Skocz do zawartości
Forum

maleńka8212

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez maleńka8212

  1. Agata śliczny brzuszek Aśka nie wiem co to ,ale chyba (jak to powiedziała moja przyjaciółka)jakaś wojna się szykuje. Normalnie ,siedziałam dziś w tym szpitalu ,a obok oddział dzieci chorych i były same chłopaki,na piętnaścioro dzieci nie było nawet jednej dziewczyny,normalnie jestem w szoku :P
  2. Hej dziewczynki :) No i chyba muszę zasmucić ,bo statystyki nie poprawimy :P Najprawdopodobniej chłopak,tzn lekarz robiąca USG powiedziała to z taką pewnością w głosie ,że to prawdopodobnie raczej nie pasuje.No tylko dla mnie to dziwne bo byłam święcie przekonana że będziemy mieć córcie .Ale oboje bardzo się cieszymy ,i tatuś nawet powiedział ,że nazwisko będzie zachowane no i problemu z imieniem nie będzie bo decyzja juz dawno została podjęta jeśli będzie mały mężczyzna. Jestem zmęczona ,kręgosłup błaga o litość ,chyba czas sie gdzieś wygodnie położyć :)
  3. iwonekMaleńka ja mam świetny ;-) pomysł. Zamien jeden nałóg na drugi - forum A tak poważnie to czekam tu jutro na Ciebie wieczorem żebyś przyszła z informacja - Dziewczyny dziś nawet macha nie było I tak sie rozpisałam ,a później zadzwonił telefon ,i poszłam oglądać blok reklamowy,że wyleciało mi z głowy ,jest 19:10 a ja jeszcze nie zapaliłam,jak napisałam,byłam cały dzień poza domem, we wrocławiu,i jakoś tak wyszło że nie zapaliłam,po pierwsze dla tego że nie biorę fajek wychodząc z domu ,ale dawniej coś bym wymyśliła a teraz nawet mi to do głowy nie przyszło,co prawda nie ma się czym chwalić bo jeśli nie długo nie pójdę spać i nie wtulę sie w ramiona narzeczonego to za chwilę nadrobię ,ale dla mnie to i tak wiele ,i jestem z siebie zadowolona i postaram sie nie poddać. Pozdrawiam i szczerze dziękuję ps. najeżdżanie na ambicje czasem odnosi odwrotny skutek(niestety) :(
  4. Ojej ,nie wiem od czego zacząć.Może od tego co pamiętam: Alfa napisała ,że się denerwuje,że się zdenerwowała i szkodzi dziecku, ja przy każdym zapaleniu zapalniczki mam ochotę uderzać głową w ścianę ,klne na siebie i wyobrażam sobie jaką krzywdę powinnam sobie zrobić za to jak krzywdzę małego człowieka,modle się by coś się stało i w końcu mnie odrzuciło albo by TEN NA GÓRZE dał mi więcej silnej woli bym potrafiła sobie w końcu powiedzieć "nie".Sorry ta wypowiedż może się wydać chaotyczna i mało zrozumiała ,ale wróciłam po całym dniu do domu i jestem troche zakręcona. Ma-mmi napisała ,ze ja zdaję sobie sprawę z tego co robie i dla tego wołam o pomoc i moi drodzy dokładnie tak jest bo jeśli miałabym w nosie ,nie pisała bym tutaj wiedząc z jaką reakcją moge się spotkać,tym bardziej ,że palenie było modne gdy zaczynałam palić i każdy kto palił był fajny i lubiany w towarzystwie,palenie było na fali,teraz na fali jest nie palenie,więc ten kto pali jest unikany.tym bardziej wiedząc jaka jest nagonka na palące matki :( Ręka do góry kto przeczytał słowo po słowie moją wypowiedz,napisałam ,że wiem że to złe ,i nie jestem z siebie dumna,dla tego jeśli ktoś mi mówi że jestem złą matką i tak naprawdę nie obchodzi mnie to małe stworzenie ,to naprawdę nie pomaga .nie o to mi chodziło by być zmieszaną z błotem ,lecz by rzeczowo wytłumaczyć co i jak i w sumie częściowo uzyskałam odpowiedzi na moje pytania i to czego oczekiwałam,i dziękuję Wam za to co napisaliście,muszę chyba co jakiś czas zaglądać do tego wątku by przypominać sobie co niektóre posty ,które na pewno dobrze zadziałają ,i dodają mi otuchy że muszę dać radę .Może Wam się to wydać dziwne"dorosła osoba a potrzebuje poparcia?" no na jwyrażniej tak. Helena ja nie planowałam ciąży,ona była dla mnie szokiem ,(tak wiem skąd się biorą dzieci,ale są zabezpieczenia).Dowiedziałam się o ciąży w 10-m tyg ,jako że mam bardzo(!!!!) nie regularne miesiączki ,nie skojarzyłam od razu . Gdy tylko się dowiedziałam że będziemy rodzicami zeszłam z całej paczki na 5 fajek a póżniej na popalane trzy.Więc to nie tak że mam gdzieś bo staram się ile mam sił w sobie. Śnieżynka i tu Cię zaskoczę .Z punktu widzenia niedoszłej samobójczyni bardzo się mylisz. Coś Wam powiem o sobie.wiele wiele lat temu rozchorowałam się bardzo poważnie na depresje i anoreksje nerwową ,zaczęłam pić ,na szczęście z piciem dość szybko skończyłam,ale choroba została ,kilka razy próbowałam odebrać sobie życie ,Raz wybudzili mnie po tyg w szpitalu innym razem pogotowie wchodziło przez okno bo zamknęłam drzwi i mama się wystraszyła gdy wróciła z pracy,innym jeszcze razem robili mi płukanie żołądka .Ale za każdym razem zdawałam sobie sprawę co robie rodzinie ,tylko że mówiłam sobie oni troche popłaczą trochę ich poboli ale z czasem przestanie ,a ja juz dłużej nie mogę ,nie dam rady ,nie mam siły ,będąc w takim stanie,nie pomagam ani im ani sobie ,a tylko pogarszam ,i dodaję zmartwień. Och ale się rozpisałam,kończę i mam nadzieję że wszystko co napisałam jest zrozumiałe . Jeszcze raz dziękuję za wypowiedzi i czekam na odpowiedż eksperta.
  5. Witajcie wszyscy :) jestem,nie dawno włączyłam komputer i Was czytam,zaraz skończe i odpiszę.
  6. to jest cała seria produktów,ja kupowałam taki z zakrętką,7 oznak czy coś w tym rodzaju,miało taką wielką siódemkę na opakowaniu.Ale myślę że faktycznie dobrze zrobisz jeśli pójdziesz zapytać do apteki który będzie odpowiedni
  7. Nastka to wydaje mi się ,że masz problem z głowy :) bo moja mama ma bardzo wrażliwą skórę i cerę i prawie wszystko ją uczula a ten krem ,jej nie zaszkodził.Proponuję byś zobaczyła i poczytała o nim ,może warto
  8. Nastka88jejku od kilku dni szperam po necie w poszukiwaniu prezentu dla mamy i nic nie moge znaleźć ... może macie jakies pomysły co kupić dla Pani po 50-tce? :) A może krem ,ja kupiłam mamie wiele lat temu krem OLAY Total Effects ,i tak jest z niego zadowolona ,że już się z nim nie rozstała i nie zmieniła na żaden inny
  9. dodałam nowy suwaczek Ale jestem z siebie dumna :) Podoba się Wam ?
  10. Malagaaa dziękuję za dodanie również mnie na pierwszej stronie :) niestety nie potrafię jeszcze dodać podziękowań pod postem,prawdopodobnie dlatego tak wiele czasu zajmuje mi kopanie po forum ,bo nim się połapie co z czym się je to minie wieczność :P
  11. aśka 79MALEŃKA to już wiemy czemu tego 21.12 ma być koniec świata, bo 30 Ci stuknie :) Ni i dokładnie tak, może to i dobrze,że koniec świata,przynajmniej się nie zestarzeje .Ale we Włoszech chodzą wieści ,że koniec świata przesunęli na inny termin bo toyota zaczęła wyprzedaż
  12. Mam na imię Ewa a 21.12 przekraczam 30+ :(
  13. Ojej dziewczyny :) myślałam ,że szybko piszę ,ale co chwilę pojawia się tyle postów że nie potrafię ogarnąć :P Asia pytałaś czy wiemy co noszę pod serduszkiem ?! Nie ,jeszcze nie,dowiem się tego jutro na wizycie USG i teście PAPPA.Ale mnie się wydaje (i nie tylko mnie ) że będzie dziewczynka :)
  14. Dziewczyny w dziale "dziś pytanie,dziś odpowiedż "zadałam pytanie ale nikt z doradców ,albo ekspertów nie odpisał ,możecie mi powiedzieć jak to działa?
  15. MIeszkamy w Scinawie,60 km od Wrocławia,we Wrocławiu jest moje rodzeństwo,więc nie jestem sama,ale strach przed nowym ,czymś nieznanym ,problemy finansowe mnie przerażają,więc z jednej strony jest radość z nadchodzącego małego cudu a z drugiej strach i smutek
  16. Malagaaamaleńka8212Witajcie dziewczynyJak i wy mam termin na kwiecień,prawdopodobnie 20 kwietnia.Tak więc jestem na półmetku. Pozdrawiam Witaj !! Jak miło kolejna nowa mama :):) Napisz coś o sobie !! To Twoje pierwsze malenstwo?? No i dokładne dane a zaraz dodam Cię na pierwszą stronkę !!:) No tylko ,że ja nie wiem jak to ogarnąć Moja pierwsza ciąża i pierwsze maleństwo. Prawdopodobnie dziś jest 20 tydz i 4 dzień. Od czerwca tego roku wróciłam na stałe do Polski ,choć nie wykluczone że gdy nasz szkrab podrośnie znów wyjedziemy za granicę,gdyż przez 10 lat stale przebywałam za granicą,mieszkałam przez 8 lat we Włoszech rok w Niemczech i rok w Anglii.W międzyczasie poznałam mojego narzeczonego ,i od dwóch lat jesteśmy nierozłączni .Z zawodu jestem fotografem,kocham mój zawód choć teraz to już tylko hobby bo po szkole nie znalazłam pracy w tym zawodzie.Uwielbiam również astronomię . Za 3 tyg przekroczę 30+ ,podobno magiczne 30 ,ale jakoś ta myśl nie wpływa na mnie optymistycznie .To tyle o mnie ,co w tej chwili przyszło mi do głowy. :)
  17. Witajcie dziewczyny Jak i wy mam termin na kwiecień,prawdopodobnie 20 kwietnia.Tak więc jestem na półmetku. Pozdrawiam
  18. Termin prawdopodobnie na 20 kwietnia . Dziękuję za miłe przywitanie
  19. Witam serdecznie :) Po kilku dniach podglądania strony pomyślałam,że czas się zarejestrować i oto jestem. Od niedawna mieszkam pod Wrocławiem,a pochodzę z Wrocławia.Od ponad 10-u lat podróżowałam za granicę.Mieszkałam we Włoszech ,w Niemczech oraz w Anglii.W czerwcu tego roku zjechaliśmy z narzeczonym na dłużej do Polski ,by opiekować się moją chorą teściową.We wrześniu mama narzeczonego odeszła.W planach był kolejny wyjazd za granicę ,ale okazało się ,że od lipca biją we mnie dwa serca-moje i maleństwa,dlatego też zostaliśmy w kraju i staramy się przyzwyczaić do nowej dla nas sytuacji. Teraz jestem w piątym miesiącu i nie ukrywam że jestem przerażona. Mam nadzieje ,że to forum,być może rozmowy z ekspertami ,pomoże mi w zrozumieniu i uspokojeniu moich obaw. Pozdrawiam
  20. Witam Pytanie chciałam skierować do lekarzy ,doradców bądż ekspertów,ale jako ,że jestem tu nowa nie mam takiej możliwości. Jestem w 20-stym tyg ciąży, wciąż palę :( , wiem że to złe,wiem że nie powinnam ,nie jestem z siebie dumna,ale nie potrafię zupełnie zrezygnować z papierosa.Palę mało,3 papierosy dziennie rozkładam na kilka części,przez co odpalam częściej ale 3,4 machy i gaszę. Chcę wiedzieć jakie mogą być skutki mojego palenia (w takich ilościach)? Na razie ciąża przebiega prawidłowo,nic złego się nie dzieje.Jutro mam kolejny(drugi ) test PAPPA,więc będę wiedziała czy coś w tej kwestii się zmieniło. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...