Cassie

Ja też jestem dziś zła... Wczoraj jak sprzątałam zauważyłam, że znowu cały róg pokoju i cała szafka łącznie z jej zawartością jest pokryta pleśnią... Ja się wścieknę w tym domu. Ledwo mrozy przyjdą i znów to samo... Jak ja bym chciała się stąd wyprowadzić - tu tylko same problemy... :-( I całe moje sprzątanie szlak trafił, bo półke trzeba bło zdjąć, zawartość wyjąć i znów jest bałagan w pokoju... :-(

No ja będę wprowadzać nowe jedzonko, zacznę od kleiku, tylko na razie sprawdzam jak Miki zareaguje na mm. Boję się alergii... Więc za parę dni kleik :-)

welina jak się karmi piersią to można wprowadzać po 4 miesiącu gluten. Może te deserki akurat do tego służą. Nie wiem...

aniagCassieaniagU nas znów koszmar,Marysia nie daje się odłożyć do łóźeczka i znów śpi przy piersi,koszmar i mamy problem z wieczornym zasypianiem,jest taki ryk,że aż wychodzę z siebie,bo nie wiem o co jej chodzi,na jak leży to źle,wezmę na ręce też niedobrze.Dziś zaczynam podawać klieik.Podajecie już gluten?Aniag karmisz tylko piersią? Ten kleik chcesz dawać na mleku modyfikowanym czy jak? Ja jeszcze nie podaję glutenu. Lekarka powiedziała mi żeby jeszcze się wstrzymać z miesiąc... Dziewczyny karmiące piersią, będziecie już wprowadzać maluszkom jedzonko? Cassie ja właśnie zaczynam od kleiku,potem jakaś kaszka i zacznę podawać słoikczki,marchew itd. No ja właśnie też tak chcę zrobić... Na razie sprawdzam czy nie będzie uczulenia na mm, a potem dam kleik. Jakoś się boję szczerze mówiąc...

aniagU nas znów koszmar,Marysia nie daje się odłożyć do łóźeczka i znów śpi przy piersi,koszmar i mamy problem z wieczornym zasypianiem,jest taki ryk,że aż wychodzę z siebie,bo nie wiem o co jej chodzi,na jak leży to źle,wezmę na ręce też niedobrze.Dziś zaczynam podawać klieik.Podajecie już gluten? Aniag karmisz tylko piersią? Ten kleik chcesz dawać na mleku modyfikowanym czy jak? Ja jeszcze nie podaję glutenu. Lekarka powiedziała mi żeby jeszcze się wstrzymać z miesiąc... Dziewczyny karmiące piersią, będziecie już wprowadzać maluszkom jedzonko?

Kosta nie przejmuj się, mój Miki też nie lubi na brzuszku leżeć. Dopiero 2 dni przzed skończeniem 4 miesięcy przewrócił się z brzuszka na plecki. Ale jak na razie i tak mu to słabo idzie, więc spokojnie...

Cześć. My wczoraj byliśmy na spotkaniu ze św. Mikołajem. Tu nasze zdjęcie: http://www.infopres.pl/images/zdjecia/58051.jpg Mam tylko nadzieję, że Miki tego nie odchoruje, bo było zimno i śnieg sypał. martusiasiaDziewczyny, Kacper jeszcze żadnej morfologii nie miał. Robiłyście bo były jakies wskazania, czy tylko tak kontrolnie? Mikołaj też jeszcze nie miał.

Dziewczyny, mój Miki przed chwilą jak na macie leżał na brzuszku pierwszy raz się obrócił z brzuszka na plecki :-)

Ja rok temu jeszcze nie wiedziałam. Test robiłam w Wigilię ;-) Dzisiaj mój Mikołajek ma imieninki. Idziemy po południu na rynek, bo dostał zaproszenie z Urzędu Miasta na spotkanie Mikołajów (co roku robią takie u nas na rynku). Ja walczę nadal z ciemieniuszką. Naoliwkowałam mu główkę, teraz śpi, jak się obudzi biegniemy do wanienki, bo potem trzeba na "imprezkę" jechać... Mam nadzieję, że mu to szybko zejdzie, bo wygląda to wstrętnie... Załączam zdjęcie Mikołajka :-)

martusiasiaA jak często myjesz Mikołajowi główkę? Co 2 - 3 dni. Ale teraz chyba trzeba będzie częściej skoro tą oliwką... Masakra, dobrze, że to nie boli...

Cześć. Ale dużo napisałyście. Mój Mikołaj dzisiaj w nocy też domagał się dwóch piersi. A zawsze pił z jednej. W ogóle jakoś dzisiaj w nocy po jedzeniu nie umiał zasnąć. W dodatku martwię się, bo pojawiła się ciemieniucha. Nie wiem czy to od czapki, że miał w aucie założoną, czy się spocił, czy co... Ale fatalnie to wygląda...

ma-mmi do piatego/szostego miesiaca dzieci karmione piersia nie potrzebuja innych posilkow, ale to tez kwestia kazdej mamy. Masz ma myśli ukończony piąty/szósty? Czy rozpoczęty? Bo jak dla mnie piąty miesiąc jest jak dziecko ma 4 miesiące i 1 dzień

Cześć dziewczyny. My ostatnio mamy gorszy okres. Mikołaj w czwartek miał cały dzień 38 stopni, bylismy u pediatry, okazało się, że to ząbki. I od czwartku własnie w nocy pobudka co 1,5 godziny i nie da się odłozyć do łóżeczka. Dzisiaj dałam mu w nocy Ibufen, bo strasznie płakał, to spał 3 godziny ponad. Totalna masakra. Jak tak będzie przy każdym zębie to ja nie wiem. Lekarka mi powiedziała, że mam się wstrzymać z tym glutenem do ukończonego piątego miesiąca. Nie wiem co o tym myśleć. Dziewczyny, które karmią piersią, będziecie wprowadzać dzieciom po 4 miesiącu coś do jedzenia? W ogóle planujecie robić jedzonko same czy słoiczki?

Angel1090Udało mi się załapać do testów wkładek laktacyjnych Chicco :) dziękuję za linka :) Mi też :-)

katia Na wodzie? Przecież to będzie niedobre...

a jak wprowadzać ten gluten? W jakiej postaci?

Dziewczyny, jak często i w jakiej ilości dajecie dzieciom herbatkę? Robicie taką jak ma np Hipp? Czy podajecie wodę? Dajecie przegotowaną kranówę czy mineralną?

Punkty za lubienie stron wymieniać mozna na super nagrody: LubieToTo.pl - zdobywaj punkty i wymieniaj je na nagrody

katia146 dziewczyny nie chce zasmucać, ale słyszałyście o tej historii z Łomży?? jak patrze na swojego krasnala nie mogę w to uwierzyć...jest tyle opcji i rozwiązania przecież... ale ludzie są bez uczuć...jak tak można... jestem bardzo wzruszona.. z Madzią było to samo....ludzie nie maja mózgów...najlepiej się pozbyć. Ja też nie potrafię w to uwierzyć, zwłaszcza jak patrzę na Mikiego. Kim trzeba być żeby zrobić coś takiego. Albo nie wiem jak chorym, albo potworem. Dożywocie za coś takiego to za mała kara... :-(

martusiasia ja kąpię tak koło 19-20. Czasem trochę później. A jak śpi, a miał na przykład trudny dzień to mu daruję i go nie budzę na kąpiel.

U mnie dzisiaj mail: Dzień dobry, mam przyjemność poinformować o wygranej w serwisie ABC Gospodyni. :) Nagrodę w postaci ręczniczka dla maluszka prześlemy pocztą. Pozdrawiam Danuta Popowicz ABC Gospodyni

Dziewczyny, też Wam jest tak zimno w nocy jak wstajecie karmić? Mi koszmarnie, zwłaszcza jak mam włosy mokre, bo nie zawsze mam czas i możliwość wysuszyć i muszę z mokrymi iść spać :-(

julka, mój też śpi w kościele jak zabity...

Cześć. Rzadko piszę, bo jak juz mój Miki zaśnie na chwilę, to próbuję coś w domu zrobić. Niestety w dzień nie chce mi za bardzo spać. Mam wrażenie, że dla niego jest za jasno. W nocy śpi róznie. Budzi tak co 3,5-4 godzin na karmienie, potem niestety trzeba go czasem usypiać. Ostatnie dwie noce miałam super. Tej - pierwsza przerwa 6 godzin, a zeszłej 8,5godziny. Byłam w szoku... Ale nie cieszę się zbytnio, bo podejrzewam, że to tymczasowe - już raz tak było. A ja wczoraj byłam u fryzjera - obcięłam i wycieniowałam włosy i u kosmetyczki na regulacji brwi. Od razu człowiek czuje się lepiej. Ale ta pogoda mnie przeraża - u nas biało i dalej sypie. Zimno i mokro - Fuj!!!

Karzełkowo - Konkurs! | Facebook