-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez rorita
-
yasmelka a jakie macie średnie zarobków jeśli mogę spytać?
-
Teraz staramy się w WBK... Millenium też żaden nam nie proponował...
-
tusia a byliście u jakiegoś doradcy czy sami chcecie w Polbanku brać? My byliśmy u trzech różnych i każdy z nich odradzał właśnie Polbank, że jeszcze rok temu ok, ale teraz mają złodziejskie oprocentowania i bywają niewypłacalni... My wzięliśmy u nich gotówkowy 39tys, ale na razie są zamrożone te pieniądze, bo jak kredyt nam przyznają to będziemy musieli od raz to spłacić, więc czekamy... A raty trzeba spłacać.
-
Piszecie coś? Wiersze, opowiadania?
rorita odpowiedział(a) na newania temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Tak jak Anioł Moja dusza niczym Anioł wzlatuje w przestworze, coś ją widać boli, bo jednym skrzydełkiem poruszać nie może. Chciałaby polecieć wysoko przed siebie, ale miejsca dla niej jeszcze nie ma w niebie. Rozdarta i krucha, łzy strumieniami wylewa. Przecież na ziemi nic ją nie trzyma, ani nikogo nie ma. Samotna duszyna błąka się bez celu. Nie zazna chyba nigdy szczęścia, tak jak ludzi wielu. Straciła już radość, nadzieję i siłę. Chciałaby mieć już swoją mogiłe. Jedno serce przy życiu ją trzyma, innego wyjścia chyba jednak nie ma. A może ma cel sobie obrany, by pokazać jej kiedyś, że świat jest jednak kochany! Najśmieszniejsze jest to ,że większość wierszy jest o tematyce cierpienia, zdrady, nieszczęśliwej miłości... A ja od 10 prawie lat jestem baardzo szczęśliwa, zakochana... Mój tata piszę dla siebie, czasem dla mnie, dla siostry teraz dla małego :) Te tomiki są dla niego, a szkoda i to wielka... Myślę, że pomylił się z powołaniem... -
anetka o kafka by się przydała, o taaak .... Biedna niunia tak się męczy :( kasiu to super już niunia śpi :) Ja się nie mogę doczekać takich czasów :) U nas z kolei upał znowu Na spacerek na Gdańsk zaraz się wybieramy...
-
tusia no Witam :) Kredyt je**** dalej w toku, bo coś co chwilę trzeba poprawiać w kosztorysie Mam już dosyć. Wszystko stoi na razie... kominy już są , okna też. W przyszłym tyg ma być już ostateczna decyzja, no chyba że coś znowu trzeba bedzie poprawiać tfu,tfu... Także kciuki dalej mile widziane :)
-
Co do imprezek to ja może z sis pochodzę :) Ona będzie miała 17 lat, a ja wtedy 36 także może zechce ze mną jeszcze pójść Oczywiście kolegę dla siostry będzie musiała wziąć
-
Cześć laseczki :) Katarzynka co ja widzę yupiiiii..... Super, że niunia już chodzi :) ewcia ma jeszcze jednego brata, ale tamten ja jednego chrześniaka i od razu zastrzegł , że już więcej nie chce Ja mam brata, ale w ogóle nie mam z nim kontaktu więc wolę już obcego wziąć Zobaczymy jak to będzie. Zamawiałam świecę z allegro , z datą chrztu i imieniem... piękna Jak otworzyłam pudełko to mi łezka się w oku zakręciła jak zobaczyłam imię synia Teraz na szatke czekam i zaproszenia. Mój od dwóch dni daje mi w nocy popalić Zasypia już przed 19 i co 2-3 godz budzi się na jedzenie... W nocy o 1,3 i po 5 A od 6.30 już całkowity koniec spania
-
Wszystkiego NAJ
-
Piszecie coś? Wiersze, opowiadania?
rorita odpowiedział(a) na newania temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Ja piszę wierszę odkąd pamiętam . Mam to chyba po tacie, on ma napisanych parę tomików poezji :) Jeszcze kiedyś wysyłałam swoje dzieła do gazet np Bravo Girl I nie powiem kilka razy wygrałam płytę, albo jeszcze coś innego... Teraz jakoś weny nie mam Ostatnio napisałam coś przed zajściem w ciąże niestety Ale za to mój tata napisał już coś dla Alana i chcę ten wiersz dołożyć mu do prezentu na chrzest. -
newania wcale się nie dziwię , że fotograf za małą biegał gosiak hehe ja zawsze becze na przysiedze małżeńskiej :) Mój się śmieje, że na czyiś to rycze, a na swojej to twarda byłam :) Kumpelka urodziła 2 dni temu małego Aleksa :)
-
Redberry A Ty kochana się czuj jak u siebie w domku, bo My tu taaaka duża rodzina
-
Witam mamuśki :) Mały nie grasował, ale nocka i tak do dupki Ok 1 jadł, potem po 3 i po 6 I oczywiście już koniec spania było... Dzisiaj coś pochmurno i mam lenia więc na spacerek chyba się nie wybiorę, juuutro No chrzciny 6 robię , małżon wraca 3-4 także sama muszę organizować A z chrzestnymi to też mam masakrę Matką będzie koleżanka (na 200 % nie jestem przekonana , no ale jak nie mam kogo?) a Ojcem ma być szwagier ,ale chyba dupa z tego będzie, bo musi iść do swojej parafii gdzie mieszka po zaświadczenie i chyba nie dostanie Ma 37 lat i ksiądz mu nie uwierzy , że nie ma jakiejś babki i kolędy nie przyjmuja, bo ciągle w robocie w rozjazdach, także chyba będę musiała kogoś z łapanki brać
-
Wiki20plroritaI ja poproszę, bo w ogóle się na tym nie znam 06.06.2009 - waga 2480 . Z góry dziękuję i Pozdrawiam norma 3300 g - 4500g Mój też Waży już więcej niż 4500 no ,ale chyba tragedii żadnej nie ma :)
-
mamma dzionek spacerowo nam przeleciał :) Upał także trochę dekolt przypiekłam :) Mały śpi mi od 18.30 dałam butlę i dalej kimono... nawet go nie wykąpałam,bo szkoda mi było go rozbudzać. Mam nadzieję, że w nocy mi nie będzie grasował A wraca 3-4 wrz ,a 6 mamy chrzciny :) Już mam pozałatwiane wszystko tylko chrzestny musi z parafii zaświadczenie załatwić. I żarełko w mięsnym muszę zamówić.
-
milka Gratuluję fasolki i trzymam kciuki za córcie mamma super, że z bioderkami wszystko dobrze :) ewcia mojemu już nie liczę ile zjada, ale co 3-4 h 120ml na pewno... A przyjedzie to podjedziemy kupić większą butlę :)
-
mili7774I jeszcze jeden:) ;Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu, jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa. Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza że ma 15zł. Podchodzi więc do taksówkarza i pyta: -Panie ile za kurs na Sienkiewicza? -O tej porze to 20. -A za 15 nie da rady? -Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać. -Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko. -Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy. Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu. Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi więc do pierwszej taksówki i mówi: - Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20zł. - mówi taksiarz. - Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda. - Spadaj zboku bo zaraz ci dowalę. Facet podchodzi do 2 taksówki: Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20zł. - mówi taksiarz. - Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda. - Spadaj zboku bo nie ręczę za siebie. Facet podchodził do każdej taksówki i sytuacja powtarzała się. Podchodzi do ostatniej taksówki - tej spod baru - i mówi do kierowcy: - Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20zł. - mówi taksówkarz. - Ja dam panu 50zł za kurs ale pod warunkiem że ruszy pan powoli i pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy.
-
evellka01Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynają rozmowę. Pierwsza mówi: - Pani ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana, a jak się ubierają, co na głowach mają z jednej strony czerwone z drugiej zielone... straszne. Na to druga: - Pani to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki i wchodzę do jednej windy, a do drugiej wchodzi młoda para. Jeszcze się drzwi ich windy nie zamknęły , a słyszę: jak wykręcisz żarówkę to wezmę do buzi. ... Pani SZKŁO ŻRĄ, SZKŁO ŻRĄ! I do tego GORĄCE !!!!
-
roniu przeczytałam właśnie Twojego posta do doradcy Jejku współczuję Ci kochana z całego serduszka... Ja miałam straszny nawał z jednego to i 300-400 od razu mogłam ściągnąć Suty jak wentyle od stara więc i miał za co złapać, no ale butla zrobiła swoje... też miałam załamkę, że nie udaję mu się pić prosto z cycka, a potem że pokarm zanika Mam tylko nadzieję, że przy drugim mi się to uda. Trzymam kciuki żeby pokarm wrócił...
-
No i gdzie ten Tata Aleksa się podział
-
I ja poproszę, bo w ogóle się na tym nie znam 06.06.2009 - waga 2480 . Z góry dziękuję i Pozdrawiam
-
A mi właśnie przy skurczu położna łapę wsadziła, bo małego chciała obrócić, bo źle był ułożony i cc groziło... To tak właśnie zabolało, że wyrywałam jej ręce z siebie i dwóch lekarzy mnie przytrzymało za ręce i nogi i zaczęli gadać, że mam myśleć o dziecku, a nie o sobie I po tym lekko zemdlałam to na bok mnie wzięli
-
Hehe chyba jednak marzyłaby o bułeczce ,a nie o klejnocikach Jeny to coś jest nie tak jak krew leci... Do lekarza marsz, i to już ! A Twój Cię tam oglądał? Może on coś wyluka Ja mam znajomą , która ma 5 córek Za każdym razem miał być chłopka, a tu lipa :)
-
freinka ślicznie poród opisałaś :) Ja też kazałam mojemu A się w ogóle nie odzywać... To włosy mi odgarniał dopóki nie warknęłam ,bo też mnie to wkurzało... Ale darłam się praktycznie przy każdym skurczu Miałam krzyżowe i takiego bólu nie znałam
-
ferinka Oliwierek cuuudo I śliczny avatarek