Skocz do zawartości
Forum

Lidiaro

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lidiaro

  1. Witam. Just Rzeszów ha ha Szybko nam dzieci dorastają :) Co za pogoda jesienie w lipcu się nie spodziewałam oszaleje z małym w domu nie mam co z nim robić !!! Znalazłam wczasy nad morzem ale cena chora i nie wiem czy to jest dobry pomysł ten wyjazd. Mam nadzieje, że wszyscy wrócą cali i zdrowi.
  2. Witam. Jakoś tak zimno się zrobiło. Ja dostałam urlop niechciany i na gwałt szukamy kwatery tylko jest problem bo mam dużego psa i nie mam go z kim zostawić więc trzeba jechać z nim ale jak my się wtedy spakujemy. I czy znajdę wolne miejsca. Nienawidzę tej roboty!!!!
  3. Witam. Chwila spokoju jak ja lubię tą "chwilę". Mały śpi po basenie wymęczony. (Mucha mi lata koło nosa zaraz ją zabije wrr...) Tyle roboty mam wkoło domu i w domu, że nie wiem za co się zabrać wybrałam odświeżenie kom :))
  4. Witam. U nas z odpieluchowaniem bez zmian, czyli mały nie woła tak co pół godziny go wysadzam lub "podlewamy drzewka" z kupa to samo jeszcze nie zdarzyło się żeby na nocnik zrobił co trzeba. Ciepło więc zawsze szybko wypiorę i się suszy. Tak jak mówicie trzeba uzbroić się w cierpliwość. Ciekawe jak tam drucilla. Czy ma już maleństwo przy sobie? Czy ktoś coś wie?
  5. Witam. Jak tak Was czytam to mój maly to samo robi z tym sikamiem i kupką. Ale trzymam się mocno i nie poddaje plusem jest to że tylko jedną pieluchę zurzywamy na dzień czyli się zaoszczędzi. dzisiaj mam szkolenie mały strasznie płakał jak wychodziłam i on zostawał z nianią :(((
  6. Witam po pracy. Mały robi siku do nocnika i na trawkę tylko jak ja powiem on sam nie wie kiedy chce a kupki nawet mu nie przeszkadzają w majteczkach. :( I tak jak Boguszek Zanny bierze nocnik i wylewa zawartość do ubikacji i spuszcza wodę ta ostatnia czynność najwięcej sprawia mu radości.
  7. Witam. Ciepło fajnie na dworze a ja do pracy ale mi się nie chce. Nauka sikania idzie trudno ale nie poddaje sie zobaczymy co z tego wyjdzie.
  8. Witam. Chwilkę mam czasu bo mały śpi a ja piję kawkę mniam. Przyszło mi do głowy, żeby uczyć małego sikania do nocnika. Jest masakra. Ale jak już zaczęłam to trzeba do końca ciągnąć. Nie wyrabiam z przebieraniem z praniem i suszeniem dobrze, że pogoda jest to szybko wysycha. Wczoraj biegamy po ogrodzie i widzę że coś się grubszego szykuje to szybko do domu na łeb szyję wpadam do domu a tu ciemno bo zapomniałam, że sos wstawiłam (przypalony) łapę nocnik i biegiem spowrotem do małego z językiem na wierzchu... nie zdążyłam. Trzymać kciuki żebym jakoś to wytrzymała. Czasami sadzam go zrobi siku i cieszy się jak szalony. Oby się przez to nie rozchorował bo coś katar dostał. A inhalować się nie chce. gmonia Jakby tu Cie pocieszyć już niedługo nie będziesz miała czasu na nic ale dasz radę :)
  9. Witam. skierka Nie ma tu osoby, która nie miała by problemów są duże problemy małe ale takie jest życie. A tak jak pisze drucilla pisz co Cie gnębi zawsze lżej się poczujesz.
  10. Witam. Ja tez się melduje, że jestem u nas wszyscy zdrowi. Mały nie potrafi chodzić tylko biega masakra jakaś. A ja praca dom praca dom i tak wkoło. Pozdrawiamy.
  11. Witam. Zimno okropnie ale było słońce. Jak tak patrze na to moje dziecko to jakie ono już stare :)) Musze zabrać się za nauką sikania ale ciągłe przebieranie mnie przeraża. Co do współpracownika z pracy to dzieci go nagrały na aparat fotograficzny w jakim był stanie.
  12. Witam. zanna To kąpiel regenerująca hihi Dziewczyny co byście zrobiły: Przychodzicie do pracy a wasz współpracownik jest pod wpływem alkoholu i dowiadujecie się, że pił alkohol w pracy?
  13. Witam. I po kolejnym pogrzebie w tym roku :(( Ciekawe co mi przyniesie jeszcze ten rok...buu
  14. Witam. Niania odchodzi. Babcia zmarła. Firanka w pralce mi się potargała. Wszystko do du...
  15. Witam. agak168 O ja pierdziela współczuje.
  16. Witam. Mummy " .i uwielbia pokazywać,ze mam pocałować męża, albo on mnie:)) ma tyle radochy :) i tylko wydaje rozkaz: kto kogo hehe " A z tego całowania to kto ma większą radość : mama, tata czy córka? :)
  17. Witam. drucilla doświadczenia to ja z dziećmi nie mam ale wydaje mi się że ta metoda " Muszę raz czy dwa razy jej zniknąć z oczu i niech trochę popłacze i się zastanowi czy warto się rozkładać" to u nas się nie sprawdzi bo moje dziecię to odwraca się i biegnie w drugą stronę nie patrząc na nic.
  18. Witam. Ja dzisiaj wyjęłam szczebelki z łóżeczka i niestety w nocy był tupot małych stópek i mały spał z nami. Więc jeszcze nie będę zmieniać łózka na większe. Pogoda wkońcu wiosenna i ja mam wolne do jutra do 21. Dzisiaj aktywny dzień. Żeby tak zawsze było. Zdrówka dla chorujących.
  19. Witam. Kciuki są trzymane. Coś nie jest dobrze stan podgorączkowy mały cały czas marudny i teraz śpi już długo.
  20. Witam. U mnie sprawy nocnikowej nie ma a powiem, że pampersy często zmieniam bo mały dużo pije i pampersy przemakają. Trzeba się zabrać za niego ale jak ??
  21. Witam. Aż mi dreszcze przeszły jak czytam blee Zdrowia dla chorujących. Ja dzisiaj ostatnia popołudniówka bo już chce trochę odpocząć.
  22. Witam Na 14 do pracy jakoś nie mam ochoty...
  23. Witam. Dzisiaj na zebraniu dyrekcja kazał mi samej jechać z wychowanka chora psychicznie, która może wyskoczyć w czasie drogi z auta do szpitala na leczenie 80 kilometrów. Ja powiedziała proszę nie chce jechać bo nie mam z kim zostawić dziecka nadmienię, że miałam jechać w dniu wolnym od pracy na co dyrekcja powiedziała, że wracając do pracy powinnam się liczyć z tym, że są takie wyjazdy. A nie tylko ja mam auto i nie tylko ja pracuje w tej placówce. Jestem załamana tą bezradnością i takim traktowaniem. Przyjechałam do domu i się rozryczałam. Jeszcze nic bym nie mówiła gdybym miała dobrze płatnie i w dni pracy. Okropnie sie czuje. :(
  24. Witam. Justi24 W naszym przypadku po ostatniej szczepiące było źle jak nigdy nie miał gorączki tak po szczepiące dostał. joannab Może warto jeszcze z innym lekarzem pogadać, pokazać wyniki badań. Wczoraj było tak ładnie na dworze a dzisiaj paskudnie i co robić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...