No i jestem jeszcze na chwileczkę. Dzisiejszy dzień był baaardzo zalatany i już właściwie padam na ryjek.
No ale postanowiłam jeszcze zerknąć do Was na chwilunię i zobaczyć co się u Was działo.
Madziula - rozumiemy się niemal bez słów :p Co do gazików to i u nas podobnie - my robimy masaże i podginamy nóżki do brzuszka, poza tym podajemy wodę koperkową (gripe water), no i trochę pomaga. Nie jest to 100% metoda, ale troszkę Filipowi lżej po tym.
Muszę Ci powiedzieć, że liczyłam na Twoją przeprowadzkę tutaj, mimo iż byśmy mieszkały daleko od siebie...ale na bank byśmy się spotykały...no ale byłby czad...
Dziś wypróbowujemy espumisan na kolki małego - ciekawe czy mu pomoże :rolleyes:...oby!!!
Dziewczyny, które go stosują - czy dajecie stale czy tylko gdy dziecko boli brzusio?? No a my dziś z mężem po urzędach lataliśmy i załatwialiśmy kupę spraw. Wściekłam się bo czekam na zwrot podatku....uwaga uwaga......... 7 miesięcy !!!!!!!! No ale jakby tego było mało, dziś okazało się że US zagubił moje dokumenty :mad:
|~>*&|.[/@!''....:mad: szkoda gadać. No i to nic że za miesiąc lecimy do Polski, robimy chrzciny i bardzo liczyliśmy na te pieniążki.
No a dwa - dostaliśmy odmowną decyzję w sprawie tutejszego becikowego :mad: No ale mamy zamiar złożyć odwołanie i oby się udało!!!
No i do tego było wczoraj przyleciała...moja teściowa...hehehehhh ...no nie teraz to już żartowałam, bo nie jest źle Po pierwsze moja teściowa jest całkiem spoko, choć czasami mnie wkurza, a po drugie przebywa u męża siotry a nie u nas :) No ale mój T już mówi że to pewnie będzie ciężki tydzień Zobaczymy... No i teraz Wam się pochwalę, że dziś Filipek przez pół godziny chichrał się na głos przez sen To pierwszy raz tak głośno i wyraźnie, no coś cuuuuudownego :) No to już zmykam moje kochane. Dobranoc!!!