-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lidiaro
-
Ja się tylko witam. Jakieś upały mają być okropność Pozdrawiam.
-
witam. nie mam siły gorąco, naszczęście małemu ospa przeszła nawet szybko. Nie wiem jak wygląda bo go nie widziałam, podobno chodzi po domu i woła mama...ech
-
czesc kochane. stęskniłam się za Wami piękne brzuszki i ciesze się ze u Was wszystko ok. ja w szpitalu rano na obchodzie lekarz powiedział zeby mi nie dawać już magnezu bo to była 5 doba a ta franca położna dała mi kroplókę. Pod koniec kroplówki poczółam się źle koleżanka woła tą france nie przychodz i się zdenerwowałam dostałam skurcz i wylądowałam na sali przed porodowej, po badaniach eyszła przekroczona norma magnezu. Ale niestery po poru dniach zaczełam krwawić i jestem na obserwacji, nie jest dobrze. Nie moge chodzić leże zobzczymy co los przyniesie. Oby mały siedział jak najdłużej bo walcze. Pozdrawiam i trzymajcie kciuki
-
witam się tylko bo nie chce zasmucać leże w szpitalu i napewno nie wyjde bede czekać na rozwiązanie. A ten czas tak pomału płynie.
-
Witam. W szpitalu dają mi relanium na internecie dowiedziałam się po co i na co to jest bo lekarze nie chcą mówić. A jak poczytałam to stwierdziłam, że nie będę tego brała. Pytam się jednej lekarki po co mi relanium i mówi mi żebym się nie stresowała to ja jaj mówię, że mi to relanium nie pomaga lepiej by było gdyby dali mi trawkę zaczęła się śmiać. Podobno zleciła to moja gin jtro ma być to jej się spytam czy to mi jest potrzebne. Dobranoc miłej nocy.
-
witam. ja w szpitalu nie jest dobrze bo z tyn łożyskiem nigdy ni nie wiadomo nic mi nie podają bo na to nie ma lekarstwa a z małym dobrze bo łożysko nie wpływa na małego. Leże czałymi dniami rycze do poduszki i odliczam dni i godziny, nie potrafie pozytywnie myśleć. Dziekuje za miłe słowa i wsparcie.
-
Witam i na jakiś cza żegnam jade do szpitala niestety. Wszystkiego dobrego dla was
-
Witam. Ale gorąco zdycham, mały w domu cały w plamkach udało mi się załatwić opiekunkę do małego nawet fajnie się bawili tylko nie wim czemu bawili się butelka z octem, którą potem potrzaskali i szklankę.hmm Pamiętam, że jak piłam tą glukozę to pojechałam do domu na 2 godziny. Ale to w szpitalu w mojej miejscowość tam wszystko jest inaczej.
-
Witam. Ja się staram aby z dzieckiem było jak najlepiej boje się każdego dnia a taka jedna z drugą po prostu zabijają. Kolejna historia tego chłopczyka z Cieszyna. Życie nie jest sprawiedliwe. Ja po wizycie mały ma się dobrze, ale moja gin zaproponowała mi żebym pomyślała i położyła się w szpitalu, bo łożysko się nie przesunęło i się nie przesunie a cały czas jest ryzyko krwotoku. Nie wyobrażam sobie nie widzieć syna trzy miesiące, bo szpital dobry mam 30 kilometrów ode mnie gdzie wiem, że jest dobra opieka dla noworodków jakby coś się działo. A syn chodził do przedszkola i przyniósł z przedszkola ospę. Cały sierpień będzie w domu. A przedszkole było naprawdę bardzo dobrym rozwiązaniem. I cały czas mam tak pod górkę nic nie chce się ułożyć po mojej myśli.
-
Witam Veoh tak jak dziewczyny piszą na niektóre rzeczy nie mamy wpływu niestety. Asiula0727 ale idziesz do tego szpitala? I na jak długo? Ja nie lubie coli i tym podobne ale jak mam ochotę to kawy się napije myślę, że można wszystko ale w umiarze oprócz alkoholu i papierosów.
-
Witam. Mały zrobił pobudkę o 4 rano przez godzine ryczał potem usypiał i o 6 zasnoł. Zmęczona jestem jakoś w dzień nie mogłam zasnąć. Jutro wizyta u gin. ciekawe co powie o tym łożysku marzenie żeby się przesuneło. Pozdrawiam.
-
W szpitalu leżałam z dziewczyną, która jest w ciąży z trójką dwóch chłopców i dziewczynka. Jestem ciekawa jak jej się uda i trzymam za nią kciuki, bo bardzo chce je mieć dzieci a w szpitalu leży już 3 miesiące Czy to życie musi być takie ciężkie??
-
Witam. Syn nie miał kolek więc nie ma reguły. Nic mi nie wychodzi ;(( robiłam ogórki mało słone i za dużo posoliłam nie da się ich zjeść 2kilo do kosza dzisiaj na obiad kurczak spalony niech to jasna ch...
-
Witam. Co do psa to ja mam w nocy zawsze pobudkę, bo jeż nas odwiedza. A jak mnie rozbudzi to potem nie mogę zasnąć. Jak gorąca pojechałabym nad jeziorko buuu
-
Witam. Ja też się interesuje chustami i mam pare przykładów do poczytanie od koleżanki może się przydadzą. Nati baby lenny lamb didymos - wow, ale kosztuje niestety hoppediz girasol storchenwiege (nie potrafie przekopiować linków) A ja czuje się różnie staram się leżeć, ale dzisiaj musiałam jechać z 3 latkiem do lekarza bo ma katar i kaszel i do tego mnie zaraził. Zaraz jade znowu do logopedy z nim, bo nic nie mówi i mnie to martwi. Każdego dnia się boje żeby nic złego się nie stało.
-
veoh dzięki za stronkę napewno skorzystam przynajmniej czas szybciej będzie mi leciał
-
Witam. Nie wiem co napisać...Porostu poczekam co mi przyniesie los. Tak czytam książki jedna za drugą czas szybciej biegnie, ale czasami myśli uciekają na złe tory. Dziękuje za wsparcie dużo mi daje.
-
Niestety lekarz mi powiedzia, że 28 tydzień to nie jest dobry tydzień na narodziny takie dziecko może być chore bo nie ma wsztstkiego dobrze rozwiniętego więc najlepiej żeby się udało jak najdłużej ja robie wszystko, żeby leżeć ale nie mam wpływu na to co będzie. Okropne uczucie. Każdy mnie pociesza ale ja chciałbym mieć gwarancje, że będzie dobrze a tego nikt mi nie zapewni :((
-
Witm. O moje samopoczucie to lepiej nie pytać, całymi dniami i nocami boje się żeby coś nie było złego. Wczoraj po dwóch tygodniach nie wychodzenia z domu, byłam w poradni psychologicznej z synem. To był dla mnie wielki wyczyn. Pozdrawiam i miłego dnia.
-
Witam 4 na + to nie jest tak dużo ja mam 6+. Ja nic nie robie więc nie odczuwam ciężąru. Pozdrawiam i miłego dnia.
-
Witam. Niedzielna cisza...
-
Witam. Co tu taka cisza.... Też ze spaniem mam problemy w nocy przychodzą złe myśli i się nakręcam i nie moceę zasnąć, a najgorsze to przewracanie na bok takie uroki. Ppzdrawiam i miłego dnia.
-
Witam. Czemu los nas tak sprawdza?... veoh może jeszcze warto nie denerwować się tylko poczekać na badania w tym 29 dziecko będzie większe. Lekarze wiedzą co robią i napewno będzie dobrze. Pozdrawiam i miłego dnia.
-
Witam. To złe samopoczucie to napewno wina mężą :) Ja w domu leże rano mały w przedszkolu a pd 14 moja mama się nim zajmuje. Oszczędzam się bardzo, bo nie chce znowu przeżywać stresu ale pewnie mnie to nie ominie bo do końca ciąży jeszcze daleko. Pozdrawiam i miłego dnia.
-
A ja się tylko witam i pozdrawiam.