-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez annaanna84
-
U nas chyba zeby ida... Synek trze dziasla czasem az do krwi, wnocy budzi się Co chwila... A mialam nadzieje ze po kolkach przyjdzie chwila spokoju... Teraz mam dylemat ze szczepieniem. Ogólnie to początkowo chcialam nie szczepić, teraz jakoś podjelam decyzje ze zaszczepie ta 6w1 i tyle. Ale synek moze byc oslabiony jeśli rzeczywiście to zęby mu idą... Majka trzymam kciuki żeby badania wyszly dobrze a Natalka znów ladnie zaczela przybierać. Ja w razie potrzeby mam kupiony Aptamil czyli polski Bebilon. Co do kolek, to u nas znów od 3dni placz przy jedzeniu...a juz mialam nadzieje ze przeszlo...moze chodzi o dziasla...
-
Właśnie doczytałam że jest jeszcze opcja, pracy na pół etatu przy drugiej cześci urlopu macierzynskiego. To też będę rozważać. Choć tak na prawdę to chciałabym z nim zostać do 3 roku życia :( tak jak moja mama była ze mną, ale w dzisiejszych czasach się nie da :(
-
Stokrotka u mnie dokladnie to samo, po nocy. Tez rano pryskam sola morska, potem jest kichniecie a na koniec to co wychodzi odciagam aspiratorem.
-
Ja czyszcze co rano bo po nocy synkowi sie zbiera wiec mu wyciagam co sie tam nagromadzi :)
-
Co tu znow taka cisza... Dzis dzwonili do mnie z pracy czy wracam we wrzesniu no i powiedzialam ze wracam bo nie bardzo mam wyjscie. Bede kombinowac zebysmy sami z mezem zajmowali sie synkiem moze sie to uda, jakos wymieniac. Powiem Wam ze jak odlozylam sluchawke to sie poplakalam na mysl zostawienia go, a wrzesien coraz blizej :(
-
chciałam wstawić zdjęcia wysypki, ale się nie da :(
-
Flaflusiowa sto latek dla synka! U mnie nocka znów od 3.00 pobudki co godzina więc praktycznie spania nie było. Stokrotka wrzuć zdjęcia jak ćwiczysz z małą na piłce, bo ja muszę mojego leniuszka jakoś zmobilizować. Jak go kłade na brzuszek to od razu płacze :( nie ma mowy o podnoszeniu główki :( jak jest w pionie to ją ładnie trzyma i się rozgląda na boki, ale nie wiem czy jest w stanie ją unieść jak jest na brzuszku :(
-
Majka u mnie ze spanie też było nieźle, a teraz od 3 w nocy co godz. mam pobudkę. Co do uśmiechów od paru dni, synek na uśmiech odpowiada uśmiechem - uwielbiam to. Na macie edukacyjnej potrafi teraz dłużej leżeć, śmieje się i gada. Jest przekochany!
-
Tantum wiem coś o tym, parę dni takich mam za sobą. Jadłam dopiero o po 18 jak mąż wrócił... Mam nadzieję że to się nie powtórzy. Lea pogoda nie sprzyja nastrojowi, u mnie dziś też coś nie fajnie i jakoś mi się tak smutno zrobiło że cały dzień siedzimy sami bez taty :( Co do karmienia to mój Tomuś je przeważnie 5 min. max 10min. Przed snem wieczorem je koło 30min. ale dlatego że przysypia. Czasem nawet nie trwa to 5 min. bo zaczyna płakać, martwiłam się czy nie za mało, więc co wtorek wieczorem ważę się z mały na wadze w domu, potem bez i widzę czy przybiera w ciągu tygodnia. Wychodzi mi że koło 300g tygodniowo - wiadomo że taka waga nie jest dokładna, ale wiem że idzie do przodu. Teraz je co 1,5 - 2 godz. w południe a 3,5godz. przerwy.
-
Tantum, Tomuś od początku prawie robi bardzo rzadkie kupki, mają dużo śluzu i część wsiąka w pieluchę, a jak robi to tak jakby woda szła. Od paru dni pojawiły się drobne białe grudki i jest trochę mniej śluzu, ale wróciliśmy do zwiększonej ilości w ciągu dnia około 5...
-
Dziewczyny co tu taka cisza? U mnie Tomuś nie ma spania od 3 dni :( zasypia o 21 śpi do 24 i potem co godz. pobudka a ja prawie oka nie mam jak zmrużyć bo synek ciągle stęka więc ja czuwam czy się nie obudził :( Mam nadzieję że to już przejdzie bo na oczy nie widzę...
-
dotka ale masz przystojnego kawalera :)
-
Halborg wszystkiego naj i dużo zdrówka dla synka! Jeśli Wam się maluszki odparzyły u mnie pomogła kąpiel w krochmalu - zwykła mąka ziemniaczana. Halborg i MalaMi możecie mi napisać jak to u Was wygląda ze szczepieniami? Na co się szczepi obowiązkowo i czy się szczepi, jak tak to czym? Stokrotka u Tomusia najpierw wysypało główkę, następnie cała klatka piersiowa i rączki a na końcu trochę nóżki. Były to czerwone krosteczki i bardzo szorstkie, a skóra była cała zaogniona i widać było że go to swędzi. Nie pamiętam na której stronie forum ale dodawałam fotki tej wysypki. Jak je jeszcze znajdę to wrzucę.
-
Dziewczyny ja za Wami nie nadążam! Co do spania to nasz smyk parę dni temu ładnie spał 19 kąpiel potem karmienie i o 21 już spał i tak do 1.00, potem 3 godz i 2 godz. Od paru dni śpi tylko do 24.00 potem 2 godz. a potem drzemki godzinne... Za to zrobił się bardzo roześmiany, bawi się na macie i ciągle gaworzy i się uśmiecha mogę na niego tak patrzeć cały czas :) Kupki u nas to idą tak co najmniej 3 razy - przeważnie do południa. Mają śluz, choć ostatnio chyba mniej i pojawiły się białe grudki - u Was też takie są? Mój synek ma podejrzenie skazy białkowej więc ja jestem na bardzo skromnej diecie od miesiąca - lekarka kazała mi wprowadzać pomału nabiał zaczynając od jogurtu, potem ser żółty... I jogurt i ser już jem i na szczęście się nic nie dzieje. Podejrzewam że winowajcą wysypki i dolegliwości brzuszkowych u mojego synka był rosół jaki dostałam od teściowej - jak się później okazało był wołowy i to na kościach ( bardzo dużo białka) więc pewnie każdy maluch by tak zareagował. Ja w ciąży przytyłam 18kg zostało mi 1,5kg ale to ze względu na dietę jaką miałam cały czas. Teraz zaczynam wprowadzać co 3 dni coś nowego więc pewnie parę kilo przybędzie znów. Co do podnoszenia główki Loli u nas to samo, jak mam synka na ramieniu to główkę ładnie trzyma i sobie kręci nią na boki, jak go kładę na brzuszek to daje roczki na boki i się denerwuje bo nie może sobie poradzić żeby dźwignąć główkę wysoko, a jak ja mu rączki chce przytrzymać to jest płacz...
-
Tantum, Tomuś jak nie śpi lubi bardzo siedzieć w leżaczku, ale sam wytrzymuje tylko chwilkę, trzeba do niego mówić i zabawiać, na macie edukacyjnej potrafi się ok.10 min sam bawić i potem woła że jest znudzony, w łóżeczku karuzela to zabawa ale tylko na chwilkę, tak to chodzenie w pionie na rączkach i podziwianie domu, albo oczywiście wiszenie na cycu :)
-
Choć mi trochę brakuje tulenia się z nim...
-
Co do spania to mój synek do tej pory urzędował w wózku w domu też a w nocy spał na mnie. Ale od paru dni miał przeprowadzkę do łóżeczka i mu się podoba bo jest bujane. W nocy po karmieniu też śpi już w łóżeczku i chyba lepiej mu jest i spokojniej śpi.
-
Tantum, alergolog kazała mi wprowadzać pomału produkty przetworzone z mleka, jak tylko małemu zejdzie wysypka. Ja odczekałam dłużej i powiem Ci że do tej pory nic mu nie jest. Podejrzewam że to rosół teściowej go po prostu załatwił - wołowy, tłusty i w dodatku na kościach... Mam nadzieję że się nie mylę i będzie dalej dobrze... Kolejne na mojej liście jest masło :) a potem jajka :) i chleb normalny bo na razie bezglutenowy.
-
Dziewczyny dzięki, u mnie w takim razie podobnie jak u Kostewicy wygląda dzień. Z tym że mały zasypia o 21.00 pobudka koło 24.00-1.00 następna koło 3.00 a ostatnio o 5.00-6.00 gotowy do zabawy. Od 4 dni budzi się i jak je to się do mnie uśmiecha, od razu mam energię na cały dzień. Kupi u mnie też się chyba zmieniają, zaczęłam wprowadzać nabiał i po jogurcie przyszła pora na ser żółty i w kupkach pojawiły się białe grudki, jak jem buraki to robią się zielonkawe. Mój Tomuś ma 10 tyg. i waży jakieś 5.5 kg i mierzy prawie 60cm ( jak się urodził miał 53cm i ważył 3.2kg).
-
Dzięki dziewczyny u mnie podobnie z ubieraniem. Tomuś wie że jak jest czapeczka to będzie spacer albo podroż samochodem co uwielbia. Lea zazdroszczę spania córeczki, mój Tomuś śpi max 4,5 godz. potem karmienie i spanie max 3godz.
-
Dzięki Lea. A jak ubieracie na spacer przy 20 stopniach?
-
Dziewczyny ile wasze maluszki śpią w ciągu dnia a ile są aktywne?
-
Lea dzięki za patent na ciemieniuchę będę próbować :) Tantum wiem jak to jest, mój synek co chwilę stęka strasznie i to go wybudza i nie wiem już skąd to się bierze. Albo budzi się z płaczem :( Ja czekam żeby dobrnąć do 3 miesiąca i mam nadzieję że to wszystko minie...
-
Tantum u nas wczoraj pierwszy raz spacer z placzem i to ze smoczkiem, troche zeszlo zeby go uspokoić i to na rękach... Co do kupek to u nas znów większa ilość - na początku były bardziej zwarte kawałeczki w kolorze musztardowym, a potem zaczęły się ze śluzem. Teraz to praktycznie sam śluz w kolorze musztardowym. Od 3 dni mamy ich koło 5 dziennie. Mam nadzieję że to się w końcu zmieni. Malinka to chrzciny masz już z głowy, ja będę chciala zrobic w inny dzien jak sie da w sobote. Lea jak zdrówko?
-
Majka podziwiam! Tantum, mam nadzieje że wszystko wróci do normy. U mnie Tomuś dalej popłakuje przy jedzeniu, ale wygląda że jest coraz lepiej. Dalej nic mu nie podaje i to chyba działa. Do tego kupki zmniejszyły swoją ilość, już mamy przeważnie tylko 1 dziennie. Lea dużo zdrówka życzę! Dziewczyny życzę Wam zdrowych, spokojnych świąt! Dużo uśmiechów od naszych pociech i sporo snu w nocy :)