
zanna
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zanna
-
cześć wszystkim :) jestem znów na zwolnieniu - do końca marca i baardzo się z tego cieszę, zwłaszcza patrząc na pogodę za oknem brrrrrr... wczoraj przypadkiem weszłam do smyka i takie śliczne miluteńkie kocyki widziałam :) co do wózka to raczej zdecyduję sę na zwykły na 4 kołach dużych pompowanych zawieszony na paskach - najlepiej mi się go prowadzi :)
-
mi do tej pory jeden chłopak miejsca w tramwaju ustą pił i bardzo wdzięczna byłam bo ciąłe hamowanie i ruszanie przy zaburzonej nieco równowadze z powodu brzucha nie jest przyjemne :)
-
witam wszystkie Panie:) ja dopiero wstałam... spała bym pewnie jeszcze ale do lekarza jade na 13 więc czas się zbierać... właśnie się zaczytałam na wątku i mleko mi wykipiało :)
-
byłam dziś oglądać wózki i mam teraz dopiero nielichą zagwostkę... bo albo skrętne kółka - ale wtedy sztywny jest strasznie, dzidziusia pobujać nie można... albo normalna 4 koła i wahacze, żeby bujać można było i miękki był... olaboga...sama już nie wiem... dobrze, że jeszcze jest czas:)
-
witam wszystkie Panie ależ mi sięchce spać od rana a tu do roboty... najchętniej bym z łóżka nie wychodziła...
-
właśnie wróciłam od lekarza i mam +7kg... bu... miałam nadzieję na 6... no ale może być :) lekarz powiedział, że jest w normie :) no i będę rodziła przez cesarkę - muszę jeszcze tylko do mojego ortopedy pojechać do Otwocka a tam jest zawsze tłok wielki ale mam nadzieję, że się dostanę :)
-
Just Rzeszów - gratulacje :) dziewczynek przybywa na szczęście :)
-
powiem Wam dziewczyny, że jak chodzę do pracy to nie mam już czasu na nic więcej... przychodzę padnięta a rano też niewiele zdążę zrobić - dziś np. pranie ale oodkurzaniu nawet już nie myślę... o obiedzie nawet mowy nie ma, bo rano się nie wyrabiam z zakupami a jak wracam sił mi braknie by iść do sklepu... żebym jeszcze miała na coś wielką ochotę - to może...
-
co do wagi to dziś się okaże... :)
-
witam :) jasne, że większość rzeczy przez internet można kupić ale najpierw wolłabym je na żywo obejrzeć... do takich zeczy należy np. wózek i komoda. jak już będę znała model i firmę to kupić mogę przez internet jeśli taniej będzie ale najpierw muszę dotknąć, pomacać, wypróbować choć trochę...
-
dziewczyny z Warszawy - znacie jakieś tanie fajne sklepy gdzie jest duży wybór rzeczy dla dzieci? będę wdzięczna za namiar :)
-
ja nie mam jeszcze nic dla Boguszka... muszę do siostry pojechać i poprzebieramy rzeczy po jej dzieciach - wtedy się okaże co trzeba dokupić :) a w sobotę jadę wózki oglądać :)
-
wiecie, że chodzimy w ciąży już pół roku??strasznie długo...
-
a ten bób to w takich skórkach jest do obieania czy też gotowy do spożycia??
-
też uważam, że o porodach czas już zacząć rozmawiać z lekarzem - bo to aptem przy dobrych wiatrach i wizytach co miesiąc jeszcze 3 zostały... pewnie w okolicy rozwiązania chodzi się częściej ale to i tak niewiele... no ja w każdym razie jutro chcę zgadać i zobaczymy, ale chciałabym wiedzieć na co się nastawiać...
-
zbieram się do pracy... nadal jestem strasznie zmęczona... chciałabym się położyć i przespać a nie jechać i pracowaćno ale nic... jutro pójdę do lekarza i zobaczymy co powie...
-
Dokończ tak jak chcesz... :)
zanna odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
pilniczek pod -
czwartytydzień współczuję... a nie możesz sama ze szwagieką pogadać, że zmęczona jesteś, z ciśnieniem masz problemy... trzymaj się w każdym razie dzielnie, taki 6 latek to nie przelewki - też mam siostrzeńca w tym wieku :)
-
katebe - nie obawiam się bakterii potem tzn. po porodzie ale tych w czasie porodu i w szpitalu... jestem jak najbardziej pzeciw sterylnemu wychowywaniu dzieci i nadmiernemu na nie chuchaniu i dmuchaniu - moja sąsiadka ma 3 latka co gryźć ni potrafi bo samymi serkami i papkami go karmią... mam nadzieję, żę mi się poglądy nie zmienią nagle, jak swoje Maleństwo zobaczę ;)
-
witam:) no i wstałam skoro świt, mimo, że do pracy mam na 12.30 dopiero ale tak mnie boli cały kark, szyja i pół placów, że już nie mogę leżeć... jakoś krzywo spałam... w ogóle to trochę do kitu ani na brzuchu ani na plecach tylko na tych bokach - niewygodnie mi normalnie...
-
myślicie już o porodzie??
-
nie ma nikogo, więc idę poczytać :) postanowiłam ograniczyć sobie dostęp do internetu, bo czytam na temat porodu, bakterii i innych i w lekką paranoję i panikę popadam...
-
ja zaś mam problem z odczytaniem moich zachcianek kulinarnych... nawet na obiad pomysłów nie mam, dlatego cieszę się, że jem w pracy bo tam nie mam wyboru ;) wiem za to na co na pewno nie mam ochoty aktualnie: na kurczaka bleee... przejadła mi się chyba...
-
Drucilla gratuluję :) ja właśnie z pracy wróciłam i jestem wyczerpana zupełnie... nawet mi się nie chce nic do jedzenia zrobić.... nawet jabłka obrać...
-
witam wszystkie lipcówki :) zapisałam sie do lekarza na czwartek - mam nadzieję, że porozmawim z nim na temat porodu czy cesarka będzie... Agak168 - dlaczego to dziecko umarło?