Skocz do zawartości
Forum

kaska0110

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kaska0110

  1. Teraz mnie dopadło zapalenie piersi Załamka normalnie... :(
  2. zapomnialam - Olimpijka - Oli cudna, takie radosne i pogodne dziecko sliczna sesja Mada - twoj Kaj jak aniołek
  3. czesc dziewczyny. u mnie dzis duzo lepiej. dziekuje wam za dobre slowa. troche ponadrabiałam i juz widze ze to dla Filipka Avii zyczonka, więc i ja się dołączam. Mada - kochana dziękujemy ciesze sie ze masz dzis dobry dzien i Kajtus tak ladnie ci spał. madalenkaAha, żeby nie było...ta sznyta na buźce to dzieło mojego synka, a nie przemocy w domu. Jak tylko ma dłuższe paznokcie to zaraz buzia cierpi najbardziej.. heheh u nas to samo...caly czasami pocharatany... Aniołek Łysegoann :) poprawka :) Kacper jest z 1 października...witam się tylko sobotnio ze wszystkimi :) i uciekam... dziś intensywny dzień... buziaki ;) To twoje slonko ma urodzinki w tym samym dniu co ja :Uśmiech: MadziutekTo mnie też proszę dopisać do listy. Maja urodzona 23.09.2007 godz. 8.15 SN 3390/54 Ja już kiedys pisalam, no i wczoraj zyczenia tez byly - bo nasze dzieci z jednego dnia, tylko Filip sie urodzil o 9.24 :) Inka dzieci slodkie zawsze chcialam miec blizniaki, ale teraz juz nie chce Jezeli o liste chodzi, to moje dziecie mialo 55 cm, sn, godz 9.24
  4. Cześć. Chciałam Wam tylko napisać, że dostałam zapalenia piersi :Smutny: :Smutny:Męczy mnie 40 stopniowa gorączka i w ogóle czuję się do bani Jestem masakrycznie słaba...dostałam u lekarza antybiotyki, mam nadzieję, że szybko pomogą....jeny ostatni raz temperaturę miałam jako dzieciak... Nie nadrabiam bo nie sposób, widzę tylko życzenia dla Filipa (nie wiem czy mojego) jeśli tak to dziękujemy wszystkim Życzonka serdeczne dla Michasia i dla malutkiej Madziulki!!! Starletka - dziękuję za wszystko. Mada - Tobie dziękuję za próbę pomocy i poświęcony czas. Mieliśmy dziś szczepienie - moje dziecko było baaaardzo dzielne, jestem z niego dumna
  5. starletkamy tez sie troszke przewietrzylismy...ale zeby mi nie bylo za wesolo to Dominik nie chce piersi ooo taki bunt od 10 rano... za cholerke nie jestem go w stanie nakarmic piersia nie chce i koniec i drze sie niemilosiernie wiec drugi raz dostal dzisiaj Bebiko bo niestety odciagniety pokarm zjadl caly na raz wczesniej... Trzymaj się kochana. Nie stresuj sie i nie smutaj bo sama dobrze wiesz, ze to nie sprzyja laktacji. Ściskam i mocno przytulam Ciebie do serduszka Co do budzenia w nocy na karmienie - czyli dawalaś w dzień tak jak napisane a w nocy czekalas aż Nati sama się obudzi?? Bo ja karmie Filipa co 4 h i wtedy wszystko by mi się poprzesuwało...jak Ty robiłaś???
  6. cogitomoże jakieś fotki ??? ...ocenimy czy pasują.... .... żartowałem :-)
  7. starletkakaska slicznie wygladacie :) Dziękujemy
  8. cogitoNIe piszecie nic czego bym nie wytrzymał... samo życie. Jestem z tym zapoznany. Nasz pierwszy syn dał nam szkołe życia. Płakał cały czas i nie było na niego sposobu. Były chwile że chciałem nim po ścianach rzucać.... wychodziłem wtedy z pokoju i czekałem aż mi przejdzie. Mówiłem sobie "przecież tyle lat o niego walczyliście" Przechodziło i wracałem na pole boju... Moja wytrzymałość jest bardzo duża. Żonka ma/miała endometrioze najwyższego 4 stopnia i droga do dziecka nie była prosta... tony hormonów, laparoskopia, laparotomia i..... idało sie. Synuś niestety nie urodził się zdrowy miał rozszczep podniebienia miękkiego. Lekarze mówili że podniebienie należy zszyc ja synuś będzie miał około 2 lata... będą problemy z mową, słuchem itp. Wtedy zadawaliśmy sobie pytania dlaczego my ? itp... Postanowiliśmy że zrobimy wszystko aby syn rozwijał sie prawidłowo. Znaleźliśmy klinike w Warszawie która zszyła podniebienie syna jak miał 6 miesięcy. Dzięki temu syn nie nabył złych nawyków mowy. Mówi i słyszy kapitalnie - logopeda powiedziała że ona nie jest nam potrzebna bo syn mową wyprzedza dzieci które urodziły się bez rozszczepu... troszke z nim ćwiczymy i widać efekty. Dlatego dla nas każde słowa syna to jak gwiazdka z nieba :-). Nasz drugi syn urodził się zdrowy... jest jak aniołek. W życiu panuje równowaga... było źle a teraz jest bosko.. .ot i rozpisałem się.... Dzielni i wspaniali rodzice... AnnKaska super gosc Dziękuję patusia23 byłam u gina.wszystko ok!!!!! Moja Zuzia dziś w nocy przewróciła się sama z pleców na brzuch: Super wieści od gina!!! A córeńka spryciulka Brawa dla niej!!!
  9. starletkaMada poczekaj do buntu dwu latka a tak powaznie to sil CI zycze... Dominik pospal 10 minut obudzil sie z wrzaskiem :( nie chcial piersi... wiec dostal butelke z odciagnietym wczesniej mlekiem... pochlonal 180 ml jak skonczyl darl sie dalej... dostal jeszcze 60 sztucznego i zasnal ... cos mi sie zdaje ze jednak nie wydole z karmieniem mojgo glodomora.. :( Nieee no w szoku jestem Ale ma apetyt... Nie smutaj się maleńka, Ty sama mi tłumaczyłaś, że to nie tragedia...ale wiem że i tak jest smutno :Smutny: Mi też jest....cały czas
  10. madalenkaZaraz Mnie Coś Strzeli!!!! Ryja Drze, Ze Głodny, A Jak Chce Go Nakarmić To Drze Się Jeszcze Bardziej.....nie Daje Rady Juz..... Sił kochana!!!! AnnA mnie znow kreci w brzuchu Współczuję kochana :Smutny: Trzymaj sie ciepluchno!!!! starletkao rety.. mialam walke z koleczka.. jak ja nie lubie tej bezradnosci w takich sytuacjach :( Ojejku...biedulki :Smutny: Doskonale rozumiem co masz na myśli. madalenkaKajtek poszedł o dziwo spać...jak wstanie to spróbuję go jeszcze raz nakarmić. Pewnie zła ze mnie matka, że nie wiem co on chce. Potem idziemy na pocztę....może mu świeże powietrze trochę rozumu doda...Przepraszam, że nie odpisuję teraz każdej, ale popaplam się jeszcze w swoim rozżaleniu... Mada a czy Ty myślisz że my za każdym razem wiemy co nasze bździągwy chcą??? Musielibyśmy być jasnowidzami Czasami się wie, czasami domyśla, czasami na czuja...a może się uda a czasami nic nie pomaga i żadna metoda nie skutkuje, bo po prostu nie wiemy co jest halooo!! Cyc w górę maleńka i uśmiech przyklej dobrze, bo cosik do góry nogami się wywrócił. Buziole Ps. mail poszedł.
  11. :mkarasowskaKaśka0110 ja tez mieszkalam w koszalinie cale zycie dopiero od poltora roku mieszkam w bialogardzie, wyprowadzilam sie tu za praca i wogole... Ja przyjedziesz do polski i bedziesz chciala sie spotkac to ja chetnie.... mkarasowska - ja nie pochodzę z Koszalina, mieszkałam tam ostatnie dwa lata, bo mój mąż jest z Koszalina. Ja urodziłam się w Słupsku i potem tam studiowałam, a mieszkałam w Miastku (o ile coś Ci to mówi). No ale na bank zawitam w Koszalinie bo teściowa mieszka koło K-lina a i mnóstwo znajomych tam mamy, więc jeśli czas pozwoli i Tobie i nam to napewno się spikniemy madalenkastarletka Oj dzielna babka z Ciebie!!!Ja też sobie powtarzam "Kocham mojego synka. Kocham mojego synka. Kocham mojego synka. Zaraz wyjdę z siebie. Kocham mojego synka...." czasem pomaga :lol buahahahah...no padnę chyba Mada o tej mojej sprawie napisze Ci zaraz, bo wczoraj najpierw się obudził mój książe, potem szybko obiad, a potem to mnie masakrycznie ząb rozbolał :Smutny: Na szczęście jest już ok.
  12. madalenkaKaska wyslij mi maila z tym co chcesz, żebym Ci pomogła madalene4ever@interia.pl Mada - daj mi z pół godzinki bo muszę ten nieszczęsny obiad dokończyć...a tu jeszcze mój książę się budzi
  13. monikouette widzisz, teraz Noah ma prawie 3 miechy i je 4x dziennie ( je 4x odkad skonczyl 2 miesiace), 9/13/17/21i , nocke przesypia. hmmm...czyli w nocy nie budzić go na żarełko???? Na tym pudełku mam napisane że karmić 6 razy na dobę czyli wychodzi mi co 4 godziny...ale jeśli nie będę go w nocy budzić to mogę w dzień częściej i byoby chyba ok. Tą samą dawkę dzielę na mniej godzin...no całkiem fajny pmysł, nie wpadłam na to, tylko budziłam małego chyba niepotrzebnie... madalenkaKaska dawaj maila - ja prawnikow mam na kilogramy (sama nim jestem), wiec cos uradzimy. ej no super by było kaska0110@o2.pl Ale to oczywiście w wolnym czasie kochana!!! Inuś dzięki za porady :) MadziutekDziewczyny prałyście mate edukacyjną zanim położyłyście na niej dziecko? Bo zastanawiam się czy ją prać? Ja swoją prałam, ale bez pałąków rzecz jasna madalenkaMój Boże!!!! Spice Girls znowu razem śpiewają!!!! świat sie kończy!!!Natchniona grzwyką Olimpii umówiłam się na sobotę do fryca - mam dosyć swojej nie-fryzury i idę coś z tym począć. Kajtek śpi, a raczej drzemie bo co chwila idę smoka mu wkładać do buzi (jak wypadnie to się skubaniec budzi), więc mam teraz 3 sek. dla siebie. Cogito he he...kochany tatuś z Ciebie i jaki szeroki repertuar kołysankowy!!! Nefretete ale masz fajnie z takim facetem. Mój B to nie wiem czy coś by kupił dla Kajtka z ciuszków - nie rozróżnia pajaca od śpiocha...o bardziej skomplikowanych nazwach typu kaftanik czy rampers już nie wspomnę. hahahha...świat się kończy...hehhe Co do smoka to u nas często jest podobnie... madalenkaAnn, a który to kremik? Pytam, bo do tej pory robiliśmy tak, że mokrego Kajecika smarowałam Nivea Baby Oliwką o konsystencji balsamu i wycieraliśmy ręcznikiem,ale niestety ta Nivea jest teraz nie do zdobycia i nie wiem czym to zastąpić. My buźkę smarujemy kremem z apteki na skazę. Ponoć ten balsam wycofali (sprzedawca u którego kupowałam wcześniej tenże balsam tak mi powiedział) nie mam pojęcia dlaczego. K8i - miałam Ci już kiedyś pisać...i ciągle zapominałam - PRZEPIĘKNA TWOJA CÓREŃKA hmmm...no z tymi termosami...tak myślałam, że tak będzie dzięki za kupkowe porady Mykam obiad kończyć bo wcześniej z dwójeczką brzdąców to ciężko było...
  14. Tak też właśnie myślałam, ale dobrze usłyszeć to od mojego specjalisty
  15. Aaa i krople też podaję dalej tak samo jak wcześniej.
  16. Starletka Filip je po kąpaniu No to już klapa...ja nie wiem co robić Daję tylko sztuczne, daję też herbatkę. Na początku pluł ale teraz już ok :) Co do termosu - 2 h to nie tak źle jak na taki zwykły - ja słyszałam że ta aventowska torba właśnie tyle trzyma a kosztuje u nas 10 funtów, czyli różnica kolosalna. Mada - przeczytaj co na poprzedniej stronce do Ciebie napisałam.
  17. Cześć. Dopiero dziś się odzywam, bo miałam kłopoty z karmieniem...mega dołek i w końcu przeszłam na butlę, bo Filip nie najadał się i ciut za mało mi przybierał. Jakoś mi tak smutno, dość nerwowo w domu, ehhhh zmiany niespodziewane. W ogóle nie brałam pod uwagę opcji karmienia butlą a tu proszę - za mało mleka No ale nie przynudzam. Odezwę sięjak nastrój lepszy będzie. Buziole dla Jagódki Ps. Śliczny nowy avatar i zdjęcie w podpisie
  18. Gosiu a mąż??? Moniq sprawdze czy te termosy są u nas dostępne. Co do kupek....to normalnie szok musze chyba zapisać i potem wyciągać rozpiskę i sprawdzać do której nasza się kwalifikuje A rączki....no widzisz ale on je pcha do buźki tylko chwile przed karmieniem (jak już wiadomo, że zgłodniał) no i potem chwile po (ale daję mu smoka i jest ok). Powiedz czy Ty Noaha karmisz według tego co na opakowaniu mleka jest napisane czy jak?? Bo u mnie właśnie dość długo będzie karmienie co 4 godziny (do 4 miesiąca a Filip niedługo skończy dopiero dwa) Starletka Ty mi pisałaś o zwykłym termosie. Czy to taki e jak na allegro za 10-15 zł?? Zadowolona byłaś z niego?? Bo jak będę w Polsce to bym kupiła taki i tu też bym cosik kupiła. Madziulek Twoja Maja (u nas gdyby była dziewczynka to też byłaby Maja, no ale może jeszcze kiedyś będzie :P) urodzona jak mój Filip Mkarasowska a Ty z moich okolic, ja w Koszalinie mieszkałam
  19. Moja... ZA TO BYŚMY ZAWSZE BYŁY UŚMIECHNIĘTE...a reszta sama się ułoży
  20. Gosia, Cogito dzięki za odpowiedzi. Gosiu nie smutaj się, ja popieram Cogito, wybierz się gdzieś sama, wypocznij, zrelaksuj to na bank dobrze Ci zrobi, a czy wybierzesz fryzjera, kosmetyczkę czy masaż, lub po prostu pogaduchy z kumpelą to już Twoja decyzja. Moniq Twój Noah jest boooski, włoski ma cudne A Ty świetnie piszesz, nie jednej z nas przydały się zapewne Twoje porady :) Starletka - zapomniałam wcześniej napisać - nasz Filip ma to samo ze spaniem, już od dawna nie zasypia po kąpieli i nie wiem czemu Wczoraj nam zasnął dopiero około 22 Co zamierzasz z tym u Dominika zrobić?? Bo ja nie mam pojęcia jak działać... Dziewczyny śliczne Wasze wszystkie zdjęcia.
  21. Cześć kochane. Serdeczności dla Oliwki !!! U nas niestety mega zmiana - całkiem zrezygnowaliśmy z cycania. Niestety psychicznie już nie wyrabiałam, co dostawiałam Filipa do piersi to był jeden wielki krzyk, potem między cyckiem a sztucznym pokarmem znowu ryk....dostawałam mega doła, tym bardziej, że tak bardzo mi zależało na karmieniu i w sumie innej opcji nie brałam pod uwagę. Chyba za bardzo się tym przejęłam i za dużo o tym myślałam... Teraz drugi dzień karmię tylko butlą i jest Filipowi lepiej, bo najada się i nie ma nerwów. No a ja jeszcze się "zbieram" po tej mojej osobistej porażce, ale jest coraz lepiej. Olimpia, Ann, Starletka dziękuję za wsparcie i porady. Olimpia - miłego wypoczynku w Polsce. My lecimy 11 grudnia na miesiąc Mój Tomek dołączy do nas dopiero z 23 na 24 w nocy, no niestety praca nie pozwala wylecieć wcześniej. Także wiem co teraz czujesz, bo mi na samą myśl ciary po plecach przechodzą Trzymajcie sę dziewczynki dzielnie. Przesyłamy całusy dla Was z Filipkiem Starletka Dominiś prezystojniak jak malowany Ja mam nadzieję, że moje dziecię też zacznie mi normalnie przybierać...byłabym o wiele spokojniejsza. Mada - wiem co czujesz kochana! Trzymaj się ciepło słonko. U mnie na szczęście Filip normalnie chwyta za butlę, tylko serce mnie boli jak jest już głodny i trzymam go na rączkach a on się do cyca tuli i szuka buźką sutka ehhh...jak kochałam go karmić....no ale już nie chcę go więcej stresować...i siebie przy okazji. Mada piszesz, że masz w rodzinie samych dentystów - pozazdrościć - moje zęby to jedna wielka masakra. Mam baaardzo słabe a jeszcze teraz przez 11 m-cy dostały tak po dupie, że szok, nikt tu w uk nie chciał mnie przyjąć, nawet za kasę - raz tylko z bólem mnie przyjęli, wsadzili fleczer (skasowali 40 f) i odesłali do domu... Jak polecę do Polski to wydam majątek na zęby - chyba nie mam żadnego zdrowego :Smutny: Zaznaczę, że tutaj ogólnie dentysta jest płatny, tylko kobiety w ciąży i rok po urodzeniu (dostają taką specjalną kartę) mają darmowego dentystę, oraz ludzie któzy dostają jakieś tam zasiłki. Tylko, że nijak ma się to do praktyki, bo jak pisałam mnie nikt nie chciał przyjąć, po 2 tyg przyjęli mnie w końcu odpłatnie, bo już błagałam o pomoc (wcześniej tez chciałam zapłacić). Jaks ię kiedyś chciałam umówić tak po prostu (czyli bez bólu) to powiedzieli mi, że czekałabym w kolejce.....46 tygodni paranoja... Co do prawników w rodzinie. Co do prawników w rodzinie - mam obecnie dość poważny problem z zakresu kodeksu rodzinno-opiekuńczego. Myślisz, że gdybym Cię na privie zaznajomiła, mogłabyś zasięgnąć porady?? Bo niestety nie mam tu kogo podpytać, a sprawa jest dość dużej wagi dla mnie. Dziewczyny butelkowe, jak często wasze dzieci robią kupkę?? Bo Filip teraz to tak różnie, no i dziś była (sorki za szczegóły) takiej dziwnej konsystencji, jakby się napił mleka zsiadłego i jest ogólnie gęstsza dużo niż po cycu. Jak to jest u Was?? Wiecie co, on z piersi cycał prawie z zegarkiem na ręku co trzy godziny, no a teraz je co 4, kurcze i po tym jeszcze płakusia i pcha rączki do buzi (zaznaczę że wcześniej tego nie robił) czy to głód???? Poza tym od kiedy daję mu sztuczne mleko jest jakiś marudny i częściej pobolewa go brzusio, czy to możliwe, że to po tym mlesiu?? Może on musi się przyzwyczaić do nowego mleka?? No i ponawiam zapytanie o torbę termos na mleko - jakich używacie?? Bo o aventowskiej polecanej przez Olimpię - słyszałam różne zdania i wolę się większości poradzić. W ogóle czekam na jakieś porady bo kompletnie nie wiem co z czym się je Teraz mykam bo kumpela podrzuciła mi swoje 1,5 miesięczne dziecię i z moim smykiem do kompletu to moze być niezła masakra jak ich w miarę szybko nie poskromię
  22. czesc dziewczyny. ja tylko na chwile. smutno mi bo przegralam walke z moimi cyckami :Smutny: tak bardzo chcialam karmic piersia ale niestety chyba mi to nie jest pisane (i nie chodzi mi tu o terror laktacyjny bo mam to za przeproszeniem w dupie - uwielbiam najzwyczajniej w swiecie karmic moje dziecko i baaardzo mi na tym zalezalo). Poddaje sie bo po tygodniowej walce. Mam za malo pokarmu, Filip sie nie najada, wiec w tym wypadku mowie juz dosc, bomoje dziecie sie tylko meczy :Smutny: Prosze was tylko o rade - tzn. butelkowe dziewczyny: czy macie takie torebki - termosy na butelki (jak sie wychodzi z domu to sie w to pakuje cieple mleko - nie wiem jak to sie fachowo nazywa)?? podajcie firmy jakich uzywacie jesli jestescie z nich zadowolone a ktore moga byc tez dostepne w uk. ile takie "termosy" trzymaja cieplo?? z gory dzieki. pozdrawiam. odezwe sie w wolnej chwili. Ps. moze macie jakies porady dla poczatkujacej butelkowej mamy?
  23. No i zapomniałam dodać - fajny nowy awatar!!! Ale z galerią to przegięłaś Wchodzę, żeby zdjecia pooglądać a tam...pusto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...