Skocz do zawartości
Forum

Monika_84r

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monika_84r

  1. No więc tak.. odnośnie wizyty u dr-ka..Kofiaczku, Dorcia - nie chodzi mi o płeć, choć..doktorek nie szukał jajeczek :P (Ale oczywiście mama na relację z pomiarów zareagowała tym co poprzednio, że może jednak dziewczynka... ;/) Chodzi o te daty tak jak Asia wyczuła.. Kurczę.. 29 Kwiecień przy nim 36tydz.2 dzień, a nawet maj.. i to nie tylko 6maj a nawet 22maj tam na dole przy pomiarze główki?! Te rozbieżności mnie delikatnie mówiąc ogłupiają i lekko denerwują. Malaga wiem, że teraz nie ma reguły, pomiary niekoniecznie dokładne, ale co jak co, takich terminów to ja się nie spodziewałam ujrzeć, to jutro moja potencjalna data miała być;/ a tu 100 różnych, oby udziec miał rację 29-22dni.. 7go w dniu ur mojej siostry haha BPD 8,3cm - 35w2d +/- 14 dni (od tego 29 zapewne..(?)) HC 30,1cm - 33w0d +/- 18 AC 33,6cm - 37w5d +/- 18 FL 7,7cm - 39w1d +/- 22 Nastka dzięki za wsparcie :* no łepek nasz ma o 1cm mniejszy niż Twojego szkrabka i gównie on tyg. potencjalnie ujmuje.. Waga ma być +/- 2800 - 3400, ciśnienie miałam zmierzone 135/70 zdaje się, waga podskoczyła :P 75,6 kg, a było ostatnio 15.03 71,9 :P Aaaaa! No i powiedział mi jak Dorci.. Jak do 7 dni po terminie z OM 4.04 czyli do 11go nie urodzę to szpital. I tyle. Nie mam też skierowania ani niczego.. Paluchem w mig pomacał od środka, powiedział, że nic nie wskazuje na poród na chwilę obecną, że coś tam (mały?) się cofa, że szyjka zamknięta i tyle. Jakiegoś mega istotnego konkretu nie wyniosłam. Czyli czekamy..... Jutro SR, zapytam babki co ona na tę radę z 11stym, czy brać torbę i zawitać jakby co. A! Sz. dotarł z GBSem na czas. Niby ujemny, nie wyhodowali dziada UF!
  2. No nic, czytam.. zaczynam na 1634 więc jest co, oby szybko poszło, może posty będą do 'przelecenia', oby, bo coś nie mam mocy powiem Wam. Na koniec skrobnę co u doktorka. O ja! Inka wybyła na porodówkę?! Czytam dalej...O, info na razie brak! Pozostaje mi 3mać kciuki!!! Dorciu no to leje się z Ciebie jak ze mnie, ale gardziołko to chyba mam bardziej litościwe.. WLazłam, Malaga zraziła, mnie minimalnie pobolewa jakoś, Ciebie tyż, tera Kofiaczek.. oj łańcuszek nastąpił faktycznie, wystawiam zadek, bij :P TY tez się nast w, za sterczenie w oknie w środku nocy! Maritta miło, że uciekłaś im do domciu Kofiak następna podziębiona, o jacie Zdrowiej tam kochana! I koniecznie kupujcie te 2 merce Twój chłop to ma żyłkę do interesów bez 2 zdań Asia28 no to uczynny potencjalnie sąsiad Tylko Yetii sie zląkł Clauwi 3mam kciuki za wyniki. Mi nie dali zlecania na bad. chyba od grudnia?! Maleńka 3maj się i nie daj humorom za bardzo! Malaga Tobie również duuużo zdrówka! Ciebie może i T. to dupsko chcesz ochronić, ale jeśli ja od Ciebie to..:P Ale coś mi mówi, że w porównaniu z wieloma dziewczynami to mi w sumie nic nie jest... Przesunięcia aukcji to w tv gadali wczoraj - ze względu na awarię 'hackerową' dziśp rzedłużane, ale pewno już Ci któraś napisała? O matulu, Doris i Ty przeziębiona, słowo daję, wzięło nas stadnie! Trzymaj się tam mamuśka! I siara przy opróżnianiu noska? Nieźle! A ja to tylko mikro strupki u siebie odnotowałam ostatnio na sutkach.. :P I Nastka.. to samo.. zdrowiej! I waleń z Ciebie z pewnością nie będzie nawet gdyby miał mały dociągnąć do 42 tyg.! Masz tylko solidną piłeczkę, a tak to laseczka! Agatka oby goście zachowali się jak należy i nie męczyli swą obecnością tylko uszczęśliwili. I oby mały nabrał mocy 'ssawczej', bo wyobrażam sobie uciążliwość odparzania non stop. Ja na samą myśl ile kupionych rzeczy muszę odparzyć to mam dość :P Wypoczywaj w łóziu z synkiem do oporu Jbio Ty miałaś zacząć Kwietniowe porody i ja też na 4go niby termin mam i co? I raczej dupa Jasiu..albo..dupa Konradek, bo to imię brane pod uwagę Ale macie wenę twórczą babeczki Kawałeczki dla ciężarnych mnie rozwaliły Mam nadzieję, że zawirowania ustąpiły, a jak nie to, że nie spędzają ..dnia z powiek! Coś mi nawala allegro i rowerka nie mogę ujrzeć.. :( już Wam piszę co z doktorkiem..
  3. Anna no to oby do jutra, trzymaj się! Zazdroszczę Ci! I jest Was kilka, będzie wsparcie ;) A czemu zazdroszczę zleksza.. dziewczyny obiad mam, dlatego teraz nie napiszę.. zamiast tego na szybko wlepię dwupaka co mi dr dał...wkurzona jestem.. Kinder niespodzianka będzie..
  4. Cześć mamuśki! Ledwo zipię i jestem wkurzona Musiałam się okosić, umyć lepetynkę, non stop wydzwaniam do loratorium i GBSy non stop idą i idą i nie dotarły do mego lab.... Zaraz zmykam do ginekologa, a Sz. odsyłam do laborki by odebrał w razie 'w' wydruk i go przyniósł.. niezłe przeboje Na domiar złego neta nie było i nie mogłam sobie wejść do Was i poczytać, więc mam nadrabianie, a czasu teraz już na to brak. Mam nadzieję, że u Was pozytywniej. Do później kobitki i trzymajcie kciuki bym nie urodziła ze złości, bo kto wie co jeszcze mnie czeka pod gabinetem doktorka
  5. Clauwi no to zazdrościmy Twojej koleżance I gratulujemy Malaga mam nadzieję, że nocka jednak minęła Ci spokojniej i nie tak drastycznie! Asiu no nieźle masaż od zajączka był nawet, to się nazywa zaangażowanie. Ja nie mam na co liczyć (i może i dobrze hahaha.. na bank nie przy tym nowym doktorku!) Mam nadzieję, że bez płaczu zbyt rzęsistego się obyło tego wieczoru i że się wyśpisz :* No i oby mały dał mamie wygodnie na kibelku się rozsadowić! Ja jutro mam zamiar wrócić z wieściami o moim szczypiorku, pewnie jest podobnych gabarytów co Twój, chyba, że wystrzelił z procy.. :) Oby tylko nie było, że dr skupi się na GBSie i szyjce, a dla odmiany nie zechce małego podejrzeć i "zważyć", bo go trzepnę w łeb. A widać po nim, że uparciuch i nie da se zrobić czegoś za namową.. ale jakby co to podejście z mojej str. przynajmniej będzie. O. No nic, zmykam pomału, śpijcie spokojnie i miłych poranków!
  6. Uf, od razu mi raźniej i więcej optymizmu będę miała jak będę działać jutro Bo chyba jednak nie ma sensu dziś już.. Dzięki kobitki Malaga miłego pluskania Ja muszę swego zatrudnić by wanne wyszorował:P
  7. Dorcia teściowa ma gust i to tylko dlatego nie wpadła na to, że rozmiar zdecydowanie nieodpowiedni hihihi Doooobra jest Aczkolwiek ja też nie wiem co pakować i pobrałam metodą większe + mniejsze, bo nie wiem jaki synuś będzie :P Nastka Twoja z włoskami to też ostro dała czadu hahaha Malaga współczuję bóli ;/ A rozmiaru buta w stosunku do wzrostu tylko pogratulować! No i Kacper jeszcze dopomógł, aż syrka małą jakaś pewno przy tym rozmiarze A Twoja sis to może po porodzie jak i Ty się skurczy Pewnie by się ucieszyła Clauwi super, że nastrój podskoczył! I zazdroszczę shake'a. Wczoraj Kofiakówa, dziś Ty, a ja tylko pomarzyć mogę niestety A mężu jeśli zauważy nowość w domu to nie powinien psioczyć, bo ilość chust się przeca skuryczyła No nic, zbieram siły na bikini.. i zastanawiam się dziś czy jednak jutro, bo lekarz na 14h. Szkoda, że mam typową wannę, bo nie idzie się rozkraczyć, a w ciąży szukam już każdej koncepcji by dostrzegać co ja tam w ogóle działam. Horrorek no! Żadna z Was tak z tym nie marudzi, ja jakaś dziwna jestem chyba ;/
  8. Dorciu kto wie, może masz rację. Ja też biorę opcję podpuchnięcia pod uwagę, bo mam chwilami wrażenie jakby mi na szyi węzły chłonne lekko pobrzmiewały. Tylko czy one od przeziębienia czy tarczyca i od tego odczucia to już nie podejmuję się odp., a jedynie cieszę, że tragedii nie ma i popijam jak Natalia herbę z cytryną Malaga z tym rośnięciem czy kurczeniem się stopy to pierwsze słyszę, niezłe jaja Kofiaczku nie daj się zaraźliwcom, proszęęęę Bo będę miała poczucie winy :P Też jestem ciekawa co mi doktorek jutro powie...No i pewno zaskoczę go jeśli GBSa nadal nie będzie.. Poszłam skosić uda tak tylko elektrykiem przy skórze.. i jak pomyślę, że jeszcze podwozie machem mnie czeka to nie wiem jak tego dokonam Kosmos jakiś.. W ogóle jak wróciłam z wanny z koszenia to mam wrażenie jakby mi bębenek wyskoczył :P A tatko mimo, że kimał do późnego popołudnia znów chrapie! No i nocą znów nie usniemy do 2-3 ... Czad!
  9. Malaga pewnie dlatego, że mnie 'grdyka' w sumie lekko boli a jak zimne jem to jakbym to wzmagała. Może Ciebie ogólnie gardziołko boli solidniej i cały czas i inna reakcja przez to :) Tak czy siak miło, że masz metodę by uśmierzyć ból :)
  10. Anna nie płacz kochana, to my tutaj będziemy łezki ronić ze szczęścia gdy urodzisz i do nas wrócicie! Spójrz na to z tej strony - im prędzej z głowy tym wcześniej wrócisz do wymarzonej normalności. Aczkolwiek - ona się zapewne zmieni zdziebko wraz z przybyciem nowego lokatora w domciu Będzie pięknie! Malaga o proszę, był był i wybył smarek wstrętny katarek! Super :) Ja jak Kacper czaję się na jogurt, czekam aż się o grzeje, bo gardło mi reaguje na takie cos prosto z lodówy. Agatka super mi się czyta Twoje posty, naprawdę tak pozytywna energia bije Nie ma to tamto, musisz być z siebie dumna mamuśka! Cieszę się, że wizyta położnej uspokoiła i trzymam kciuki za wizytację u pediatry :)
  11. A Gosi szkraba jeszcze z nami nima? Czekamy No to biorę się za czytanie, pewnie 100 lat mi to zajmie dziś :) Clauwi no to oby i u mnie bezobjawowo czop odlazł skoro jest i taka opcja Smacznego kebaba, mniam mniam Dorciu ale lipton z tymi girkami i buciorkami! Mam nadzieję, że syrki zrobią Ci na koniec prezent przynajmniej..byś nie musiała butków Kamila podkraść A! I medal dla Kamila za rezygnację z picia, mąż i tata wzorcowy! Sz. popił i nei miałam ale, bo ciocia nie piła a prawko ma, jednak potem troche mnie wkurzał z innych przyczyn będąc pod wpływem.. Kofiak' zastrzelam' Cię za te batoniki przed snem! Gula mam Fajno, że córa osłuchowo czysta :) Lala dla córy elegancka! No to będą 2 mamuśki w domu Asia28 współczuję bólu i parcia na zadeczek. Oby wizyta wiele wyjaśniła! :) Oby Twój GBS był na czas!Maleńka przykro mi z powodu zachowania Twojej mamy.. ale skoro ona ma tak odmienne od Twoich emocje i nie umie Cię zrozumieć to może i lepiej, że sobie pojechała...eh.. Asia, Dorcia Wasze sny serio udane haha Jbio oby moc przybyła! A gary znikły dzięki mężowi! Malaga współczuję nocki i pełen podziw jak to znosisz dzielna sztuko! Gardełko nadal boli? A mnie ponownie więc. wiem co czujesz hehe..A sugeruję się każdą wypowiedzią i biorę pod uwagę wszelakie dla mnie możliwości, tak mi łatwiej gdy wiem, że różnie może być, a Ty się nie stresuj, piszesz normalnie! O, lecę do Twej galerii podglądnąć Gosi potomka! GBS można i powtórzyć jutro jakby lipa była do jutra.. ale czy wynik w porę dotrze to już nie wiadomo... ;/ Gosiu ale słodki ten Twój szkrabek Wiktorek! Mam nadzieję, że cycuś się goi ładnie. Maritta nie dziwię się, ześ wkurzona ;/ Ale 3maj nerwy na wodzy by mały nie wyczuł gniewków mamuśki za bardzo! Doris udany Twój chłopina Ale może jaja robił, co? Wielu pewnie ma podobnie, może i mój będzie chciał marchewkę dać prędzej a nie wiem I zazdroszczę braku dolegliwości i posprzątanego mieszkanka! Twarda sztuka z Ciebie, tylko się cieszyć, że mimo pracy samopoczucie dopisuje! Nastka no to się dziać pomału zaczyna, co? Mały spory, łepetynka w kanale.. ulala..! Trzymam kciuki Tylko oby już obyło się bez wymiotów! Inka oby przepowiadające dały sobie na wstrzymanie lub zamieniły się w rozwiązujące i z głowy :)
  12. Boszzz.. już myślałam, żę Nastka urodziła 3,5kg Jasia Wlazłam a przybyło 8 stronek i zerklam jedynie tę ostatnią pobieżnie póki co :P Kasiu Marcowo-Kwietniowa gratuluję synka! I witam kolejną Marcówkę, bo jak przeglądnęłam jakąś wcześniejszą stronę to dostrzegłam nową koleżąnkę na Y :) Lekko boli mnie gardziołko, pewno przez katarek i gardełko męża ;/ Mojego wyniku GBS nadal nie ma! Babka z laboratorium wisi na telefonie i dzwoni na mikrobiologię, bo wynik i mój i 2 babek z tego dnia dawno powinien był dotrzeć.. wścieklizna mnie chwyta, o 15h mam dzwonić czy fax przylazł.. Jutro ginekolog, a ja nie mam weny w ogóle się szykować na tę wizytację, grr...
  13. Gosiu cieszę się, że zgodziłaś się by wstawić zdjęcie z mmska do suwaczka Cała ciekawa już jestem Twojego okruszka!
  14. O, jakie przebudzenie Przybyło kilka stronic A gadułki oczywiście, że cisza haha To odłażenie czopa takie niesympatiko jest?! Kolorki bebeszka zmienia az? Biedna Malaga :( I gardziołko.. oby mu przeszło, zarządzam czosnkową kanapkę lub mleczko ciepłe na miodku Dużo zdrówka dla Was wszystkich tam! Doris żeberka zawsze lubiłam, może brzdąc też ma zamiar stać się ich fanem obiadowym? Oby jednak wiedział, że co za dużo to niezdrowo i grozi przejedzeniem! Kofiak paskudziaku obajdusku chudy! I ja chce shake'a ;( A do najbliższego 40km :( Foto z grzybem odbiera apetyt.. ja bym się bała tam oddychać ;| A co do mojego brzdąca to sama chciałabym wiedzieć kiedy zamierza wyskoczyć Może czeka aż się ociepli? hihi :P Póki co tylko się rozpycha na prawo lub lewo od zaniedbanego pępuszka i sieka mnie po brzuszku czerwonymi rzeczkami Chyba dziś wyspał się ze mną i teraz gimnastykuje się po posiłku hehe Doris Ciebie gazy męczą, a mnie zgaga i jedz babo świątecznie lub np. pomarańczka?! :( No i swędzi chwilami skóra na brzuchu... Rozrywa mi ją rozstępami..przybywa ich.. a nie żrę niby :/ Każda z nas ma jakieś kłopoty :( Agatka Twój aniołek śliczny będzie miał super focie na pamiątkę z pierwszej przejażdżki swej A Ty wyglądasz KWITNĄCO śliczna kobito! Mąż do rany przyłóż to emanuje przez matrycę PO prostu super rodzinka z Was :) Maritta ta historyjka z położeniem się na boczku mnie rozweseliła Oj mamuśka, jak fajnie musi być już mamką! Niedługo do nas wrócicie i nie będzie czasu na taką omyłkę, bo małego będzie 'wszędzie pełno' pewnie Gosiu ogarniaj czas dla Was na spokojnie, jasne :) To najważniejsze :) I brawa dla Ciebie, bo pomimo popękania podsumowałaś poród i tak optymistycznie, oskar za to! Dorciu aż nie mogę kurczaczek uwierzyć jak czytam co Ci się z girkami dzieje! Ale bym jęczała, o ja Jesteś serio dzielna sztuka i kropka.
  15. O jest i Malaga! Ale i tak się zmartwiłam, sinienie mi się nie podoba :( Natalia na bank obolała zwiała, ach.. nie wiem ja bym chyba spękała i dryndnęła zapytać czy jest o co się obawiać.. No ale Nataliu jeśli to czytasz.. masz mamę pielęgniarkę to tym bardziej mama powinna móc pomóc nawet jeśli sama nie zna odp. na to pyt. czy takie coś ma prawo się z Tobą dziać..? Próbowałaś się od niej dowiedzieć?! Jak nie to kopas w dupas!
  16. Dzień dobry! Przydreptałam cała ciekawa co u Clauwi i Malagi, czy aby dzidziek nie przybyło I cisza cisza! O! Clauwi przybyła Clauwi dobrze, że dr jutro, 3mam za Was kciuki! Ja mam dr-ka we środę, przycisnę paskudziaka by jak najwięcej mi powiedział i zrobił oba bad. Oby przynajmniej pieczenie Ci odpuściło! I dobry tekst z tym siedzeniem na bombie! Dorciu ano dostosowałam się do odczuć większości i też zaczęłam niedomagać hehe Aczkolwiek (!) pierwszy poranek naszego m-ca Kwietnia całkiem miły. Nie przebudziłam się przed 7h, siku wstałam o... południu! I jakoś łatwiej mi było z wyra zadek unieść więc jest ok. Ciekawe jak prędko mały mi się wypnie i urządzi sobie kamienne leżonko* ;) Ja nie mam kurczy_byków jak Ty, a też czuję, że zmiany zachodzą, zbliżamy się pomału ku końcowi mamuśki bez 2 zdań! Rudziniuszka użyczamy Ci kawałek naszego m-ca, jest i Twój :) Jbio odstąpię coś czuję cały nasz termin 4go Jakoś pewno przetrzymam dłużej :P Nie będę doktorom uwagi zaburzać hihi Doris jestem dla was skurczybyczek pełna podziwu :* Gosiu właśnie! Bo ja tu wczoraj tak z doskoku.. DUUUŻO zdrówka i szczęśliwości więcej niż we wszystkie poprzednie rocznice urodzin razem wzięte dla Ciebie solenizantko! ! Naj prezent już sama sobie zafundowałaś, brawa Ci za to kochana ;) Agatka z tym pępuszkiem to ja nie wiem czy to norma czy nie, ale spirytusik nie powinien zaszkodzić, a pani położna doprecyzuje sprawę :) Kofiak "za tydzień o tej porze" aaaa...! Zabraknie Kofiakówy! No NIE! :P Aż mi mały się ze złości spiął* ( o Dorciu, oto i odp.) i duspko wystawił na baczność, że ciocia ucieknie :( Oby bez morfinki się obyło Maryś a jeśli Cię złapie to byleby było możliwie miło ;) Malagaaaaaaaaaaaaaaaaa!? No kurczaczek, zaczynam się niepokoić ;> Wracaj choć na sek. do nas
  17. Dorciu, Nastka, oby się poprawiło, wracajcie do formy. Nastka zdrówka! Clauwi a o Ciebie to już się martwię?! Może lepiej by ktoś Cię oglądnął i ocenił czy jest o co się bać?! Jak od opuchlizny nie możesz oddechu złapać to niedobrze chyba.. Może dryndnij na pogotowie zapytaj.. może kurczę faktycznie spełni się Twój pomysł i wylądujesz dziś na porodówce Witam nową Kwietniówkę ;) Kasiu trzymam kciuki za działanie żelu!
  18. Cześć kobietki :) Co tam? Ja mam brzuch kamień ostatnio i coraz cięższa się czuję. Humorku coś dziś nie mam, ale to zasługa odmienności Sz. od moich nawyków, przyroda. Kofiak jak poczytałam co napisałaś Agatce o lejkach to sama poczułam się uświadomiona, dzięki Agatko całe szczęście masz metodę na wspomożenie swojego humorku! Make up i lżej na duszy, a śliczna z Ciebie kobietka i to na pewno pomaga podwójnie! tak dalej Cieszę się, że po forum lepiej poszło, oby Zobaczysz, jak ja będę jęczeć i skwierczeć to Ty będziesz mi tu już dobre rady sypała i będziesz miała najgorsze za sobą! :* ( O, teraz widzę, że Kofiaczek podobnie Ci skrobnęła ) Asia o ja Dorcia rodzi czytam :o Aaaa! To mnie postraszyłaś, że ju będzie po a ja nieświadoma :P Maritta super, że dobry czopek nie jest zły! Duuuużo zdrówka i dobrego humoru! Czekamy na Was! Doris ja nigdy nie mam pewności co to te pachwiny, ale jeśli 'mocowanie' ud do bioder czy podbrzusza to też mnie chwytają bóle ;/ No i bębenek skamieniały też.. Ale dupcia moja jeszcze ma bonusa, oby Twoja się uspokoiła! Anna muszla medeli hmm.. jak znajdę chwilę to doczytam, bo może i mi się przyda :) Malaga ojoj no to się naskurczybykowałaś dziś..! A mojej mamie pierw wody odeszły ponoć, to z sporą dozą prawdopodobieństwa i ja mogę tak mieć.. Inka no ciekawe co z przepowiednią męża :P Aniu no ja mam nadzieję, że się przekopyrtnął Mikołajek i zrobił jak to mikołaje prezencik mamie Gosiu witaj w domku i na forum! Wesołych świąt mamuśka! Czekamy na relacje i jakieś foto skarbusia! No nic, uciekam do pokoju obok, ciekawość i tęsknotki zaspokojone Do potem!
  19. Doris 2 bolesne skurcze powiadasz.. Dzielna sztuka z Ciebie, jakby mnie tak w kościułku dopadlo to pewnie nieźle bym się zmarszczyła na buzi :P Maryś no to telefon przeznaczony do grzebania w sieci, ale jednak rozmiar zdjęcia jakie w nim oglądasz ma wpływ tak? Ja to bym wolałą przed monitor usiąść raczej, a komórka to właśnie w kryzysowych Dobrze S. ma z Tobą, okupant kompa, co? :P Dorciu chata jeszcze nie pełna i wcześniej też nie była Babcia dopiero zlądowała, a jak pisałam 1 posta to tylko ja z Sz. i mama ze swoim byliśmy Co bym miała nie wpaść?! No to co, smacznych obiadków i miłych odwiedzinek u najbliższych! ps. Toś postraszyła tą "katorgą" :P A i mi karmienie spędza lekko sen s powiek jak Tobie już i bez tej dodatkowej informacji :P Grr! ps2. a ja nie ćwiczę :( I też wolę za dnia, oj ..bardzo wolę..szczególnie, że taxi mnie czeka raczej, no, chyba, że mamy chłop by miał tu jeszcze być z wozem.. Agatka kruszynko! Ja się nie znam, ale kurczę, może to okazja by zapytać co położna na to jedzenie, czy jest się o co martwić? Założę się, że będę miała te same rozterki o ile w ogóle będę miała pokarm. Why? Bo nie mam za bardzo wypukłych sutków ani nabrzmiałych piersi. Ale dzięki Tobie wiem np. że kapturki Aventu doradzają położne ;) Jbio wypluwanie mi zafundowalpo banana A te nasze terminy.. miałaś 4.04 jak ja ale i np. 11 wchodzi w grę jak i te okolice u mnie, dobre, co hehe Może razem zlądujemy na tej porodówie? Teleportuj się W kupie raźniej :P
  20. Dzień dobry mamuśki :) Jak się spało? Mi znowu nie za długo, ale daję radę ;) Maryś oj, nie pomyślałabym, że któraś tutaj zaglądnie z telefonu, zresztą, nie korzystałam z sieci w telefonie nigdy i nie wpadłabym na to, że takie coś zeżre baterię, wybacz.. głupio wyszło. Inka jak przeczytałam jak u Ciebie w szpitalu wygląda porodówa to muszą podchodzić z pełną profesją, miła opcja. Oby panie tam pracujące były miłe wszystkie i zawsze Asiu to słodkie co napisałaś :) Ta córcia z kwiatkami i buźką od jajek czekoladowych Jbio od razu mi lepiej po groźbie oberwania Trzymam za WAS kciuki! Może mała nam święta ubarwi, kto wie.. Malaga Twój koszyczek z bejbiczkiem zdecydowanie wymiata! Poprawy humorku! Mój też dziś delikatny ;) Kofiak super, że padłaś jak kawka i odespałaś :) Dzięki wlepiłam, ale sobą bym nie była gdybym nie napisała - dziękuję każdej z Was za życzenia wielkanocne i fajne do nich 'kartki'
  21. ...Oho, okazało się, że samodzielnie naumiałam się z potrzeby ducha jak wstawić foto większe to ono na www miało jeszcze lupkę i wlepiło je w formie większej niż widziałam :P Ale wiecie co? Ta zieleń i kawałek obrazka mimo to mi się podoba i nie wywalam, po prostu będzie i pełna forma, ta mniejsza :) Oby zieleniej i weselej było nam na duszach po tych jakże białych świętach :P
  22. KOBITY! Nie wiem ile czasu i kiedy, która z nas będzie miała na forum, ale bez względu na to chciałabym abyście zdążyły odebrac moje życzenia i poczuć aurę tegorocznej Wielkanocy :) (Pomimo iż nieco aury jej brakuje i jest tak biała ;) ) Także miłej rodzinnej atmosferki, smacznych jajec, wesołych króliczków, wesołego dyngusa i 'pryma aprylisa' :*
  23. Kurczę, wyobraźcie sobie, że mojego GBSa nadal nie było ;/ 2 inne słane w ten sam dzień też nie przyszły bynajmniej. No i laboratorium pracuje w weekend cichaczem i mogę dryndnąć czy aby fax cudem nie przylazł - w co jednak powątpiewam ;/ Dominisiak dziewczyny bardziej doświadczone w samodzielnym szykowaniu świąt i i Ci nie pomogły, więc pozostaje mi życzyć spokojnych przygotowań nimo wszystko i najpierw zadecyduj co chcesz uszykować, bo będzie Ci wtedy o wiele łatwiej się zorganizować :) Kofiak zapomniałam Cię 'zrypać', że warczysz na skarbusia jak chce pomóc mamuśko! Za tę akcję w nocy :P Bo rozumiem matczyne instynkty, ale po ludzku mu to trza było uzmysłowić :P Eh Ty nasza dziadówko, ostra jak brzytwa jesteś dla niego :P Agata świetny wózio, mój jest trochę podobny :) A z cycem to może masz rację, ale oswoicie się z tym oboje i będzie spokojniej :) Dorcia to miło, że nie natyrałaś się u rodzinki, cwanie to obcykano :P hehe I przykro, że znó się nacierpieć musisz :( A moje choroby nic nie mówią jednoznacznie. Oczywiście zdania bywają podzielone, ale nie ma u moich lekarzy tekstu : CC. Tarczyca to nie ogranicza, epi zalezy od stanu zaawansowania i rodzajów atakó oraz lekarzy i nastawienia kobity jak sądzę.. Clauwi jak dokopię się ponownie do chusty otrzymanej to zapytam o opinię, może będziesz mogła coś powiedzieć, bo ja zielona jak żaba atomowa :P Na razie na starcie nie chcę uzywać, więc gdzieś wylądowała haha.. Oby z tą porodówką w święta był jednak niewypał..NO, CHYBA, że któraś chce bejbiczka przy sobie już na nie rzecz jasna! ;) Oby szybko ogień minął nim uśniesz, w końcu nie jest z Ciebie żadna zgaga i nie powinnaś się zgagą męczyć :P :) Maryś milutko, że S. pomaga w porządkach i córcia nawet też :) Z papierami to urwanie głowy się zacznie np. dla mnie :P A dla Sz. gorsze, bo on coś tam popracował w 2011r. heh :P Jbio jak samopoczucie?! Jak z siostrą? Chwilami myślę, że Ty jakaś pogniewana jesteś na mnie chociażby :( Zaraz uciekam do wyrka, więc życzę spokojnych nocek i pełni formy o poranku Oby nas za mocno nie zasypywało, co?
  24. Dreptaliśmy do apteki by mi nie brakło leków na epi po świętach i po cebulkę czerwoną, piertuchę i marchewy do sałatek i powiem Wam, że się poddaję, coś słabawo mi, legam się zaraz, bo mam wrażenie sek. odłączeń mózgownicy, bo sek. wzrokowe jazdy jakbym odczuwała..wrr..stres, że nie wypocznę to na porodówie większe prawdopodobieństwo, że choroba wygra Nie mogę tak łatwo się poddać jej, o nie nie Nawet naszej silnej pozytywnej Agatce ciężko było w trakcie to czego ja zajechany chorus mam się spodziewać. Trza odpocząć. Kofiaczku biedaczku Moje oczy jeszcze nie jak spawacza, ale niewiele brak, bo eukaliptusowy zapaszek nad podgrzewacz wkropił Sz. i te łezki wzruszenia.. Więc łączę się w bólu niedospania i zmęczonych gałek.. Maleńką rozkłada jak mojego Sz. no kurdę mać, że też nie miało kiedy?! Duuużo zdrówka dla szkraba i całej Waszej ferajny! Dobrze, że już ma lekkie ADHD, nie da się znaczy się! Mój Sz. ma już katarzyskowy oddech, ble, rypię go ile wlezie, ale cóż..smarka, pokasłuje lekko, a nic konkretnie na katar nima w sumie ;/ Dostał coś zielskowego od mamy na zatoki więc i na katar, ale to dopiero dziś.. No i! Zaraz się byczyć! Masz rację, naj jak pustawo w chacie, choć z drugiej strony rodzinne święta mnie cieszą, tylko teraz jestem totalnie wyeksploatowana ...Dzięki za otuchę z proszkiem hihi Malaga śliczne wyreczko i kwiatuszki też :) No i mniam mniam..pysznego mazurka i baby i filetów i innych :) Asia zawiedziona, ale ten baranek co wyszedł na pewno śliczny! Pokażesz? U mnie mama w kuchni urzęduje, ozdoby licho wie gdzie trzyma, więc u mnie jajec CHYBA jeszcze na zew. nie widziałam w tym roku A może nie dostrzegłam nawet.. nic.. biorę się za siorbanie herbatki z cytrynką i kłądę kręgosłup na wyro Do później pracusie :*
  25. Ja jakąś pakowaną w przezroczysty plastik dostałam po cioci. Clauwi to to pewno nie jest, ale coś tam już mam Czytam opowieść Agaty o porodzie i wyję jak bóbr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...