kiedyś że to b. powszechne i nic się z tym nie robi, też tak macie?

Ula a jak roczek, pogoda dopisała? U nas w dzień roczku (miał być grill) było zimno i pochmurnie. Musieliśmy stoły wnosić do domu. A popołudniu zrobiło się ładnie i goście pomagali stoły wynosić z powrotem na zewnątrz :)

Hej dziewczyny. U nas już prawie 13-sty miesiąc skończony. Czas zawsze płynie szybko a teraz z dzieckiem to chociaż mam poczucie, że ten czas nie ucieka bezsensownie, bo taki słodki maluszek jest :) Wydra, czy radziłaś się pediatry? Jak usłyszysz, że wszystko ok, to by Cię to na pewno uspokoiło. Tak jak Amarosa pisze każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Ja na przykład często słyszę "co, jeszcze nie chodzi? a już rok ma?" Nie przejmuję się tym, widzę że do chodzenia to daleka droga ale przecież dzieci zaczynają chodzić różnie, pomiędzy 9 a 16 miesiącem!! U nas ogromna zmiana. Od paru dni nie karmię piersią. Stało się to zupełnie bezstresowo dla mnie i Kamila, właściwie jakbyśmy o tym razem zdecydowali. Samo odstawianie licząc od rezygnowania z dziennego karmienia trwało chyba z 3 miesiące. Plus jest taki, że mniej budzi się teraz w nocy, lepiej i szybciej usypia. Minus jest taki, że od dwóch dni ma pierwszy raz gorączkę (38 st.). I chociaż jestem prawie pewna, że to zęby czwórki idą, to miałam też chwile zwątpienia, że dziecko przeciwciał już nie dostaje i zachorowało. Za niecałe 2 mieś. wracam do pracy. Synek zostanie z tatą ale bardzo się tym stresuję. Jak wstanę w nocy do małego to nie mogę zasnąć i o tym myślę... Jestem bardzo do niego przywiązana a ostatnio jest taki wesoły, pogodny, że spędzać z nim czas to sama przyjemność. Mówię wam, gdyby nie to, że mnie nie stać na wychowawczy zostałabym jeszcze z dzieckiem. Też tak macie? POZDRAWIAM :)

Dziewczyny jak to jest z wstawaniem po cc i podnoszeniem się do siedzenia, kiedy można? Ja miałam nagłe cc, więc do tematu się nie przygotowałam. Lekarz anestezjolog powiedziała, że głowę mogę od razu podnosić, teraz są nowej generacji igły i nie trzeba leżeć nieruchomo. Mój lekarz kazał mi leżeć 12h, a pielęgniarki z kolei pozwoliły mi stać dopiero po 24h.

Cranberry oglądałam film P.Zawitkowskiego na youtube odnośnie butów i za jego wskazówkami kupiłam w Deichmanie buty marki Elefanten. Nie ma ich teraz na stronie internetowej, to mniej więcej coś takiego ale mają "wycinane" otwory, przewiewne. http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/dzieciece/buty-dzieciece/00006001150413/p%C3%B3%C5%82buty*dzieci%C4%99ce.prod?r=5&c=3&filter_brand=elefanten&filter_size=212@19&orderby=topseller&st=PRODUCT&filter_cat=dzieciece/buty-dzieciece W domu po namyśle zdecydowałam, że jednak je oddam, bo Kamil wcale nie zaczyna sam chodzić, raczej staje, nie wiadomo czy jak zacznie chodzić to rozmiar będzie dobry a po co mają leżeć buty za 139 zł. Ubieram mu teraz takie paputki miękkie, tylko w nich jak czasem wykrzywi nóżkę to mu spadają lub się dziwnie przesuwają. I sama do końca nie wiem kiedy zacząć mu zakładać normalne buty. Nawet te co kupiłam, mimo że dla małego dziecka, wydają mi się twarde. W CCC patrzyłam na buty też jakieś twarde, a u mnie w mieście dużego wyboru nie ma.

Ula - lecimy na południe Anglii, nad morze. Już się nie mogę doczekać. Właśnie myślę o całym zestawie zabawek do samolotu :) i może jakieś bajki wgram na telefon.

Hej dziewczyny :) U nas postępy ruchowe są, ale Kamil jeszcze nie chodzi sam. Na razie trenuje małe kroczki trzymając się czegoś, jednak nie utrzymuje tak do końca równowagi. Bardzo dużo mówi (również w "swoim języku"), dużo rozumie. Jak pytam gdzie twój piesek albo klocki to przynosi, mówi mama, tata, baba, dać, am, tam (jak chce gdzieś iść) i pierwsze sylaby od wyrazów, np. jak będzie jadł kaszkę to mówi "ka". A i mamy pod domem kury to zdarza mu się powiedzieć "kua" jak je widzi. Śpi jak spał, czyli źle, nad ranem smoczek z cycka i z nami w łóżku. W dzień teraz śpi raz,około 2h. W dzień nie karmię już piersią wcale, tylko na noc. Wprowadziłam mu mm, o dziwo b. smakuje, wręcz uwielbia. Na roczek planuję Mszę św., a później wszyscy na grilla. Tort zamówię, nie dałabym rady zrobić wszystkiego. Kamil jest mega aktywny, sam nie lubi się bawić, wiecznie mama, mama :) Co do zębów to sprawdziłam w kalendarzu gdzie wszystko zapisuję,jak miał pół roku to w ciągu 5 tygodni wyszło mu 6 zębów!! A od tamtego czasu nic nowego. Pod koniec lipca lecimy do siostry na urlop więc zniewolona czekam na rady jak przetrwać lot z roczniakiem :) Pozdrowienia.

U mnie podobnie... Już rok nieprzespany. Karmię tylko na noc i w nocy a odstawić nie da rady, syn nie pozwala :) Martwi mnie tylko to, że we wrześniu powrót do pracy a jestem osobą która aby dobrze funkcjonować potrzebuje snu.

Dziewczyny nie ma się co denerwować. Forum jest od tego, że każdy pisze co myśli. Mnie najbardziej zaskakuje, że nadal o karmieniu piersią czyta się mity, które wydawało by się w dzisiejszych czasach już upadły i to jest smutne. Typu mleko przeźroczyste, bezwartościowe, dziecko płacze to głodne, chce jeść co godzinę bo się nie najada itp. itd. Co do stanika to ja nie miałam nigdy problemu z jego kupieniem, bo mam rozmiar "standard", ale też nie używałam tych do karmienia cały czas, sprawdziły się u mnie te zwykłe, ale miękkie i z odpinanymi z przodu ramiączkami. Co do picia i większej ilości mleka to w por. laktacyjnych mówią, że picie dużej ilości płynów pomaga, więc pewnie coś w tym jest.

Ja od urodzenia stosuję kosmetyki Emolium. Jestem alergikiem i dla dziecka chciałam wybrać coś najdelikatniejszego, bo alergię niestety się dziedziczy. W szpitalu polecali kąpać i smarować dziecko codziennie parafiną, co moim zdaniem jest błędem, tak delikatną skórę "zatykać" tłustym specyfikiem. Był czas, że synek bardzo lubił masaże, używałam do tego oliwki, ale go uczuliła, więc później używałam do masażu emulsji do ciała Emolium. Rzeczywiście w UK i Niemczech odradzają codzienne kąpiele. Ja kąpię z reguły codziennie bo syn to uwielbia. Ale gdyby np. będąc noworodkiem płakał przy kąpaniu lub miałby suchą skórę to na pewno robiłabym rzadziej.

HEj dziewczyny, ucichło nam coś forum :) Co u was dobrego, jakie zmiany? Kamil już jest taki mobilny! Chociaż nie chodzi to przemieszcza się lotem błyskawicy :) Kilka dni temu zaczął się bardzo zmieniać z charakteru, ma nawet coś jak mały lęk separacyjny, czego wcześniej nigdy nie było. Zaczynam powoli planować roczek, widzę że jest tu nawet wątek o organizacji roczków. U nas dzieci małych nie będzie więc zrobię jedzenie i "atrakcje" typowo dla dorosłych. Planujemy grilla przy domu, tylko żeby pogoda dopisała.

Hej dziewczyny. Tak sobie podglądnęłam wątek. Ostatnio czytałam, że wit. D nawet nastoletnim dzieciom się podaje, nie tylko małym dzieciom do 2 czy 3 r.ż. A co do laktatora to nie pokazuje on ile jest pokarmu. Dziecko ma o wiele większą siłę ssącą, to wiem z doświadczenia jako mama karmiąca już prawie 11 miesięcy. Pozdrawiam.

Rzeczywiście w sieci znajdziesz info żeby podawać nowe produkty co 5 dni. Moja Pani alergolog mówiła jednak, że nie trzeba czekać aż tak długo, max 2 dni. Jak dziecko na coś jest uczulone to zazwyczaj po kilku godz. dostanie wysypkę. Jak np. kilka dni ty jesz za dużo nabiału to może po 5 dniach dziecko wysypać. Bo jak tu czekać 5 dni jak czasem w miesiącu możesz dziecku podać kilka nowych rzeczy? rozszerzanie diety trwało by 3 lata :) Ja nowy składnik zawsze dołączałam do zupki, którą dziecko już zna .

nikawa w jakim wieku było Twoje dziecko, gdy pokazywanie jak tato to robi zadziałało?? Pytam tak raczej na przyszłość... mój 10 mieś. synek nie rozumie do czego jest nocnik i wydaje mi się, że jest jeszcze za wcześnie.

Amarosa GRATULUJĘ!!! Będziesz mieć małą różnicę wieku między dziećmi, będą się razem ładnie bawić :)

Ja słyszę komentarze o zimnych/chłodnych rączkach non stop :) zwłaszcza od babć. Już się uodporniłam. Mówiłam nie raz, że u dziecka ewentualne wychłodzenie sprawdza się na karku, ale nikt jakoś tego nie zapamiętał.

Zgadzam się z Margeritką - wszystkie sposoby są związane ze stresem i płaczem malucha. Ale warto często próbować i zmieniać schematy bo dzieci też zmieniają upodobania. Niedawno mój synek polubił zasypianie na brzuchu. Wystarczy, że odłożę do łóżeczka na brzuch i zasypianie skraca się i jest spokojniejsze.

Moim daniem za rzadko przystawiasz dziecko. Ja jak synek miał miesiąc to w dzień przystawiałam średnio co godzinę, bo tak się domagał :) Dziecko zasypia przy karmieniu bo czuje się dobrze i bezpiecznie przy mamie. Ja miałam przez pierwszy miesiąc problemy z karmieniem ale syn przybierał prawidłowo więc dokarmiałam tylko 1-2 razy na dobę.

Hej wszystkim :) Amarosa - nie wiedziałam, że takie wady często występują u niemowlaków, ale skoro tak jest to Ula - mam nadzieję, że u was to nie będzie nic poważnego. Kamil nie chodzi jeszcze ale staje na nóżki i wszędzie się wspina. Z równowagą jeszcze ciężko idzie, więc jak nie dopilnuję to guzy zbiera. Jest bardzo żywym i aktywnym dzieckiem. Ja nie mam porównania, nie znam dużo małych dzieci, ale inni mi tak mówią. Jest także bardzo wesoły i tak ciekawy wszystkiego, to jest niesamowite!! Nadal karmię piersią i lubię to ale jest jedna rzecz przez którą zastanawiam się nad odstawianiem. Otóż mój maluszek traktuje pierś jak smoczek i nie chodzi o zasypianie w dzień czy wieczorem, ale o budzenie się w nocy. Tylko czasem pomaga noszenie a tak to musi być cyc. Średnio 3 razy w nocy, ale były teraz noce że i 5 razy. Bardzo mnie to wykańcza i moje zmęczenie ma za duży negatywny wpływ na wszystko. Staram się jakoś to zmienić ale nic nie działa. Poza tym moja siostra jest w ciąży, to taki największy news u nas :)