
Nela
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nela
-
Alfa - ale Karina miała zzo więc to się nie liczy do bólu porodowego :)
-
Dzień dobry:) śniadanko, kawka, córa w przedszkolu:) veoh - GRATULUJE!!! wiedziałam że urodziłaś:) mały duży chłopak nie ma co. Odpoczywaj najwięcej jak się da:) qmpeela - trzymam kciuki żeby żółtaczka szybko sobie poszła i niech mała je żeby rosła jak największa. Powodzenia i nie stresuj się bo faktycznie będzie problem z laktacją. Pycia - Ty następna w kolejce więc się streszczaj kochana:) Mnie dziś w nocy skurcze łapały, brzuch twardniał i już myślałam że coś się zacznie ale lipa przeszło i spałam smacznie do rana:( uparta ta moja córa nie ma co. Zaraz jadę kupić sobie żelazko - 3 w tym roku. Boże czemu ja mam takiego pecha z tymi żelazkami?
-
Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .....................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia qmpeela..................04.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka veoh........................14.11.2012...........3650g..................................sn......synek
-
veoh urodziła na bank:) tylko ciekawe czemu tak długo do niedzieli ma zostać czyżby cc miała? A może u nich po sn tak długo się leży? Ja dziś po wizycie u lekarza. Córa idzie jutro już do przedszkola:) ja wcinam właśnie kabanoski z musztardą:) ja się czuje już lepiej:)
-
Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .....................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia qmpeela..................04.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka Ola poproszę Cię o wymiar małej i imię:) Lidiaro dzięki za info.
-
No poważnie. Tak mi się chciało ogórkowej że powiedziałam że nie popuszczę. Bynajmniej mąż na drugi dzień miał co jeść:)
-
Pyciu ja pamiętam jak miałam już skurcze co 20 minut to jeszcze gotowałam ogórkową bo miałam chęć zjeść. Śmiałam się że o 15 jadłam, a o 16 na porodówkę jechałam:)
-
oj oj nie ma jej to pewnie w szpitalu na 200%:) Lidiaro - a Ciebie to ja poproszę o dane do uzupełnienie tabelki którą masz wyżej bardzo proszę podaj wagę małego, cm, datę urodzenia, miałaś cc oczywiście więc wtedy uzupełnię. Ja usmażyłam już mielone, mizeria zrobiona tylko ziemniaczki się gotują. I zaraz będzie obiadek. Dziś idę na 14 do lekarza z córką na kontrole. U nas polska piękna złota jesień.
-
Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .................................................. .................................................. synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia qmpeela..................04.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka
-
Dzień dobry, veoh - pewnie dawno w szpitalu i pewnie już urodziła:) Ola X - gratuluje córci mała śliczna i duża dziewczyna nie ma co:) U mnie nic się nie dzieje jak zwykle. Katar dalej mam ale nie jest już tak źle. Na dole wklejam tabelkę z Olą już. Olu podaj jeszcze cm małej i imię jak będziesz miała chwilkę.
-
hahaha veoh to lecisz następna:) Nic nie bierz niech Ci czop odchodzi i jak masz skurcze to licz odstępy między nimi i ile trwają. Możesz poleżeć w wannie (a propo wanny właśnie wylazłam leżałam ponad 50 minut). Jak boli coraz bardziej i nie słabnie no to kochana życzę powodzenia na porodówce:) Ale fajnie może coś się ruszy bo jakoś się zakorkowało:)
-
hej hej, ale dziś pospałam:) aż tak że nie słyszałam w nocy budzika jak dzwonił żebym wzięła antybiotyk hheehe. Obudziłam się godzinę później. Powiem tak krzyżowe przeszłam w pierwszym porodzie ból straszny ale da się przeżyć. Skurcze prawdziwe jak Was chwycą będą się zwiększały i nasilały. I nawet jak weźmiecie kąpiel albo będziecie chodzić to one będą coraz mocniejsze. Te przepowiadające słabną na sile albo zanikają nawet przy zmianie pozycji. Najważniejsze by liczyć co ile macie skurcze i jak one długo trwają. Porodowe mogą nawet do 90sek trwać. Będziecie wiedziały grunt to nie panikować tylko spokojnie liczyć. Mi zaczęły się co 50 minut w nocy to jeszcze spałam do rana, około 13 miałam co 20 minut a o 17 jak dojechałam na porodówkę miałam co 5 minut. I minęło jeszcze 12 godzin zanim o 5 rano urodziłam także spokojnie bez stresu. Co do ruszania to u mnie się sprawdziło. Mała w ten wieczór mało się ruszała bo była już na dole w kanale rodnym. A w nocy zaczął odchodzić czop i zaczęły się skurcze. Ja noc przespałam na Xylogelu dzięki Bogu że ktoś wymyślił te krople. Ale dziś ogólnie mimo kataru lepiej się czuje. Widocznie antybiotyk zaczął już działać.
-
Dostałam Augumentin. Niestety bez antybiotyku się nie obejdzie bo mam już katar bakteryjny. Osłona no i na noc Xylogel żebym mogła spać. W ciągu dnia woda morska, sól i smarkać tyle mi pozostaje. Mam już samochód swój nie jestem uwiązana jupiiiii:) Mi puchnie prawa stopa, boli mnie od ponad tygodnia tak jakby ktoś mi ją zdeptał. Lewa ok podejrzewam że mała jakoś tak się ułożyła że coś mi uciska w tej prawej stopie. Mi mała głową naciska strasznie na szyjkę i mam takie dziwne uczucie w środku oczywiście jest to bolesne. Pyciu - ja nie miałam na szczęście masażu szyjki ale sąsiadka miała to mówi że masakra strasznie boli ale dzięki temu z 4cm skoczyło jej rozwarcie od razu na 8cm. Więc warto chwilę pocierpieć żeby szybciej poszło. Ja mam jeszcze do terminu 2 tygodnie więc spoko, 28 ma być pełnia? super w mój termin. Ja w znaki zodiaku nie wierzę zbytnio. Jakoś nawet nie wiem jaki znak będzie teraz jak mała się urodzi.
-
Pyciu - masaż szyjki jest bardzo bolesny ale daje szybkie efekty. Więc zbieraj kochana siły. Ja przenosiłam pierwszą córę 1 dzień:) ja już po obiadku, zaraz jadę do lekarza bo umrę od tego kataru!!!!!
-
Dzień dobry, ja dziś do lekarza idę mam tak zapakowany nos że nie mogę oddychać. W nocy usnęłam około 4 nad ranem bo psikałam wodą morską i trochę mi się odetkał. Tragedia jem nie czuje smaku. Na szczęście już gardło nie boli bo wczoraj w nocy była tragedia z gardłem. W nocy dokładnie co godzinę wstawałam siku. Mała buszowała do 3 w brzuchu teraz pewnie śpi bo cisza. U mnie żadnych objawów no czasami boli mnie podbrzusze jak na @ ale to wszystko z objawów.
-
2 w nocy a ja siedzę przed kompem:( boli mnie strasznie gardło i mam katar. Właśnie zrobiłam sobie mleko z masłem i miodem. Zaraz jeszcze planuje zjeść chleb z czosnkiem. Nawet nie wiem gdzie mnie złapało bo większość czasu siedzę w domu:( i to na samej końcówce. Muszę szybko działać żeby dalej nie zeszło. Córa z mężem śpią w najlepsze. Na szczęście odpukać córa nie kaszle. Modlę się żeby w końcu się wykurowała. Pycia - jaka butelka? ps. nawet dobre te mleko:)
-
Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .................................................. .............................................synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia qmpeela..................04.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka
-
Dzień dobry, jem tościki i pije kawkę. ładna pogoda słońce świeci chociaż wiatr wieje bardzo. W 40 tygodniu z córą wychodziło ponad 4kg miało być cc. Mała urodziła się 3320gram. Usg liczy długości kości ale też pamiętajcie że dodaje np wagę łożyska a te może ważyć nawet kg. Więc nie ma co się sugerować. Ważne żeby dziecko było zdrowe a czy urodzi się 2900 czy 3200 to nie ważne. Koleżanki córa urodziła się 2600 donoszona teraz ma 7 lat jest wysoka i zdrowa jak byk. W klasie najwyższa jest. Więc nie ma co się zamartwiać wagą. U mnie nic się nie dzieje:( żadnych skurczów brzucha nic. No poza tym że złapał mnie skurcz w biodrze ale to się nie liczy.
-
Ja jak pingwin kiwam się na boki:) Zjadłam całą tabliczkę czekolady i to córce mam nadzieję że się nie skubnie:) Tak tak klapki niech wezmą, mój przy pierwszym porodzie zapomniał a ja na porodówce 12 godzin walczyłam i on w tych buciarach później go nogi bolały.
-
oj poleżałam na kanapie, poleżałam:) córka czesała mnie prawie usnęła ale nawaliła mi tyle żelu do włosów że drugi raz dzisiaj muszę umyć głowę:) ale nóżki mi kremem posmarowała z niej taka mała kosmetyczka:) Jeśli mogę coś poradzić to: ubrania na wyjście nie bierzcie faceci Wam dowiozą w dniu wyjścia bo i tak po Was przyjadą i tak samo kombinezony dla maluszków zostawcie w nosidełku. Ja do kombinezonu włożyłam sweterek spodenki ciepłą czapeczkę a kombinezon włożyłam do fotelika. I jak wyjdę to mąż przywiezie mi ubrania na wyjście i fotelik z kombinezonem po co w szpitalu to trzymać. To tak z praktyki:) Ja dla małej wzięłam: pampersy, 2 pieluchy tetrowe, 2 pieluchy flanelowe, bodziaki, śpioszki, kaftaniki, 2 czapeczki cienkie, niedrapki, ręcznik z kapturkiem, oliwka, płyn do kąpieli, kremik to pupki, smoczek (z praktyki lepiej zabrać), mokre chusteczki, rożek, skarpetki. Też u mnei będzie butla ale dają mleko mm więc też nic nie biorę. Dla siebie: 2 ręczniki, ręcznik do głowy, kapcie, klapki pod prysznic, 2 koszule, suszarka, szampon, żel pod prysznic, żel do higieny intymnej, majtki jednorazowe, majtki wielorazowe, skarpetki na czas porodu:), podkłady, 2 butelki wody mineralnej, ładowarki dorzucę na końcu, szlafrok, nakładki na piersi silikonowe jakby coś poleciało i będzie mała ciągła cycka:) Z dokumentów: wszystkie usg, wszystkie badania, mój NIP, ubezpieczenie, dowód osobisty, karta ciąży ale to też na samym końcu. Wyszły mi 2 torby takie nieduże w sumie w jedną dużą bym się upchała ale umówiłam się z mężem że najpierw bierzemy moją na poród a po wszystkim doniesie mi dla małej torbę. A ubrania dla mnie i fotelik z kombinezon jak po nas przyjedzie.
-
Witam, wczoraj cały dzień mnie było. Pojechałam rano do rodziców i kleiłam z babcią pierogi ruskie. Właśnie wcinam na śniadanie i pije kawkę. Wróciłam wieczorem. Dziś będę mieć auto:) Mam komodę taką z koszami wiklinowymi mąż mi wczoraj kupił. Jestem bardzo zadowolona bo ładnie się prezentuje koło łóżeczka. Mnie strasznie bolą boki i w podbrzuszu. Wieczorem jak się położyłam raz stwardniał mi brzuch i trochę bolało jak na okres ale przeszło no i krzyż mnie bolał. Dzisiaj już lepiej chociaż boki i podbrzusze nadal pobolewa. Która teraz jest następna w kolejce bo nie mogę dokopać się do tabelki?
-
Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .................................................. .................................................. synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn............synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc........córeczka Kornelia qmpeela..................04.11.2012..........3510g..............54cm......................córeczka Blanka
-
Witam, ja po wizycie. Waga 72,3kg czyli na plusie +12,3kg:) Brzuszek lekko się obniżył, rozwarcie dalej takie same. Główka małej jest bardzo bardzo nisko. Następna wizyta za 2 tygodnie. Do tego czasu jeśli skurcze lub wody to do szpitala na poród i mam nie czekać w domu jak najdłużej bo jestem wieloródką a poza tym mała mocno napiera na szyjkę więc mogę urodzić dużo bardziej szybciej niż córę. Tętno ok. Pogadałam z lekarką na temat szpitali i mówiła żeby patrzeć przede wszystkim na zaplecze neantologiczne. Także nic tylko czekać. Termin mam do 5 grudnia inaczej stawiam się na wywołanie:)
-
hej hej:) ja też ponarzekam:( chociaż dzisiaj dobrze mi się spało. Ale siku często, na boku też mam problem ze spaniem kręcę się, stopy mnie bolą. Ale od rana robię:) poprasowałam, pranie zrobiło się:) teraz kończę obiad łazanki z kapustką i kiełbaską. Zaraz będę jeść bo mnie już ssie. Też chodzę i szukam co by tu zjeść:) Na 15:20 idę do lekarza z córką, na 17:00 do swojej gin a wieczorem jeszcze muszę do księgowej podjechać więc całe popołudnie zabiegane. U nas nie pada ale zachmurzone i strasznie wieje a stopni nie wiem ile chyba z 5 może będzie. Moja też się często rusza raczej tak delikatnie ale potrafi tak się ruszyć że łamie mnie wpół.
-
hahahha ja mam na koniec listopada, a mogę już iść rodzić:) veoh - wszystko będzie dobrze, zobaczysz nie ma co na zapas myśleć. Niedługo będziesz małego tulić i to najważniejsze. Ja smażę naleśniki na obiad. Córa z Nutellą już wciągnęła a ja z dżemem i Nutellą też:) Ja tylko zauważyłam że chyba mi się brzusio obniżył:)