Skocz do zawartości
Forum

kofiak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kofiak

  1. Malaga masz rację, teraz ze wszystkim może być zupełnie inaczej. Ja nastawiam się na to co gorsze żeby nie być potem niemile rozczarowanym, wolę być mile zaskoczona ;) Sen z powiek spędza mi drugie cc, oby tylko nie było gorzej niz za pierwszym razem :/ U nas kaszel to na bank nabytek żłobkowy, wczoraj babka w żłobku mówiła, że jej dziecko też miesiąc chorowało, przyszło 2 dni i od nowa katar i kaszel :/ Założe się, że znowu mamy tego pneumokoka...
  2. Hello, wczoraj wieczorem mówiłam do Darka, że cieszę się, że Wiki ma się dobrze, wspominałam ten okropny kaszel sprzed świąt... i co ??? I całą noc Wiki kaszlała jak najęta :/ Dobrze, że nie poszła dzisiaj do żłobka, z resztą i tak bym jej chyba nie puściła z takim kaszlem, żeby mi się tam bardziej rozłożyła i męczyła, no ręce opadają, a miałam w poniedziałem mknąć z nią na szczepienie... Mam nadzieję, że do poniedziałku jej minie, póki co leczę ją sama bo w przychodni niewiadomo co jeszcze można załapać... Monika kciuki za zębologa, oby nic nie bolało :) Agata fajnie, że zakupy ucieszyły :) Ja też zaszalałam w tym tygodniu na allegro, nakupiłam głupot, dla Wiki pare ciuchów na lato a z takich pożytecznych to koszule do karmienia ;) Muszę sobie chyba embargo na stronke allegro zrobić ;) Ja też zawsze zasypuje swojego gina pytaniami, potem sprawdzam kartke czy oby o czyms nie zapomniałam A brzusio ładnie rośnie, widać, że podskoczył :) gosia Ty nie patrz na programy ochrony itp, ważne są ustawy, czytnij sobie tą, którą Ci podałam. Ona ważniejsza ;) inka mój lekarz też bierze dodatkowo 30 zł za usg i jak chce to mi je robi i mierzy wszystko, może on czeka aż go sama o to poprosisz anna pisałaś o leżeniu po cc, żeby potem głowa nie bolała. Ja leżałam chyba 20 godzin plackiem i przez 3-4 miesiące miałam wchodzący w głowe od kręgosłupa słup ognia, masakra normalnie, myślałam, że mi mózg wystrzeli uszami i oczami. Ginek potem mi powiedział, że szpital testował w tym czasie nowe leki i że prawie każda pacjentka się na to skarżyła :/ Ania spora wyprawka, fajną masz siostrę ;) Brzuchol słodko rośnie Malaga współczuję nocki i łącę się w bólu ;) Co do karmienia piersią to miałam założenie, że jak mała mnie przytnie z raz dziąsłami - będzie koniec karmienia, wogóle ciśnienia na te sprawy nie miałam. Okazało się, że wszystko poszło gładko i mój cycoholik cycował rok czasu, dziwiłam się, że moje mikrocycki tyle mleka mają ;) Także nie ma reguły... U mnie po cc był tylko Darek z małą, starkom zabroniłam przyjazdów do szpitala, mogli mnie dopiero w domu odwiedzić hehe Innym też zapowiedziałam, że jak już to do domu zapraszam. Starka chciała wepchnąć swoją dupę na conajmniej tydzień coby mi niby pomagać ale się nie dałam, na tak długo zaprosiłam ją dopiero jak mała miała 2 miesiące, żeby się ucieszyła hehe Zmykam bo Wiki już na mnie z łóżeczka zerka, banan na twarzy, dobrze, że gorączki nie ma... przyjechałam w nocy łóżeczkiem do sypialni coby mieć ją na oku i na bieżąco przykrywać ;) Miłego dnia !
  3. jbio fajnie, że Millie ma się dobrze, duża z niej już dziewczynka, toż to prawie cały kg Kolejne USG za tydzień, no rozpieszczają Cię tam hehe ;) Malaga masz rację, że większość komentujących cokolwiek ma nierówno pod sufitem, mają ludziska problemy sami ze sobą i wyrzucają swój jad na przeróżnych forach...
  4. gosia jeżeli to ten od zasłon to facet się wywiązał z umowy i nie ma za bardzo z czym iść na policję, no ale zrobisz jak chcesz... nie odbierzesz paczki - co Ci to da ? Zgodnie z Ustawą o ochronie niektórych praw konsumentów z dn. 2 marca 2000r. Kupujący ma prawo do zwrotu zakupionego towaru w ciągu 10 dni od daty jego otrzymania. Prawo to przysługuje Kupującym przedmiot w opcji Kup Teraz. Teraz została Ci ta droga... Malaga a mówiłaś, że Tomek nie gotuje ;) Jak potrzeba to widać umie spiąć poślady i stanąć na wysokości zadania ;p Oszczędzaj się kobieto, oszczędzaj, Rozalka wie co mamie potrzeba ;) A ja zostałam "nakryta" na mopie Darek wpadł na kontrol i odebrał mi zajęcie, siedzę więc i się relaksuje ;)
  5. Monika Ty to się znowu nabiegasz, fajnie, że masz na tyle siły i brzuszek pozwala, tylko się cieszyć. Ja to troche po sklepie połaże i od razu brzuch ciągnie :/ Trzymam kciukasy za jutrzejszą bezbolesną wizytę u zębologa, mnie ten sachol złagodził dolegliwości i mam nadzieję jakoś dociągnąć do tego 18-ego stycznia... Boję się paradontozy, po ciąży z Wiki nie miałam problemów z zębami, ani jednej dziurki a teraz kto wie, moja mama po ciąży ma pamiątke - paradontozę :/ Widzę, że i nowy sprzęcior w domu zawitał :) Koniecznie musisz przetestować ;) Pochwal się co jeszcze fajnego dostaliście...
  6. gosia zasadnicze pytanie: kto jest nadawcą przesyłki ???
  7. gosia ale pewności nie masz... a sprawdzając przesyłkę po numerze widać chyba miejscowość nadania ? Wiesz, było tak, że musiało upłynąć 30 dni aby iść na policję, jeżeli facet wysłał towar to tylko czas i nerwy na policji stracisz - niepotrzebnie. Zawsze możesz mu odesłać to co przesłał, masz do tego prawo a potem żądać zwrotu kosztów przesyłki
  8. gosia a masz pewność, że na poczcie jest paczka od niego ? Jeżeli tak to facet wywiązał się z umowy...
  9. No, mnie jeszcze mopowanie podłóg zostało, weny dostałam jak nigdy, nawet szafki w kuchni miały dzisiaj święto W środku ma się rozumieć bo po zewnętrznej to na bieżąco codziennie, co drugi są przecierane. Będę mieć opier papier jak Darek zobaczy ale odpukać póki co czuję się dobrze... Z mięchem zakupionym wczoraj zrobiłam porządek, i nawet ręka dała mi poklaskać wołowinę hehe co znaczy, że z ręką nie jest chyba tak źle :) gosia współczuje całej tej sytuacji, też się raz bujałam z gostkiem ale to młody siusiak był i jak na złość kupowałam coś nie dla siebie tylko komuś. Ten ktoś niby sam sobie aukcje wybrał ale patrzył na mnie wiecie jak a ja świeciłam oczami i się wkurzałam. U mnie skończyło się tym, że w 30-tym dniu szczyl oddał kase...
  10. Hello :) Pogoda za oknem okropna, jak ktoś nie musi to lepiej z domu nie wychodzić... Dzisiaj w nocy miałam deja vu Śnił mi się mój piruet na lodzie i to jak mnie ręka zabolała w momencie upadku, budzę się a mój łapiszon jakoś felernie mi się podwinął i tak bolał, że myślałam, ze zejdę... Teraz mam wrażenie, że idzie ku lepszemu, boli bo boli ale jakby ciutke mniej... Dzisiaj mam plan ogarnąć troche chałpinkę także po takiej rehabilitacji może będzie lepiej hehe doris ja mam w domu takie niezdiagnozowane ADHD Druga jeszcze nie daje mi na szczęście tak popalić ;) Czasem się zastanawiam gdzie dzieciaki mają przycisk OFF gosia napisz skargę na kuriera ;) A jak minęło 30 dni od transakcji i facet nie oddał kasy to możesz iść na Policję... Agata też bym już rozebrała choinkę ale jeszcze ten weekend muszę się z nią przemęczyć, w sobotę przychodzi batman to niech jeszcze będzie ;) Malaga to szybciutko doszłaś do siebie po cc, zazdroszcze. Fakt, że to ile się leży po cesarce zależy od organizmu. Ja leżałam całą dobę, potem pionizowanie i heja, leki przeciwbólowe nie działały, myślałam, że będę wyć z bólu, dopiero chyba morfina pomogła, cisnienie cały czas 70/40 i jeszcze efekty specjalne przez kilka miesięcy ale przez pierwsze dni czułam się fatalnie. Natomiast leżała ze mną na sali laska po cc która wstała SAMA !!! po 6-ciu godzinanch, nie brała innych niż apap prochów przeciwbólowych, śmigała jak gdyby nigdy nic a ja i jeszcze inna laska patrzyłyśmy na nią jak na cyborga... Aniu super wieści po wizycie, wagę masz piórkową ;) teraz oby szybciutko zleciało do 21-ego :) Też szybciutko doszłaś do siebie po cc... A ja tam chciałam mieć cesarkę bo się strasznie bałam porodu sn. Poszłam do mojego neurologa coby go poprosić o odpowiedni dokument. Zaczęłam od pytania co sądzi o porodzie sn w moim przypadku, doktorek zrobił mi wykład aż mnie z butów wyrwało i mowe odjęło, na końcu dodał, że nie powinno mnie w sumie sparaliżować ale... Dostałam więc świstek bez proszenia... Zdołował mnie chłopina bo nie myślałam, że ze mną aż tak źle... Nic to, biorę się za robotę póki chęci są, jutro Wiki zostawiam w domu bo nie mam stroju na przebranie, nikt nie chciał zakończyć aukcji przed czasem, w sklepach w których bylismy same duże rozmiary, w wypożyczalni też kiszka więc stwierdziłam, ze nie pójdzie w piątek do żłobka. Inne dzieci będą przebrane a ona nie to może być jej przykro, może nie kuma jeszcze na tyle ale nie chce żeby była "inna" wśród tłumu ;P Na drugi rok pomyśle o tym wcześniej ;) Miłego dzionka :)
  11. Agata tez tak kiedyś sobie notowałam, potem fajnie widać ile idzie na jedzenie czy inne rzeczy, czasami aż niewiarygodne było ile żarcie kosztuje... Teraz już mi się poprostu nie chce... Dzieciowe wydatki to notowałam tak chyba do roczku i teraz też przestałam...
  12. Agata to nie dużo Ci wyszło jak tylko 5 tys i to z wózkiem... mnie przy Wiki to sam wózek 3 w 1 kosztował prawie 3 tys. Też robiłam sobie taki kosztorys i było widać jak ogólna kwota rośnie. Teraz już nic nie notuje, nie chce się dołować ;) asia ja znowu trzęsę porami na myśl, że mogłabym rodzić sn Nie wyobrażam sobie siebie rodzącej, wolę iść pod nóż...
  13. Szczęśliwie bez uszczerbków na zdrowiu do domala powróciłam :) Lżejsza o kupe kasy za to ze wszystkim co niezbędne na najbliższy miesiąc ;) Teraz zostanie na bieżąco tylko owoce, pieczywo czy serki dla Wikuli. Zaliczyłam też aptekę i poczyniłam wielki postęp bo zapisałam się do zębologa na 18-ego stycznia grrr Malaga widzę, że Twój brzuchol też troche szaleje. Rozalka nie da sobie w kasze dmuchać ;P doris fajne zakupy :) To z Bartusia niezły rozrabiaka hehe Monika fajno, że trafił się spacerek z koleżanką, zawsze to się i dotlenisz, i pogawędzisz z bratnią duszą i od razu będzie lepiej ;) Agata co do kółek w łóżeczku to to moje turystyczne ma tylko 2, są blokowane, poprostu dźwigasz jedną stronę i jedziesz ;) Darek ogarnął kuchnie, przygotował obiad i pojechał po Wiktorię, będę więc miała za chwile co robić ;)
  14. clauwi ja mam magnezin 1-1-2 ale ten Twój chyba ma więcej dobrego w składzie, musze poczytać a Fenka biorę co 4 godziny, początkowo też miałam co 8 godzin asia wygoń handrę ;) Agata zazdroszczę przespanej nocki, korzystaj póki się da ;) Skurczy współczuje, zapodaj sobie większą dawkę magnezu, widac organizm potrzebuje. A z tym lekarzem to poczekam jeszcze, ja do lekarza idę jak juz naprawde muszę... Nic to, zmykam na zakupy, zaraz Darek przyjedzie, obym wróciła w całości
  15. dorcia no to szkoda :( Wiem jak to fajnie było bo kiedyś też miałam takiego sąsiada ;P A może niebawem pojawi się ktoś nowy ;)
  16. dorcia nawet mnie nie strasz, liczę, że jakoś przejdą mi te bóle, już na kompie moge pisać więc chyba idzie ku lepszemu Wczoraj za bardzo się nie dało... Darek się ze mnie wczoraj śmiał, że najgorsze będzie jak ręka nie pozwoli mi na kompie pisać A Wiktoria jak zasnęła to zdjęliśmy jej ten bandaż Może dzisiaj pojade na zakupy to poproszę Was o kciuki cobym znowu nie miała bliskich kontaktów z glebą A Pan od neta nadal się nie pojawił ?
  17. hehe nie będziesz sama Moja babcia zawsze opowiada jak to pragnęła się wysypiać za młodu a tu zawsze albo do pracy albo dzieci jej nie pozwalały a teraz kiedy może juz spać do woli to całe noce siedzi i barany liczy
  18. jbio fajnie, że nocka znośna, humorek zatem będzie :) O matko, dwa razy ręka złamana, współczuje... Mnie tez własnie na zmiane pogody rwał ten nadgarstek, że zawsze mówiłam, że chyba żaby z nieba polecą, do tego wyskakiwało coś w nim i nie mogłam ręką ruszać, eh... Mam nadzieję, że przejdzie chociaż podobno stłuczenia gorsze od złamań :/
  19. Witam z rana niewyspana :/ przez tą moją rękę ledwie spałam tak rwała, posmarowałam ją altacetem i owinęłam na noc bandażem, palcami w miarę ruszam ale już coś podnieść to nie da rady. Darek chciał mnie wczoraj wieźć do lekarza ale jak pomyslałam o tych kolejkach i o tym co mogę tam załapać to wiecie... Pewnie pare godzin byłoby nie moje. Poczekam na rozwój sytuacji... Najgorsze jest to, że właśnie ten nadgarstek był taki felerny, wyskakiwało mi coś w nim, bolał, kto wie czy to nie zespół cieśni nadgarstka, obchodziłam się z nim jak z jajkiem bo wiedziałam jaki jest. Dobrze, że na bok poleciałam a nie na brzuch i że nie miałam Wiktorii na rękach. Poprostu nagle zniknęłam za samochodem Darek normalnie o mało zawału nie dostał jak mnie zobaczył Potem się śmiał, że mówiłam, że nic mi się nie chce ale żeby się koło samochodu na śniegu kłaść ? clauwi mam taki sam zestaw leków jak Ty :) a jaki bierzesz magzez i co ile Fenoterol ? jbio współczuje poprzedniej nocki, mam nadzieję, że dzisiejsza była lepsza :) No widzisz, ze mnie taka sierota i orły na sniegu musiałam robić ;p Monika współczuje bólu zęba, mnie przyatakował w tamtym tygodniu i boli nadal :/ Smaruje saholem i w dzień jest ok a wieczorem się cholerstwo uaktywnia :/ A dentysta jakoś nie po drodze... Agata co do Twoich pytań to: 1. ja mam wyjmowane szczebelki ale wogóle nie korzystamy z drewnianego łóżeczka bo mała śpi teraz w turystycznym i ma otwierany właz ;) Jest to fajne, zarówno szczebelki jak i właz w turystycznym, bo dziecko sobie samo wchodzi i wychodzi a na noc zamykasz ;) 2. kółka mam w turystycznym i jeżdżę po całym mieszkaniu, stawiam łóżko gdzie chce ;) 3. ja mam jeden pokrowiec z frotki, podkłady mi się zsuwały a na samej ceratce to tak zimno jak dziecko jest np z gołą pupą 4. kocyków mam dużo, i bawełniany i polarowe, i akrylowe, i mikrofibre. Myslę, że co się komu podoba ;) marys wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych urodzin ! aniu fajnie, że jesteś :) A jak tam Jerkowe kolanka, pewnie już zagojone, co ? Mam nadzieję, że Twoje samopoczucie powoli wraca na "swoje tory" i z dnia na dzień jest coraz lepiej ;) Wiktoria tak się wczoraj przejęła moją ręką, że ją też zaczęła boleć Chodziła i pokazywała na swoją, mówiła"ała", płakała i musielismy jej też bandażem zawinąć Dzisiaj rano miałam problem żeby ją ubrać tak mnie ten łapiszon boli :/ Co do wizyty jeszcze to spoczko, oddolne macanki - doktorek zapodał zdziwko, że tak u mnie wszystko w porządku, posłuchałam serduszka a potem usg, pomierzył to i owo, obejrzał bliznę, mała puściła nam "oczko" hehe pomachała :) Ustawiła się już główką w dół co za bardzo mnie nie cieszy no ale...mam nadzieję, że tym razem nie będzie leżała główką na moich kościach :/ Doktorek mówił, że może akurat wczoraj mała zmieniała pozycję i stąd te skurcze i ciągnięcia. Wedle życzenia przepisał mi 10 opakowań luteinki z datą wsteczną, dzisiaj Darek zaliczy kilka aptek i zamiast 320 zł wydam 32 zł ;P Miłego dnia kobietki :)
  20. Ja tylko na chwile, nadrobie jutro rano bo ledwie moge pisać, na zakupach nie byłam bo na parkingu wyku*wiłam jaka długa, podparłam się ręką i teraz prawa łapa w nadgarstku boli że hej, chyba nie złamana ale palcami za bardzo ruszac nie moge i jest coraz gorzej... jak nie urok to...wiadomo co Darek zebrał moje zwłoki, wsadził w auto i do domu, nawet majtek z tyłka nie moge ściągnąć :/ Mój szczypior nr 2 waży 853g a stopa ma całe 30 mm Wszystko w porządeczku, brzuch dzisiaj lepiej, recepty na tanią luteinę wydębione ;) Reszta jutro bo łapiszon boli Niech żyje zgrabność i Ci co jej nie mają Amen Papaty !
  21. Malagaaa Kofiak ja rozumiem że kupowanie ubranek itd to coś wspaniałego szczególnie przy pierwszym maluszku ale kurcze jak czytam gdzie nie gdzie o wyprawkach to nie ogarniam :) gdzieś wyczytałam o 6 ręcznikach kąpielowych , 4 kompletach pościeli plus 6 przescieradeł itd , przecież to można kupić za pół roku nawet ;) no ale ;) Może ja jestem dziwna ;p;) Powodzenia u lekarza !!!:):) W takim razie ja tez jestem dziwna po co komu 4 komplety pościeli U nas pościel poszła w ruch jak Wiki miała koło 10-ciu miesięcy a tak to miałam 2 śpiworki na zmiane ;)
  22. Malagaaa Gdzies na wątku przeczytałam ze jakaś mama ma 42 pary body i jeszcze ileś tam i 3 pralki jeszcze ciuszków , to Kacper przez 1,5 roku jak nosił body nie miał tyle a i tak są takie co miał raz lub dwa ubrane masakra ;) matko, ja miałam na początek kupione 7-mio paki 0-3 z krótkim i długim rękawkiem plus jakies pojedyncze sztuki takich wyszukanych i w zupełności wystarczyły chyba do 5-ciu miesięcy ;) Monika koncentrat to łyżeczką ze słoiczka prosto, mniam
  23. Malaga śliczna ta Twoja Rozalka :) U mnie i Wiki i teraz Natalia mają na 3D takie zadarte noski, nie wiem po kim bo ja mam pietruche a Darek kulfona, hmmm pewnie po babci Super, że wszystkie parametry w normie !
  24. dorcia1989A zapomnialam powiedziec, jak wyszlam z gabinetu to jakies malolatki staly pod gabinetem, ubieram sie i slysze jedna: "o Boze!" a druga"noo..moja siostra miala jeszcze wiekszy" chyba oficjalnie awansowalam na slonia Witamy w klubie słonic dorcia kochana służba zdrowia... ale żeby nawet usg nie zrobić, jak dla mnie to lekarz porażka. Dobrze, że czujesz się w miarę dobrze, że nic się nie dzieje.Dobrze, że urolog zaliczony i bądźmy dobrej mysli, że bez drenów itp się obędzie :) A Tosia to od Antonina, tak ? Monika fajnie, że masz dzisiaj w miarę luzacki dzionek :) Nie ma to jak słodkie lenistwo :) agata no podobno sok z buraków dobrze robi ale weź to wypij, fuuuuj.... Fajnie, że kaska za szpital wpadnie :) A ja jakaś wypierdziana dzisiaj jestem, chodzę po domu jak smród po gaciach, ciśnienie niskie, nic mi się nie chce, nawet obiadu gotować... Po doktorku mam plan na większe zakupy w markecie, oby brzuch pozwolił, to może przy okazji pizze hut zaliczymy albo przed doktorkiem osiedlowego MCDonalda.. Tymczasem zjadłam słoiczek koncentratu pomidorowego i od razu mi się lepiej zrobiło Tak, tak, to nadal moja nr 1 zachcianka ciążowa
  25. Cześć laseczki :) ja od 6-ej juz nie śpiocham, wyprawiłam towarzystwo do pracy i żłobka i leniuchuje. Wieczorem goliłam kocisko i przy tych akrobacjach stłukłam lusterko, no toż to 7 lat nieszczęść przede mną Jak to odczarować teraz ? Brzuch juz taki wielki, muszę chyba zatrudnić Darka do obrabiania zwierza ;P Wiki miała wczoraj dzień przytulasa, non stop wisiała mi na szyji, całowała, miziała się a najlepiej jak Darek jej się pyta gdzie jest jej siostra a ona pokazuje na mój brzuch, dźwiga bluzkę i cmoka mi brzuch, normalnie się rozpływałam I tak całe popołudnie i wieczór taka przylepa była az się bałam, że może ją coś konkretnego bierze ale odpukać jest dobrze. Malaga oby Rozalka ładnie układała się do fotek, no i oczywiście samych dobrych wieści :) Monika co masz dzisiaj w planach ? Odpoczywasz czy znowu jakiś maraton po mieście ? Agata kciuki za dzisiejsze wyniki badań :) Inka osobnego pokoju dla bobasa tutaj w blokach nie mam, mała będzie w pokoiku z Wiktorią gdzie stoją dwa łóżeczka, drewniane dla malucha i turystyczne w którym aktualnie śpi Wiktoria, jest tam komoda na ciuchy i zabawki, pokój w sumie gotowy do przyjęcia nowego lokatora ;) Malowanie odstawilismy chyba w październiku czy listopadzie, także prawie wszystko jest i czeka ;) clauwi trzymaj się ciepło, ja stwierdziłam, że jak już to pójde do szpitala na weekend jak Darek w domu, żeby był z małą, ciekawe co mi dzisiaj doktorek powie... Kciuki za wszystkie wizytujące dzisiaj :) Miłego dnia !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...