-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kofiak
-
O kurczaczek... ale widziałaś się z nim chociaż troche po przyjeździe ??? Teściowie nadgorliwi, nie ma co...
-
dominisiak ja też już płakałam nad kurtką Darek był sprawcą tego że kremowa kurtka Wiktorii za 200 zł zafarbowała na brąz od wieszaka, myślałam, że go zabiję a o kurtke aż się poryczałam Fajnie, że już w domku, synek pewnie stęskniony za mamą, co ? Jak się czujesz ? Malaga super brzuchol !!!
-
Asia fajny daszek Czego to ludzie nie wymyślą ale Ty zorganizowana jesteś, po 9-ej rano tyle rzeczy zrobione na czele z obiadem :) clauwi fajne autko, dla mnie i kombi teraz za małe Teraz chce dokupić tzw. trumne na dach hehe gosia super, że wszystko dobrze, synuś ładnie juz waży !
-
Hej dziewczynki ! ledwie na oczy patrze dzisiaj, mała wieczorem tak ładnie usnęła a około 23:30 zaczęła mi wymiotować, potem jeszcze była powtórka z rozrywki, nocne przebieranie, pranie pościeli, ciuchów itd. Niespałam do 3-ej w nocy, potem Darek chrapał jak opętany, zabrałam kołdrę i poszłam do dużego pokoju, spałam może z dwie godziny, o 6-ej już mnie obudził, mała wstała nad wyraz żywotna, na chorą niewygląda, nie wiem co to było, nie jadła nic coby mogło jej zaszkodzić... Teraz pasowałoby przebrać pościel, przewrócić na drugą stronę nasz materac ale chyba tylko rozbiore a ubierze Darek, nie będę się męczyć i szarpać z tym... Wczoraj miałam nocke przespaną to dzisiejszej nocy nie mogło być tak pięknie :/ Padam na pysk, spać mi się chce !!! Agata wsparcie rodziców napewno dużo daje, same chociażby obiady to spory wydatek, tak się tylko powie ale wszystko drogie jak cholera :/ Moi też z tych coby ostatni grosz oddali, wiem, że w razie czego mogę zawsze na nich liczyć... Super pościelki ! Ja prałam ochraniacz po zakupie. No i ja nie narzekałam chyba nigdy na kobietki z laba ;) Maritta super waga maluszka i dobrze, że pessar trzyma !!! dorcia ale maraton wczoraj miałaś, dzisiaj odpoczywaj ! anna fajnie, że z malutka ładnie i zdrowo rośnie ! Oby szpital nie był konieczny... clauwi gratuluje nowego autka, pochwal się co kupiliście :) Trzeba teraz opić zakup coby się koła niezatarły ;) Z autem to są dwie radości, pierwsza jak się go kupuje i druga jak się go uda sprzedać ;P ania zakupy może mało udane ale i tak garderoba powiększyła się o kilka drobiazgów, fajnie ;) Więcej nie pamiętam :] Powieki stają mi się mega ciężkie
-
asia no nie wysiliłam sie, właśnie jak mam lenia w kuprze to ziemniaki nadziewane albo tuńczykiem albo z fetą ;) Przepisa zapodam Ci później albo jutro bo Darek wrócił i stęskniony łokrutnie więc zadzieram kieca i do niego leca Agata chwal się pościelką ! Kurcze, strasznie mało zarabiasz ale lepszy rydz jak nic i trzeba się cieszyć z tego co jest ! właśnie Malaga mam nadzieję, że za łopate nie złapałaś... Miłego popołudnia i wieczorku laseczki !!!
-
Malaga Wiki wstała i tak jakoś zajęłyśmy sie zabawą ;) Na obiad były ziemniaki nadziewane fetą z sosem czosnkowym i sałatką grecką plus pomidorowa z makaronem :) Także Asia ja też się zbytnio nie wysiliłam ;P
-
Asia28Kofiaku fest żeś je staro :P normalnie klepsydra u pupy i ni mają się gdzie gówienka warzyć :P aż monitor ze śmiechu oplułam a Romkowi powiedz, że jak małego wysłał tak mu sprawe załatwił, do niego pretensje
-
jbio no to tyle dobrze, jeszcze troche i będzie jak funkiel nówka nieśmigana
-
Malaga kapitalnie to musiało wyglądać może u teściowej tą piosenke słyszał i szybko w ucho mu wpadła
-
Asia a nie napisałaś jak tam Twoja wedżajna, lepiej cosik ?
-
No to detektyw kofiak rozwiązał zagadke jbio a lalke jakąś w wózku Twój M wozi czy takie puste przebiegi robi ?
-
ja też mam lenia do tego stopnia, że chyba przełoże Wikuli szczepienie na "za tydzień" No nie chce mi się chyba jutro iść, już to w kościach czuje A z Moniką może pisałaś ale ja mam często tak, że Wy potem edytujecie a ja już nie wracam do tego co czytałam i może dlatego mi to umknęło ;)
-
a mnie się pozajączkowało, że to dorcia pisała Monika nieładnie tak nas zaniedbywać !!!! Popraw się
-
Malaga garderoba Rozalki wzbogacona o kolejne cudeńka :) Macierzyństwo masz racje, temat rzeka.... z perspektywy czasu patrząc, pewnie jakbym w Twoim wieku miała dziecko to rodzice też by mnie wspierali i dałoby się radę i może jak zaszłabym w ciąże to te instynkty macierzyńskie by się we mnie obudziły... Najgorzej jak się nie ma oparcia w rodzinie... no i gdzie ta nasza Monika ??? dorcia jak Ty wyczaiłaś Monike na FB jak podobno konta tam nie masz ?
-
A ja wykorzystując chwile snu Wikuli zrobiłam sałatke grecką, przygotowałam nam obiadek i siedzę i się sałatką opycham ;) Malaga przykra sprawa z tą rodziną, nie będę tego komentować... dorcia z dzieckiem też śmigniesz kiedy i gdzie chcesz z tym, że to wybieranie się troche więcej czasu zajmuje ja też patrząc w lustro widzę roztytą buźke Nastka nie przejmuj się, ja samotna matka też nie dostane becika...przeżyjemy i bez tego, mówi się trudno i trzeba żyć dalej ;) No cóż Polska wspaniała... Malaga fajnie pisałaś o byciu mamą, ja tam nie chciałam mieć dzieci, Ty w wieku 19 lat marzyłaś o dziecku a ja miałam inne priorytety, dla mnie ważne było skończyć studia, zwiedzić troche świata, wybudować dom, mieć stabilizację, zawsze mówiłam, że po 30-tce i nawet jak ona mi na kark weszła to i tak daleka byłam od tego :) W końcu dorosłam do tych spraw i mi się "późne" macierzyństwo podoba, ba !!! jak widać chyba nawet bardzo Teraz w spokoju mogę się cieszyć macierzyństwem, bez rozterek i problemów natury życiowo-zawodowo-finansowej, jako spełniony człowiek-kobieta mogłam się spokojnie temu oddać. Z drugiej strony Twoje wczesne macierzyństwo też ma swoje uroki, przy pomocy rodziny i dobrej organizacji można wszystko, i studia skończyć i mieć fajną pracę, w moim wieku będziesz już miała odchowane dzieciaczki a mnie za pare lat w szkole mogą już z babcią pomylić
-
Maritta kciuki za pessar coby dobrze trzymał !!! Co do spania małej to jak się odcycowała, czyli miała równy rok to nagle zaczęła przesypiać całe nocki, jedynie przy upałach budziła się z raz czy dwa razy w nocy na herbatke czy wode, ostatnimi czasy tak wydziwia po nocach, zwalam to na zęby ale zaczynam tez o innych rzeczach myśleć, nawet w pieluche w nocy zaglądam czy owsików nie ma One ponoć w nocy wychodzą U nas Wiki też jelitówke do domu przyniosła, wszyscy łącznie z babcią i jej koleżankami w pracy rzygali i srali tylko nie ona, za drugim razem niestety już ją złapało... No ale na rota małej nie szczepiłam... Agata fajnie, że humorek i samopoczucie lepsze ! Date porodu to ja już we wrześniu sobie wybrałam Do becikowego wystarczy też samo oświadczenie o zarobkach, niekoniecznie z US, najlepiej przeczytać sobie wszystko na stronie Mopsu ;)
-
U nas na stronie Mopsu można sobie pobrać wniosek o becikowe i wydrukować samemu ;) Malaga haha Tomek podsmyrał i pojechał, buuuu trzebabyło nie wypuszczać go tak szybko ;P
-
Procedura rejestracji jest następująca: USC w którym zgłaszacie narodziny prześle do Urzędu Miasta akt urodzenia dziecka. Biuro meldunkowe wprowadzi dane do systemu informatycznego. Nastepnie dane te zostaną wyeksportowane do Ministra Spraw Wewn. i Admin. w celu nadania PESEL. Minister nada numer i prześle o tym informację do urzędu. Numer zostanie wczytany do lokalnej bazy danych. Trwa to do tygodnia od momentu wprowadzenia do bazy urzędu aktu urodzenia. Ale żeby go wprowadzić, to najpierw musi do nich dotrzeć akt urodzenia z USC. Tak to wygląda ;)
-
Nastka u nas rejestruje się w USC a Pesel w Urzędzie Miasta ;) Becikowe w Mopsie, meldunek sam się zrobił no i ja jeszcze w NFZ-cie karte czipową wyrabiałam ;) Wogóle to meldunek i PESEL są nadawane z urzędu, pod warunkiem, że dziecko zostało zgłoszone w USC. Co do macierzyńskiego to dostajesz zaświadczenie o porodzie, dostarczasz pracodawcy i zaczyna Ci się macierzyński - od dnia porodu w wymiarze jaki Ci przysługuje.
-
inka to teraz Fabian troche "odżyje" ;) Mama będzie bratu wiązać szalik ;) Szkoda, że mąż tylko w weekendy będzie w domku :( Mój Darek też teraz więcej będzie jeździł ale przeważnie do tej 16-ej na bank zjedzie na chate... Może Dominik tak wyceluje, że uda się, żeby tata powitał go osobiście na świecie :))) jbio zdrówka dla Maji !!! A jak tam Twoja wedżajna ? dorcia no teraz jestem bardziej uświadomiona w temacie niż za pierwszym razem także już sram w gacie Co do szczepień to dlaczego masz nie wyrażać swojego zdania, po to jest forum ;) Każdy ma swój rozum i robi jak uważa a fakt jest taki, ze wszystko ma swoich przeciwników i zwolenników ;)
-
Nastka no mnie się też wydaje, że już w marcu któraś się rozpakuje ;) Na innym forum jedna z kwietniówek już urodziła...
-
dorcia godzina zero wedle mojego życzenia to 8:00 dnia 04.04.2013 No godzina może ulec zmianie, wiadomo, może ktoś akurat być w potrzebie i będę musiała ustąpić ;)
-
Hello :) ale się dzisiaj wyspałam, Wiktoria ani razu nie zrobiła w nocy rabanu, muszę ten fakt odnotować w kalendarzu Wstałam tylko dwa razy na tabletke i siku i nawet szybko po tym zasnęłam więc jest dobrze ;) Mała pospała do 7:30 co też jest fenomenem dla mnie hehe Teraz jesteśmy już po śniadanku, myciu ząbków i oglądamy bajki na first baby. Dzisiaj cały dzień nie mamy ogrzewania więc poodkręcałam wcześniej grzejniki coby się nagrzało i narazie siedzimy wyrozbierane do rosołu bo tak gorąco, w miarę stygnięcia grzejników będziemy nakładać na siebie jakieś warstwy Agata dzięki za pamięć :* Na wizycie spoczko, podwozie sprawdzone, szyja trzyma, twardość brzucha jak na mnie w porządku ;) Mała podobno waży 1750g i według doktorka jest w normie, no nie jestem jakoś specjalnie na 100% do tego przekonana ale co mi pozostało, musze mu wierzyć Powiedział, że dziecko powinno być większe niż Wiki - takie jego moim zdaniem głupie gadanie ;P Wogóle jak mnie zobaczył to się zdziwił, że taki grubas jestem, poprzednio do porodu miałam mniejszy brzuch niż teraz :/ No ja to też wiem, nie musi mi o tym przypominać, obiecał, że już nie będzie hehe Poza tym jeszcze tylko jedna wizyta mnie czeka i finito :))) Dostałam skierowanie na cc, zapisałam się w szpitalny kalendarz planowanych cc i zostało mi już tylko albo aż 43 dni !!! Malaga spoko, spoko kochana, nie pali się ;) Pochwal się legginsami ;) inka ja mam malucha w domu a też strasznie mi się wlecze, poprzednio też ostatnie 2 miechy ciągły się jak na łańcuchu... Nic to, mykam do kuchni obrać jakieś owocki :) Miłego dnia kobietki !!!
-
Wiecie co, tak patrze na siebie w lustro i stwierdzam, że kaszalot się ze mnie zrobił straszny :/ Chyba te batony mi w poliki weszły, normalnie załamka... no i niezdrowe żarcie chyba też...
-
Mała zasnęła, ja Mc'a wciągnęłam, trawnik na dole skosiłam, głowę wymyłam, paznokcie zmyłam i nowy lakier położyłam i teraz czekam aż wyschnie ;) Pogoda paskudna, jak mi się nie chce z domu dzisiaj wychodzić :/