madalenka

Ann moja znajoma jutro córke daje do przedszkola. Mala nie spi z nerwów od tygodnia i doczekac sie nie moze. Fajne to jest, a Ula na bank da rade.

A czy moge na bezczelnego poprosic o pierogi i strucle na raz??????czy musze tez z czyms wyjsc?? mam w domu np......Vanish - ktos chetny?

Witam przeddzień wrzesnia... lubie przelom lata i jesieni. Tak sie fajnie nastrojowo robi Moj slubny niestety jakies 30minut temu pojechal do pracy Dzien jednak byl super udany, bo nie dosc, ze spalam do 12.30(!!!!) to potem smyrnelismy na zakupy i do znajomych. Pogoda i humory dopisaly, wiec super. Widzialam piekne zdjecia kontuzjowanej Zuzinki i jej siostry oraz Justysiowej gimnastyczki Gieni Slodkie maluszki. A propos deski to ja ją chciałam na srode, jesli nikt nie jest zakolejkowany

Madziutek buahahahaha!!!!!!!no wlasnie - cale szczescie, bo ja mialabym juz chyba druzyne pilkarska z sedziami liniowymi i rezerwowymi

Madziutek narzekal ile wlezie!!! po to jestesmy!!! ja tez dzisiaj caly dzien z dzieckiem, ale jakos udalo nam sie bez wiekszych konfliktów gda nie wiedzialam czy sa juz chetne na deske, wiec tylko grzecznie sie chcialam do kolejki ustawic chyba jakas liste spoleczna trzeba uformowac, bo chetnych coraz wiecej Oj fajnie, ze mialas brzuchatke u siebie. Ja sobie ostatnio filozofowalam na temat drugiego bąbla...na szczescie moje dziecko zrobilo mi chwile pozniej siniaka i majaki tez sie skonczyly.

Nie mam pojecia czemu nie ma nas tak duzo jak kiedys. Siedzialam na NK,ale tez chyba polukam za czyms fajnym na allegro. Kajtka mam w zasadzie ubranego na zime - wczoraj kupilam mu boska czape na mrozy i tak sie smial w sklepie jak mu przymierzalam, ze poplakalam sie sama ze smiechu. Dla siebie szukam jakiegos fajnego polaru, bo zmarźluch jestem, a dla B. butów. No i oczywiscie butów dla Kajtka.

Justys No w ogole cos ostatnio frekwencja nie dopisuje

justyna@A ja właśnie pałaszuje prawie kilowe opakowanie śledzi w śmietanie ktoś chętny??? ja ja ja ja ja ja!!!

martusia to bawcie sie dobrze!!!! ....i owocnie

Ja dokładnie tak samo mialam. Nasi sasiedzi z dzieciaczkami na cale wakacje wyjechali, wiec nawet nie bylo kogo informowac, ale jak sie komus nie podobalo z innych pieter to wystarczylo podejsc i byl spokoj - robotnicy pracowali glosno tylko do 16.00. Ja mam z tymi palantami bez przerwy do czynienia!!! po porodzie np. suszyłam na balkonie koszule ze szpitala - takie do karmienia....no, mialam je tylko tyle ile w szpitalu - zalali je rozpuszczalnikiem

Justys gdyby nie to, ze nie moge wyjsc z domu, bo jestem sama to juz bym byla pietro wyzej u debila Sorry za ta lacine, ale szlag mnie trafia!!! caly dzien łoi pod domem a wieczorem mu sie na remonty zbiera. B. zaraz zadzwoni do kolesia z zarzadu - musialam do niego do pracy dzwonic, bo nie mam nawet nr do tego faceta.

No i dziecko pospało Sasiad centralnie nad sypialnia robi wwierty!!!!!!!! miechem rzucam a nie moge nawet sie do gory pofatygowac,zeby zrobic to pod jego adresem

Justys - jak dla mnie to ona jest maly klonik Ciebie.

Justys jaka Gienia słodka!!!!!! no nie moge jaka ona fajniusia!!! po zdjeciach jednak dochodze do przekonania, ze ona jest skóra ściągnieta z Ciebie!!!

Ostrogi moja ciocia przechodziła i robiła regularnie lasery - od 5 lat nie ma mowy o bólu!!! kronkis - tak jak gda pisze, nie ma co sie szczypac i lec do lekarza. ja tu za Ciebie kciuki zaciskam. Moniq ale sie fajnie wieczor zapowiada. Ja mialam dzisiaj sie tez ze znajomymi spotkac w Gdyni, ale jakos nie dalam rady. Gda poranek fajny, wiec mam nadzieje, ze weekend nie tak do konca stracony. W nocy pracował i sa efekty, wiec moze jutro nie bedzie musial dygac do rebiechowa. A jak u Ciebie???? pisz mi tu szybko!!!!!!!! Katia wygladasz slicznie z grzywka. Ja to juz Ci mowilam, ale naprawde sliczna z Ciebie babka, wiec fryzura nie jest w stanie tego zmienic. A Wikus powalajacy!! on tak powaznie wyglada, ze hej.

kronkis nie masz jakiegos specjalisty u siebie, ktory przyjmuje nawet dzisiaj? Ty kochana musisz koniecznie dac sie obejrzec specjaliscie, bo inaczej tego nie widze. Trzymaj sie Slonko i pisz na biezaco jak sie czujesz

A tak poza tym to KOMPLETNIE NIC MI SIE NIE CHCE!!! Kajtek tez grzebie Zazie w misce - do wody wklada raczki a orzeszki do buzki. Musialam miski wyzej przestawic. A tak mi sie jeszcze przypomnialo...Gosia nie wiem czemu masz wyrzuty sumienia, ze sobie cos kupilas. Kupuj kiedy Ci sie tylko cos spodoba, bo ja ostatnio nie moge dla siebie nic znalezc...natomiast chlopaki co rusz cos dostaja. Nie dosc, ze poprawia humor Tobie to jeszcze Mala sie cieszy, ze mama w dobrej formie i nastroju. Nie ma sie co szczypac - zyje sie raz!!!

Berek. Mąż w pracy. Rano zaliczylismy kawke na Bulwarze i lody,ale na 13.00 jechal juz do pracy MARTUSIU - ZDROWKA, MILOSCI, WIERNOSCI I SZCZESCIA NA CALE DLUUUGIE LATA RAZEM.

Widzę, że się towarzycho zmyło. Ja też się chyba udam na białą salę. Mąz klepie projekt...wspołczuje mu z całego serca - nie pamietam juz jak to jest siedziec nocami Jutro dzien bez niego niestety. Decha mi sie przyda, wiec jak sa zapisy to ja na przyszły tydzien poprosze. Buziaczki Laski i Lasku (nie wiem jak sie to odmienia ) i mykam

Justys slodkich snow!!!

Hehe...i mam stronkę... to za swoje miejsce na ziemii - żeby każda/każdy z nas takie znalazła/znalazł.

Witam wieczorową porą. Dzień miałam raczej męczący. Niestety głowa daje się we znaki a mam marne szanse na dostanie sie do neurologa w przyszlym tyg. - jutro od rana bede wisiala na telefonie. Zakupy zaliczone (oczywiście najwiecej ciuchów kupiłam chłopakom, bo sobie nie moglam nic znaleźć - sirota jakas ze mnie), czajnik odebrany (superełko), ale to by bylo na tyle...na silownie nie poszłam, bo korki i nie dojechałam na czas; Kajtek wpadł w 1,5 godziną histerię i wczesniej wykąpany poszedł spać; na koniec wieczorna wizyta taty z żoną a ból głowy ani na krok nie ustepuje. Najgorsze, że posypaly nam sie plany weekendowe, bo B. idzie do pracy....projekt nadal lezy i kwiczy Nie wiem kiedy sie to skonczy....ehhh Nie doczytalam wszystkiego, ale moze uda mi sie cos nie cos przypomniec. cogito oplułam monitor ze smiechu jak przeczytalam Twojego posta. Nie ma to jednak jak meski punkt widzenia na Opanowanym Przez Jajniki Forum Z wielką radością udostępnie Ci moją kolekcje torebek Justys serce moje sie raduje jak widze haslo o krokiecikach - ja dzisiaj przez cały dzien zjadłam tylko kawalek starej pizzy... Ann sliczne zdjecia!!! Patusia Zuzik slodzik!! Mineralka ale Jasiu duzy!!! szok normalnie jaki chlopczyk Ci rosnie.

A co tu taka cisza ostatnio???? gorzej niż na weekend majowy!!! Proszę o nadsyłanie zaległych zdjec kto jeszcze nie wysłał!!!

Martusia - zrob jakas kolacyjke, winko, swieczki, moze jakies filmy (niekoniecznie grzeczne ) i pofisiujcie trochę. Moze byc fajnie nawet w domu.

Ja mam dzisiaj dzień załatwiania spraw i latania z dzieckiem pod pachą, ale co tam...co nas nie zabije to nas wzmocni Przede wszystkim jednak odbieram czajnik Koniec gotowania wody w garnku Kupiłam w normalnym sklepie i oczywiście po fakcie zorientowalam sie ze na Allegro jest polowe taniej Kajtkowi musze za to piżamki pokupować, bo na rampers robi sie juz nieco za zimno. Sierpien a u nas jesien