rorita

Margeritka on jakiś za bardzo wysuszony jest dla mnie

Ja też za Italią jestem No i mój ciastek Crisi mnie zaaaawiódł i jakoś zbrzydło mu się ostatnio Ale jego koszulką oj chciałabym być, chciała

zana zdrówka dla niunia :* jednak go dopadło ech :( w ogóle u nas jakie drogie truskawy :/ po 9zl/kg kupowałam wczoraj... za tydz truskawkobranie na Kaszubach będzie trzeba się przejechać kupię z 10kg i pomrożę

mosia no nigdy nic nie wiadomo

mosia ale Tytoń nie taki ładny Daisy ja na co dzień nie kibicuję LEchii :) oglądam meczę jedynie w tv chociaż na taką masową imprezkę oj bym sobie poszła :) haaaaaaaaaa i ja też nie wymienie wszystkich nazwisk Naszych piłkarzy ale co to spalony, karny i do czego są kartki to wiem

No Bułgaria podobno piękna jest :) Nie byłam ,ale dużo dobrego się nasłuchałam i pooglądałam fotek :) No to wakacje zapowiadają się super u nas polskie morze i pobliskie jeziorka w tym roku a tak mi się góry marzą

Raszia też miała Nas rozwalić i co Normalnie czuję w kościach ,że będzie dobrze no i ja Szczęsnego chce zobaczyć w akcji na dłużej

o właśnie my w sierpniu byliśmy z Exim tours i właśnie zbytnio nie jestem zadowolona z opieki już na miejscu w Turcji pomimo ,że polacy się nami opiekowali wezyr był super pomimo Egipskiego opiekuna :) Dziubala ja kieeedyś byłam na Costa Brava super mi się podobało :) na pewno też do Hiszpanii uderzymy ,bo mojemu A się marzy :) a Wy gdzie dokładnie chcieliście? No i Chorwacja oczywiście i ona tylko i wyłącznie autami swoimi a tak to też wolę raczej zorganizowane wycieczki :)

anusiaelblagHelenapanna'em Helena bądź fanka nie tylko tego co obronił ale i tych co gole strzelają jak wygraja z Czechami to i nawet zostane fanka futbolu No pewnie że wygrają Nie ma innej opcji Co do pseudo kibiców to wszędzie niestety są :( nie wyplewi się tego dziadostwa

Witam kobitki :) JA właśnie pałaszuję waniliowe wafelki i popijam drugą szklankę koktajlu truskawkowego ech na wagę nawet nie patrze kwiatuszek współczuję nocki :( mnie łeb napitala ,bo Alan od 6 na nogach i nie dał nam za chiny już oka przymknąć tak japę darł

eeeeeee to nie oglądałam co tam się działo

Helenaszkoda ze "kibice" nie umieja sie zachowac!!! wstyd na cala Europe! a co zrobili?????? przy hymnie RASZIIIIIII gwizdali czy mi się zdawało?

Ja przy pierwszym jak i teraz przy drugim dziecku podaję w kapsułkach i dla mnie są super wygodne, nigdy mi się żadna nie wyślizgnęła itd

U nas też smok był i jest :) Alan dostał go już w szpitalu ,a że zraz po porodzie trochę w nim przeleżał to miał go non stop praktycznie ... w domu też lubił ,ale jak zasypiał od razu mu wypadał i trzeba było się nachodzić żeby wtyknąć z powrotem Raz próbowałam mu zabrać tak jak panna'em tzn schowałam i powedziałam ,że nie ma ... to wyyyycia takiego nigdy nie słyszałam, skowyt jakiś ,błaganie itd... serce mi pękało więc dałam z powrotem i od tamtej pory w ciągu dnia też cyckał tata ,do dzisiaj w to nie wierzę że się udało, w mało drastyczny sposób synia oduczył i już 6 m-cy jesteśmy bez ... Teraz przy drugim obiecałam sobie ,że nigdy więcej bo nie chce się tyle meczyć ,ale gdzie tam wtykam jak marudzi i od razy wtedy zaśnie ,ale wypluje też podczas snu... widze że ten drugi to niezbyt chętnie smoka chcę .... jak marudzi to mu wtykam ,ale ma odruch wymiotny więc rezygnuję ...

Noooo on już miał truskawkowe i buźka wysypana lece do wyrka bo za 2h pewnie karmienie będzie ... do jutra :*

Kwiatuszek81hehehe kto na górze a kto na dole to...jak już kto lubi:):) No ja jednak wolę na boczku albo na pieska eeee to ja jestem już chyba staaaara ,bo po bożemu lubię Oopsy DaisyMy staramy się o dom o Królowej ;) Po 5 latach będziemy mieli prawo do wykupu jak dostaniemy.No i odliczą nam te 5 lat które płaciliśmy za czynsz ;) Ja mam dom w Pl także gdzie wrócić jest ;)I też ogród jest aaaa no to fajowo my nic nie mamy tzn mieszkanko po teściach ,ale to na 3 idzie i po moich rodzicach też na 3 kieeeedyś ,może synowie skorzystają coś z tego albo wnukowie :) Migotka suuuper ,że się wybawiłaś należało ci się :) Jeeenaaaaaaaaaa Wy tyle ćwiczycie szok! ja nie mam jak/kiedy ... z dzieciakami w week mi zostaną jak na wykłady śmigam, ewentualnie na 2-3h jak do lekarza w tak to nie ma szans a w domu żeby poćwiczyć to jak zasnął ale teraz o takiej h to już mi się nie chce ja też zajadam właśnie stres itd pochwaliłam się ,że waga w dół i co zrobiłam? po gotowanym obiadku, ryż brązowy z warzywami i gotowana pierś zeżarłam całą tabliczę czekolady oby małemu nic nie było.

Kwiatuszek81Oopsy DaisyCo do kredytów to my też chcieliśmy brać..., ale z moim przegadaliśmy i stwierdziliśmy że w życiu różnie bywa.Możemy się rozejść, on zostanie w uk, a ja wrócę do pl..Różnie w życiu bywa....A spłacać dom jakieś 30 lat to nie na moje nerwyhehe rozumiem całkowicie, mnie jak ktoś mówi ze sie tak wpakowaliśmy i jakby co...to ja od razu mówie, ze dla mnie nie ma problema, sprzedajemy na pół i tyle też tak mówię haha albo on na górze ja na dole

Daisy prawda 30lat to szmat czasu nigdy nie wiadomo co los przyniesie :) Ale my innego wyjścia nie widzieliśmy i z drugiej strony chcieliśmy spełnić swoje marzenia - dom z ogródkiem, biegające dzieci i pies :) W Gd za wynajem musielibyśmy płacić też coś ok tego także sensu nie widzieliśmy płacić komuś a tu już na swoje przynajmniej no i inny metraż ,nie 42m tylko 120 :)

Dzieeewczyyynyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy No wlazłam właśnie na wagę ,ot tak żeby się dobić a tu niespodziankaaaaa 66,6 na liczniku jakim cudem ????????? właśnie jakoś 2 dni temu właziłam też i 67,8 było ... a teraz to już w ogóle myślałam że 7 z przodu będzie bo moim ostatnim ciągłym żarciu i wczoraj tyle słodkiego było, dzisiaj już też tarta z truskawkami w ruch poszła ale jestem heeepyyyyyyyy dobra a teraz idę dalej obiad dokańczać

ana uśmiałam się z tych "zajebistych charakterków" jak oboje macie podobne to faktycznie z siekierą nie podchodź u nas A ten spokojny a ja ta wybuchowa i fosiasta przez te 12 lat już się dotarliśmy ale ja nadal jestem do dupy, no sama wiem że mam z****** charakter oooo syrena ide na cyca

Łoj z kredytem to były przeboje u nas :) teraz na pewno byśmy nie dostali :) 4 lata temu to A pracował w Norwegii i inne zarobki miał na papierze :) ale o sam kredyt staraliśmy się 9 m-cy no dla większości banków za dużo zarabiał jak na swój wiek inne dawały nam takie warunki złodziejskie ,że masakra ... także ostateczne papiery podpisałam dzień przed porodem na szczęście ,bo jak już w trójkę byśmy byli to byśmy nie dostali a i tak nie dali nam tyle ile chcieliśmy :/ no i złodzieje bo kredyt wiadomo pod hipotekę a działka i połowa domu to za nasze była bo inaczej też by nie dali

ana eeee to jeszcze może @ przyleźć :) ja to jak mi 5 dni się spóźniał to już wiedziałam że fasolka bo zawsze jak w zegarku no 2dni + - :) to trzymam kciuki za fasolinkę może córcia będzie dla mojego Filipa :)

ana to u Was odwrotnie widzę mój A to w ogóle nie nerwowy jak już coś go wnerwie to musi być coś MEGA żeby chociaż głos podniósł i na każdym kroku czy to sms czy jak rozmawiamy mówi mi jaki to dumny jest że ma taką żonę ,że sama sobie tak daję radę i wie że mi bardzo ciężko i chciałby być ze mną ... no ogólnie lubi słodzić a ja to gdzie tam zaraz morde wydre, wyklne mu ,opierniczę i zwale winę na niego ,że wszystko co złe to przez jego wyjazdy i że do dupy takie życie itd ... ja to okropna jestem i nie zasługuję na niego w ogóle!

w ogóle to nienawidzę tej Polski za to ,że nie da nam - rodzinom normalnie żyć :( gdyby nie kredyt na dom to i w PL mógłby pracować dalibyśmy radę ,a tak???? nie ma szans jak co m-c 1500zl sama rata :( człowiek by chciał a i tak nie da rady :( i ja do pracy od września chciałam wrócić a nie mogę :( nie stać mnie żeby kolejne 1,5tyś płacić za prywatne przedszkole i żłobek żałuję ,że te 6lat temu uciekłam z Irlandii mój A nie żałuję ,a ja tak i to bardzo najchętniej bym tam wróciła..