Skocz do zawartości
Forum

kasiawawa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasiawawa

  1. kasiawawa

    Lipiec 2010

    no prosze, nie ma mnie chwile a wy tak piszecie :) co do opieki nad noworodkiem- przyznam ze to prawda- wszytsko jest do opanowania, w domu na spokojnie, jak wróciłam z synkiem do domu to myslałam ze się rozpłacze bo co ja z nimz robię ale poszło wiec nie martwcie się :) nie raz będą problemy co zrobić i to nigdy nie mija Natalia- ja też byłam na spotkaniu jakby zawodowym ale połaczionym z przyjemnością i pyszniutkie lody zjadłam :)a jednego po porodzie ejstem pewna- będę spała na brzuchu :) Guga- a po porodzie bałagan nie będzie Ci aż tak bardzo przeszjkadzał a potem nauczysz się szybko i wydajnie sprzatać :) Saradaria- nie latwo ejst być sama mamą bez pomocy, a nie możesz liczyć na kogos? jak mąz ewentuyalnie wyjedzie? zwierciuadelko- opdpoczywaj u rodziców :) Agatcha- jej ale Ci zazdroszcze wyapdu w góry, ja mogłam w weekend do Zakopanego ale mieliśmy inne plany, moj maz na wakacje też nigdzie ejcać nie cche :( Mamaola- Ty dziś odstawiłas leki? czy w sobote? adria- ubrabka dla dziecka bym wzięła własne dziewczyny przy porodzie to własnie położna się liczy- nie lekarz :) lekarz tylko zaglada jak postępuje a położna jest przy Tobie
  2. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Guga- może ta gorączka była taka troszkę ze zdenerwowania, z przeżyć Adria- o matko 10 godzin, ja już nie pamiętam kiedy tyle spalam na raz- chyba 6 lat temu slim-lady- raczej mało prawdopodobne aby się przekręciła- raz że główka najcięższa a dwa brakuje dzieciakom już miejsca, może to pupa :) bądź dobrej myśli wiecie nigdy śpiochem nie byłam ale zawsze musiałam minimum 8 godzin w nocy spać aby mieć silę i energie, jak się synek urodził to sobie nie mogłam poradzić, a teraz jestem już jakby ciut przyzwyczajona choć jak młody ma niespokojną noc to i ja chodzę jak pijana :) a córeczka- w nocy szaleje między 23 a 1 a potem cisza i spokój do 8 rano, oj mogło by jej tak zostać :)
  3. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Rudzia- głowka do góry a snami się nie przejmuj :)
  4. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Saradaria- no to tzrymam kicuki co by mazonek zdązył wrócić zanim się rozsypiesz bo potem z seksem będzie cięzko :) Karola- oj współczuje nauki :( i braku snu, moze w dzień się zdrzemniesz Filipka- to daj znac jak po KTG my wczoraj z małżonkiem fajny wieczór spędzilismy czy raczej nocke :)
  5. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Annaz- wiem co czujesz, mój co chwile w delegacji 350 km od domu, do tego w domu małe dziecko, rodzice niezbyt blisko mieszkają(jakieś 30minut jazdy samochodem) i wiecie jednego wam pierworódkom zazdroszcze- mój mąz przy pierwszej ciązy też się tak przejmował, martwił i w ogóle, przy drugiej to jakby dla niego zero nowości, nie roizmawia tak z brzuszkiem jak kiedyś, nie głaszcze, wiem ze sama też sie inaczej zachowuje ale kurcze tęskno mi za takimi chwilami
  6. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Mamaola- nie sugeruje że cc, lekarz pewnie też nie, bo nawet nie o samą wielkość dziecka chodzi, przyjaciółka urodziła malutkeigo synka ale pchał się ręką do góry i ją nieźle rozwalił i lekarze straszą ze teraz tylko plastyka jej została, a sąsiadka z wielka córką nic nie ucierpiała, fajny dzień :) z ta koalcją Guga- przyznaje że aktywna jestem ale co z tego jak szyjka mi się skracać nie chce, poprzednio było podobnie :( Natalia- dziekuje za pocieszenie :) oby ciche dni przeszły ale mąz ci sie stara- pozazdrościc Slim-lady- głowka musi być wieskza w mysl zasady ze jak się przecisnie to i reszta bez problemu wyskoczy :) Agatacha- z aptecznych kupiłam- oilatum do kąpieli, gaziki małe i troche wieksze do przemywania oczy, czopki do pupy, maść majerankową, marimer, koper włoski, herbatke dla karmiacych (ale do parzenia a nie granulat), linomag do pupy Karola- no to masz melodie do spania, ja się budze średnio co 2 godziny :) Adria- super że wam się impreza udała :) Filipka- współczuje i to bardzo, a czemu na KTG jeździsz? u ans dzisiaj mieliśmy znajomych na obiedzie i wszyscy się śmieją ze mała Hania będzie duszą towarzystwa bo ciągle z kimś się spotykamy, ktyoś nas odwiedza i że jak się urodzi to będzie biegała bo mama znaczy ja ciągle w ruchu no ale w piłke z synem zdecydowanie przegrywam i ostatnio już jedynie stoję na bramce :)
  7. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Guga- oby ci tak nie zostało z wstawaniem :) powiem wam że o nicyzm innym teraz nie marze jak o tym by urodzić sama w rozsądnym czasie i nie przenosic
  8. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Dorcia- szukaj w wateku noworodki a nie ciąża :) wczoraj byłam na USG- córeczka jest drobniutka, wazny niecałe 3000g no i nic nie wskazuje że się za szybko urodzini tak wiec Blumchen- ja pochodze z Toba głowka zeszła jej już bardzo nisko ale szyjka trzyma i puścić nie chce co do wielkości dzieciaczków- to znam wiele drobniutkich mam co rodziły dzieci po 4,5kg i jak anwet sam poród był ok to po czasie oakzywało się ze jednak szyjka macicy nie jest w najlepszym stanie co do głowki- to ważne aby była wieksza niż brzuszek i barki wczoiraj byliśmy na paraoetówce :) fajnie ale to już chyba ostatnia nocna impreza
  9. kasiawawa

    Lipiec 2010

    przejadłam sie i jest mi na maksa niedobrze dzisiaj znowu byłam u lekarza tego ze szpitala ale dzisiaj było całkiem inaczej, wyniki mam kiepskie no ale biorąc pod uwagę moj stan zdrowia... musze tylko po urdozeniu o sibie zadbac , jutro jeszcze inny plus USG bo państwowe- szpitalne mam na 2 lipca :)
  10. kasiawawa

    Lipiec 2010

    blumchen- oj pamiętam, dzowni teelfomn odbieram a tam słysze zawiedziony głos- ojej to ty jeszcze w domu? nie urodziłas??? Goskakos- na arzie najważniejsze aby mała przybierała a nie jak karmisz, a odciąagsz i podajesz swoje czy takie z proszku?
  11. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Filipka- ale ja na serio mówie, jak masz ochote to sie napij, nie pij tlyko cvałej butli :) Blumchen- ech i ja tego nie chcę, młody urodził się 14 dni po terminie i był tak wysuszony- bo miałam małowodzie, długo walczyliśmy z jego skórą, a potem zachorował - dobrze ze w szpitalu sie zorientowali Goskakos- super wieści :) nie wiem jak z wcześniakami ale jak donoszone dziecko przysypia podczas karmienia- co jest bardzo częste- to się delikatnie jakby łąskocze za uszkiem i przez sen dalej ćlamka :) ale mnie dzis na... brzuch i jakby tyłek
  12. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Filipka- no to chlapnij sobie lampke wina, zresztą niewielka odrobina alkoholu też obnizy ciśnienie powiem wam ze przenoszenie i rodzenie po terminie ejst bardzo wkurzające. o matko jak ja chce tego uniknąć co do meczy Ms- ja mam dwóch facetów :(
  13. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Filipka- a na takie ciśnienie na przyszłośc to nie melisa a jak już to jemioła- ale niesttey ona raczej na spirytusie, więc magnez Blumchen- a czy ty nie przeterminowałas się w pierwszej ciązy? no licze ze pochdozimy razem Małolatka- sporo starsza jestem od Ciebie a mama jak to mama nadal się martwi i przejmuje, niebawem zobaczysz czemu :) Guga- twardy brzuch to ja już mam od dłuzszego zcasu- szczególnie wieczorami ale myśle że to efekt aktywności, a skurcze mam i w ciągu dnia- a przynajmniej tak mi sie wydaje- bolesne jak przy bolesnym bardzo okresie a ja prawie uporałam się ze sprzataniem popieliłam troszke, przycięłam drzewka i krzewy, no i rozegraliśmy mecz sąsiedzki :) a największy ból sprawiają mi nadal te okropne schody :( i dziekuje wam za miłe słowa pocieszenia, trzymam się i to nawet nie tak ze ona na mnie krzyczała- ona próbowała co mnie zdziwiło mamusie z cukrzyca- robiłyście ostatnio cukier?
  14. kasiawawa

    Lipiec 2010

    dzieki dziewczyny, staram się na razie o tym nie myslec i zając innymi rzeczami ja po prostu mam spore nadnciśnienie i do tego spora anemie kiepskie wyniki krwi a chwilę przed zajściem w ciąże leżałam w szpitalu z podejrzeniem m.in białaczki ale nie chcę o tym myśleć :) sprzatam sprzątam i jeszcze raz sprzatam, dzisiaj zaprowadziłam synka do przedszkola bo musze chwilę poleżeć
  15. kasiawawa

    Lipiec 2010

    cześć niestety lekarz szpitalny mnie nie potraktował zbyt uprzejmie, troche sie zdenerwowałam bo nie lubie jak ktoś próbuje na mnie krzyczeć. W pierwszej chwili mnie to zdziwiło- taka postawa wtorek raczej przepłakałam, wczoraj już się pozbierałam bo musiałam, badania zrobiłam jutro znowu do szpitala a w sobotę konsultacja z innym lekarzem
  16. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Calinka- witaj :) Adria- czemu nie chcesz już nospy? ja inaczej czasem nie funkcjonuje a nie mogę nietstey zwinac się i leżeć, ciekawa jestem co mi lekarz dzisiaj powie na te bóle Filipka- o to Zozisa widze długo rano śpi, mój wstaje z reguły 7.30 no ale o 20.30 tez już śpi
  17. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Adria- nie chciałabyś mimo wszytsko, mimo ze nie koniecznie będzie miło i przyjemnie ale.... jak położa malucha na Tobie to jest to chwila którą do końca życia bęziesz pamiętała, jak sie po raz pierwszy zobaczycie, ja jak sobie przypomnę to pojawiają się łzy w oczach, zap[omina się o wszytskim Mamaola, Małolatka- spakujcie się bo to bezpieczniej :) Filipka- i mi dziś od rana głowa pęka a młody człowiek wstał o 6, co prawda umył sie i ubrał sam ale już nie spałam nie wiem czemu ale trochę boję się tej dzisiejszej wizyty
  18. kasiawawa

    Lipiec 2010

    no to powiem wam na koniec że porodu nie da się przegapić ani przespać a teraz idę się wykąpać, ciepła kąpiel to coś co bardzo pomaga na bolacy brzuch
  19. kasiawawa

    Lipiec 2010

    a mi jakoś smuitno, sama nie wiem, miewam tak zmienne nastroje że aż samej siebie mam dość i boli mnie- juz prawie non stop brzuch, czuje niesamowite parcie a znajac moje "szczęście" przenosze i tak wiec mam jeszcze dużo czasu do porodu i musze to znosić mój lekarz przyjmuje w przychdoni, jutro mam wizyte u szpitalnego w szpitalu
  20. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Gosia- Martusia jest przepiekna, buziaki dla was ogromne, nasza pierwsza lipcóweczko :) Filipka- w pierwszej ciązy w koncówce zero czkwaki, teraz też nie ma, Adria- chyba pogoda, mi też się oczy zamykały no ale skutecznie starszy synek nie dał zasnąć :) a ja jutro mam wizyte w szpitalu- zobaczymy co wyniknie, oby wszytsko było dobrze, a w piątek zamierzam na ostatnie USG iść :)
  21. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Rudzioa- jest w madci i w tabletkach do łykania- na 100% :) ide dalej grać :)
  22. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Karola- gdzie Ty masz te 20 kg na plusie???????????????????????? Agatcha- leż ile mozesz, niebawem już nie poleżysz :)
  23. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Rudzia- ta maśc to ZEEL Zeel T (iniekcje) - Encyklopedia leków "Dbam o Zdrowie" MAmaola- ślicznie wyglądasz :) Karola- powiem ci co ja spakowałam, staniki do karmienia i wkłądki laktacyjne, 5 par zniszczonych bawełnianych majtek i podkłady, laktator, ręcznik, koszule do porodu i dwie rozpinane do karmienia, cieniutki szlafrok klapki mała poduszkę do spania sztućce, kubek kosmetyczkę (tu przydały sie częste noclegi w hotelach bo mam mnostwo malych butel;eczek :)
  24. kasiawawa

    Lipiec 2010

    Rudzia- ale tamto homeopatyczne to z tego co pamiętam to był rodzaj zelu przeciwzapalnego, firmy heel, poszukam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...