Skocz do zawartości
Forum

świeżynka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez świeżynka

  1. Ja na początku bardzo chciałam chodzić do szkoły rodzenia, ale po głębszym namyśle stwierdziłam, że zrezygnuję, a mąż przyjął to z ogromną ulgą. Przy jego trybie pracy, to pewnie na połowę zajęć przyjechalibyśmy spóźnieni, a na 1/4 byśmy wcale nie dojechali. I jeszcze ta jazda na złamanie karku... Więc odpuścimy sobie. Jakbyście miały jakieś ciekawe info, to podzielcie się :) Oj jest trochę tych pierdułek. W jednej gazecie wyczytałam, że na początku lepiej kupić jedno małe opakowanie pampersów, chusteczek higienicznych i kosmetyków, żeby sprawdzić, czy maleństwo nie jest uczulone. Żeby nie trzeba było wyrzucać wielkiej paczki.
  2. Marta, mój też nie robi na każdej wizycie. Do tej pory miałam 2. Jedno na potwierdzenie ciąży, a drugie genetyczne. Następne będę miała dopiero za miesiąc, w 22 tyg.
  3. Cześć wszystkim :) U mnie wietrznie i wilgotno. Ktoś wykorzystał lepki śnieg i wykopał przed oknami bloku mega napis "kocham Cię". Ach... Kiedyś mój też był taki romantyczny... ;P U mnie dzisiaj w porządalku. Plamień brak. Brzuch nie boli. Zrobię jutro mały eksperyment żeby się upewnić, bo mam podejrzenia, że winowajcą brzuchowych dolegliwości mogło być mleko :( Od początku ciąży nie przyswajam. Wymiotowałam nawet po naleśnikach :( A wczoraj zjadłam z ciekawości płatki na mleku i o dziwo ich nie zwróciłam. Tylko chyba za wcześnie się cieszyłam. Jeszcze w przyszłym tygodniu zrobię morfologię i zobaczymy jak się sprawy mają. Eh, może rozejdzie się po kościach. Urocze jest to, że zawsze jak się martwię o moje maleństwo "bo coś jest nie tak", "bo za mało się rusza", "bo przestało się ruszać", to zaczyna tańcować w brzuszku. Wczoraj też dało czadu na noc :)
  4. A co do cen, to ja płacę 100 za wizytę i 90 za USG :/ Do tego badania laboratoryjne... Masakra.
  5. Hej dziewczęta. Ja już po kilku wdechach i wydechach... ;) Teraz na spokojnie to zacznę od wytłumaczeń, dlaczego mnie tyle nie było... Na ostatniej wizycie okazało się, że moje wyniki nie są najlepsze i prawdopodobnie czeka mnie nawrót choroby z przeszłości. Musiałam sobie to poukładać w głowie, ale teraz już na spokojnie podchodzę do sprawy. Może stąd ta moja początkowa panika. Co do plamień, to tak jak Kleo i Przyszła wiosna piszą, musiał w nocy jakoś się wiercić, bo były różowe tylko z pierwszym moczem, że tak powiem, a potem ani śladu. Natomiast brzuch mnie boli ale od żołądka. Po kilku godzinach zaczęło mi bulgotać i boleć znajomo jak na trzydniówkę. W tedy przypomniałam sobie, że w sobotę koleżanka na studiach opowiadała, że miała przejścia żołądkowe. Więc zapodałam zieloną herbatę i jest lepiej choć brzusio trochę pobolewa. Dzięki bardzo za wsparcie i porady :) Jak ból nie przejdzie do jutra albo się nasili lub znowu pojawią się plamienia, to jadę do szpitala. Wolę tam się pojawić w ostateczności, bo jak ostatnio tam byłam, to nie byłam przekonana o panującej tam higienie. Maciejko, u mnie z ruchami bardzo różnie. Też mam kilkudniowe przerwy, chyba dzidzia jeszcze jest za mała, żeby cały czas ją czuć.
  6. dziewczyny błagam, doradźcie, zwłaszcza te "plamiące". Rano miałam takie różowe plamienie razem ze śluzem ale potem już nic nie było. Za to teraz boli mnie brzuch i nie wiem czy to normalne i czasem się zdarza, czy mam już panikować. Wizyta 11, więc niebawem, ale jak to czas na panikę, to może wsiadać w samochód i jechać do szpitala. Sama nie wiem...
  7. Gratulacje dla wszystkich powizytowych mam :) Ja dzisiaj... Maciejko. co do soku z cytryny potwierdzam. Ja już przed ciążą miałam problem z częstymi zapaleniami. Teraz, jak nie mogę brać Furaginu, to jak czuje, że coś się kluje, to robię sobie herbatę z duuużą ilością cytryny i odpukać pomaga. Dla mnie to jest zbawienna kuracja.
  8. Doskonale Cie rozumiem, mam ten sam problem. Mi już sie mieści właściwie tylko połowa biustu. Maz każe mi iść do sklepu, a mi szkoda 200 na stanik który ponosze kilka miesięcy. A przydałyby sie przynajmniej dwa, wiec wydatek ok 400 zł. To w cenie jednego biustonosza kupiłam 3 pary spodni i to ze skroceniem! W takich momentach zazdroszczę małym miseczkom :(
  9. Bazylia, dobrze słyszeć, a właściwie czytać, ze wszystko u Ciebie dobrze:) Oj współczuje tych dentystycznych przejść. Ja zaniedbalam wczesnociazowa kontrole, mam nadzieje, ze bardzo mi sie nie posypia :/ Kleo, ja rownież wysyłam dobre fluidy w Twoja stronę :) Brakii, trzymam kciuki, ja dzień po Tobie :)
  10. Joasiu, to mnie nastraszylas z ta szyjka... Na szczęście w piątek mam wizytę to sie spytam. Azja, super ze z maluszkiem wszystko w porzadalu :) Iwuś, jak dobrze ze trafilas na normalnego lekarza. Swoją droga to paranoja żeby trzeba było urządzać istne "polowanie na fachowca". Chyba żyje idealami, bo wydawało mi sie ze każdy gin powinien nim być. Maciejko, gratacje dla małego bohatera! :) Bazylia, dobrze ze u Ciebie tez już lepiej Minkaa, trzymam kciuki. Pamiętaj ze jeszcze nic nie jest przesadzone. Dzidzia pewnie zdrowa i nieświadoma fika koziolki ;) P.S. Oby do piątku, bo od kilku dni chodzą za mną złe przeczucia :( choć pewnie sama sie nakrecam, jak to ja ;P
  11. U mnie włosy właściwie bez zmian. Ruchy tez czasem czuje ale bardzo zadko, jak sie poloze spokojnie i poczekam. Takie delikatne przesuwanie :) chyba ze sobie wmowilam... Ale i tak przyjemna myśl ;P Woda rzeczywiście jest zbawienna! Od kad przestawilam sie z soków jest o niebo lepiej. Pomijając dzisiejszy dzień... Rano maz wyglupial sie z psem na łóżku i dziwnym trafem ja oberwalam lokciem w nos, wrrr... :( całe szczęście sinca nie ma, bo wstyd by było wyjść z domu ;) Czujecie czasem skurcze w szyjce? Czasem takie wrażenie jakby mi jakiś prąd tam przeszedł :/ dziwna sprawa
  12. Minkaa, nie czytaj tych horrorów. Podejrzewam ze każda z nas znalazłaby u siebie jakiś objaw zwiastujacy poronienie ;P cytując mojego lekarza "niech pani już nie czyta tego internetu..."
  13. Ciśnienie mam w porządku, głodna raczej tez nie jestem, dbam o malucha ;) to chyba kwestia wody. Myślałam, ze jak pije soki to uzupelniam płyny, a tu niespodzianka. Muszę sie przerzucić na mineralke.
  14. Dobrze ze chociaż Ty masz spokój :) No nic, moze maz sie zlituje i mnie dobije ;P
  15. Brałam paracetamol, smarowalam czoło taka mascia dla dzieci i robiłam zimne oklady. Efekt ten sam... :( gdyby tak można było na chwile odczepic głowę ;)
  16. Dziewczyny, ja chyba umrę przez ta głowę! Boli mnie od kilku dni do tego stopnia, ze w nocu sie budze z bólu. Koszmar jakiś :( Wiosno, u mnie tez trzeba bedzie zrezygnowac ze skladzika ;) no I remoncik sie szykuje... Ubranka kusza ale nie kupuje nic bo jakos nie chce zapeszac. Zadroszcze tym, które już wiedza kto u nich zagościł, mam nadzieje ze niebawem tez sie dowiem
  17. Agusia, wspaniałe wieści! Ale masz gigancika Joasiu, nie denerwuj się :) Gdyby to było coś niepokojącego, to lekarz by Ci powiedział o tym na wizycie, a nie tylko umieścił notkę na USG. Tak przynajmniej mi się wydaje ;P A jak Twoje zdrowie? Choroba w końcu zlitowała się nad Tobą i poszła sobie? Mnie cały czas boli gardło ale jeszcze walczę ;)
  18. Ja mam zepsuta wagę, wiec będę sie martwić po wizycie u gina jak do tej pory byłam na zero ;p Iwuś, nie koniecznie. Zależy ile masz wzrostu, czy regularnie cwiczylas przed ciaza itd. Ja nie należę do super aktywnych, do tego jestem niska, wiec dziecko ma mniej miejsca, do tego wszystkie kobiety w mojej rodzinie miały duże brzuszki. Dlatego mój tez jest już dość spory ;)
  19. Oj trzeba było, ale jak tu nie dać sie porwać kiedy takie hity w tle? hihi
  20. Marzenko, czytając Twoj post miałam wrażenie, ze czytam jakiś dramat z czasów PRLu. Bezmyslonsc ludzka nie ma granic. To straszne ze w dzisiejszych czasach musialas znosić takie traktowanie. Sciskam Cie z całych sił i życzę aby Twoje marzenie spełniło sie już za trzy miesiące i pochwalisz sie nam || Dziewczyny ja rownież życzę Wam w Nowym Roku wszystkiego dobrego i tak banalnie, aby ten był lepszy od poprzedniego ;) Amc, u mnie tez mialo być kameralnie, 4 osoby. Było 12 mimo ze to był mój pierwszy pełnoletni, trzeźwy Sylwester, to zabawa była przednia tylko gardło boli jakbym sobie niezle popila
  21. Przyszła wiosna, teraz jak o tym myśle, to chyba masz racje. Ja mam dosyć duży brzuszek jak na 14 tydzień, bo jestem niska wiec u mnie to szybciutko wyskoczylo. Uff... Dzięki dziewczyny za uspokojenie :) Ja tez już chetnie bym sie dowiedziała kto tam u mnie podskakuje Niestety mój gin nie jest chętny podawać płeć przed 20 tygodniem :( Dużo zdrowka dla pozostałych chorowitek :*
  22. Mnie niestety tez dopadła choroba :( Wlasnie jadę kupić ten syrop, który polecalyscie. Powiedzcie, Was tez pobolewa dół brzucha? Przez cała duże nie miałam z tym problemu, chyba ze sie trochę przeforsowalam, ale teraz boli mnie o rożnych porach dnia. Często wstaje z bólem brzucha :( tez tak macie?
  23. Marzenko tak mi przykro... Nie znam slow ktore byłyby na miejscu w tej chwili... Choć tylko wirtualnie, mocno Cie sciskam.
  24. przyszła wiosnaBazylia świetne newsy Haj tam dziewczyny po Wigili? Ja się wczoraj trochę spracowałam, pojechałam do rodziców pomóc mamie w przygotowaniach wigili i na nogach spędziłam ze 4 godziny. Wieczorem czułam się taka zmęczona......... i zauważyłam u siebie dziwny objaw, jak mocno się zmęczę to zaczyna mi bardziej wystawać brzuch i robi się bardziej napięty i twardy. Wiem oczym mówisz, tez tak mam :( A po Wigilii? Zmęczona ale i radosna :) to były naprawdę rodzinne święta :) cała rodzina sie do mnie zjechala wiec w całym domu aż wrzalo!
  25. Kochane, życzę Wam zdrowych, wesołych i przede wszystkich spokojnych świat :) niech Wasze serca wypełnia sie radością przy rodzinnym stole, bo te pozytywne emocje udziela sie rownież szkrabom :) wszystkiego co najlepsze dla Was w tym wyjątkowym dniu! P.S. Dziękuje za wszystkie Wasze życzenia :) :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...