Świeżak

W Sylwka małża nie było, Świąteczny raczej

Dziewczynki przepraszam, że tak ni z gruchy ni z pietruchy, ale bardzo chciałam się z Wami też nowiną podzielić - w ciąży jestem, piąty tydzień.

mosiaŚwieżakEch Mosiaku Ty mój kochany normalnie taką mam ochotę cię uściskać, że aż I vice versa

Dzięki Franiu

Ech Mosiaku Ty mój kochany

M tak się śmiał, jakbym mu dobry żart opowiedziała. On to chciał od razu zachodzić, ja się bałam, więc teraz zaciera rączki. A termin dopiero zobaczyłam na karcie 19 września.

Oopsy DaisyŚwieżakA daj spokój, aż mi wstyd było, że nie potrafiłam powiedzieć kiedy ostatnio miesiączkę miałam Ale widzisz Słonko zajęłaś się innymi rzeczami, kredyt,załatwianie Waszych spraw i nawet się nie spodziewałaś ! Teraz się uda .W końcu to 2013 ! Kiedy na usg ? 8 lutego. Postanowiłam sobie, że nie będę wyliczać itd. i jakoś mi się to udawało. A spinać się na ciąże nie mogłam, bo przytulanko raz od wielkiego dzwonu - męża więcej nie było jak był.

A daj spokój, aż mi wstyd było, że nie potrafiłam powiedzieć kiedy ostatnio miesiączkę miałam

Żadnych objawów, nawet mi przez myśl nie przeszło, że mogę być w ciąży. Ta @ jakaś dziwna była, ale byłam na 100% pewna, że to @.

Nie dziękuję póki co. Jeszcze to do mnie nie dociera.

Dziewczyny nie wierzę. To się nie dzieje naprawdę. Poszłam do gina, a od do mnie, że w piątym tygodniu ciąży jestem Nie wiem jak to się stało, cud jakiś.

Cena też mnie zaskoczyła, bo ten mniejszy segment to koszt 1140zł a większy 1485zł, u nas chyba ten mniejszy wejdzie, bo jeszcze lodówkę trzeba na tą ścianę wepchać. Do tego kupimy stolik i krzesła. Ale nie cena była tutaj najważniejsza, po prostu zobaczyłam i pomyślałam, że to jest to. Choć nie ukrywam, że bardzo mnie cieszy, że nie są drogie, bo budżet na remont zaczyna być coraz skromniejszy, pochłonął nas notariusz, a jeszcze ta podłoga... Jakościowo są ok - wujek stolarz oglądał

Maleńka jesteś wielka. Strasznie się cieszę, że dajesz radę. Może i Twój facet zobaczy jaka twarda jesteś, to się zastanowi

Inkaaau mojego m w rodzinie łysienie jest też genetycznie uwarunowane a m już ma zakola a moja mama ma 51 lat i tylko kilka włosów siwych, uwierzycie? Uwierzę, bo moja jest 4 lata starsza i ma ledwo co. Babcia z resztą też późno siwieć zaczęła, a teraz ma 75 lat i niewiele tych siwych włosów. Mój m ma też dużo siwych, ale uwielbiam go takiego, jakoś mnie to kręci

Genetyka jak najbardziej, stres pewnie też swoje zrobił.

Raju dziewczyny ale mi się teraz srebrny włos na głowie sypnął. Właśnie w lustrze zobaczyłam. Już wcześniej miałam dużo, ale teraz to już apogeum.

anya020310 stycznia 2013 roku urodziłam martwego synka w 24 tygodniu ciąży :((( Ból po stracie nie do opisania !!! Poszłam na wizytę do swojego gin 9.01 mówiąc że od poprzedniej wizyty 05.12 słabiej czuj ruchy......w dzień nie ma ich wcale a wieczorami są słabe....Pani doktor zapewniła mnie że najważniejsze że są,że w tym tyg. ciaży to jeszcze nie będą kopniaki..... .badanie gin. wyszło b. dobrze-szyjka długa,rozwarcia brak !! Zrobiła usg......... :(((((((((( Serduszko Mojego Dzidziusia nie biło !!!!!!!! Następnego dnia zgłosiłam sie do szpitala............. wywołali mi poród :(( Urodziłam chłopca- 18cm i 250g wymiary odpowiadały na dziecko ok.19-20tydzień ........ Najprawdopodobniej chodziłam z martwym dzieckiem ok.3 tygodni. Dzidziuś był podobno po porodzie w strasznym stanie-dlatego nie została wykonana sekcja ponieważ i tak przyczyna była by nieznana............. ;/Po 2 dniach wróciłam do domu, do dziecka-mam synka , prawie 3 latka ma :) Wczoraj pochowaliśmy ciałko Bartoszka !!!!!!!! Jak ja mam dalej żyć?!!?!? Jak mam udźwignąć taki ciężar ?? Wiem ,że mam dla Kogo noo aleee???? jak ?!?!? Synek tak się cieszył,że będzie rodzeństwo !!! NIE MIAŁAM ŻADNYCH OBJAWÓW ŻE DZIDZIUŚ NIE ŻYJE !!!!!!!!ŻADNEGO KRWAWIENIA, PLAMIENIA ITP. achhhh.............. nie wiem co dalej......... mąż wrócił do pracy, nikt ze mną nie rozmawia na ten temat.......sama nie wiem czy chcę gadać czy nie ;/ mąż cierpi na swój sposób.......... ale denerwują mnie jego pytania: dlaczego płaczesz, co sie stało !?!?!?- czyżby zapomniał ???? a jak chciałam wczoraj pojechać na cmentarz zapytał: a po co chcesz jechać???myślał że dopiero w niedzielę będziemy jechać..... kurczę czy przesadzam? ale to JEST MOJE DZIECKO !!! ja muszę z nim być !!!!! anya ja wprawdzie w 10 tc straciłam dziecko, ale doskonale wiem co czujesz. Podejście mojego męża do sprawy wyglądało identycznie. Tu na forum znalazłam ukojenie i za to jestem dziewczynom tak strasznie wdzięczna...... Jak masz potrzebę jechać na cmentarz - jedź, moje maleństwo nie zostało pochowane, ale pamiętam jak zmarł tato, to na cmentarzu byłam codziennie i to pomagało. Z czasem ból będzie mniejszy, ale teraz masz prawo szukać wszelkich sposobów, żeby ukoić cierpieniel, bo jest potworne, dobrze to wiem. Dobrze, że tu trafiłaś, jest tu wiele kobiet, które przez to przechodziły i jak nikt inny rozumieją inne aniołkowe mamy

Z takim nastawieniem idę. Tylko bez przykrych wspomnień w gabinecie się nie obędzie.

YvoneŚwieżak a tak kontrolnie tylko czy coś konkretnego od gina chcesz? To moja pierwsza wizyta po zabiegu. Idę zobaczyć, czy wszystko ok.

dzięki . Mam trochę stresa

Ja szykuję się do wyjścia, Jadźce suche żarło trzeba kupić. Chyba sobie jeszcze na solarium podskoczę Na 16:20 do gina idę

Zrobię dokładne zdjęcia przed i po Z resztą notariusz nam doradził, żeby zdjęcia przed remontem zrobić w razie czego dla fiskusa

Inkaaa powiem Ci, że połączenie dwóch kolorów na ścianach w pomieszczeniu, to bardzo dobry pomysł. Ten czarny fotel i dywan wyrzucamy (będzie nowy, nie lubię jak dywanu nie ma w ogóle, ale ten mi się nie podoba) i myślę, żeby te wysokie szafy przestawić tam, gdzie stoi teraz to biurko, ale mąż mówi, że tam ma być tv, mam nadzieję że mu to wyperswaduję, bo nie lubię jak takie landary od razu przy wejściu stoją (drzwi są po tej stronie co te meble) a w inne miejsce ich nie przestawię, poza tym zasłaniają kominek, a ja chcę go trochę bardziej wyeksponować.

To jest zdjęcie salonu (od połowy pokoju) siostra robiła

Inkaaa dwa Yvone chcę jeszcze takie zamszowe naklejki na ścianę przy kanapie wykleić, żeby skontrastować. I w ogóle dodatków jakichś brązowych poszukam. Poza tym moja kanapa jest mniejsza.