Skocz do zawartości
Forum

didianka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez didianka

  1. AneczkaTo dobranoc mamuśki! Ja trochę zmartwiona jestem, bo od 2 tyg. nie jem nabiału a poprawy nie widać. Kupki są bardzo brzydkie i skóra na buźce nieciekawa. Chyba czeka nas w poniedziałek wizyta u lekarza...:Smutny: ja na poprawe czekalam 4 tygodnie wiec spokojnie!! bedzie ok :)
  2. karmi... no nie wiem moj maly to taki alergik ze az sie boje... pozdrawiam :)
  3. didianka

    Ujastek Kraków

    nie boj sie dokarmiania :) ja rodzilam w grudniu w Koperniku... owszem dokarmiano Tomusia ale nie dalismy sie i po wyjsciu ze szpitala bylaj uz tylko moja piers i tak jest do dzis !! ale i tak sproboj postawic na swoim :) życze powodzenia!!
  4. didianka

    Ujastek Kraków

    nie obraz sie - ale nie bedziesz miala sily latac po porodzie... z moich informacji opieka neonatologiczna jest kiepska... prosze poszukaj innych info zanim sie zdecydujesz... pozdraiwam
  5. fajnie dziewyczyny ze sie wam wszystko uklada :) moze i u mnie zacznie... pozdrawiam
  6. Dzieki Regi :) musze ochłonąć i wziaść się w garsc :) - fajnie że u was wszystko ok :)
  7. No niestety bioderka nadal nie dokonca ok... wiec pielucha nadal ma byc wkladana... ortopeda stwierdzila ze jest wiotki rehabilitacja rozpoczeta - fizjoterapia rowniez - nie bedzie latwo bo Tomus zle lezy na brzuchu, zle lezy na plecach, i zle jest noszony...zle znaczy sie nie dobrze jak na swoj wiek - diagnoza obnizone napiecie miesniowe no i czeka nas ciezka praca i troche nowych nawykow zeby nozki raczki i glowka dobrze sie ukladaly w roznych pozycjach - niestety nie powiem ze jestem szczesliwa ale moglo byc gorzej... a u was jak ?? aha z pokarmem bez zmian - nienajlepiej... i jak tu byc optymista??
  8. dzieki za wsparcie :) zobaczymy co bedzie dalej... walczymy walczymy
  9. didianka

    Optymistycznie

    Piotrusia PannaChciałam tutaj chociaż napisać... 11. marca trafiłąm do szpitala, na kontorli okazało się że mam skróconą szyjkę i rozwarcie. Zadnych plamień, skurczy, bóli... nic nie było. Leżałam bez ruchu trzy i pół tygodnia, szczęśliwa że chociaż Maleńka jest bezpieczna. Upierałąm się żeby Mała miała na imię Antonina, Słońce moje zgodziło się żeby to dugie imię było, więc niedawno zostałą Marią Antoniną... Chociaż dla mnie była i zostanie Antosią. Rosła w ekspresowym tempie, przy przyjęciu miałą trochę ponad 330g, brzuszek rósł też coraz bardziej, i coraz większy był z niej łobuziak... przychodził do niej jej tatuś, babcia, dziadek, ciotki... 5. kwietnia zaczęło się silne krwawienie, kazałam od razu zawołać lekarza... i usłyszałąm tylko- pani rodzi. To co było potem to jeden wielki koszmar. O 20.25 Antosia zmarła przy porodzie i ja razem z nią umierałam... Było ponad 23 tyg. ciąży, ważyła 550g, 32 cm.... usłyszałąm że była duża i zdrowo wyglądała, jeszcze dwa tygodnie i miałaby szansę... Więc czemu kochane przez wszystkich Maleństwo nie mogło tych dwóch tygodni dostać? szczerze współczuje... serce pęka gdy się o tym myśli... bądź silna.. [*]
  10. hramitko trzymam kciuuki i ja :) co do jedzenia to walczymy nadal :) alew pokarmu coraz mniej.... kurcze to nie fair tyle sie starac i tak po prostu zeby bylo malo.... buuuuuuuuuuuuuuuu;(
  11. noc byla u nas tez dobra. jak sie obudzil tylko to dostawal amu z dwoch piersi... rano tez dojadl na mxa - zobaczymy co bedzie dalej... nie za wiele tego pokarmu ale jakos idzie... Aneczko - gratuluje bioderek :) twej pannicy :) my idziemy jutro ciekawe czy bede mogla zrezygnowac z dodatkowej pieluchy.... jutro tez pierwsza rehabilitacja... maly robi juz postepy ciekawe co powie rehabilitant na jego faze rozwoju... tak czy siak jutro b ciezki dzin przed nami... pozdrawiam wtorkowo :)
  12. Dzieki Dziubalo że pytasz :) Tomus ma sie dobrze... tylko że cos od rana jest non stop głodny ale to już wątek z innej bajki :) pozdrawiam
  13. oj dzis juz myslam ze trace pokanrm na 100%... ale sie opamietalam i biore sie w garsc... a juz myslalam ze po wszystkim a tu nadal nie ma i nie ma... serce sie kraje bo moj maly nie umie pic z butelki... trzymam kciuki za bioderka!! Aneczka daj znac co i jak...
  14. wiem wiem ze ciezko oduczyc ... jak bede w sklepie to taka kupie, na razie nie mam jak sie wybrac... pozdrawiam :)
  15. no my tez mielismy maly problem z karmieniem - balam sie ze mleczko sie konczy i bylam przerazona bo moj nietkyka sie smoczka i butelki wiec pewnie by zaczal glodowac... ale juz jest chyba lepiej bo przykladalam go czesto i zaczelam pic bardzo duzo plynow - kupilam nawet herbatke na laktacje firmy Hipp... oby bylo ok... a innego mleczka jak mojego nie posiadam :)
  16. Madziutek - no tak czy siak warto sprobowac :) nasivinu
  17. Hejo witam ponownie... w poniedzialek w mijajacym tygodniu mielismy z Tomusiem drugie szczepienie - 5 w 1... szczepienie przezyl nawet dzielnie - jak zwykle ze mna gorzej bylo... ;) mam pytanko... od poniedzialku miewa czesto stany podgoraczkowe kilka razy dziennie tak 37,2-37,4... a potem spokoj na kilka godzinek i znowu... czy to jest normalne?? i czy ktoras z was to samo zaobserwowala?? No i jak dlugo to moze trwac?? pozdrawiam i czekam na rady :)
  18. popieram nasivin ok :) lub marimar - lepsze krople niz areozol bo ten drugi trzeba wpsiknac do srodka a ja bym sie bala... no chyba ze juz masz strasze niemowle i odsuniesz nieco aplikator od dziureczki noskowej ja stosowalam nasivin kropeliu mojego synka w 2 tygodniu zycia - bo juz wtedy mial katarek... wkladalam takie wkreciki z watki do noska nasaczone tymi kropelkami... a katarek odciaglalam nie czesciej niz 2 razy dziennie pozdrawiam i uszy do gory :)
  19. Tomus od zawsze spi z nami w pokoju ale w swoim lozeczku... moze kilka razy sypial z nami w lozku na poczatku ale to juz przeszlosc... taka sytuacja wynikla rozwienz z tego ze nadal mieszkamy z rodzicami meza i po prostu zajmujemy wspolny pokoik :) Hramitko - radzic trudno co zrobic, czy wybrac normalne spanie czy przy lozeczku... jesli twoje dzieciatko spi spokojnie to moze czas na zmiany, przeciez zawsze mozna wrocic do spania obok dzieciatka... acha warto rowniez kupic sobie moze taki mini zestaw szpiegoski - jak ja to nazywam ;) i wtedy zawsze wiesz co sie u niego dzieje... buuziaki
  20. Cieszy sie az serducho ze nasze dzieciaki dzielne sa :) Oby jak najdluzej... moj znow ma lekka goraczke... jak ja nie cierpie szczepien brrrrr
  21. regina224Didianko co do cukrzycy to Tobie kazali zrobic te badania?Czy sama chcialas?I skora ja nie mialam cukrzycy insulinozaleznej to czy tez powinnam zrobic te badania? wiem tyle ze powinno sie zrobic to badani w moim przypadku, ale co do twojego to nie mam pewnosci... wszystko zalezy od lekarza... ja trafilam na fajny program badawczy i przy okazji robia mi badania na to czy ta moja ckrzyca jest genetyczna pozdrawiam
  22. no tak spokojnie do nastepnego razu kiedy cos wyskoczy... ale na razie juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuupppppppppppppppppppppppppiiiiiiiiiiiiii
  23. Dzieki :) ponad to robilam dzis znowu krzywa cukrowa po wypiciu 75g glukozy (fuuuuuj) i wynik tez mam dobry wiec na razie cukrzyca ktora mialam w ciazy minela.... to info zasluguje na drugie juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuppppppppppppppppppppppppiiiiiiiiiiii :Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech:
  24. Mam wyniki morfologii!! Wszytko jest bardzo dobrze!!!!!! Och jak sie ciesze bo juz martwilam sie ze zelazo bede musiala podawac a to psuje zabki.... jednym slowem juuuuuuuuuuuuuuppppppppppppppppppppiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...