słoneczny_blask

Położyli mnie wczoraj na KTG na wznak i mało nie zemdlałam. Było mi słabo, ręce, nogi i plecy mrowiły. Na tym KTG przed porodem będę chyba musiała powiedzieć, że chcę "na boczku". Ogólnie nie mam żadnych problemów z ciśnieniem ani nigdy nie robi mi się słabo. To macica tak zaciskała na żyły.

No i zdążyłam zapytać lekarza. Twierdzi, że mogę się zbadać dla swojej wiadomości, ale nawet jak nie będę odporna, to postępowanie jest takie samo, bo są gorsze choroby niż Żółtaczka typu B, (np. HCV, AIDS, itp.), więc i tak nic to nie zmienia.

Szkoda, że się nie udało, ale cesarka też ma swoje plusy. Nam, jeśli będziemy rodzić SN dziecko zrobi z tyłka "jesień średniowiecza" i to nie bezboleśnie Jestem niedobra Wykąpałam się i wysyłam mężowi pikantne smsy, a on się nie może wyrwać z pracy biedaczek Zapodajcie linka do tych staników z allegro :36_2_46:

lutka... Aaaa nie wolno jeść:(...) wątróbki A czemu wątróbki wcale? Ograniczyć tak, ze względu na witaminę A, cz fakt, że jest filtrem organizmu, ale ogólnie wątróbka (dobrze wysmażona!) , szpinak, czy buraczki dobre na anemię, jak komuś hemoglobina słaba wyjdzie.

Marcówki, chciałam zauważyć, że jeszcze luty. Nie rodzić!kathi26... a oto moj brzuszek z dzisiaj :) a wlasnie jak mozna poznac ze brzusio sie obnizyl???... Nie wygląda na niski chyba. Jak od tygodnia częściej chodzę siku, ale oddycha się coraz trudniej, to chyba tylko Junior rośnie, no nie? Oglądałyście "włatców móch"? Fajny, ale czy końcówka optymistyczna, to w sumie nie wiem. I wysiedzieć na tym krześle kinowym ciężko

dejanira5najprawdopodobniej jestem w bardzo wczesnej ciązy, mam niestety tendencje do tycia i chciałabym dowiedzieć sie jak powinnam się odzywiać sie w ciąży żeby dostarczyć maluszkowi wszystkiego co potrzebne ale jednocześnie nie roztyc się jak tucznik na Wielkanoc :)Co z ciemnym ieczywem i czerwona herbata w ciąży. bo to sa produkty bez których nie umiem żyć:):):) Ja zabieram ze sobą do pracy banany, jabłka, marchewki, gruszki, pomarańcze, grapefruity, jogurty owocowe i naturalne do muesli, kalarepki, pomidory, paprykę. (Oczywiście nie wszystko na raz najczęściej mój zestaw śniadaniowy, to knapki+2 jabłka+coś jeszcze z listy powyżej). Kawę zastąpiłam kakao, (po okresie odzwyczajania się - przed ciążą piłam po 3-4 kawy dziennie. Teraz jak maluch już duży i silny, to mi się zdarza 1 kawkę bardzo słabą i mleczną wypić). Pieczywo ciemne jest jak najbardziej wskazane - ze względu na błonnik poprawia pracę jelit, (można sobie też pomóc suszonymi owocami). Z herbatą już trudniej - nie powinno się jej pić ze względu na luteinę. Ja wybierałam owocową - taka z samych "suszków" bez "herbaty" w składzie, ale mnie od nich odrzuciło i przestałam. Dziecko samo wie, co dla niego najlepsze i reguluje to zachciankami. Poszukaj sobie w gazetach, albo wygooglaj coś o zdrowych obiadkach i tym, czego musisz unikać, (np. serów pleśniowych, surowego mięsa, niemytych owoców, trzeba uważać na szczegóły np. żeby jajko do carbonary - wbrew temu, jak jest w przepisie - bardzo dobrze się ścięło). Lekarz kazał unikać alkoholu nawet w cukierkach, (bo nie zbadano, w którym okresie ciąży i w jakiej ilości alkohol uszkadza już komórki nerwowe, a kiedy nie), a na papierosy uważać nawet jeśli jest się tylko biernym palaczem. Wymyślił, że jeśli partner ciężarnej, (albo ojciec małego dziecka), pali, to musi się przez pół godziny po wypaleniu przewietrzyć. Po powrocie do domu zmienić ubranie i umyć włosy. Nie wiem, czy ten ostatni akapit nie jest troche przesadą. Na szczęście problem mnie nie dotyczy, więc nie muszę sie nad tym głowić.

Napiszcie mi, co robicie, jak chcecie ugotować zupę na kości, a ona taka krwawa? Nigdy tak nie miałam, że dużo krwi wylatuje. Wylałybyście to i ugotowały od nowa, czy zostawiły?

No to Was dobiję. Po porodzie brzuch wygląda na 4-5-ty miesiąc ciąży i zanim skóra się wciągnie mija kilka miesięcy. Ja też zawsze wysportowana, dynamiczna osoba. Wbiec na 4-te piętro to pikuś. Zawsze szybko chodziłam, duże kroki stawiałam, wszędzie mnie pełno. Miałam dość silne ręce, więc odkręcić słoik, jak obok nie było akurat silnego ramienia "pod ręką" to nie problem, (wiadomo, jak stał obok, to trzeba mu się dać wykazać ). No i się okazało, ze za szybkie chodzenie skończyło się tygodniowym zwolnieniem na twardnienie brzucha. Zwolniłam tępo o 180 stopni i jestem jak kaleka. Nie mówię o zakupach w hipermarkecie, gdzie ciazko przejść przez sklep po drobne zakupy. Jest ciężko się przekręcić w łóżku na drugi bok ...

mona21scwlasnie chce bo mne az boli brzusio bo mam tez wzdecia Biedaczek. Po co go gnieciesz? Szybko ubieraj luźne spodnie! Starszy to już się nie da, bo jak ubiorę np. za ciasne majteczki, to je bombarduje kopniakami i kuksańcami. Taki mały brzuszek całkiem bezbronny :(

barbie...dla mnie duzym plusem jest to ze maz bedzie przy mnie wczasie porodu, a szpitale czesto wymagaja zaswaidczenia o skonczeniu szkoly rodzenia przy porodzie rodzinnymKtóry szpital we Wrocławiu tak ma?

Od kiedy to wiek ciąży ma być wyznacznikiem? Ma być Tobie i szkrabowi wygodnie - luźno i odpowiednio do warunków atmosferycznych. Spodnie ciążowe przydadzą się nie tylko w ciąży, ale i po, gdy brzuszek zaraz po porodzie będzie wyglądał na 4-ty, 5-ty miesiąc. Jak nie chcesz jeszcze spodni ciążowych, to możesz nosić we wczesnej ciąży niskie biodrówki.

Ja tam ufam lekarzowi i skoro takich badań do tej pory mi nie zlecił, to znaczy, ze nie były mi potrzebne. Bardziej zaczynam się zastanawiać, czy nie ma takiej możliwości, żeby w szpitalach zarazili nas żółtaczką. W końcu mogą nacinać krocze, lub rozcinać brzuch: http://parenting.pl/diagnosta-laboratoryjny/5746-hbs.html#post423894

Witam, Mam takie pytanie. Robiłam AG-Hbs /bez testu potwierdzenia/ Wynik wyszedł prawidłowy 0,49, czyli mniejszy niż 1. To rozumiem - znaczy, że nie jestem nosicielem i nikogo ne zarażę. A w drugą stronę? Szczepiłam się przeciw żółtaczce 2 raz -. przed zabiegiem chirurgicznym. 3-ci (dający odporność już "na zawsze") nie zdążyłam, bo zaszłam w ciążę. Jakim badaniem sprawdza się, czy mnie można zarazić (np. przy cesarce), czy jestem odporna?

krlnkSłoneczny_blask 35 tydzień to u mnie jest - chyba ze masz coś z suwaczkiem nie tak :) ... Mam limit na internet, więc nie wyświetlam sobie podpisów na forum, ale też pamiętałam, że 34 tydzień, a z kółka u ginekologa i z moich obliczeń zgadza się, że 35-ty. W wolnej chwili poprawię suwak. Ale hormony ciążowe to dziwna sprawa. Czytałam w "M jak Mama" historię o bliźniakach urodzonych w 25 tygodniu i spłakałam się jak bóbr, bo najpierw zabrali karetką silniejsze dziecko, a słabsze w tym czasie umarło. Normalnie takim wrażliwcem nie jestem.

krlnkSłoneczny_blask jak to Ci wolno rodzić? jak 34 tydzień??? to jak rodzić?! TŁUMACZ TO SZYbko!!!!! Połowa 35, a od środy 36. W 35 tygodniu dziecko jest na tyle duże i dojrzałe, że jak przyjedziesz ze skórczami do szpitala, to nie powstrzymują nic. Rodzisz

Niektórzy mają schody, żeby się dostać i wydostać z domu i to wcale nie mało. Trzeba wtedy np. jak się zadzwoni do męża i dowie, że po zakupy nie zejdzie, (bo jest jeszcze w pracy), krytycznie oceniać ich wagę przed wtaszczeniem na górę. Już mi się kiedyś zdarzyło dzwonić, że przesadziłam z zakupami i że po pracy ma pojechać przystanek dalej i odebrać część kupionych produktów ze sklepu. xhogata... Pytalam o te badania HBs, przeciwciała, posiewy itp., powiedzial, ze nie musze tego robic, bo nic mi nie dolega, troche dziwne podejscie, nie wiem co mam o tym myslec... , a na nastepna wizyte tylko morfologia i mocz, dwa tygodnie przed terminem mam odstawic magnez To nie są badania robione rutynowo. Przeciwciała robi się 3x, jak kobieta ma "RH -". Dowiedziałam się od gina, że już mi wolno rodzić. Aaaaaaaaaaaa ... i że teraz nie ma czegoś takiego, ze na 2 tygodnie przed terminem wysyłają na macierzyński zamiast zwolnienie lekarskie, jak się ciężarna źle czuje.

No i straciliśmy wczoraj zajęcia w szkole rodzenia. Spierdzieliłam się ze schodów i skręciłam nogę. Na szczęście niegroźnie i "prawie" mogę normalnie chodzić. Wzięłam tydzień zwolnienia i będę Was zadręczać swoją obecnością na forum. Nogi nie dałam prześwietlić ze względu na juniora, więc nie było po co jechać na pogotowie. Zwolnienie wystawił ginek. Ogólnie Mały przestawił się już głową w dół i wszystko z nim w porządku. Stresów wczoraj po tym skręceniu to miał co nie miara, bo ja się też wystraszyłam. Musiałam rozważyć, czy nogę prześwietlić i czy jechać na pogotowie oglądać wszystkich "połamańców". Dopiero jak podjęłam decyzję, to z powrotem zaczął się ruszać. Odnośnie walentynek, to może dokuśtykam gdzieś na jakiś deser lodowy czy coś. Dostałam czekoladki i dałam serducho z piernika. Jakiś specjalnych prezentów na walentynki nigdy nie robiliśmy. Miałyście kiedyś robione KTG? Jadę na to w tygodniu i nie wiem, czego się spodziewać.

A tak z drugiej strony, to pracodawca też ma prawo wybierać sobie pracownika. Ma prawo: a) chcieć matkę ze względu na jej cechy organizacyjne b) nie chcieć matki ze względu na częste zwolnienia. Nie wiem, co ze mną będzie po powrocie do pracy, ale liczę się z tym, że może być ciężko. Pewnie nikt nie doceni tego, że nadal pracuję pod koniec 8-mego miesiąca ciąży. Gdybym miała własną firmę, to też nie wiem, czy bym chciała pracownika często biorącego zwolnienia. Pracodawca płaci za nas kupę kasy - nie tylko to, co dostajemy netto.

Brzoskwa... pamiętam, że po Jonshonie dostał od razu cemieniuchy. ... Jonsony są znane z tego, że uczulają. Można kupić cokolwiek, byle nie jonsony.

agha910Ja wlasnie wrocilam od poloznej i dupa blada Michaela sie nie odwrocila i sa malutkie szanse ze sie sama odwroci bo nie ma nawet jak sie odepchnac. Jutro mamy wizyte w szpitalu z ginekologiem zrobia szczegolowe Echo i wtedy bedziemy decydowac co dalej, albo proba odwrocenia, albo wysoko ryzykowny porod posladkowy (za nic w zyciu sie nie zgodze) albo cesarka. Najgorzej ze w trakcie odwracania moze sie zaczac porod i od razu tna wiec musze byc gotowa. Az mi cisnienie skoczylo Też bym się nie zdecydowała na poród pośladkowy i wolałabym cesarkę. Chyba bym też nie obracała dziecka. Może spróbuj rad ze stron internetowych: By ułożyło się prawidłowo - Przed porodem - arykuł Co możesz zrobić ty? CHCĘ BYĆ MAMĄ :: Zobacz temat - gdy dziecko nie chce sie obrócić do porodu Przygotuj się do porodu - Poród i po porodzie - Jestem w ciąży - Onet.pl Dziecko Zrobiłam wypasiony obiad (co nie często mi się zdarza, bo najczęściej po pracy biegamy na szkołę rodzenia) - kurczak w sezamowej panierce z sosem pieczarkowym ziemniaczkami i brokułem na parze, a ten niewdzięcznik - mój mąż jeszcze w pracy. Jadłam sama, a on będzie musiał odgrzać :( Teraz leżę. 8h w pracy + godzina przy garach i zlewie robią swoje.

roritaA to mój typ Są prześliczne, zresztą Wasze wszystkie pazurki zasługują na uznanie. Ja osobiście mam krótką płytkę paznokcia i nie wyglądają aż tak bardzo estetycznie. A czy kobieta w ciąży nie szkodzą? Tzn wiem ,że opary z robienia akrylem ,żel jest chyba bardziej wskazany,mam rację? Też mówiłam, że te najładniejsze. Mamy taki sam gust. Najbardziej podoba mi się kształt paznokcia i ta ozdóbka taka skromniutka i delikatna. Złagodzona jeszcze białym kolorem. Gdyby zamiast tamtego kwiatka był taki, równie mocno by mi się podobało. W ciąży to chyba superdobrze rosną własne paznokcie - silne i zdrowe. Może tylko wzorki?

Mi lekarz powiedział, że termin ustala się na samym początku, kiedy dziecko jest małą fasolką, a na te terminy z końca ciąży, to wogóle nie patrzeć. Takie ustalenia na podstawie wielkości główki, brzuszka, czy długości kończyn mogą się bardzo mylić, bo każde dziecko rośnie we własnym tempie i każde przy terminowym nawet porodzie ma inną wagę, wzrost, itp.

Mój wogóle w żebra nie kopie, dlatego się tak zainteresowałam tymi ćwiczeniami, żeby się dziecko obróciło. Jutro na badania i w tym tygodniu do gina pójdę, więc się dowiem napewno. Wczoraj była pełnia księżyca i w marcu będzie 11-nastego. Podobno więcej kobiet rodzi w okolicy pełni. A i nie pisałam, że się nie budzę w nocy. Mam swoje dolegliwości, ale nie wstaje siku.

krlnk...Wiecie co wczoraj położyłam sie spać wcześniej od męza - on sobie oglądał telewizje- i tak sobie śpie i śpie i wiecie co mnie obudziło?? o 1.30 on przyszedł do sypialni i głaskał brzuchol mówił do niego- wstałam poszłam siku i rano sie pytam po co mnie budził- a on mi mówi ze mnie nie budził tylko sie bawił z córeczką bo ona wcale nie spała!!!! i podobno kawałek minał zanim mnie to wszystko ruszyło hehehe :)Słoooodkieeee. Kurcze, piszecie, że wstajecie co 3h na siku. Ja przesypiam całą noc bez sikania. Nie wiem, czy to zdrowe dla pęcherza.

Dla mnie wszystkie te ozdoby im delikatniejsze, tym ładniejsze. 100x bardziej podobają mi się te niż te Poza tym co drugi link mi się nie wyświetla. Tylko jpg-i.