Nela

Jestem, jestem. Spałam po południu bo strasznie puchnie mi prawa stopa i mnie bolała noga poza tym głowa i się położyłam. Zaraz idę córce bajki poczytać. Dzisiaj moja mała mało się coś rusza jakaś taka dziwnie spokojna jest. Ja już nie mam siły tragedia już bym chciała urodzić!!!!! Wysyłam Wam załącznik na poprawę humoru. Ja się popłakałam ze śmiechu:) Pyciu - jutro Twój wielki dzień zazdroszczę Ci:)

Pyciu - współczuje tego masażu ale już masz 3cm. Mi wczoraj jak lekarka zrobiła z 1,5cm na 2cm nawet nic nie poczułam. I już wiesz że sobota. Ja wiem że wtorek ale to dopiero data terminu. VingaTarg - a czemu już Cię położyli jak w poniedziałek dopiero cc? no są przepełnienia w szpitalach zwłaszcza w tych gdzie dobre warunki że tak powiem lokalowe są:) zebra - a ja zrozumiałam że Ty już na wywołanie idziesz 4 grudnia. Lidiaro - ja pamiętam też przy córce na początku płakałam później się uodporniłam.

Ja wróciłam od lekarza. Córa dostała 2 butle antybiotyku więc jakieś 10 dni leczenia ale najważniejsze że już wiemy co jej jest. Mąż też był dziś rano u lekarza dostał antybiotyk bo się dusił jak gruźlik. Na razie odpukać tylko ja jestem zdrowa. zebra Ty 4 grudzień to jak coś to będę ostatnia bo ja na wywołanie mam się zgłosić 5 grudnia. Mojej też się zbytnio nie spieszy więc zostaje albo spokojnie czekać albo coś robić w tym kierunku no ale nic niestety nie działa.

Ja już po wizycie. Serduszko pięknie bije. Rozwarcie było na 1,5cm ale lekarka posmyrała i zrobiła 2cm, wewnętrzne 1,5cm. We wtorek między 10 a 11 mam się stawić na termin (badanie, usg, ktg). Na plusie 14kg. Córa moja ma bakterie w gardle i nosie moraxella catarrhalis. Jutro do lekarza po antybiotyk.

Pycia - współczuje migreny, ja dzięki Bogu nie mam takich problemów ale wiem że jest to bardzo uciążliwa choroba. Dzisiaj znów masz masaż? Ja właśnie obiadek wcinam. Na 16:30 do lekarza mam. Wszystkie już porodziły to nie mają czasu. My weteranki zostałyśmy tylko na placu boju:)

Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .....................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia qmpeela..................03.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka veoh........................14.11.2012...........3650g..............51cm...........sn......synek Alexis Babycheck...........................................3195g..............58cm.....................synek Karolek kate300...................18.11.2012...........3580g.............52cm.....................córeczka Sandra

Dzień dobry, co tu tak cicho? Pycia - 2 w 1 jeszcze? kasica - pewnie już tulisz maluszka:)

U mnie dziś się zaczęło o 4:20. Obudził mnie potężny skurcz. Były już co 15 minut. Obudziłam męża, córkę. Mąż zaniósł córkę o 5 do sąsiadki. Oczywiście wc było moje. Mieliśmy już jechać i .....ucichło:( córka wróciła i położyliśmy się spać. Było mi jeszcze bardzo zimno ale to też przeszło. Teraz jem śniadanie. Bolą mnie plecy, krzyż i nogi ale skurczy brak mała się rusza jak zwykle. Mąż rano pytał się czy ma jechać do pracy czy zostać. Mówię żeby jechał bo na razie nic się nie dzieje jak coś będę dzwonić. asiula - pamiętamy, pamiętamy. Widzę że Ty też już przeterminowana. Ja jutro też mam wizytę u swojej lekarki. Pewnie stanęło i tak już zostanie aż do wywołania. zebra79-no tak jeszcze Betty nam została:) Pycia i kasica pewnie już rodzą albo już po. A my dalej w domu hehehe.

kate300-kochana GRATULUJE! pycia - jak już czop odchodzi to zaraz polecisz, później kasica. Kurdę zostaje tylko ja i zebra. Ale lipa wszystkie już urodziły a u nas dalej nic:(

Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .....................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia qmpeela..................03.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka veoh........................14.11.2012...........3650g..............51cm...........sn......synek Alexis Babycheck................................................................................................synek Karolek kate300...................18.11.2012...........3580g.............52cm.....................córeczka Sandra

Kasica - u nas w tamtym roku też tak było a po wymazie wyszło że ma pneumokoki i musieliśmy ją leczyć 3 tygodnie antybiotykiem a później szczepić. U nas muszę tego pilnować bo zaraz będzie miała krtań i znów mi się będzie w nocy dusić a na dyżur jakoś o 3 nad ranem nie mam ochoty jechać.

Ja nie:) No dzisiaj rano i teraz miałam jakieś skurcze ale nie bolesne więc póki co nic się nie dzieje:( Znów idę z córką na 14 do lekarza i muszę wziąć skierowanie na wymaz z nosa i gardła. Bo znów kaszle chociaż od soboty daje jej taki syrop Pneumolan i niby ma jej się tam oczyścić. Oczywiście znów nie poszła do przedszkola. Jak wynik będzie ok to chcę też skierowanie do poradni alergologiczno - pulmonologicznej. Bo szczerze mam już dość. Dziś pół nocy nie spałam bo ciągle kaszle. A tu zaraz druga i też będzie chora cały czas. Pycia - daj znać jak po masażu szyjki.

Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .....................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia qmpeela..................03.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka veoh........................14.11.2012...........3650g..............51cm...........sn......synek Alexis Babycheck................................................................................................synek Karolek

Aha i do becikowego musisz mieć zaświadczenie od lekarza prowadzącego że od 8 tygodnia byłaś pod jego opieką. Taki wymóg. Ja przy pierwszej córce tego nie miałam teraz tak jest. Czasami chcą też kartę ciąży ale niektóre szpitale zatrzymują i nie oddają po porodzie. Można walczyć z nimi żeby oddali albo zrobić sobie ksero. Mi po pierwszym porodzie nie oddali ale nie była do niczego potrzebna ale pamiątka by była:) Teraz zrobię sobie ksero w razie czego żeby mieć choć wiem że niektóre szpitale oddają.

Babycheck - gratuluje synusia:) ślicznusi:) Zebra79 - z wypisem ze szpitala mój małżonek udał się do Urzędu Miasta z moim i swoim dowodem, aktem małżeństwa i tam poszedł by wystawiono akt urodzenia. Z marszu dziecko zostaje zameldowane tam gdzie matka. Na pesel czekasz około 30 dni do tego czasu jakby się coś z dzieckiem działo używasz swojego. Becikowe od stycznia się zmieniają przepisy i nie będą dostawać wszyscy ale my się załapiemy na starą wersję. Trzeba złożyć podanie u mnie np jest to ośrodek pomocy społecznej o becikowe i plus oświadczenie drugiego rodzica że nie pobierał już takiego. Musi być akt urodzenia dziecka i chyba akt ślubu albo dowody osobiste. Jeśli masz dodatkowe ubezpieczenie grupowe w pracy to tam też akt urodzenia i dostajesz pieniążki za urodzenie dziecka. Ja już jestem od czwartku na macierzyńskim więc muszę dostarczyć tylko akt urodzenia. A żeby mała była ubezpieczona to potrzebują pesel. Macierzyński - jeśli teraz jesteś na zwolnieniu to w szpitalu mówisz że potrzebujesz zaświadczenia do macierzyńskiego oni wystawiają na Twojego pracodawcę więc musisz mieć NIP pracodawcy. Jeśli masz działalność swoją to NIP swojej działalności. No i dostarczasz do pracy to zaświadczenie plus akt urodzenia dziecka. Dostaniesz około 3 odpisów w urzędzie aktu urodzenia więc spoko powinno wystarczyć.

Ja jestem:) Film fajny, ale jestem rozczarowana bo ja czytałam 600 stron książki a oni to streścili w 1,5 godziny. Ale kino pełne było, muzyka mi się podobała:) Leżałam teraz godzinę w wannie. Ciężko wyleźć musiałam pokombinować:) Pyciu - ale po masażu na pewno się ruszy i urodzisz bo masaż szyjki jest właśnie po to. A ja dalej będę się bujać:)

Karinko trzymaj się mocno i ucałuj małego, wszystko będzie dobrze i jak będziesz miała chwilę informuj nas co u Was. Pyciu - no ale wiesz że poniedziałek idziesz do szpitala a ja jeszcze do terminu mam 1,5 tygodnia a już ledwo co chodzę. W nocy znów ze 2 razy miałam skurcze, bolą wiązadła pod brzuchem i dalej nic się nie dzieje. kasica - Ty też już wiesz na czym stoisz:) więc w poniedziałek i wtorek będziemy witać nowe maluszki na świecie. Ja właśnie skończyłam myć łazienkę cała się błyszczy, zmieniłam pościel, poprałam teraz leżę i pachnę:) o 17 jadę do kina. Mąż zabrał córkę i pojechali do Castoramy chyba. Ja się relaksuje przy herbatce, mała się naciąga w brzuszku:) Miłego wieczorku życzę:)

veoh - Alexis jest prześliczny, słodziutki maluszek:) jeszcze raz gratuluje! kasica - tylko nie opowiadaj ja jutro idę:) Pyciu - no ja przy Twojej mamie to sokoli wzrok mam ale tak na poważnie to niby jest mała wada ale powiem Ci szczerze że nie lubię chodzić bez szkieł po domu bo jestem taka zdezorientowana i zazwyczaj mam je na oczach 24h ale czasami wyjmę i efekt jest taki że zaraz znów zakładam no czasami założę na nos okulary ale to tak rzadko że aż nie prawdziwe:) przy takiej małej wadzie raczej cc nie robią.

Lewe oko -2.00 prawe -1.50. Ale nie noszę okularów od 8 lat tylko szkła kontaktowe a jak je zdejmę to czuję się jak niepełnosprawna bo mam rozmazane różne przedmioty. A w telewizji nic nie widzę:( No ja jutro z mamą jadę do kina na 18:30. Mam nadzieję że dotrzymam heheh. Czytałam wszystkie książki Sagi i wiem jak się skończy ale film też mi się podoba:) Pycia - moja koleżanka miała skurcze co 8 minut mąż krzyczy jedziemy do szpitala a ona w łazience włosy prostownicą robiła hahahaha.

Pyciu a już myślałam że Cię chwyciło:) Ja mam ciśnienie 117/73 czyli nie jest źle ale źle się dziś czuje. Mam takie dziwne uczucie w udach. Muszę iść założyć szkła bo ślepa jestem jak kret niestety i czuję się jak niepełnosprawna. Odkurzałam pewnie pełno śmieci zostało bez moich szkiełek:)

Ja idę na Zmierzch jutro. Mam nadzieję że dotrzymam:) Dzisiaj się źle czuje strasznie chce mi się spać, położyłam się koło 11 teraz i wstałam właśnie wstawiłam ziemniaki bo trzeba obiad zrobić. Nogi mnie bolą a zwłaszcza prawa stopa która mi puchnie i łydka. Ciśnienie chyba niskie muszę sobie zmierzyć. Pyci coś nie ma. Może na porodówce:) qmpeela - Blanka słodziutka, jakie ma fajne zmarszczki na czole:) śliczna jest.

pyciu - Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:) Może dzisiaj się uda:)

Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .....................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia qmpeela..................03.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka veoh........................14.11.2012...........3650g..............51cm...........sn......synek Alexis

Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .....................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia qmpeela..................03.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka veoh........................14.11.2012...........3650g..................................sn......synek Ewelina poprawiłam:)

To fakt że lepiej brzmi ale ja niestety nie mam szans na zzo i przy pierwszym porodzie też nie miałam więc to jest co innego niż rodzić z zzo. No ale Karinie szybko poszło i też marzę o tak szybkim porodzie:)