
K.a.s.i.a.
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez K.a.s.i.a.
-
MamaEwy jak synek miał 6 mcy trafiłam do szpitala, poprosiłam o kroplówkę zeby pokarmu nie stracić, nie odwodnić sie. A pielęgniarka do mnie po co karmie, mój pokarm jest juz bezwartościowy a dziecko sie przyzwyczai. Głupota ludzka nie zna granic. ... Wgrałam sobie ta aplikacje HappyBaby, fajna bo ja czasem zapominam godzinę ostatniego karmienia
-
Olciak a po co fluor? osłabia kości. Iwcia moja Nelka trzyma ładnie głowę ale jak ja podnosić za ręce to nie trzyma. Pediatra powiedziała ze to ok i ze sama jej tak podnosić nie powinnam
-
Silv pytałaś mnie o gluten. Kiedyś promowano zasadę wprowadzenia glutenu chyba do 6 miesiąca, co było cześciowo krytykowane, bo jak pogodzić to ze wskazaniem wyłącznego karmienia piersia do 6 mc, co zaleca m.in. WHO. Od tego roku czytam w internecie ze sie pozmieniało i nie trzeba juz tak wczesnie wprowadzać glutenu. A w UK np. to nie ma wogole ekspozycji na gluten. Ja będę dodawać odrobine kaszki po 6 mcu do warzyw. Do 6 mca tylko cyc
-
Silv ja kaszkę podawałam jako pierwsza, teraz zrobię inaczej - kaszkę do warzyw. Zacznę po 6 mc bo tylko kp. Dzięki za radę z dicoflorem na śluz w kupce. Spróbuje, będę tez podawc synkowi i sama będę brać. Co do słoiczków to ja i gotowałam i dawałam słoiczki. Spotkałam sie kiedyś z krytyką ze słoiki daje od mamy której roczne dziecko jadło tluste wędliny i słone paluszki. Myśle ze w słoiczkach nic złego nie ma, trzeba tylko uważać zeby nie przyzwyczaić dziecka do ich smaku bo różnią sie od tego jak my gotujemy. Zwróćcie tez uwagę ze prawie w każdej zupce ze słoika 50% to marchew. Dziwne proporcje. Ja daje dużo kasz do zup a tam zupki co sie nazywają "z kasza" maja tych kasz np.2%. A ten wapń to przy kp można brać? Tez by mi sie przydał profilaktycznie bo ograniczam nabiał.
-
Silv, ja z pierwszym synkiem tak gotowałam - odrobine manny codziennie. Teraz na łatwiznę pójdę i kupie kaszkę glutenowa np. Nestle i będę dodawać. Muszę przy dwójce dzieci ograniczać czynności
-
wczoraj sie najadłam sklepowych ciastek i dużo tego śluzu było w kupie, praktycznie sam śluz. Nie wiem czy to objaw alergii, bo Nela alergikiem jest, skórę ma biedactwo okropnie suchą z liszajami.
-
a skoro tematy kupek tez były to napiszcie czy wasze dzieci kp, które nie maja żadnych alergii maja śluz w kupkach?
-
Dziewczyny z tym glutenem to kiedyś zalecano wprowadzić do 6 mż, ale chyba od 2015 w necie są artykuły ze nie ma znaczenia czy w 6 czy w 7 czy w 12, ważne zeby powoli i dzidzie obserwować. Właśnie dzisiaj o tym czytałam a widzę ze tu tematy jedzeniowe
-
Moja Nela juz ma dużo ponad 3 miesiące i jak skończyła 3 to zauważyłam ze szum przestał na nią działać... Szkoda. Chyba zapomniała juz odgłosy z maminego brzuszka
-
Karolcia ale słodziak, włoski takie długie i gęste !!!
-
Czy któraś z was zaczęła ćwiczyć? Ja po cc jak robię delikatne brzuszki to wszystko mnie piecze, to chyba takie mięśnie słabe? Ćwiczyć muszę bo chociaż na wadze mniej niz przed ciąża to brzuch mam jak worek po ziemniakach
-
Mój mąż wymyślił juz przy poprzednim dziecku taką chuśtawkę: mamy duże rozsówane drzwi, wkręcił tam haki, linki i wieszam na nich fotelik samochodowy. Nela uwielbia. Jedyny minus ze trzeba linki rozplątywać jak zabieram fotelik do auta. U nas tez kryzys choć niewielki... Przy pierwszym dziecku było b. źle. Musiałam sie przełamać i mowię wszystko wprost, nie boczę sie po kilka dni
-
ciekawą rzecz znalazłam, jedna pani dr się wypowiada "okres między 3. a 4. m.ż. dziecka charakteryzuje się najbardziej wzmożoną intensywnością ssania." Może sama wkrótce z niego zrezygnuje?
-
Hej :) u nas u pierwszego synka problemy ze skórą pojawiły się po 1 miesiącu, teraz u Neli po 3. Do 3 miesiąca naiwnie wierzyłam, że mnie to ominie. Są liszaje ogromne na 3 cm, sucha skóra, łuszcząca. Pomaga kąpiel w krochmalu + olej kokosowy, do smarowania testuje trzeci specyfik teraz jest Balneum Baby krem. Przy tym uczuleniu Neli zrobiła się ranka na kciuku, a że ona namiętnie kciuka ssie, to kciuk czerwony i podpuchnięty. Ona smoczka nie chce, próbowałam kciuka zamienić na smoka kilkaset razy. Co robić??? Macie może jakiś pomysł? Ssać coś ewidentnie potrzebuje. Karmię tylko piersią. Pisałyście o bolących nadgarstkach itp. Mnie bolą kolana... masakra. Rano mam 3 schodki do pokonania w sypialni i boli. Może stawy wrócą do formy. W ciąży się wszystko rozluźnia do porodu. Kupowałam ostatnio w aptece vit. D w kroplach na receptę. Farmaceutka powiedziała żeby zawsze podawać ją rano. A w Internecie czytam "UWAGA: Nie należy podawać dziecku witaminy D3, przed wystawieniem dziecka na słońce (rano, przed spacerem, etc. ), ponieważ witamina D3 jest naturalnie wytwarzana przez organizm w wyniku działania promieni słonecznych. Podanie witaminy a następnie kontakt dziecka ze słońcem może spowodować przedawkowanie, które może być bardzo groźne dla dziecka". To kiedy ją podawać???? Nie wiem czy pisałyście może o tym bo nie jestem na bieżąco.
-
Cześć dziewczyny . Podczytalam ostatnio ale brak czasu na pisanie... Wyrwana nam lekarka ostatnio poleciła spray tantum verde, tez mała miała katar i kaszel.
-
Dziewczyny a słyszałyście o tym ze jedzenie ostrego pomaga przyspieszyć ? Moja siostra dzień po terminie zjadła b.ostre curry i wody jej odeszły. A wiec 4 x S bo jeszcze spicy
-
eweland wiem ze po SN takie krwiaki sie zdarzają tylko ja miałam cc i to mnie martwi. Pozostaje mi czekać na następne USG. Na pewno będzie dobrze.
-
rewolucja przy pierwszym dziecku takiego badania chyba nie było. Teraz rodziłam w innym szpitalu, wydaje mi się, że wszystkim dzieciom tam robili USG główki i brzuszka, na wypisie mam wyniki tych USG. Koleżanki dziecko z sali też miało przed wypisem takie badania.
-
Justynka trzymam kciuki za szybki poród :) Rozumiem jak was wkurzają teksty typu "jeszcze nie urodziłaś?" Mnie ostatnio miła znajoma wkurzyła tekstem "taka wielka byłaś, taki brzuchol a dzidzia taka mała" Za grosz wyczucia. Powiem wam, że miałam przed porodem +13 kg, jestem 2 tyg. po i jest +1. Myślę, że duża część tego to była woda, nogi miałam b.opuchnięte. Dziewczyny walczące o laktację. Jak ja w szpitalu miałam mało mleka i córka nie chciała ssać to pielęgniarka dawała na początku parę łyków z butelki, butle zabierała i dawałam pierś. Wtedy mała nie była mega głodna i miała cierpliwość do ssania. Może się komuś ten sposób przyda, Nie róbcie też sobie wyrzutów z mm. Ja pierwszego syna dokarmiałam 3 tyg. mm a karmiłam piersią ponad rok, więc mi to karmienia nie zepsuło. Teraz Nela je tylko z piersi, ale b. często nawet co godzinę. Może to te upały, chce jej się pić, ale też widzę że lubi pocyckować :) taki pieszczoch, uspokaja ją to. Więc jak dziecko często chce jeść to też nie znaczy że nie ma pokarmu. Z tego co piszecie to wszystkie wasze urodzone dzieciaczki zdrowe... my mamy jedno zmartwienie. Po porodzie jak robili Kornelce USG główki to wyszło że ma małego krwiaka. Czekamy teraz aż będzie miała 4 tyg żeby USG powtórzyć czy się krwiak wchłonął. Staram się o tym nie myśleć ale mnie to martwi.
-
no i ucięło mi posta... Córeczka ma już 10 dni, tryb 3 godzinny, śpi 2 h a godzina to przewijanie, karmienie, przy którym często zasypia i przez to przeciąga się w czasie.Karmimy się wyłącznie piersią od 4 doby, co po cc uważam za sukces, z synkiem nie było tak łatwo.trochę krztusi się przy karmieniu, nawet jak odciągałam nadmiar laktatorem. Musi się nauczyć ssać wolniej i łykać. Dziewczyny rodzące sn pamiętajcie o sikaniu, pełny pęcherz blokuje główkę i może dojść do uszkodzenia pecherza. Mój lekarz opierniczył przy poprzednim dziecku pielęgniarkę, że miałam już parte a tu pęcherz pełny. Gratuluję Nowym Mamusiom :) niestety gratulacje zbiorczo bo nie jestem w stanie nadrobić wszystkich postów.
-
Hej dziewczyny. Moja córeczka ma dziś 10 dzień
-
Damiela, Inez gratuluję! Nie wiem czy jeszcze kogoś pominęłam bo nie nadrabiam wszystkich stron. Widziałam że dyskutowałyście o tym jak wygląda czop, u mnie przy 1 ciąży przez kilka-kilkanaście dni przed odchodził biały/żółtawy śluz, a już na porodówce razem z wodami odszedł śluz podbarwiony brązową krwią. Ja od wczoraj w domu z Kornelką. Bardzo wcześnie nas wypuścili, bo w trzeciej dobie. W szpitalu dobrze sobie radziłam po cc, wczoraj zaszalałam z pakowaniem do wyjścia, za dużo wstawałam w domu i miałam ogromny ból pleców. Także dziewczyny po cc oszczędzajcie się bardzo przez przynajmniej tydzień. Córeczka śliczna, śpi po 2 - 3 h, karmię na razie mieszanie, po cycu jak daje oznaki, że jest głodna dalej, to wypija ok 20 ml mm. Starszy synek dziś lepiej już pogodzony z rzeczywistością, nawet jak babcia przyszłą to zaprowadził do siostry, ale sam do niej nie chodzi i patrzeć nawet za bardzo nie chce na nią, chociaż mówi że jest milutka.
-
Kornelia gratuluje! Jeżeli Chodzi o samopoczucie to ok, trochę mnie martwi ze córcia marudna a nie mogę sie nią zająć. Przystawili mi do piersi 2 razy a teraz mam silny przeciwbólowy i kilka godzin, pewnie do jutra karmić nie mogę. Za to same cc nie było złe, zastrzyk w kręgosłup prawie nie bolał. Z ciekawostek to powiem wam ze leży ze mną dziewczyna której USG Teraz podało wagę dziecka błedną o 700 gram a w poprzedniej ciąży 900 gram.
-
Ucięło mi resztę posta. Córcia wazy 3060, 53 cm. USG przed 2 tyg pokazywało 3600, myślałam ze będzie do 4 kg. Rana boli ale da sie znieść
-
dziś rano urodziłam córeczkę Kornelię. Wazy 3060, 53 cm. Jest śliczna i malusia