Skocz do zawartości
Forum

madalenka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madalenka

  1. Jestesmy juz w domku...po spacerze z kolezankami nad morzem, obiadku z psiapsióła i znowu spacerku i lodach z B., ktory po nas przyjechal. Dzien pelen wrazen, ale jestem megasnie pozytywnie naladowana. Dziecko usypia, wiec mam nadzieje, ze sie zrelaksujemy przed jakims filmem.
  2. OlimpijkamadalenkaWystarczy od zewnętrznej strony nakleić siatkę - coś na ten kształt jest teraz w Rossmanie za 8zł. Siatka naklejana jest na zewnętrzną stronę ramy okiennej - niezaleznie czy okno jest dachowe czy scienne. Z tego co wiem takie na okna dachowe mają jakąś regulację dodatkową. CHyba w Castoramie moj tata to kupowal do domu nad jezioro.ale jak skoro i gora i dol sie otwieraja???/ Nie podam Ci szczegolow technicznych, bo az tak sie nie zaglebialam w temat. Mamy takie nad jeziorem, bo nad kuchnia jest okno dachowe i tam tez zamontowana jest siatka.
  3. Wystarczy od zewnętrznej strony nakleić siatkę - coś na ten kształt jest teraz w Rossmanie za 8zł. Siatka naklejana jest na zewnętrzną stronę ramy okiennej - niezaleznie czy okno jest dachowe czy scienne. Z tego co wiem takie na okna dachowe mają jakąś regulację dodatkową. CHyba w Castoramie moj tata to kupowal do domu nad jezioro.
  4. Ja to w tym roku mam obsesje na tym punkcie i np. nie pijemy na dworzu nic z puszki - jesli juz to przelewamy do kubka. Kajtkowi ciagle do wozka zagladam, uwazam jak mu zarcie na powietrzu daje...Jest plaga w tym roku, wiec trzeba uwazac.
  5. Jeszcze jak mój tata z nami mieszkał to mieliśmy w domu akcję z osami. A, że ja bardziej zawsze byłam jak syn niż jak córka, wiec z moim tatą wypowiedzieliśmy wojnę osom. Jak weszłam na dach to mało z wrazenia nie spadłam - gniazdo bylo poteżne!!!!!!...nie było mowy o żadnym srodku i walce na własną rekę. Wezwaliśmy na pomoc straz pozarna i 4 kolesi wsadzalo gniadko do wora...koszmar!!!
  6. A co do os to najlepiej zadzwonic do kogos kto sie tym zajmuje. W tym roku jest plaga!!!!!!!!!!! uważajcie na osy i szerszenie wlasnie, bo sa koszmatrnie agresywne.
  7. Po awarii, której poniekad Starletka była swiadkiem (hehe) i sniadanku Kajtus szaleje na podlodze. Olimpia z całym szacunkiem do Ciebie i Twojej pracy, ale nie chodzi mi przynajmniej o kwestie organizacji dnia. Co jak co, ale z tym nie mam problemu... Chodzi mi bardziej o charakter dziecka w konfrontacji z moim. Kronkiś wiem dokładnie o czym piszesz. Ja uwielbiam z Kajtkiem spędzać czas. Zwłaszcza teraz jak się kumaty zrobił, uczy się codziennie czegoś nowego, zaczyna dreptac, itp. A cierpliwość....mysle, ze to kwestia emocjnalnego zaangazowania i wielkiej checi, zeby bylo jak najlepiej.
  8. Tak sobie poczytałam o Waszych zmaganiach z marudnymi maluszkami i powiem szczerze, że jestem pełna podziwu - ja mam cierpliwości na pierwszych 5 minut...wstyd się przyznać, ale tak jest. Boję się, że z mojego dziecka wyrośnie mega nerwus, ale czasem emocje są silniejsze ode mnie...
  9. Dzieńdoberek czwartkowy przed wolnym piątkiem PATUNIU SŁODZIUTKA!!! ŻYCZYMY CI WSZYSTKIEGO CO TYLKO NA TYM ŚWIECIE NAJCENNIEJSZE, NAJMĄDRZEJSZE, NAJLEPSZE!!! WSPANIAŁEGO DZIECIŃSTWA, SPEŁNIENIA MARZEŃ I STOOO LATEK!!! Magda z Kajtusiem.
  10. Widzę, że cieżki dzionek wszystki miały dzisiaj. Kajtek już też wykąpany, po kolacji i B. go do snu układa. Ja nie ukrywam, że jestem ekstremalnie zmęczona. Za duzo znowu rzeczy na raz się dzieje.
  11. Odliczam minuty do kąpieli i mam nadzieję nie oszaleć!!!!!
  12. Po pierwszych emocjach dotarlo do mnie, że jeszcze na tym zaoszczedze, ale nie tak wyobrazalam sobie entuzjazm zwiazany z pierwszymi urodzinami Kajtka.
  13. Boże, co za tragedie Co się dzieje z tym światem??????jak tu dzieci wychowywac???!!!? koszmar jakis!!!! A z roczkiem...to ja juz sil nie mam. Ze strony B. nikogo nie bedzie (ponad 20osob najblizszej rodziny!!!) - wielka łaske zrobili, ze w ogole odebrali telefon nie mowiac juz o samodzielnym potwierdzeniu przybycia. Nie ma to jak liczyc na babcie i dziadka...
  14. Patusiu straszne!!!!! co za koszmar !!!!
  15. No i pierwsze stresy z Kajtka roczkiem za mną...z rodziną to tylko do zdjecia...
  16. starletkamadalenkaWSpółczuję przejść maluszkowych. Kajtek ma dni, że jest nie do wytrzymania, ale generalnie się zmienił. Najgorsze, że nie wiem kiedy bedzie miał dobry/zły humor. Czasem potrafi się rewelacyjnie sam bawić a są dni, że mi się od nóg nie odkleja. Jednak mój mąż ma wiecej cierpliwosci do Mlodego .... 'Mada jak większość maluszków - humrki ;) a mężowie mniej widzą dzieciaki więc i więcej cierpliwości mają ;) Masz rację. B. jak wraca z pracy to ma mimo wszystko wiecej sil dla Kajtka. Ja po całym dniu padam. Zwlaszcza jak jest taki jak dzisiaj - siedzimy w domu. No moje dziecko koszmarnie mędzi
  17. WSpółczuję przejść maluszkowych. Kajtek ma dni, że jest nie do wytrzymania, ale generalnie się zmienił. Najgorsze, że nie wiem kiedy bedzie miał dobry/zły humor. Czasem potrafi się rewelacyjnie sam bawić a są dni, że mi się od nóg nie odkleja. Jednak mój mąż ma wiecej cierpliwosci do Mlodego ....
  18. Moje dziecko testuje dzisiaj resztki mojej cierpliwosci....
  19. GAJUNIU!!! WIELKI, SERDECZNY BUZIACZEK NA KOLEJNY MIESIĄCZEK!!!
  20. OLIMPIJKA!!!!!!!!!! STARUSZKO!!!!!!!!!! WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ NAJ: SPEŁNIENIA MARZEŃ, UŚMIECHU, NIEWIELKICH KŁOPOCIKÓW TYLKO, SŁOŃCA, MIŁOŚCI!!
  21. AnnMada nie nadazam za ew zmianami u Was, teraz wiec jak rozumiem istnieje mozliwosc pracy w W. za rok? Możliwość pracy dla mnie jest w Wawie w zasadzie od teraz. Kwestia przenoszenia sie zalezy jednak od pracy B. i mojego egzaminu. Nic sie nie zmienia - wszystko w sumie zalezy od wyniku wrzesniowego. Justys jestem z Toba!!!!!!!! trzymaj sie kochana!!!!!!!!!
  22. Padam na biust dzisiaj. Duszno, lepko na dworzu a ja niewyspana. Przeszłam się na 3 godzinki z Kajtkiem na spacer, ale jakoś bez przekonania. Jestem wypluta na maxa.
  23. Starletka zapraszam do siebie na herbatke z melisa i Persen - ja bez tego czasem nie mogę dnia przejsc
  24. justyna@madalenkajustyna@Mada z tobą zawsze I wice wersal nie ma to jak troche wazelinki koło południa Dobra wazelinka nie jest zła
×
×
  • Dodaj nową pozycję...