Skocz do zawartości
Forum

rorita

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rorita

  1. rorita

    Dom czy mieszkanie?

    No to nie dużo :) Mój szwagier wybudował domek 170m i jemu wszystko fachowcy robili, do salonu kąpielowego projektanta brał (sam projekt 5tys) ale tu ma 28m także można się ganiać, ogólnie on to ma bajerów jakieś sufity podwieszane na pilota ,świecące itd (po co to komu w łazience to ja nie wiem ) kamień na podłogach itd i do wszystkiego ludzi brał to matulu ille miał poprawek ,ile czasu i nerwów go to kosztowało a porobione było tak jak z tego serialu "usterka" Także dobrze jest mieć kogoś zaufanego ,bo wiadomo że na odpieprz nic nie zrobią tylko będą się przykładali Ja mam na dole kuchnie otwartą z jadalnią i salonem także tu jakoś grać ze sobą wszystko musiało no ale po czasie to ja sobie mogę haha ściany przemaluję ,meble mogę zawsze zmienić ale już kuć kafelki to nie w tym życiu chyba haha Mam duuże kafle ,jasne od kuchni po hol te same i jasna fuga i to moja zmora ,bo co je wyszoruję ,jedno mycie i znowu czarne
  2. rorita

    Dom czy mieszkanie?

    Dla mnie wybieranie tego wszystkiego to było najgorsze właśnie tyle tego ,że zdecydować się nie mogłam a jak coś mi się podobało to za drogie ! mam u góry prawie 18m łazienkę także kafli tam poszło i nie chciałam wybierać drogich Teraz jak już się mieszka to wszystko zrobiłabym od nowa mam w brązach ,a zaczęły podobać mi się szarości także na wiosnę przemalowujemy, jakaś fototapeta też będzie i trzeba będzie kanapę nową a ta pójdzie do gościnnego
  3. rorita

    Dom czy mieszkanie?

    Nam ekipa wzięła 22tys chyba po sam dach także jak za darmo ,bo inna chciała za ten projekt 60tys A za kładzenie kafli i paneli to też przecież coś wezmą czy za free ? bo jak tak to zazdraszczam!!!!! nam NIKT nie pomagał, zresztą mój A nawet nie chciał żeby potem ktoś nie wypomniał że "ja tu pomagałem mu" albo coś także wszystko zrobiliśmy sami własnymi rękoma i jesteśmy dumni tzn ja z mojego mężolka
  4. rorita

    Dom czy mieszkanie?

    Wszystkie projekty suuuper :) curry masz domek moje marzenie projekt taki disine czy jak to się piszę Ale niestety nie na naszą kieszeń :) i u nas w warunkach zabudowy dach TYLKO dwu spadzisty (nasz dach wyszedł 22tys z robocizną - same pokrycie ,sama dachówka + jeszcze dodatkowo kontsrukcja, papa itd także jakoś ok 30tys wyszedł cały) ,bungalowy odpadają także my mamy Projekt domu Drabant Lux (TDX-437) - 119.5m˛ tylko góra troszkę zmieniona zamiast dużej sypialni z garderobą mamy przedzielony ten pokój i są teraz dwa pokoje dla dzieci :) także u góry mamy 4 pokoje zamiast trzech ♥Perełka♥To zależy od regionu Polski... bo u mnie - w sąsiadującym mieście - mieszkania są po 100 tysięcy, a wiadomo - domku za tyle nie kupisz/ nie wybudujesz; A cena działki w mojej miejscowości to też.. 100 tyś. wiadomo ,że zależy od miejsca napisałam że w trójmieście takie ceny dlatego ja wolałam za taką sumę wybudować dom niż mieć mieszkanie ♥Perełka♥Ullano wiadomo, szeregowce też fajne domki, ale to wszystko za drogie, ja mam domek ktry można już metodami dostepnymi wybudowac za 150tys i to mi sie widzi a ziemia droga chyba ze w odleglosci o 35km za 40tys kupie ale 70km jezdzic codziennie do pracy - och srednio to widzeNo, u mnie ten plus, że zarówno rodzina moja, jak i męża ma działeczki; My kilka lat temu sprzedaliśmy za grosze - w centrum miasta.... Ulla - a piwnica rzecz ważna... wierz mi, brat nie zrobił i teraz żałuje... no chyba, że masz jakiś domek gospodarczy podpiwniczony obok. za 150tys w życiu nie da się wybudować, ja też jestem na bieżąco. Nam tylko ekipa stawiała dom,wylewke robili, dach, ocieplenie i ściany a cała wykończeniówka (kafle ,panele, malowanie itd) to już mój mąż sam dlatego trwało to ok roku zanim się wprowadziliśmy ,bo pracował przy tym po pracy Teraz mało kto robi piwnicę. ja nie mam i w ogóle nie żałuję Ullano doemak jest metodą drewnianą robiony, taki składaczek a co do ziemi, mam teściów z ziemią w bieszczadach ale nawet o tym nie myślę by prosić a droga będzie drożeć więc w sumie sama nei wiem, mi się podoba ten, wiadomo kosztorys jest umowny więc jak w 200 tys bym się zamknela to super Projekt - Archipelag 17km od Gd jest osiedle z takich domków drewnianych kumpelka ma i dla mnie ceny masakryczne! Dali 336tys za 77m domek + jeszcze małe podwórko oczywiście do tej ceny dochodzi jeszcze wykończeniówka bo w cenie były schody, kominek ,wylewki i cekolowanie. Cała reszta dodatkowo także liczyli i ponad 400tys ich wyszło
  5. rorita

    Dom czy mieszkanie?

    Dla mnie czy to mieszkanie w domu czy w bloku to prawie tak samo opłaty wychodzą ... tylko z tą różnicą że w domu mam więcej przestrzeni dla siebie i dodatkowo swoje podwórko. Szambo mamy drogie ,bo złodzieje bez faktury 170zl biorą ale wylewamy tak co 6tyg ALE podkopaną mamy już kanalizę także jakoś po nowym roku mają podłączać czego się doczekać nie mogę . Węgiel to jakoś we wrzesniu już zamawiamy workowany i jak już pisałam co 6-7 dni dokładam cały podajnik i przez ten czas spokój w domu cieplutko ,woda gorąca. Drogę mamy gminną i powinni odśnieżać ALE w duszy mam ich proszenie ten kawałeczek to sama z synem raz dwa odśnieżę i posypie sobie piachem czy popiołem. Podatek gruntowy raz w roku i to są grosze co tam jeszcze.... aaaa za wodę tak co 3-4 m-ce nam przychodzi i też nie jest dużo myślałam ,że będzie więcej no zobaczę jak kanaliza będzie jak to będzie wychodziło Prąd za ostatnie pół roku się przeżegnałam bo pierwsza rata wyniosła ok1300zl ale mam wszystko na prąd (gazu tu nie ma) i święta bożego narodzenia były, wielkanoc i sporo gotowania (teraz czekam na rachunek za ostatnie pół roku) dochodzi cyfrówka ,internet (lipny zasięg ) ale podobno jeszcze z 2 lata i będzie lepiej Dla mnie dom to nie jest studnia bez dna jak to słyszałam od nie jednej osoby... wiadomo wszystko się zużywa po jakimś czasie.
  6. rorita

    Dom czy mieszkanie?

    Ulala dokładnie! w 3mieście wynajem np 43m mieszkanka 1500 + opłaty, oczywiście można coś taniej znaleźć ale w gorszych warunkach także cena wynajmu czasami jest wyższa od raty kredytu za swoje i dużo większe. My mamy właśnie piec z podajnikiem na eko groszek i ładuję co 6-7 dni i mam luz caaalutki czas się pali i cały czas jest ciepło, gorąca woda :) Pamiętam nasze plany o budowie te 4 ponad lata temu to koleżanka za głowę się łapała ,że masakra jak to z dziećmi o 5 rano będę musiała wstawać palić żeby woda był ciepła ,po chleb 2km haha . To nie te czasy :) Mam pod nosem wszystko :) 2 sklepy, gdzie jeden widzę z okna, punkt pocztowy też jest także w razie co krótki spacerek z dziećmi po przesyłkę, fajny plac zabaw ,ale w przyszłym roku zrobimy swój u siebie ,przystanek autobusowy też z okna widzę, ba kościół też widać :) oczywiście ja bez samochodu sobie tu życia nie wyobrażam także jak męża nie ma to pakujemy się i jedziemy czy na kawę do kogoś czy na zakupy
  7. rorita

    Dom czy mieszkanie?

    Całe życie w bloku mieszkałam wszędzie blisko ,wszystko pod nosem... od 1,5 roku prawie mieszkamy 30km od miasta ,mamy swoje 120m ,ogród i na nic bym tego nie zamieniła. I wcale koszta wielkie nie są :) Działkę kupiliśmy z przetargu (trzeba tylko dobrze poszukać gdzie są) dom po dach za swoje oszczędności postawiliśmy a reszta na kredyt, no bez tego ani rusz ALE my np wzięliśmy "tylko" 220tys na wykończenie domu a np znajomi brali 400tys na mieszkanie 43m w bloku gdzie samo mieszkanie 320tys i reszta i tak na wykończenie nie wystarczyła. Fakt mamy jeszcze sporo do zrobienia (schody, elewacja, kostka na podjeździe i wyrównanie terenu) ale póki co bez tego da się normalnie żyć :) Także i na mieszkanie i na dom kredyt trzeba brać ale jak miałabym wybierać to wolałabym te 400tys wziac na budowe małego domku niż na mieszkanie w blokowisku
  8. Mój mężo 5 stycznia już leci A jak u Was?????
  9. i ja z życzeniami przychodzę ... Zdrowych ,radosnych i pełnych miłości Świąt :********
  10. Moja śp babcia miała drewniany różaniec który pachniał różą ... Było do niego dołączone pudełeczko ,a różaniec spoczywał na suszonych płatkach róż i sam w sobie ślicznie pachniał. Babcia była z niego bardzo zadowolona. Nie wiem czy mają takie gdzieś w sklepach ,ja kupowałam go na wycieczce
  11. Zdecydowanie polecam granit :) Metalowy zaawsze ma jakieś zacieki ,nawet jak dopiero co się wytrze Granitowy super ,w sumie to raz w tyg cifem myję (w zlewie myję na bieżąco tylko potrzebne rzeczy ,a reszta do zmywary ląduję) . Do kompletu mam też słuchawkę pod kolor wyciąganą co też ułatwia mi życie np jak mam wlać wodę do wiadra albo umyć coś większego
  12. o nie, nie ,nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee Jaka ja byłam naiwna!!!!!!!!!!!!!!!! Przy pierwszym porodzie myślałam ,że już bardziej boleć nie może! Koleżanki co rodziły więcej niż RAZ zapewniały, obiecywały! że drugi poród lżejszy, mniej bolesny itd... Z pierwszym bóle krzyżowe, tu z macicy! jak ja się cieszyłam Po raz drugi obiecałam sobie ,że nie będę rodziła w nocy! i tak całą noc z 13 na 14 spędziłam na rozchodzeniu skurczy i ciepłych kąpielach ,skurcze co 2-3 min ale co tam męża obudziłam o 7 ,że się chyba zaczęło zerwał się i trzeba było śniadanie dać starszakowi i zawieźć go do babci oddalonej o 30km od nas czym bliżej babci tym bóle coraz rzadsze i tak... początki ok ,z mcicy dawałam radę ... po jakiejś chwili bóle takie ,że stawałam i gryzłam parapet! dosłownie - gryzłam parapet w sali porodowej który był na wysokości moich ust! na męża zerkałam między skurczami ,płakał razem ze mną jakieś skakanie na piłeczce itd ... To czego nie zapomnę to cudna opieka personelu! dwie położne które gładziły mnie po włosach, wręcz kazały krzyczeć (a ja obiecałam sobie ,że siary drugi raz mężowi nie zrobię ,bo za pierwszym razem krzyczałam - zabij mnie! zabij mnie! aż położna kazała mi się zamknąć!) także tym razem było inaczej... dla nich szokiem było ,że ja nie wydaję dźwięków i one nie wiedzą na jakim jetem etapie także opieka ma ode mnie 6+ ! gładziły mnie po włosach, podawały wodę ,trzymały za rękę... przy ostatnich partych sam lekarz trzymał mnie za rękę i krzyczał - no dalej tak jakby Pani chciała zrobić kupę i pomogło :) Ale ból tak samo duży (krzyżowe jednak mnie nie opuściły) ,nawet wydawał mi się większy niż przy pierwszym ,dłużej dochodziłam do siebie Nie planuję 3 ciąży ,ale jakby mi się kiedyś trafiła to tylko CC !
  13. _Alfa_Masz stringacze, Wy wolniej bo nie wiem co tu dawać A też bym coś chciała mam ten sam problem ze względu na wolny net ale spoooko można dublować
  14. Otka :* i w podzięce ELMO ,sorki za wielkość
  15. sooory ale na wiosce net mam wolny ja dalej o te czerwone stringacze prosze
  16. Tosiu powiększyłaś grono Aniołków w Niebie Mummy dużo sił! nie potrafię słowami wyrazić żalu ;( Trzymaj się!
  17. Blondi22jjeszcze robie warstwowa salatke z ryzem kukurydzą i innymi składnikmi bardzo dobra;)a makowiec mam przepis mojej babci zawsze wychodzi i sernik też od lat przepis używany w naszej rodzinie;) super ,że zawsze wychodzi a podzielisz się przepisem ???? Betty ja mam już kupionę gotowe masy makowę nada się to ?
  18. Podbijam wątek z racji zbliżających się świat Kobitki jakie sałatki robicie na święta? ja tradycyjnie jarzynową ,w zeszłym roku miałam warstwową z tuńczykiem ale mój A miał do niej długie zęby także w tym roku bez niej... Jakie jeszcze robicie sałatki oprócz jarzynowej??????????? Mąż nie jada śledzi ,ale zamierzam zrobić kilka małych pólmisków tak na "spróbowanie" Macie jakieś sprawdzone przepisy na sernik wigilijny albo makowiec?????
  19. Oopsy DaisyWszystkie badania co do jednego za free :) nie płaci się za nic.W pl za takie badania prę tysięcy by się dało..jedyny plus.Jak i leki.Ja dostaję w aptece leki za darmo ( tarczyca) Suuuuper taka pomoc :) Ja tu za wizyte u gina 150zl (180zl na połówkowym i jakoś jeszcze później też tyle) ,każde badanie płatne, leki podtrzymujące płatne a składki się płaci ,których i tak się nie wykorzysta Świeżynka81Rorita a robiłaś jakieś badania po stracie? Mi kazał tylko na tarczyce zrobić i ok było ... u mnie to ciąża biochemiczna podobno co któraś kobieta ją ma ,ale o tym nie wie bo myśli że to normalny okres... Ale ja wyczekiwałam na te II kreski i za pierwszym razem 5 dni @ spóźniona i już wiedziałam że jestem bo zawsze miałam regularnie ,przy drugim staraniu 10dni nie miałam i dopiero jak z wakacji wróciliśmy to robiłam test, dziwne dla mnie było jedynie to że dopiero 5test wyszedł pozytywny i to były takie blade kreseczki ,a z Alanem od razu dwie ciemne! no i jak były te dwie to na drugi dzień od razu dzwoniłam do gina to za 2tyg był termin no to na bete poszłam żeby zobaczyć ,który to tydz i był 6 . co potem było to wiecie. i gin który mnie przyjął na dyżurze powiedzał ,że właśnie to biochemiczna może być ale jeszcze tydz i też zabieg by był . koliberek kochana Ty chyba naprawdę potrzebujesz porozmawiać z fachowcem . Może takie rozmowy Ci pomogą ? Nie możesz siebie obwiniać ,bo Ty robiłaś wszystko żeby to maleństwo żyło w tobie! To nie Twoja (ani żadnej z Nas) wina ,że nasze dzieci odeszły... Ja sobie już później tłumaczyłam tak ,że odeszło dlatego bo widocznie inaczej mogłoby być chore ,by cierpiało tu z nami ,a my razem z nim... I mówię u mnie na złamane serce pomogło zielone światło na kolejne starania! kiedy znowu test zrobiłam i od razu II kreski były to wyłam ze szczęścia jak wariatka :) Kolejna ciąża ukoiła ten ból po stracie ,ale nie powiem bo do teraz dumam często czy to był chłopiec czy może dziewczynka itd.. Teraz mam cud miód malinkę w domu i jestem szczęśliwa czego każdej z Was życzę :* Ulla a jak u Ciebie teraz sprawy się mają? I'm not readyWitam dziewczyny. Ja o stracie mojego maleństwa dowiedziałam się 30 grudnia 2011 roku. Mój Aniołek odszedł ode mnie w 12 tc. Do tej pory nie umiem sobie poradzić z ta sytuacja choć minął już prawie rok. Jakby tego było mało 9 miesięcy później zostawił mnie mój narzeczony byliśmy ze sobą 4 lata. Tak bardzo chciałam mieć drugie dziecko, wiedziałam że tylko to mi pomoże a teraz już nie wiem co mama zrobić. Straciłam druga najważniejsza dla mnie osobę. Nie daje już rady. Dlaczego to tak bardzo boli?? Czy kiedyś minie?? Kochana u Ciebie dodatkowy ból w postaci odejścia narzeczonego :( Tulam Cie! Rok to już długo okres i na pewno jak znajdziesz swoją drugą połówkę i oboje będziecie chcieli maleństwa to nic nie będzie Wam stało na przeszkodzie :) życzę Ci żebyś znalazła swoją miłość :*
  20. Nooooo ja raczej na brak słodkiego to tylko to będę góra 2 szklanki dziennie
  21. marcysia P.Oliwia sie nie przejmuj ,bo z nia coś nie teges było
  22. No to trzeba będzie przerzucić się na jogurty naturalne A słuchajcie tą cole zero to można żłopać do woli i bez umiaru???? bo jak mi słodkiego sięzachce to ja sobie szklane łyknę
  23. mosia no przed świętami to tylko szkoda się tak męczyć Ja po sylwku ,bo też pyszności będą i się nie oprę Ja uwielbiam kurczaka także takiego z piekarnika to ja codziennie mogę jeść. No ciekawe ile mi zejdzie po tych 5 dniach????????????? Matko żebym tylko dała radę!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...