
Naataalkaa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Naataalkaa
-
Eh... no to nie ciekawie... może przyjdzie ze skulonym ogonem i przeprosinami... chyba wie , jak ważny jest dzisiaj ten dzień dla Ciebie i przede wszystkim to, że źle zrobił.
-
Dzień dobry:) ja od rana porządki, ale tak powoli :) jak na ciężarną przystało. Mój dzidziuś delikatnie daje o sobie znać, więc i ja już spokojniejsza. Obym w końcu płeć dzisiaj poznała, bo tyle czekać, już połowa a ja nie wiem, czy to Karol czy Helenka :) Jak tam zabiegane dziewczyny? jak się czujecie? Wyprawkę dla dziewczynki całą mam (ubraniową, w "spadku") dla chopczyka kilka "neutralnych" unisexowych rzeczy wybrałam, z tego wybrałam i już w domu trzymam, czekaja na pranie i na komodę dla dziecka. miłego dnia :*
-
cześć dziewczyny! też mnie nie było, ale już się tłumaczę. zarobiona byłam, pomagałam w przeprowadzce. 4 dni z życiorysu wycięte... padam na .... i od tych 4 dni ruchów nie czuję... i znowu, jak przed każdą wizytą.... czarne myśli... ale jutro tak u Paczangi wszystko się okaże. Dam znać po wizycie, trzymajcie się ciepło:* i kciuki za nas:*
-
Pama:* ruchy będą coraz mocniejsze i częściej je będziesz odczuwała...a dzidzia jak już będzie w Twoich ramionach wynagrodzi Ci wszystkie smutki i cierpienia. :* ja chyba też kilka razy dziennie coś czuję, ale czy to To? :) nie nazwałabym tego: "motyle w brzuchu" Paczanga czekam też z utęsknieniem na czwartek:) też mam nadzieję, że poznamy płeć :) a kolor do pokoju zarąbisty mi się taki marzy. Jak będę remontować to na podobny kolor sypialnie właśnie zrobię, byliśmy ostatnio w hotelu w którym właśnie podobny odcień był i było fantastycznie z klasą. CHociaż do tych Twoich zasłon to nie wiele kolorów pasować będzie, ale myśle, że ożywią one pokój i efekt będzie dobry - koniecznie proszę o zdjęcia:)
-
teraz masz córkę :) Ona Twojej uwagi i energii potrzebuje:) miłego weekendy mamuśki, odpoczywajcie:*
-
ja za tydzień Paczanga też mam nadzieję, że za tydzień poznam płeć. Już wiem, że jeśli będzie dziewczynka to dostanę mnóstwo ciuszków. Więc ciuchy mi odpadną, chociaż ostatnio kupiłam w komisie piękne body z kubusiem puchatkiem za 4 zł nowe :) i tak mi się spodobało, że bym chciała tak całą wyprawkę zdobyć. Opiekuję się teraz chrześnicą, nie ma nic wspanialeszego. pozdrawiam Was i ciągle czekam na info od pozostałych dziewczyn o informacjach o nich:)
-
Zrobione, ale trzeba dopracować... za wszelkie błędy z góry sorry:) proszę o edytowanie i dołożenie informacji:) ja zmienię i będe wklejała naorawione, a potem może sobie wkleję to do profilu pod suwaczkiem, alby każda mogła na bieżąco nie szukając tego po różnych stornach zobaczyć.
-
ale ja potrafię:) dzien dobry zabieram się za robotę :)
-
emagdallenka, mysle, że możesz zrobić, ale nie dlatego, aby podejrzeć a wykluczyć wady rozwojowe, w szczególności serca itp. usg3d jest wskazane od 18 do 22 tyg. ciązy. więc jesli CIę stać to czemu nie, ostrożności nigdy za wiele. co do tej tabelki to jutro się za to wezmę i którejś z Was wyślę aby tutaj umieściła, a może mi sie uda. Na pewno się odezwę. PaulaFikusna mnie tez w tamtym tygodniu nosiło. zaczynam odczuwac te przed "okresowe" nastroje, szczególnie złość mam nadmierną i wzruszanie się, zwłaszcza, gdy ogladam jakieś programy o narodzinach dzieci lub o pomaganiu innym... rozklejam się normalnie:):):) dobranoc, odezwę się gdy zrobię tabelę. Buziaki
-
co Wy na to? chyba ze tylko ja jestem jakaś taka mało zorientowana....:)
-
Nie pozostaje nic innego tylko wspierać... na razie nie ekscytuj się swoją ciążą przy niej.. bo na pewno przykro jej... oby im się udało... u mnie lenistwo. za tydzień USG 3D. PAczanga znalazłabyś chwile na zrobienie czegoś na tym forum. albo Każda inna lutówka. Mianowicie taką tablekę, z nickami dziewczyn z forum, datą porodu, dniem urodzenia imieniem dla dziecka itp... i moze miejscem zamieszkania ???? to by nam znacznie ulatwiło odnajdywanie się tu. czesto musze czytać stare posty żeby wiedzieć która jest Która :):) ja moge przjzac cale forum i zrobic ją w exelu lub wordzie, ale nie wiem jak tutaj wkleic. aby każda miała wgląd...
-
A na puchniecie ograniczenie soli, lub rezygnacja i woda, woda woda woda... nic innego mi do głowy nie przychodzi.
-
Niestety Paczanga nic o tym w własnego doświadczenia nie wiem, albo i stety, ale wiem, że to normalne ze względu na wzrost ilości krwi w organizmie matki. Przynajmniej tak czytam w tych poradnikach i opisach tygodni ciążowych, przez które przechodzę., że coś takiego może się zdarzyć. Widzę, że Ty gospodyni pełną parą:):) ja na pewno zapasy będę w styczniu robić na wyjście moje ze szpitala z dzidziusiem. Ale mam też tak dobrze, że mój mąż bez problemu coś ugotuje tylko rzucę Mu hasło.I jeszcze mam nadopiekuńcza mamę już urlop na luty sobie zostawiła, na mój poród - to będzie pierwszy jej wnuk, więc gdy potrzebowała to pomoc się znajdzie. Tylko czy będę chciała.... ? coraz bardziej wydaje mi się, że nie, tylko czy bliscy to będą w stanie zrozumieć...hmm Dobranoc dziewczyny. Dzisiaj ok. 9 km spacerkiem, powrót na godzinę do domu i znów wyjście i spacerowanie, i mój kręgosłup o wiele lepiej. Jeszcze nie boli. Bolał po pierwszym spacerze, ale się znów rozruszałam i jest dobrze. Chyba nie mogę się obijać po prostu:) zamontuję sobie taki kołowrotek jak dla chomików i będę prąd wytwarzać przynajmniej przy tym chodzeniu :):)
-
Dziękuję :):*:* Jutro lecę po Amol. Dzisiaj rozmawiałam z terapeutą. Masaże by pomogły a przede wszystkim ćwiczenia rozciągające kręgosłup. Czekam na pizze i się doczekać nie mogę:):) moja zachcianka:)
-
Ruchy u mnie nie powróciły, ale się nie martwię... raz na dwa dni "coś" poczuję. lekarka powiedziała, że spokojnie jeszcze z tydzień do ruchów. A dzidziuś się ładnie ruszał na usg więc się nie martwie. Za dwa tyg. na 3D idę to sie nie sstresuję, że miesiąc do kolejnej wizyty i w takiej ciszy czekanie na ruchy. Akurat się może zaczną. Męczą mnie za to straszne bóle w części chyba guzicznej lub krzyżowej kręgosłupa. wczoraj przeszłam ok. 8 km i wieczorem nie mogłam się schylić... przewrócić na łóżku itp. Taki łapiący ból przykości ogonowej idący do prawej strony czasami lewej, ale najczęśćiej prawej. Dodam, że trochę ćwicze... ok 20 min dziennie i nic mi nie pomaga. Ponoć jakieś ćwiczenia na miednicę tu pomogą, tylko muszę chyba poszukać gdzieś w necie jakie. Może jakieś znacie. teraz przytyłam kilogram co to będzie, gdy będę miała dodatkowych 10? z łózka nie wstanę? choć już teraz mam problemy... Dodam, że rano nie jest tak źle... gorzej jak już właśnie trochę pochodzę... ale to jedyne co mi zostało nie chce spędzić 4 miesięcy w domu eh... CIerpi Któraś z Was na co ja? lub ma może jakiś pomysł na ten ból. Przed ciążą, gdy brzuszki ćwiczyłam, kręgosłup nie bolał. a teraz gdy już ich nie robie to właśnie tak mnie boli. Ale brzuszki w ciąży zabronione.
-
to się uśmiałam:):P) za 2 godziny jadę do moich dwóch ciężarnych koleżanek to się nagadam o dzieciakach:):) Pama strasznie Ci współczuję... NIe wiem co Ci poradzić... a jeszcze 5 miesięcy do porodu....
-
PaulaFikusna jak tam relacje z M. poprawił się:) ? kwiatek na przeprosiny był, czy tym razem on się kolacyjką odwdzięczył?
-
Ja tez nie kapuję :) Dzięki Paczanga za link:* Ja po wizycie:) Oczywiście nie miałam się czym martwić. Wszystko jest w porządku. Serduszko słyszałam, widziałam bijące. Ruszał się maluch. Płci do końca nie znam. Piszę do końca, bo dzidzia się nieodpowiednio ułożyła:) lekarka nie mogła zobaczyć. Powiedziała, że najprawdopodobniej dziewczynka .. ale nie na 100% nie dowierzam:)... za dwa tyg, idę na 3d więc mam nadzieję, że będzie jednak siurak:) Jeśli nie to zaczynamy myśleć nam imieniem żeńskim:)
-
Natalinkaaa bardzo dziękuję:) nie przejmuje się zbytnio. Tabletek na tarczyce nie biorę to i tak cud ze mam takie wyniki, ta ciąża dobrze wpływa na moją nadczynność:) Paczanga ja sobie kupię z 5 koszul jak nie więcej. Masz racje ze sa nieocenione. Do samego porodu trzeba mieć swoja wiec kilka razy się przebierze. Tez nie przepadam spac w koszulach ale praktyczne będą bardziej. Zapewne hurtowo na allegro kupię. Tam nawet po 20 zł za sztukę można znaleźć:) więc nie będę czuła ze kasę wyrzucę, bo w przyszłości pewnie w niej spac nie będę, chyba ze przy drugiej ciąży. Co do ubrań ciążowych, to już wiele moich ubrań na mnie nie pasuje. Jeansy poszły w odstawkę. Przed ciążą kupiłam dwie pary spodni na gumce i już nie roz. S lecz M. wiec trochę w nich pochodzę. Od siostry dosłałam w prezencie ciążowe z tym pasem takim a na ostatni trymestry planuję w leginsach chodzić i długich bluzkach czy swetrach. :) i strasznie podobają mi się sukienki ciążowe więc na pewno sobie jaką chociaż jedną kupię :):)
-
Paczanga to może jakieś przeziębienie. Gdy zmarznę od razu wyskakuje mi opryszczka i powiększają się węzły chłonne, gdy się przeziębię... ale poszłabym do lekarza... może to przez tego kleszczora okropnego... Widzę, że wrażeń Ci nie brakuje.... pozdrawiam
-
Natalinkaaa ja nie patrzę na to czy ktoś już nazwał. U mnie w rodzinie jest dwóch 4 letnich Karolów i ja się tym nie przejmuję akurat:)) A Lena bardzo ładnie, ale też bardzo popularne:)
-
No ja po wynikach, Tarczycowe nie w normie i chyba nie tak z moczem coś mam, bo bakterie są jakieś. Jakaś taka... nijaka... jutro do lekarza więc ginekolog osądzi. Jak samopoczucie? U mnie wciąż goraco kiedy ta pogoda się poprawi pogarszając się:):)
-
dziękuję:* jutro się wszystkiego dowiem. Jeśli będzie chłopiec to Karol Stanisław. A dla dziewczynki jeszcze nie mamy:) idę spróbować jeszcze pospać.
-
w takim razie duzo cierpliwości:* jaka pogoda u Was? może się nią gdzieś nad wodę wybierz, niech się dziewucha wyszaleje:) albo sąsiadom ją sprzedaj na chwilkę:):) u mnie cisza... mam nadzieję, że nie cisza przed burzą i wsyztsko jest wporządku.
-
pama bardzo się wzruszyłam Waszą historią. W takich momentach ciężko jest cokolwiek napisać.... Najważniejsze, że ta strata Was jako parę umocniła. Po Twojej opowieści widać, że bardzo się kochacie i wspieracie a to najważniejsze. Życze CI aby drugi dzidziuś był zdrowiutki:* Wybraliście juz imiona gdyby ewentualnie lekarz się pomylił, lub gdyby jesdnak był synek?:) Paczanga myślałam, że już się nakręciłaś na bycie mamusią po raz drugi. WYdaje mi się, że poznanie płci Ci może pomoże i zaczniesz szaleć jak przy pierwszej ciąży:) Zazdoszczę dziewczynom znającym płeć. Ja za dwa dni idę do lekarza i zaczyna się moja tradycyjna obawa na chwilę przed... "Czy wszystko jest wporządku? czy serduszko bije?"... Co do dolegliwości ciązowych to te wszytskie nudności zniknęły. Teraz dokucza mi tylko ból kręgosłupa. Gdy długo chodzę. A najgorszy gdy leżę na plecach, przekręcić się nie mogę. A jak mam wtedy kichnąć... oj to jest masakra. A poza tym czuję się jakbym nie była w ciąży.Ruchy dziecka ustały i tak czekam do tej wizyty. miłego dnia dziewczyny