popieram kaje- jak raz siÄ czegos zabroni to zeby nie wiem co- nie pozwalam czÄsto teĹź chwalÄ i mĂłwiÄ ze jestem bardzo dumna z mojego synka i jak Ann- kaĹźe przemyĹleÄ mu jak coĹ spsoci mnie Julek raz uderzyĹ w twarz- byĹ przy tym tata ktĂłry daĹ mu za to klapsa. MĹody zaczÄ
Ĺ plakac -potem dÄ
Ĺ mi buzi powiedziaĹ"p,,,," i od tamtej pory nigdy juz nie prĂłbowaĹ
nie jestem zwolenniczkÄ
klapsĂłw ale teĹź nie potÄpiam