Justyś

Zmykam moje drogie do łóżeczka! A jutro dzień szalony! Po wózek jedziemy z mężem, a potem szkoła rodzenia, może się okazać że to nasze ostatnie bądź przed ostatnie spotkanie na nim :)

Aldonka a ty kiedy masz wizytę u ginekologa następna? Twój mały chyba sobie odpuścił-podpuszczanie ciebie, może i wytrwa do 6 listopada i stanie się najbardziej punktualnym dzieciaczkiem na forum! Z resztą Natanka tez urodziłaś bardzo punktualnie więc może historia się powtórzy!!

Uciekam na kawkę do teściowej bo oszaleję sama w domku! Do później moje kochane!!

Mi wystarczyła herbatka z cytrynka, sokiem malinowym i miodem 3 razy dziennie przez kilka dni! A jeżeli chodzi o ten płyn do płukania gardła to może chodzi wam o DENTOSEPT! JA go stosowałam przed ciąża faktycznie pomaga na stan zapalny gardła-rewelacja po prostu!!

ZawszeBosazufolo może rzeczywiście tej opuchlizny tak nie widać, co mnie cieszy, leki moczopędne chyba cos dały, jednak stopy nadal jak beczułki Ja też dziś 3 dzień walczę z opuchlizna kostek, moja gin, powiedziała, że na sam koniec ciąży to normalny objaw ze kostki puchną! ZawszeBosa-jeszcze troszkę przetrzymamy- musimy dla naszych maleństw! Wiesz co mi wczoraj ulgę przyniosło? Zrobiłam sobie moczenie nóg w soli do moczenia stóp-mąż pomasował i na prawdę się odprężyłam Tobie tez to polecam!!

A tak w ogóle to jutro z mężem planujemy odebrać wózeczek, jakoś się podpaliliśmy, że po co czekać...skoro wszystko już przygotowane i brakuje tylko tego jednego elementu!! A przy okazji wklejam obiecane zdjęcia kombinezonu i szalika i czapeczki zakupionej w tamtym tygodniu:)

monikstarJustyśmała wazy już 4500!!!!!!! Wyobrażacie to sobie dr. podobno ma rozważyć cesarkę! u mojego dr jesli płód pow.4 kg to z urzedu cesarka, no chyba ze sie kobita uprze ze tylko SN, wiesz, a to usg tez jest obarczone błedem, moze dziecko jest duze. moja córcia przed porodem na usg szacowana była na 4700-5000! a urodziła sie 4300 Justyus widzisz, a tak sie martwuiłas ze moze nie wazyc 3kg, a tu prosze Fajnie :) bo zostało mi przynajmniej 2 tyg -wiec te ponad 3kg będzie miał na pewno, nawet wliczając w to granice błędu usg!

A tak w ogóle to chodzi ze mną dziewczyna która ma termin 2 dni przede mną, była tez na usg i jej małej nie spieszy się na świat wszystko jest pozamykane a mała wazy już 4500!!!!!!! Wyobrażacie to sobie dr. podobno ma rozważyć cesarkę!

A więc po badaniu: synek ma wg. usg 3200, łożysko jest dojrzałe i gotowe do porodu, wody płodowe są, ułożenie główkowe. generalnie wszystko Oki i mogę rodzić, jak tylko mojemu małemu się zachce wyjść!!

A tak w ogóle to szykuje się na to usg na 11.30 ( plamienie mam dalej bo wkładka leciutko była przybrudzona) zapytam o to lekarza! Ciekawe czy wszystko jest oki i ile wazy mój słodziak malutki!! dam znak jak wrócę!

ZawszeBosaWitam dziewczyny!!!u mnie jak już wcześniej wspominałam dni są w kratkę, wczoraj...było do bani dziś znów szaleję, okna zaraz sobie umyję w salonie bo chcę firanki zmienić, nazywam je "zimowymi" myślę, że już czas na nie. Więc będę szaleć na parapetach! dziś energia rozpiera! Noc cała przespana, tylko raz na siusiu wstawałam. Klabacka widzę, że też masz dzień zaplanowany, to dobrze! ja jak nie mam nic do roboty to zaraz humorki mi się pojawiają i o głupotach myślę, a tak mam co robić to i humorek jest. Dziewczyny, a jak Wasze samopoczucie? jak okna będą błyszczec to znów się pojawię, pozdrawiam Was papapa Miłego mycia!! Ja przedwczoraj szorowałam moje okno balkonowe i zmieniałam firanki, w kuchni i małym pokoju będę tylko przemywać po tych deszczach, bo tutaj wymieniałam firanki chyba niespełna miesiąc temu albo i mniej( jak malowaliśmy pokój dla małego), Więc następne porządne szorowanie na święta będzie!!

ja juz po prasowaniu!! nie było tego dużo całe szczęście! Dobrze że się za to wzięłam, bo chyba bym zwariowała z nudów!!

zufolojustyś pogoda tez tak wpływa ,że człowiekowi nudno i smętnie....może jakaś książeczka??? hmmm wydaje mi się ze uśpiła by mnie! czuje się taka zmęczona, dlatego siedzę przed komputerem i przeglądam jakieś stronki www o porodzie i rozwoju płodu i już prawie same się powieki zamykają! A co do twojego malutkiego frania to faktycznie kruszynka, choć przez te prawie 4 tyg może jeszcze przytyć tyle, ze do porodu będzie miał ok 3kg! najważniejsze ze wszystko w normie i mały zdrowy!!

Ale dzis nuda w ogóle, jestem senna jak nie wiem- nic mi się nie chce- a miałam ambitne plany żeby poprasować resztę rzeczy!

klabackadziewczynki..śliczne brzuszki :* a każdy inny i kochany :) Justyś z tymi plamieniami dziwne..no,ale skoro leakrz uprzedzał..to widocznie tak miało być. ja miałam brunatne (jak koniec okresu) właśnie w sierpniu. ale gin mnie uspokiła, ze najgorzej jest, gdy plamieni jest czerwone.. ale dopytaj sie na wizycie o wszystko Aniu..patrząc na twoje wcześniejsze zdjecia..nie wiem, gdzie ty maiałas te 20 kg pieknie wyglądąłs z brzuszkiem. najważniejsze, ze dobrze teraz się czujesz:) czekam na relacje mamusiek po wizytach :* myślę ze to plamienie wzięło się stad że szyjka jest teraz bardzo wrażliwa a ona się gimnastykowała żeby sprawdzić co z tym moim rozwarciem-w końcu powiedziała że jest na jeden ciasny palec, więc pewnie jak go próbowała wcisnąć to mnie podrażniła! Ale masz rację jutro zapytam na usg jeżeli jeszcze będzie plamienie, a raczej brudzenie!

a mnie po wczorajszym badaniu plamienie wzięło takie brunatne! Moja gin. mówiła, że mogę lekko plamić, ale takie brunatne brudzenie jeszcze dziś mam! Zobaczę jeszcze jutro-a jak coś to na usg zapytam czy to normalne, bo dużo tego nie ma ale jest!

divaliaAldonka ale masz ogromny brzuszek i strasznie nisko Synek chyba już rzeczywiście niedługo z niego wyskoczy oj zgadzam sie!!! Aldonka ma tak nisko brzusio! Ma co ciążyc i boleć -na prawdę! Oby do końca!!!

divaliaA dziś się dowiedziałam, że zmarł 3,5 miesięczny chłopczyk z klatki obok. Jutro pogrzeb. Prawdopodobnie miał sepsę aż sie nie chce wierzyć w coś takiego okropność!!!

Właśnie jestem ciekawa ile tego we mnie może być, stąd to pytanie, bo faktycznie w tym ostatnim mies, czuję opuchnięcie kostek i moje nogi sa takie dziwne i pupa...........troszkę tego jest!!!

i ja takie troszkę nie wyraźne ale cóż :

AnnaWFKochane ale macie prześliczne brzuszki!!!! Normalnie miło popatrzec!!!! Ale juz bym sie nie zamieniła- hihihihi Całuski Aniu a ile ci się udało po samym porodzie zgubić kg??

wszystkie brzuszki śliczne-każdy jednak inny!! zaraz i ja sobie cyknę fotkę :) to wkleję!!!

monikstarja tez mam brzuch dosc nisko, ale przez całą ciaze i wszystkie najmadrzejsze w rodzinie cały czas sie dziwią, ze mam tak nisko. lekarz powiedział ze w srodku jest wszystko wysoko i to mi wystarczy. moja mała tez fika i nogi wyciąga. chyba bidula chciałaby je juz rozprostowac :). ale nic z tego moja panno. a odnosniePprenalenu, to nie mogły ci zamówic z hurtowni? jak nie miały na stanie? dziwne jakies. Justys a Ty myslisz ze mały nie wazy 3kg? moja w 33 tyg. wazyła 2860.. Mój w 31tyg ważył 1800, ale miał jeszcze dużo czasu na przytycie,bo tempo podobno największe-przybierania na wadze jest w ostatnim mies! Ciekawa jestem już po prostu, bo mój brzusio jest nie największy mimo wszystko i ciekawa jestem jakiego "wielkoludka" zdołał tam pomieścić!

mjk89Justyśzaczynam odczuwać taki niepokój wewnętrzny i zastanawiam się jak to będzie (podczas porodu i generalnie jak będę sobie radziła z tym wszystkim co dla mnie nowe!)?JUSTYS JA TEZ TAK MAM;/WCZORAJ BYLAM UMOWIC SIE Z POLOZNA ZE JAK URODZE ZEBY PRZYJECHALA DO BABY;)BO U NAS TRZEBA TO ZALATWIC PRZED PORODEM;] NO A DZIS MI SIE SNILO ZE URODZILAM NIESTETY BABY MIALO U PRAWEJ STOPKI 10PALUSZKOW A NIE 5 BYLAM ZALAMANA I NIE WIEM SKAD TAKI SEN;( chyba nic więcej-jak tylko podświadomość, mi się kiedyś śniło,,że byłam u mojej gin. i ona do mnie ale pani wie że dziecko urodzi się chore...... i tak się obudziłam skąd sen? nie wiem........... tak już chyba jest, że nasze lęki wychodza czym bliżej porodu!

mjk89klabackamjk89tak piszecie o tym ze jak dziecko sie duzo rusza to mowy o porodzie nie ma??w sumie to nie widzialam o tym;/ a moj babel calyczas sie przeciaga i mnie kopie;)))czyli tak szybko pewnie nie urodze;)tak ponoć jest. Że przed porodem maluszki się wyciszają, bo kumulują energię na zapas..a dokładniej na to, by przedostać się rpzez kanał rodny, bo dla nich to nei lada wyczyn..potrzebują masę energii:) NOO TO U MNIE TO TAK SZYBKO NIE NASTAPI MOJ BABEL MA TYLE ENERGI ZE AZ W SZOKU CZASEM JESTEM SKAD MU SIE TO BIERZE WOGOLE;] JAK ZACZYNA KOPAC TO JEST NIEMOZLIWY;] W NIEDZIELE Z MEZEM FILM NAGRALISMY JAK MI SIE BRZUCH RUSZA I FALUJE;) Z TA OPUCHLIZNA TO SIE CZUJE CZASEM JAK SLON NIE DOSC ZE NOGI TO JESZCZE RECE;( A ja wczoraj ściągnęłam dopiero obrączkę, palce u rak mi tak bardzo nie puchły ale w razie W lepiej jej nie mieć na palcu, a wg. mojego suwaczka to tylko 2 tyg mnie dzielą od zobaczenia mojego maleństwa! u mnie problem większy ze stopami, kostki wieczorem bardzo często są nie widoczne! Ale a propos jeszcze tych obrączek-to słyszałam ze jak w czasie bóli zaczną ręce puchnąć to lepiej nie mieć obrączki na sobie, a wy już ściągnęłyście?