Dokładnie :)My sobie właśnie prezentów już nie dajemy... Przez pierwsze 2-3 lata chyba, a potem stwierdziliśmy , że tak będzie lepiej :) I właśnie jakieś wypadziki, kolacyjki jak nie w knajpie to w domku,spacerki itd... Raz pamiętam , że po takiej kolacyjce pojechaliśmy sobie do lasu Ale szczegółów dalszej randki nie będę zdradzała Prezenty takie od siebie właśnie, taka płyta dvd, M parę razy nagrał mi cd z romantyczną muzyczką :)