Skocz do zawartości
Forum

maleńka8212

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez maleńka8212

  1. Wujek narzeczonego skutecznie spierd.... mi nastrój mam ochotę roznieść tego człowieka !!! masakra!!! Prócz tego obejrzałam ten film który krąży po necie o dwóch którzy stwierdzili ,że przeprowadza eksperyment by sprawdzić co oznaczają bóle porodowe i naprawdę wystraszyłam się nie na żarty .
  2. Dorciu nie pitol tylko pisz co się dzieje,nawet jeśli miałabyś zepsuć nam humor.Napisz.
  3. Clauwi no i przez ciebie ktoś mi musi iść po coś słodkiego Ja zmykam ,czas się zwlec, ubrać.Mój nie długo z pracy wróci a ja w łóżku cały dzień
  4. gosial26Ewa co to za ginekolog, który się boi ciężarnych, to nie jest w 100% lekarz! No właśnie !!! dlatego nie wahałam się iść do dyrektorki.Tym bardziej ,że póżniej przy rozmowie z jakimiś lekarzami się dowiedziałam ,że juz nie pierwszy raz jak podnosi ciśnienie pacjentce.I jest arogancka, bezczelna i wrzeszczy.Przez su.. musiałam szukać innego lekarza na cito i znalazłam aż we Wrocławiu.Więc tym bardziej jestem wściekła.Ja wtedy nie mogłam się dostać do tego drugiego, który potwierdził u mnie ciążę, i poszłam do niej błagać by wypisała mi skierowanie na test PAPPA bo prywatnie kosztował kupę forsy a musiałam zrobić to badanie,powiedziałam również ,że to do niej chodziłam od początku więc wolałabym być jej pacjentką . Połozna mi obliczyła ,że to był 12 tydz a test się robi między 12 a 14-stym więc nie miałam czasu czekać aż przyjmie mnie jej kolega.Bo on przyjmuje rzadko .Na marginesie ,pózniej się okazało,że to 10-tydz ale wg miesiączki było więcej.
  5. Dominika I bardzo dobrze zrobiłaś!!! nie powinnaś mieć wyrzutów .Sam sobie nagrabił,myślał,że co ?,że ty młodsza to Ci może ubliżać i jeszcze kłamać w żywe oczy,?ooo nie!!! Tak jak Malaga napisała -powinien się liczyć z konsekwencjami.A jak by ci się coś stało ,to co też bezkarny bo nie wiele mu do emerytury zostało?.Eh tam ,ma to na co zasłużył .U mojego narzeczonego nie dawno wyleciał gość za picie w kantynie,a też za chwile na emeryture by poszedł i na dodatek to było tuż przed samymi świętami.No trudno ,jak ktoś nie ma wyobraźni i czuje się bezkarny to niech ponosi konsekwencje swojej bezmyślności.Tym bardziej ,że jeśli idzie na emeryturę to jest starszym człowiekiem,więc powinien już mieć trochę oleju. Ja na początku ciąży poszłam na skargę do dyrektorki w przychodni na panią dr.Ginekolog. Jest dwóch gin w przychodni,od początku gdy tu mieszkam chodziłam do niej,ale niestety gdy potrzebowałam wizyty krowa opieprzyła mnie na korytarzu przy pacjentkach ,że ona nie ma czasu mnie przyjąć.więc poszłam do drugiego .Przy następnej okazji poszłam do niej a ona do mnie z mordą,że ona się mnie boi ,,boi się ciężarnych i żebym nie wybierała jej na lekarza prowadzącego.Osz ty ,...Kurde.Poszłam do dyrektorki.Mówiła,że nie przedłuży z nią umowy ale widzę ,że baba wciąż tam pracuje więc nie wiem :/ O kurcze ale się nakręciłam
  6. Pbmarys Strasznie się cieszę normalnie aż mi łezka spłynęła,kurcze wzruszyłam się .Cieszę się jak by to mnie dotyczyło ,głupia ja
  7. No i wróciło wszystko do normy. Mój po miesiącu poszedł do pracy. Dziewczyny coś tu z wami nie gra! co się dzieje ,że takie pustki.???Chore czy znudzone.??? Kofiak :(( Przykro mi ,że tak żle się czujesz,mam nadzieję ,że szybko dojdziesz do siebie.
  8. PbMarys ja już dawno przestałam oglądać się w przeszłość.Doszłam do siebie.Wiem ,że jestem zupełnie inną osobą niż byłam. Nie ważne ,temat zamknięty. Od kilkunastu minut próbuję napisać tego posta i nie umiem dobrać słów,więc nie ważne.
  9. Dobra,ja na razie znikam.Czas wyjść z domu bo mi się mózg zlasuje . Od Świąt nie byliśmy u mamy na cmentarzu,ze względu na chorobę.Więc czas najwyższy .Całuję i wrócę póżniej.
  10. Teraz mi głupio,że zasmuciłam atmosferę poprzednim postem :/
  11. Ja Wam już kiedyś pisałam o tym jak chorowałam.Dlatego też od wielu, wielu lat jestem pod stałą opieką psychiatrów i nie wolno mi tego zaniedbać.Natomiast psycholog to co innego,do niego chodziłam trochę się wygadać ,może usłyszeć coś podnoszącego na duchu.Pózniej stwierdziłam,że moje szczęście wystarczająco mi pomaga i wyciąga z dołów i zaprzestałam wizyt u lekarza tym bardziej ,że przeprowadziłam się tutaj,a dawniej tu nie było psychologa,jest od nie dawna i musiałam jeżdzić do Wrocławia.Teraz jednak czuję ,że to co mam może mi nie wystarczyć,tym bardziej ,że z moim często się jednak kłócimy i czasem to on jest powodem załamania.Na dodatek ciąża której się nie spodziewałam,wariujące hormony,konieczność przerwania leków no i ryzyko depresji poporodowej .Dlatego dmucham na zimne i wolę iść do lekarza puki nie jest za póżno. Niestety w Polsce,ale nie tylko,panuje wciąż przekonanie że do psychiatry chodzą wariaci ,niebezpieczni dla społeczeństwa, dlatego nie wielu ma odwagę się przyznać ,że potrzebuje pomocy i o nią poprosić. A te samobójstwa znikąd się nie biorą ,mają swoje podłoże,często długotrwałe załamanie.
  12. :( widzę ,że wszystkie po kolei rozkłada trzymaj sie Kofiak
  13. Ulalaa co tu takie pustki zawsze byłam jedną z ostatnich dołączających a tu proszę ,tylko dorcia i ja?! a gdzie reszta ja się pytam ,no gdzie ?
  14. dorcia1989maleńka8212:O porównaj te posty,piszemy to samo w tej samej chwili :) O widzisz, i obie to zauważyłyśmy ;) Te same obawy i podobne refleksje. A teraz chyba naprawdę czas do łózka i muszę wołać tego mojego starego piernika bo chyba zapomniał gdzie powinien być o tej porze.Ale szczerze powiem ,że wcale mi się dziś do łóżka nie spieszy,tylko jakoś godzina na zegarku mnie przeraża .
  15. dorcia1989maleńka8212I powiem Ci Dorcia jeszcze jedno.Gdy się dowiedziałam,że jestem w ciąży to przez pierwsze tygodnie moje reakcje i zachowanie to była masakra(!!!) nawet teraz ,czasem sie wstydzę swoich myśli. A niestety nie mogę się dostać do psychologa i to mnie dobija :( A ja tłumaczę sobie to tak, że skoro to dzieciątko teraz pojawiło się w naszym życiu to znaczy, że tak miało być i właśnie teraz było nam pisane i potrzebne :) Zobaczysz kochana, za kilka miesięcy nie będziesz mogła sobie wyobrazić, że miałoby go nie być w Twoim życiu!! Dobrej nocy, a o psychologa się staraj koniecznie jeśli czujesz taką potrzebę, po urodzeniu dzidzi mogą być nadal wątpliwości i strachy szczególnie jak hormony kolejny raz się rozhuśtają, więc przyda Ci się ktoś, kto to wszystko umiejętnie poukłada w głowie :) Musimy dać radę.Nie mamy innego wyjścia.Nie wiem jak Ty ale ja jestem wierząca i dla pocieszenia czasem sobie mówię,że chyba Bóg wiedział co robi,dając mi właśnie teraz dziecko a nie np.rok czy 5 czy 10 lat temu.I masz również rację z tym ,że im dalej tym więcej zmartwień .Jest takie głupie powiedzenie"małe dzieci -mały kłopot,duże dzieci -duży kłopot" jest głupie i mnie denerwuje ale jest w tym sporo prawdy. :O porównaj te posty,piszemy to samo w tej samej chwili :)
  16. dorcia1989No i właśnie tak się tym gryzłam wczoraj w nocy, w końcu doszłam do wniosku, że jakoś to w końcu będzie, że inni mają często znaaaacznie gorzej niż ja a dziecku najbardziej potrzeba Miłości właśnie i kochających rodziców a to na pewno jesteśmy w stanie zapewnić :) więc maleńka damy radę, nie my pierwsze i nie ostatnie :)! co nie zmienia faktu, że bać się boję i będę i tak już do końca życia chyba.. Bo nasza rola nie kończy się wraz z końcem pieluch i karmienia, a im dalej w las tym więcej drzew, czyli- im starsze dziecko tym więcej problemów ;) I wypięło dziecie moje dupeczkę, śmieszne to- takie realne, że ono jest w środku a jednocześnie tak mi się to nie mieści w głowie.. szok! :) Musimy dać radę.Nie mamy innego wyjścia.Nie wiem jak Ty ale ja jestem wierząca i dla pocieszenia czasem sobie mówię,że chyba Bóg wiedział co robi,dając mi właśnie teraz dziecko a nie np.rok czy 5 czy 10 lat temu.I masz również rację z tym ,że im dalej tym więcej zmartwień .Jest takie głupie powiedzenie"małe dzieci -mały kłopot,duże dzieci -duży kłopot" jest głupie i mnie denerwuje ale jest w tym sporo prawdy.
  17. I powiem Ci Dorcia jeszcze jedno.Gdy się dowiedziałam,że jestem w ciąży to przez pierwsze tygodnie moje reakcje i zachowanie to była masakra(!!!) nawet teraz ,czasem sie wstydzę swoich myśli. A niestety nie mogę się dostać do psychologa i to mnie dobija :( Teraz i ja znikam dziewczyny bo to jest naprawdę późno
  18. dorcia1989maleńka8212Ja też często łapię się na tym ,że nagle myślę ,"kurde przecież ja jestem w ciąży,nie długo będę matką"ale u mnie to często jest przerażenie i strach co to będzie A wiesz, że mam to samo ? :( I trochę mnie to dołuje, bo zastanawiam się, czy to ja jestem niedojrzała czy każda kobieta tak ma.. Strach u mnie jest prawie na równej szali ze szczęściem, po prostu mam wrażenie, że wszystko będę robić źle i wiem, że nie jestem w stanie dziecku zapewnić póki co nic oprócz miłości, bo sama jestem zdana na innych. Itako.. No to mamy identycznie to samo. :( nie jesteś jedyna,i nie dojrzała.
  19. Agata.84Cześć dziewuszki :) A ja jednak zasnęłam jeszcze rano na godzinkę ;) Potem po obiedzie też drzemałam, ale taki jakiś ten dzień jest, że i tak czuję się niewyspana i śpiąca...Asia brawa za wysprzątanie mieszkanka ;) U mnie nie było dziś chęci na sprzątanie, to i odpuściłam ;) Podobno przed porodem włącza się syndrom wicia gniazda, to wtedy zrobię duże porządki No chyba że u mnie się nie włączy mówisz,że jest coś takiego ? no to ja też czekam z nadzieją ,że mi się włączy Maleńka fajne to bobo z filmiku! Ciągle nie dociera do mnie, że taki mały ludzik pojawi się u nas już niebawem :) Chyba cały czas będę ryczeć ze szczęścia Ja też często łapię się na tym ,że nagle myślę ,"kurde przecież ja jestem w ciąży,nie długo będę matką"ale u mnie to często jest przerażenie i strach co to będzie
  20. Popłakałam się ze śmiechu Check pictures your friends are watching on fungine.net and share those you think are cool.
  21. Na razie znikam,idę zrobić sałatkę ,bo jakoś mamy chęć na warzywa
  22. Gosia normalnie jesteś okrutna !!! za mną pizza chodzi od dawna,ale piekarnik mam niesprawny więc tyle mojego co sobie pomarudzę
  23. Nie PbMarys mój ostatnio grzeczny ,wkurzyła mnie znajoma na fb.Mam wrażenie ,że gdy zaczynam wchodzić na pewien temat ona się ulatnia.Już nie pierwszy raz tak zrobiła ,ale myślałam,że to wina neta,a teraz mam wątpliwości co do swojej teorii :/
  24. nie dorciu ,ja też jestem,ale z ukrycia ,bo zła ja diabli
×
×
  • Dodaj nową pozycję...