Skocz do zawartości
Forum

mambach

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mambach

  1. wiem, tyle że ja sama w głowie się doszukuję negatywów... a nie wiem czemu jak wszystko jest ok :)
  2. kalifornijska 1 klif 2 ironia 3 kilo 4 linia 5 kana 6 info 8 kronika 9 jasna 10 kask zasascynowany
  3. KAŁAMARNICA 1 mara 2 miara 3 łamana 4 kał 5 kiła 6 rama 7 mała 8 cała 9 łania 10 kamica RESTAURACJA
  4. Iga81 W szkole rodzenia położne mówiły, że dopuszczalna dzienna norma to lampka wina i 5 papierosów dziennie ale ja się z tym nie zgadzam- uważam, że dla dobra dziecka można się poświęcić i nie pić/palić. zgadam sie z tobą, te 9 m-cy to nie koniec świata, a jeżeli na zależny na dziecku to sie nie bedzie piło czy paliło
  5. NATKA08 gratulacje za taki wynik !!! coś jest w tym miejscu:) jakieś przyciąganie...
  6. ja sie kiedyś uczyłam ale nic z tego nie wyszło:)
  7. już za późno ale życzę smacznego:)
  8. fotka mojej małej śpiewającej arie operową wysłana:)
  9. kochana nie szkodzi:) z chęcią spróbowałaby bo nigdy nie miałam okazji skosztować dyni:)
  10. dokładnie, chciałaś posmakować to kilka łyko wystarzyło żeb poczuć smak:) ja nawet w ciązy sobie odpuściłam i nie spozywałam alkoholu. przed ciążą lubiałam sb zapalić 1-2 papierosy ale jak zaszłam w ciąże obrzydzały mnie i tak zostało do teraz na szczęście:)
  11. no chociaż tyle ze nie bedzie pamiętać jak sie męczyłą
  12. pozwole sobie powiedzieć że jej dziadek od strony ojca ma tak gadane ze nigdy jadaczka sie mu nie zamyka, tylko czeka żeby kogoś złąpać i gadać do niego, po prostu czasem drazniące jest takie gadanie. Nikt nie może słowa powiedzieć bo skończy jedno a zaczyna od razu o czym innym, wiec obawiam sie ze ona bedzie taka sama - szukać bedzie wolnych słuchaczy. Juz czasami gada po swojemu jakby na prawde coś mówiła do mnie(opowiadał), kiedyś mama się smiała do mnie że fajnie nam idzie rozmowa, ona po swojemu ja jej coś odpowiadałam i rozmowa szła... tylko szkoda ze jej nie rozumiałam hehe:)
  13. mieszkam z rodzicami, wiec mamę mam pod ręką. Czasem nie potrafię sie opanować i płacze właśnie razem z nią, jednak zazwyczaj nie okazuje małej ze jestem zdenerwowana bo wiem ze to nie jej wina że ząbki wychodzą. a swoje złości jak się juz uzbiera wyżywam na czym innym. jakoś przez to przejdziemy, bo nie mamy wyjścia. Jaku u ciebie dziewczynki zaczynały ząbkowac to jak długo trwało wybicie się pierwszych ząbków? zadałam to pytanie tez na innym forum jednak nie dostałam odp. Bo u nas widze ze małą te zęby drażnią, gorączka była a zębów nie widać, a takie jej rozdrażnienie trwa juz długo i coś mi podpowiada ze to na pewno zęby:) a w sumie jak nie zeby to co innego?:/ nie wiem
  14. nie dalej kaszle i katarek... syropkami sie leczymy na razie, mam nadzieje że nie długo przejdzie. JSmolarek dzieki, my własnie mamy calgel, a lekarz jej przepisał mocniejszy sachol żel i tez nie widziałam różnicy. Spróbuje jeszcze tego co piszesz może akurat... ja już mam dość... a co dopiero mała ma powiedzieć.. mnie jak jai ząb boli to mnie szlag trafia a co dopiero...
  15. WYIMAGINOWANY 1 nowa 2 wanna 3 wagon 4 magia 5 mowa 6 mig 7 nawa 8 mina 9 wino 10 nagi MANIFESTACJA
  16. dodam również że Wiki nauczyła sie kiwać głową jak czegoś nie chce na "nie" lub jak sie z czymś zgadza lub chce potwierdzić coś co się do niej powiedziało kiwając główką na "tak" :) bardzo fajnie, że niekiedy można się z nią dogadać:)
  17. u nas fajnie, dość przyjemnie na polu, 9* ale słoneczko ładnie świeci.. fajna pogoda na spacerek... jednak my musimy zostać w domu:/
  18. nikawa I bardzo chcę się podzielić moją radością związaną z córcią. Od dwóch dni, gdy mówię "kosi-kosi łapci" ona zaczyna bić brawo (kosi-kosi) :) Taka głupotka, a taaaaaak cieszy :) dokładnie u nas jest tak samo sama od siebie zaczyna bić brawo... jak widze nie raz jak bije i powiem "Brawo" to kiwa głową nie, wiec mówie "kosi kosi łapci" u niej uśmiech od ucha do ucha, czasami jest w drugą stronę:) Ale dobrze określiłaś "głupota a cieszy"
  19. również gratuluję Dariolka i ciesze sie razem z Tobą:)
  20. chociaż nie ukrywam że nie jestem za nawet za szklanka piwa czy wina
  21. kasiu23, spokojnie na pewno dziecku nic nie będzie:)ja tez nie pijam ale będąc w ciąży pamiętam jak lekarz mówił że jak będę miała nawet ochotę na piwo czy wino to lampka czy szklanka nie zaszkodzi dziecku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...