Cassie

Bardzo proszę o codzienne głosiki https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14288 i tutaj można 3: https://www.bebiklub.pl/home/konkursy/uloz-maluszka-do-snu/galeria/?filter=cassie

Mikołaj wieczorem zasnął, za chwilę się obudził z wrzaskiem nie dało się go uspokoić. Jak już go uspokoiłam, położyłam go do łóżeczka i sam zasnął. Za parę minut znów pobudka z wrzaskiem, znowu problem z uspokojeniem. Położyłam go na brzuszku i klepałam po pupie, uspokoił się i zasnął tak - choć on nie lubi na brzuszku leżeć. Ale za kilka minut znowu. I tak w kółko. Chyba z 20 razy. Przy tym cały czas puszczał bączki i się mu odbijało, więc podejrzewam, że brzuszek. Po 1 w nocy dałam mu Ibufen i wzięłam do łóżka do nas i spał do rana. Przed 8 go nakarmiłam i spał dalej prawie do 9. Ale ja jestem połamana, strasznie mnie w dodatku od wczoraj prawe kolano boli jak zginam i boli mnie gardło. Mikołaj też trochę przeziębiony Ech... Dziękuję Wam dziewczyny, że głosujecie. Bardzo mi na tym zależy. Mam nadzieję, że mi pomożecie do końca :) Wiecie co, któraś przede mną napisała, że nie wiedziała, że można opowiadać na forum o swoich problemach, zaufać... Szczerze, to ja też się tu tak czuję dobrze... Zwłaszcza, że nie mam nikogo, komu mogłabym się wyżalić, kto by zrozumiał. A na Was zawsze można liczyć. Dziękuję Wam...

U nas dzisiaj w nocy totalna katastrofa. Napiszę dokładnie później. :( W dodatku mnie chyba jakaś choroba bierze. :( P.S. Jeśli mogę to będę wdzięczna za codzienne głosiki - 2 linki w podpisie :) :*

CzekaCuduA co do chłopów to ja się nie wypowiadam, bo czasemto co jest w ich główce jest przerażające I ja dokładnie tak zareagowałam... Przerażeniem

katia ale wiadomość!!! Gratulacje :) Mam nadzieję, że nie opuścisz nas na korzyść nowego wątku ;) Wiecie co, ja na razie nawet nie dopuszczam możliwości dziecka. Jedna sprawa - w tym jednym pokoju to nam w trójkę baaardzo ciasno, a druga, że zeszłą ciążę leżałam, a Mikołaj nawet jeszcze nie chodzi, nie miałby się nim kto zająć... Kurczę... Jakoś tak mi smutno, bo nie wiem kiedy my będziemy mieli drugie dziecko :( Wiecie co... Dziś mój M. przebił samego siebie. Szliśmy do Kościoła osobno, żeby nie brać małego na takiej pogodzie. Przed wyjściem dałam mikołajowi słoiczek owoców. Przychodzę do domu, a tu pusta butelka po BoboFrucie. Mój M. dał Mikiemu cały soczek 300ml :/ Masakra... Bardzo proszę o głosiki - link w podpisie

Tylko cholera też żre te obiady co ja gotuję :( A jak ją proszę żeby coś zrobiła to zawsze słyszę, że się jej nie chce. :(

U nas ciemieniucha też z przegrzania była. Nam pomogła oliwka i krem na ciemieniuchę Ja&Mama z AA. Dziewczyny mam dość :( Tak się wkur..., że nie wiem. Mikołaj długo spał a chciałam z nim dzisiaj iść n spacer. Jak się obudził i zjadł zupkę mówię ciotce, że chciałam na spacer iśc, to powiedziała, że mam go ubrać to ona go powozi na podwórku. Mówię jej, że ja bym poszła na ten spacer, ale ona żeby obiad zrobiła - ziemniaki już obrałam. A ona na to "Nie chce mi się". Więc nie poszłam na spacer, Mikołaj do bujaczka i do kuchni, a ona poszła rąbać patyki jakieś czy coś :(

tillomamaa ja dzisiaj dostałam paczkę z bobovity i tam zalecają odnośnie glutenu: w przypadku mm - przez dwa miesiące w miarę codziennie podawać 2-3g kaszy manny w przypadku karmienia piersią - przez dwa miesiące 2-3g, a później kolejny miesiąc 6g.. I potem niby można już do woli szaleć :> Z tego co ja czytałam to właśnie na odwrót. I to czytałam w poradniku BoboVity. Sprawdź dokładnie. Co do mieszkania - współczuję - co za typ... :/ 2fast4u super blog, będę zaglądać

A tą zupkę na drugi dzień zagotowujesz czy tylko podgrzewasz? I od razu dodajesz do niej mięsko czy jajko czy dopiero w tym drugim dniu świeże? Mówisz, że dajesz do gotującej się zupki. A jak tą zupkę robisz dokładnie?

A gotujesz codziennie zupkę? Bo ja gotuję na 2 - 3 dni. W ogóle nie umiem się zorganizować z tym wszystkim.

A co potem z tym robisz? Gotujesz jeszcze raz czy jak?

katia a w jaki sposób to zamrażasz? W woreczkach? Jak to porcjujesz?

Dołączam do grona "walczących z bąkami". mój M. też jak puści, to mówi, że to Mikołaj... mi tak średnio to przeszkadza, ale wolałabym żeby się powstrzymał. Niestety on kulturą nie grzeszy od pewnego czasu zwłaszcza. Dziewczyny, po czym poznajecie, że Wasi panowie Was kochają i szanują? Ja ostatnio mam z tym problem :(

izzzi ja daję Bebiko, ale niestety mój Miki musi mieć HA. Denerwuje mnie to, bo jest tyle fajnych mlecznych kaszek... :-/

dziewczyny bardzo proszę o pomoc można 3 głosiki codziennie https://www.bebiklub.pl/home/konkursy/uloz-maluszka-do-snu/galeria/?filter=cassie

CzekaCudu a jak często dajesz nowe produkty? Dziewczyny ile dajecie zupki jednorazowo?

welina a skąd masz tą listę?

Dziewczyny mam jeszcze pytanko o kaszki (coś dużo dzisiaj tych pytań). Wprowadzacie każdy smak kaszki osobno? Tzn dajecie przez powiedzmy 3 dni i nie dajecie nic innego i obserwujecie?

Dziewczyny jakie macie doświadczenia z krzesełkami do karmienia? Czy dzieci które jeszcze nie siedzą same radzą sobie w drewnianym? Cały czas się zastanawiam... Wolałabym takie plastikowe fajne, ale one dużo miejsca zajmują... A my nie mamy już praktycznie w ogóle miejsca. Poradźcie...

welina skąd masz króliczka? Miki też nie ma jeszcze ząbków i nie siedzi sam. Martwi mnie to obracanie się - on tez ma już 6,5 miesiąca.

Dziewczyny powiedzcie mi, bo zaczynam się martwić. Czy Wasze dzieci juz wszystkie przewracają się z brzuszka na plecy i odwrotnie czy czyjeś nie? Bo mój Miki nadal nie chce :(

kiniac Dziewczyny,która z was nie ma jeszcze @? Moja Malwinka ma juz 6.5 miesiąca,a ja wciąż nie mam okresu. Mam przyjść na kontrole do ginekologa pod koniec marca,ale nie wiem,czy lepiej nie wybrać się wcześniej i się skontrolować. Ja też nie mam jeszcze. Też muszę iść go gina, bo ja nawet jeszcze nie miałam cytologii robionej po porodzie. Jak byłam po 6 tyg. to jeszcze plamiłam. Miałam przyjść potem za 2-3 tyg. ale nie poszłam. Nigdy nie ma czasu, a z małym się wybierać też mi się nie uśmiecha...

Ale jestem wściekła. Dostałam rabat w rosmanie dodatkowe 10% za wypełnienie ankiety. Ale nie doczytałam, że on obowiązuje dopiero od 21.02. i zrobiłam dzisiaj zakupy z myślą, że dostanę rabat - czyli narobiłam zapasów. Wydałam ponad 260zł. :-( Jestem taka zła, bo kupę kasy straciłam :( CzekaCudu współczuję i serdecznie Cię rozumiem. Mnie też krew zalewa jak Mikołajowi moja mama ciągle coś daje, ludzie przynoszą czekoladki, ciotka pozwala mu na wszystko, a ja czuję się jak ta zła matka... :-(

super izzzi. Gratulacje.

martusiasia a kupujecie w sklepach czy macie swoje produkty?