Ludka82

Szczęsliwa, ale Eryczek ma poważną buzię... A tak przy okazji - jak Ty to robisz, że On ci tak pięknie w nocy śpi???!!! A oto mój pulpet:

Jadzik, toś mnie zmartwiła tym @ - nie wiedziałam, ze przerwy w karmieniach maczają w tym paluchy :( Ja małego w nocy karmię co 2/2,5 godziny, ale w dzień to bywa różnie, bo niektore karmienia ma MM... A z tego wynika, ze mogę się spodziewać lada moment. Nie pamiętam jak było z Miśką... bo system karmień był podobny... Wczoraj mieliśmy pierwszy dzień bezśluzowej kupy, hmmm, może mleka niskolaktozowe zaczynają działać?? Albo jego układ jest już bardziej dojrzały?? Hmmm... zobaczymy jak będzie dalej... W przyszły czwartek idziemy na szczepienie i dalej mamy zgryza jaką szczepionkę wybrać?? Może to zabrzmi strasznie, ale szkoda mi kasy na te skojarzone, zwlaszcza, że to niejednorazowy wydatek... Andzia, czy Wy rotawirusy mieliście za darmo?? bo gdzieś czytalam, ze dla wczesniaków jest ona bezpłatna... ale nie wiem, czy 37 to aż taki wcześniak...

Nie zazdroszczę Wam dziewczyny - ja to się teraz cieszę, że Milena ma już 10 lat, bo rozumie, ze nie mogę być na każde jej zawołanie, zajmie się sobą, a i jeszcze przy Mikołajku pomoże... No ale tez staramy się by za bardzo nie poszła w "odstawkę" - dalej celebrujemy wspólne posiłki i rozmowy przy nich. Z tatą nadal ma wygłupy i gry, a ze mną wieczorne-łóżkowe babskie pogaduchy... Jedyny minus, to to, ze nie będą mieli przez długi czas wspólnych tematów:( No niestety Jadzik, mm nie należy do tanich, zwłaszcza to specjalistyczne :( Ja to się cieszę, ze stosujemy je tylko jako uzupełnienie. Ale to i tak taka puszka 400/500g starcza na tydzień. Wczoraj próbowałam znaleźć gdzieś to Bebiko Komfort i pupa :( Kupilam na próbę Hippa i wg mnie w smaku jest lepsze od Bebilonu. Miko pije wszystko jak leci, więc u nas decydować o ostatecznym wyborze będzie cena i dostępność, no i oczywiście samopoczucie Mikołajka...

Joasia, dzięki wielkie. Bo ja nawet nie wiedziałam, że jest jakies Bebiko Komfort na problemy brzuszkowe... Widziałam tylko ten Bebilon, Nan, Hipp i Enfamil... Czasu za dużo na dokładne porównanie składów tez nie miałam. Popatrzyłam tylko na zawartość laktozy. Nan wzięłam, bo pił Nan zwykły wcześniej. A ten Bebilon teraz kupiłam, bo w mojej wiosce tylko on był :( Oprócz tego, że wydaje mi się gęstszy od Nana, to zapach i smak ma inny, wg mnie gorszy :( , ale młody pije...

Myśmy wczoraj byli na usg bioderek - wszystko świetnie. Pan doktor był wielce zadowolony, że Miko sypia na brzuszku. Maloy, a jakie teraz mleko stosujesz?? Bo ja podawałam też Nan pro 1, ale mały bywał niespokojny, no i te kupki robił śluzowe. Teraz pił Nan Expert Sensitive 1 ( bo ma obnizoną zawartość laktozy i hydrolizowane białko ) i jest o wiele spokojniejszy i kupki fajniejsze - mniej śluzu i mniej smrodliwe są. Dziś zaczął Bebilon 1 Comfort - ma podobny skład co Nan Expert, ale już na oko widzę, że jest jakby gęściejszy. Gdzieś czytałam, że właśnie po tym Bebilonie kupki mogą być twardsze. Cóż zobaczymy jak będzie u nas, ale myślę, ze wrócimy do Nan Ekspert, ale on póki co jest dostępny tylko w Rossmanie 9 a mam go trochę "od ręki" ) Zastanawiałam się też nad Hipp Comfort Combiotic 1 - też ma obniżony poziom laktozy i hydrolizowane białko.... Andzia, Miko też miał neurologa po urodzeniu, ale mimo to dostał na wypisie mnóstwo zaleceń, w tym kontroli główki... No i teraz tak jeździmy po różnych poradniach i lekarzach - ale póki co są to jednorazowe wizyty... Dziś jestem po raz pierwszy wyspana. Mikuś spał 3 godziny - cyc, a potem zaraz 4 godziny nieprzerwanie...

Andzia, ja miałam takie zalecenia na wypisie od Miko - neurolog, poradnia patologii noworodka - ze względu na urodzenie w 37 tyg, czyli wczesniactwo... Bo wskazan medycznych jako takich nie ma... A przeciez Wy tez mieliście teraz niedawno usg główki... - to też przecież na skierowanie...

Co tu taka cisza?? :) Byliśmy w poniedziałek u neurologa - lekarka nie zanotowała żadnych odchylen od normy w rozwoju. Pomierzyła, posprawdzala odruchy i wypisała skierowanie na usg głowki, żeby miec już pełny obraz... Ale termin dopiero na 13.03... :( A najważniejsza i najpiekniejsza wiadomośc jest taka, że Mikołajek wczoraj po raz pierwszy świadomie sie do mnie zaczął usmiechać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny, jak macie zamiar szczepić swe maluchy?? Zwykłymi szczepionkami, czy skojarzonymi?

Ja piorę i płuczę w Dzidziusiu na programie "baby". I jesteśmy zadowoleni. Mały nie ma uczuleń, proszek ładnie wszystko spiera i bardzo podoba mi się zapach - taki dzidziuśkowy...

Tak, wózek i samochód to jest to!!!! Marzy mi się sen dłuższy niż 2 godziny, zwlaszcza, że ja jestem tak skonstruowana, że w dzien nie umiem się zdrzemnąć - skutkiem czego padam na twarz o 19/20... Wczoraj mieliśmy cięzki dzionek - drzemki maks po 30min, a między tym po 2 godziny czuwania - myślałam, że przez to Mikuś padnie wieczorem jak kawka i pośpi dłużej, ale gdzie tam!! zegarek w pupie i co 2 godziny szukanie cyca... Miko strasznie lubi przeglądać się w lustrze. Najbardziej podoba mi się jego mina mówiąca: co to za chlopak z MOJĄ mamą??!!! :P

Sto lat dla Eryczka!!!!

Iwonka, to witaj w klubie śluzowych kup... bo u nas bez zmian - kupa jedna, ale ogromna ( tak, ze często poza pampersioka wyłazi ) i rzadka i dalej ze śluzem... A u Ciebie jest kilka dziennie?? Oby to nie była biegunka :( A karmisz tylko piersią, czy tak jak ja mieszasz?? Wczoraj się ważyliśmy z Mikiem ( w ubrankach ). Ja 53,7kg a razem 59,7kg, no to same widzicie, bo ja przeżyłam szok - 6 kg, mały Pudzian... U nas na nieodbijanie hitem jest jednak kładzenie na brzuszku. O suszarce na ból tez słyszałam, ale w czwartek bodajże w "pytaniu na sniadanie" było o kolkach i jakis tam specjalista mówił, zeby ostrożnie z tą suszarką, bo starsznie wysusza skórę niemowlaka...

my na brzuszek bierzemy Lakcid, bo bo więcej dobrych bakterii niz Biogaia... Dziewczyny, a co robicie z dzieciaczkami jak nie spią w dzień? Oprocz oczywiście karmienia, przewijania, tulenia i spacerków po domku?

Wow, Andzia - niezłą Igorek ma wagę!!! ale z drugiej strony weź pod uwagę z jaką wagą on sie urodził... U nas taka historia, że kuzynka zadowolona chwaliła się, ze jej 4 mies córcia waży już 4600, a u nas - Mikołajek 4 tyg i 5200 - hahaha. no ale u niej waga startowa 3200, a u nas 4470. Więc Andzia chyba nie ma co łapac się za głowę z ta wagą. A z tym dokarmianiem to chyba wszystkie tak mamy. Niby ja wiem, ze nie każde pchanie łap do buzi, czy kwekanie to objaw głodu, no ale on się tak pieknie uspokoja jak je :P Oj, Szczęśliwa, to ja Ci tym razem nie zazdroszczę. My na brzuszek stosujemy Infacol, ale jakos niezbyt regularnie... może dlatego, ze jakis wielkich przebojów nie ma.

A mysmy dziś byli z Mikołajkiem u pediatry, co prawda nie naszej pani doktor, ale to juz trudno... Pani doktor powiedziała, że nie mamy co się przejmować ta kupką, bo to jest normalny efekt przy karmieniu mieszanym lub samym mlekiem modyfikowanym. Dopoki w kupce nie ma krwi, nie jest strzelista ani pienista to w porządku. śluz w kale to też może być połknięty katarek, czy sluz z noska... Mamy stosować probiotyki, żeby złagodzic skutki picia mm... UFF. No i przy okazji zapytaliśmy o opinię w sprawie szczepionek skojarzonych. Mój P jest przeciwny, ja się zastanawiam, a pediatra poleca. no i klops...

No śliczna ta Twoja córcia Beatko!!!! A i Kornelka jak malowana!!!!!!!!!

Iwa, nie będe się z Toba spierać, ale u mnie to własnie tak dziala... Iwonka, ja pionuję zawsze, z róznym efektem ( często oklepując plecki i pupkę ). Miko lubi tak nawet na ramionku zasnąć, więc jak mu sie wtedy nie dobije, to kladę go na brzuszku i tak śpi. A wtedy zawsze mu się przez sen odbije... Jak już pisałam wczesniej, jak mu się nie odbije, to potem niespokojnie śpi i i tak trzeba go podczas snu "spionować" - zazwyczaj przynosi to efekt w postaci głośnego bek :P - u nas podziałało i ulewa bardzo, bardzo rzadko. Dziewczyny, ja dalej o tych kupkach... Razem z mlekiem i jego pochodnymi przestałam pić wodę z sokiem, bo mnie tknęło, ze ten sok ( malina lub wisnia ) to może Mikolajka uczula... I od wczoraj popija Nan HA, a dziś jeszcze w razie draki dostanie probiotyk. Póki co znikneła nam wysypka. A śluzu w kupce już znacznie mniej wczoraj było... Nie widać go gołym okiem jak ostatnio, tylko kupka sie tak delikatnie ciągnie jak się zetknie ze sobą... Cały czas myslę co to może być... No i udana nocka za nami nyny o 21, cyc o 24, spanko, cyc o 4, spanko i pobudka o 6.30, teraz znów od 8 śpi. A jakie macie dzienne pory czuwania? Chodzi mi o długość. Bo u nas dwa razy dziennie to już przerwa po 2 godziny bez spania. Dobrze, że w nocy to tylko na karmienie się przebudza, choć w zasadzie to on oczu wtedy nie otwiera tylko się wierci i stęka w poszukiwaniu cyca...

Zalezy gdzie jedziesz... Ta kwarantanna to obowiązuje na pewno do Wlk. Brytanii. Myśmy w wakacje jechali autem do Bułgarii i tylko paszport i czip był potrzebny oraz książeczka zdrowia psa i szczepienie na wściekliznę. Sprawdzali tylko raz jak wracaliśmy, na granicy serbsko-węgierskiej...

Iwa, o tym piciu to połozne w szpitalu mówiły i powiedziała mi to tez połozna środowiskowa, więc chyba skądś te wiedzę mają....

Iwonka, a ile Ty pijesz?? Jak mało, to i mleczka mało sie produkuje... Ja piję non stop, bo strasznie mnie suszy - leci szklanka za szklanką, więc piersi co chwila mają cisnienie i odciągam. Przedwczoraj miałam dzień, ze piłam mniej i od razu poczułam to w piersiach - były bardziej flapowate. W nocy też piję - dwie szklanki to norma... I całe to picie idzie na mleko, bo siku to chodzę jedynie 3 razy dziennie...

Joasia, to Twoja córcia zjada tyle co Miko na jeden raz :) I tez nieważne czy "sztuczne" czy moje... Beata - nasza pediatra powiedziała, że z drugim usg bioderek, jak jest wszystko ok na pierwszym, nie ma się co spieszyć i kazała zapisać sie najwczesniej na przełom stycznia i lutego. Myśmy na te bioderka dopiero dziś się zapisywali i taki króciutki termin mamy. Ale moze to dlatego, że to usg jest w naszej przychodni, a np. w Pszczynie, gdzie mieszkaliśmy jak Misia była mała, to było tylko w szpitalu na całe miasto. Znajome z porodówki, które mieszkają w Tychach tez maja takie odległe terminy... Miko jeszcze dziś nie robił kupki :( A i miałam napisać, że od 2 dni dostaje przed karmieniem Infacol i jest spokojniejszy - nie jęczy tak i nie wygina i w brzuszku mu sie tak nie przelewa jak przedtem. No i nadal stosujemy "Jadzikową" :P metodę na odbijanie i z ulewaniem się znacznie poprawiło No i chłopaczek bardzo polubił spanie na brzuszku. A ja jestem spokojniejsza, że jakby miało mu się jednak ulać to się nie zakrztusi...

U nas dodatkowo zączeło funkcjonować ponownie SKO. Ale nie w tym kształcie jak za dawnych lat - nie ma pieknych zóltych książeczek, tylko konto internetowe :) Pieniązki mozna wplacać przelewem lub dziecko u nauczyciela. W tym koncie funkcjonuja różne skarbonki, konkursy. Ogólnie fajna sprawa. Dziecko ma namiastkę dorosłości i zabawę w jednym. Jeszcze tylko nie przerabialismy wypłaty z konta ani przelewu. Popytajcie, czy w szkołach waszych pociech to może funkcjonować

No, będzie się musiał Igorek od panienek opędzać I jakie ma pogodne minki !!! Ja dzis robiłam nocny eksperyment. sprawdzałam, czy Miko śpi lepiej po butli... i niestety... mały ma zegarek i równo co 2 godziny woła jeść, tzn wierci się w poszukiwaniu jedzenia - nieważne co jadł wczesniej - mamine, czy sztuczne... Na szczęście zje i zasypia z powrotem. Wczoraj były tylko dwie kupki. Jedna w miarę ok, ale wieczorna już z dużą ilością śluzu :( Zobaczymy jak nam dzis pójdzie... Andzia - a to usg brzuszka i główki, to masz jako standardowe badanie, czy specjalne zalecenie?? Bo serducho to wiadomo, że jak Wam coś nie tak wyszło, to trza kontrolować... Bo my mamy skierowanie do poradni patologii noworodka i do neurologa, z uwagi na wcześniactwo i przebytą żółtaczkę i niewielkie poszerzenie rogów bocznych komór tylnych... Ale o usg brzuszka nikt nie wspominał... Ale możliwe, że jak ten sluz nie zniknie, to i na usg brzuszka się załapiemy... Cóż, wizyta u neurologa 21, usg bioderek 28 a u patologa 30... Jadzik, Mikołajkowi skóra się nie łuszczy... Ale wpadłam na pomysł, że może ta kupka z herbatki... Dałam mu parę razy na brzuszek granulowaną koperkową i rumiankową z Hippa... Może to za wczesnie? ( choc tam pisze, że od 1 tygodnia ) Może to podrazniło mu jelitka?

Ha, u nas to chyba jednak alergia, bo właśnie zauważyłam taką niewielką kaszkę na klatce piersiowej i schodzącą niżej na brzuszek, no i na buzince troszke ma... Od wczoraj wieczora kupki niet, więc na razie się obserwujemy. Do lekarza nie chcę go targać, bo wiadomo co sie teraz w przychodniach dzieje...

Witaj Beatko!!! Odpoczywaj teraz, dochodź do siebie, ciesz się Antosią ( śliczne imię!!! ), a jak znajdziesz chwilę to nas odwiedzaj!!! My już chyba to ulewanie opanowaliśmy. Jadzik miałaś racje ( i Twoja położna ), że te stęki to też odbekanie - teraz go podnoszę jak tak kwęka - czasem mu się odbija, a czasem nie, ale na pewno jest lepiej! Teraz mam innego zgryza. Śluz w kale... poczytałam, że może to być nietolerancja laktozy. no ale teraz by mu to wyszło?? Na wszelki wypadek odstawiłam wszelkie produkty mleczne, zobaczymy jak to będzie dalej... bo ogólnie jego zachowanie się nie zmieniło. Dalej wcina jak najęty, nie marudzi, a kupki żółte, z grudkami i zapach bez zmian, tylko ten śluz... No i zaczęło mu pasowac spanie na brzuszku

Wyglądam już tak A taki jestem silny :)