kaskastoJa się witam domowo ... Coś kiepsko się czuję, brzuch pobolewa ... Stresa łapię przed jutrzejszą wizytą, czy aby na pewno wszystko ok z maleństwem ... Ech, skąd ja to znam. Ale pomyśl, że już jutro po wizycie będziesz spokojna. Trzymam kciuki.
Mnie znowu wczoraj brzuch zaczął kłuć, ale skoro lekarz mówi, że tak ma być, to znaczy że ma, w dodatku wyczytałam wczoraj, że takie kłucie to od podwyższonego progesteronu, a ja przecież Luteinę biorę na podtrzymanie, czyli się zgadza.