-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Izak1979
-
dzień dobry... miłego dnia laseczki ja zaszywam się w psp i nie wychodzę do wieczora...
-
dzień dobry.. mpearl śliczna Hania, Boszzz jak ten czas leci...Hania już tydzień, niektóre dzieciaki już ponad miesiac...niedługo z domu wyfrunął...
-
wszystkie dzieci śpią...plecy mnie bolą okropnie...idę spać...nic nie poczytałam, jutro nadrobię...
-
ja sprzątnęłam generalnie u chłopców w pokoju, powyrzucałam tonę rzeczy, spakowałam książki przeczytane do wywiezienia, naprawiłam wszystkie pudełka od gier, odkurzyłam, starłam kurze i czekam aż Maciek uśnie to zmyje podłogę...i git, mieszkanko posprzątane..
-
dzień dobry... my odebraliśmy wózeczek, byliśmy wczoraj u znajomych, było bardzo miło. A dzisiaj nie mam nic do roboty, może u chłopców w pokoju posprzątam... miłego dnia dziewczyny...
-
i nabyliśmy wózek dla szkrabów maluchów...jedziemy go zaraz odebrać. WĂłzek dla BliĹşniakĂłw lub rok po roku (718052344) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy i jakaś przybita dzisiaj jestem, nie mogę sobie dać rady i chyba wieczorem się wyryczę, bo narazie czasu nie mam, hihihi. Oj biedny P. kolejny ryczący wieczór przed nim...
-
a swoją drogą to ciężką noc miałam. Szymek dostał nagle jakiejś gorączki 40 stopni nie wiadomo skąd. Zbiłam mu, ale 2 godziny nie moje...a teraz mówi,ze go boli brzuszek, pewnie jakaś rewolucja będzie...
-
no gdzie jesteście dziewczynki, wstawać i meldować się...
-
witam resztę ciotek forumowych...ja lecę sałatkę grecką sklecić bo do znajomych idziemy popołudniu...
-
Agatko tulam mocno, trzymaj się kochana. Daj znać co tam lekarze wypatrzą i trzymam mocno kciuki żeby to nie było aż tyle dni...
-
ja jeszcze tez nie przestałam krwawić, a już mam takie odparzenia że szoktaką mam skórę do dupy...hehehe
-
Aliss miłej rozmowy z mężem, ja uważam, ze rozmowa to podstawa... Justyna odpoczywaj na maxa... a rano zawitaj do nas wypoczęta i uśmiechnięta.. i mówię dobranoc...
-
gdzie się laseczki podziałyście? nie ma z kim pogadać... nasprzątałam się jak dziki osioł dzisiaj, ale kuchnia i "salon" (12m) lśnią. Jeszcze mały pokój został a łazienka i przedpokój to już P. zrobi, ale wyrzuciłam jak zawsze tonę śmieci. Wyleciało wszystko czego nie użyłam przez rok mieszkania tutaj...
-
kasia001klade sie spac bo nie wiem jakos wyjatkowo czuje sie zmeczona i glowa mnie boli, zla tez jestem ze nie moge urodzic cos takze odbranoc wszystkim.. kasia głowa do góry. I Ty się doczekasz...
-
ooo i ronia się pokazała...jak samopoczucie? kasia pewnie, ze się nie nastawiaj. Może akurat trafiłaś na jakąś jędzę i w dodatku w złym humorze. Generalnie położne są miłe i ja nie trafiłam na żadną jędze...fajnie, ze wszystko na ktg ok...tak trzymać.
-
Tosia27Hej Nie mam sily pisac tym bardziej z tel wiec tylko zapytam. Dzis ok 13 dopadly mnie straszne drgawki z zimna, oczy zaczely szczypac i temp mi skoczyla do 39 st. przyjechalo pogotowie bo mysleli ze moze macica sie mie oczyscila ale ja juz nie krwawie. Moja gin mowi ze to nawal ale mi po 3 apapach temp nie spada. Do tego nie .oglam sie wyproznic od porodu eiec maz zrobil lewatywe. Pomogla od razu. Ale mie na moje dolegliwosci. Mialyscie cos pobobnego? Bo sie strasznie martwie. Nie chce znow do tego beznadziejnego szpitala:( weź paracetamol, to normalne przy karmieniu piersią i zmęczeniu organizmu. Odpocznij najlepiej i powinno przejść...a na cycorki kapustę przyłóż...ściągnie gorączkę
-
justynamularzHejka dziewczyny dziekuje za slowa pocieszenia, mam pytanie kilka dni temu pepek nam odpadl ale zostalo takie cos czarne w srodku i to krwawi czy to normalne leci z tego jeszcze krew... normalne..kup w aptece spirytus, zrób roztwór 20 spirytusu do 80% wody i normalnie wlej kropelkę tam do pępka i patyczkiem do uszu wyczyść i czyść, aż nie będzie tych frafołow...przy każdym przebraniu najlepiej..
-
dzień dobry. Wita Was forumowa optymistka...energia mnie rozpiera, czekam na koleżankę co mi chłopaków zabawi, małą uśpie i planuje generalne porządki w szafkach i pod i za bo już mnie trafia szlag, ze wszędzie mam tyle zbędnych rzeczy... basia681Mamusie a macie problemy z zaparciami po porodzie . Bo ja mam . Dieta lekkostrawna niby a problem u mnie. Ani tabletek brac nie mozna ani nic . Słyszałam że majeranek działa cuda. Poradzcie cos. możesz wziać czopek glicerynowy,tylko nie za często i napij się herbatki hipp z kopru albo ułatwiającej karmienie...jak karmisz to ni więcej niż kubek dziennie, ale zaparcia po porodzie to norma, wiec głowa do góry, to minie... anikadnIzak jesteś skarbnicą wiedzy:) I wielkie dzięki za wszelkie informacje, bo już się przydają.A to my dziękuję za mile słowo. Pamiętajcie dziewczyny jednak, ze forum jest tylko forum, ale ja nigdy nie podałam dziecku nic czego nie skonsultowałam z lekarzem i zawsze najpierw sama próbuje każdego specyfiku i leku,żebym mogła lepiej zrozumieć i wiedzieć co czuje dziecię ... a Wy pieknie się prezentujecie... anikadnIzak, Basia i inne podwójne mamusie jak u was z zadrością starszaków????? Bo ja już nie wiem, czy tylko nasza Natalka tak szaleje:( Normalnie włos się jeży na głowie! Daje nam nieziemsko popalic. Zuzię kocha, całuje, tuli, nie pozwala się nikomu z poza do niej zbliżyc, ale po za tym to wariuje na całego! Istne szaleństwo, krzyki, płacze, przekora, upartościtp.Jest na to jakiś sposób? Bo rozmowy, tłumaczenia, czasem krzyk nic nie dają. Jutro Natalka znów zaczyna przedszkole, ciekawa jestem co z tego wyniknie ;/ Jeśli chodzi o zazdrość to ja miałam to szczęście, ze się nam nie przydarzyła. Dużo czytałam na temat postępowania ze starszym dzieckiem i na wstępie Szymek dostał od małego Maćka a teraz od Zosi wymarzony, wyczekiwany prezent, do tej pory sie nim bawią z maćkiem. Zatrudniony został do wszelkich prac przy dziecku, ale tylko jak miał na to ochotę...no i każdą wolną chwilę poświęcałam Szymkowi, malowaliśmy, czytaliśmy, rozwiązywaliśmy zgadywanki, wygłupialiśmy się i nie uciszałam cały czas, nie krzyczałam broń Boże, z czasem przyzwyczaiłam do oglądania bajki jak mały spał i teraz jest git...Musisz uzbroić się w cierpliwość. maluchowi nic nie będzie jak Natalka krzyknie w czasie jego snu. Musisz ją poprostu czymś zajać. szymek też był taki jak ona jak sie Maciek urodził. nauczyłam go wtedy korzystać z kompa, kolorowanki komputerowe to to za co dałby się pociąć, wiec może i Natalka na czas karmienia czy usypiania dałaby się czymś zając. Ja najbardziej sie bałam, ze mimowolnie odsunę Szymka i robiłam wszystko, żeby tak nie było i udało się, ale wierzcie mi, ze wymaga to ogromnego nakładu pracy fizycznej i inwencji twórczej no i często trzeba głęboko oddychać...I nie zabraniaj jej kochać Zuzi, znudzi jej się jak jej pozwolisz... justynamularzA tak ogolnie co u mnie, maly spi jest slodki kochany ale ja chyba popadam w lekka depresje dobrze ze moja mama jest...chodze umeczona jak zmora najgorzej w nocy jak maly nie chce zasnac i non stop karmic ja nie moge spac nawet jak go poloze kolo siebie mysle iz go zaraz zgniote,a jak zasypiam ten sie budzi na karmienie wiec dlatego w depresje popadam musze chyba spac w dzien ale nie mozna bo duzo do zrobienia..nie wiem czy dam sobie z tym wszystkim rade jak mama pojedzie...lece cos zjesc i pojde do lozka zanim sie Bruce obudzi... no nic pozdrawiam was i gratuluje wszystkim rozpakowanym i trzymam kciuki za dwupaczki za szybki, i latwy porod:)) Justyna jak masz mamę to pewnie, ze śpij w dzień, a jak masz cieżą chwile w nocy to pomyśl o tych kobietach, które oddały by wszystko, żeby się z Tobą zamienić i nie spać w nocy przez dziecka płacz...głowa do góry. Jesteś świetną mamą i i nie dasz się z pewnością małej depresji. Poproś mamę żeby polulała małego w nocy po karmieniu i niech go podoi glukozą jak będzie chciał a Ty spij, nawet jak popłacze to nic mu nie będzie, płuca się lepiej rozprężą...
-
a ja odwaliłam kawał roboty...nie ruszając czterech liter sprzed kompa oczywiście...Wywołałam w tym miesiacu 1000 zdjęć i przygotowałam kolejne 2000 do wywołania. 1000 zaraz wyślę a drugie 1000 po wypłacie...Wywołuje na allegro u Fotogrosz-a, zadowolona jestem bardzo.22gr. za zdjęcie 15zł przesyłka i w ciągu 5 dni mam fociorki w domku...i dogadałam się co do wywołania digi... wywoła mi 20x20 po 1,99 za sztukę.wyśle 10 szt. na próbę, zobaczymy...ale najważniejsze, ze do dnia dzisiejszego mam przygotowane do wywołania a mój P. się zawziął i wszystkie fotki pookładał i poopisywał.Kupujemy przy każdych zakupach jeden album taki sam jak pozostałe i tym sposobem 9 albumów już pełnych i opisanych no i teraz te 3000 zdjęć do ułożenia i opisania. Nie mato jak mężusiowi zajęcie znaleźć...hihihi oki idę ululać Maćka...
-
Nikula wiesz co mi tez tak powiedzieli w szpitalu, ze nie częściej niż co 3 godziny, ale ja to olałam, daje częściej, wtedy mniej zjada a spokojniejsza jest. Tez karmie Nan activ B, dużo przepajam, jak widzę, ze minęła godzina odkarmienia a ona chce to glukozę daje do oporu ile chce albo herbatkę ułatwiającą trawienie albo rumiankową Hipp i jest ok. Rozmawiałam na ten temat z pediatra i powiedziała że jak najbardziej mogę w ten sposób, to ja wiem przecież najlepiej kiedy jest głodna kiedy pić chce anie książkowe zapiski...także spróbuj mniej a częściej, po co ma się dziecię denerwować...albo pogadaj ze swoim pediatrą...on Ci doradzi.
-
kasia wijesz gniazdko??? to najpewniejszy objaw porodu...
-
roniaIzak młoda przybrała w dwa tygodnie pół kilograma na karmieniu mieszanym w sumie więcej na butli moje cyce są do niczego no to ładnie...Moja na sztucznym w tydzień 350g I nie dołuj się piersiakami, chciałaś i zrobiłaś co mogłaś, żeby karmić. Powinnaś być z siebie dumna a nie się dołować. Na takie rzeczy nie ma się wpływu - patrz ja. W tamtym roku karmiłam normalnie, w tym ani kropli mała nie zjadła i nauczyłam się z tym żyć. I cieszę się, ze nie mam większych problemów, ze Zosia jest zdrowa i najedzona. Głowa do góry kobieto. Jak Ty sobie nie poradzisz to kto? Masz cudowną córcie, jesteś świetna mamą i na pewno Oleńka nie będzie miała Ci za złe, ze dałaś jej sztucznego mleka, żeby nie głodowała.. Nikulau nas cały czas do przodu:) nie karmię już piersią wcale niestety:( Mały je jak smok, czasem muszę go troszkę nawet przetrzymywać i oszukać z lekka bo jadł by co 1,5 godzinki a na mieszance to nie bardzo:( nie chce mu obciążać brzuszka. Kolek jak na razie brak ale gazy czasem męczą:( ja używam Espumisan polecili mi w szpitalu ale on chyba tak natychmiastowo to nie działa Izak1979 powiadasz że Infacol taki super? mi się wydaje że mały nie ma kolek, no chyba że po prostu tak na nie regauje nie za mocno bo w sumie płacze, i pruka i beka ale brzuszek nie zawsze twardy a i jego płacz nie taki bardo nasilony...może spróbuje ten Infacol...to się przed karmieniem profilaktycznie podaje czy juz jak się cos dzieje? Ogólnie Dominik spokojny jest, w miare czasem mam obawy że jednak go boli ta nereczka, lub przy siusianiu czasem, nadal jestesmy na furaginie a 1 września badanie radiologiczne z kontrastem celem zbadania czy zastój w nerce nie jest spowodowany cofaniem się moczu.Poza tym 4 wrzesnia pierwsze szczepienie no i myslę i czytam, muszę podjąć decyzję czy szczepić dodatkowo na pnemukoki i rotawirusy, i jestem rozdarta ile ludzi tyle zdań:( zobaczcie jakie zdjecie udało mi sie pstryknąc normalnie druga Anne Geddes wiesz co z tym Infakolem to ja na kolki nie czekam, żadne moje dziecię nie miało i jak tylko widzę, ze takie niespokojne, ze nie może sobie poradzić to daje. Naprawdę jest super...Nie odradzam oczywiśce pozostałych środków, bo nie używałam i nie mogę się wypowiedzieć. A co do szczepionek to ja jestem zdania, ze lepiej zapobiegać niż leczyć. I ja nie zastanawiam się ani chwili, szczepie na co się da...Tym bardziej, że mam już żywy dowód na Maćku, ze rotarix naprawdę chroni przed biegunkami itp. dziadostwem...A jeśli chodzi o pneumo i meningo to te mam żywy dowód na Szymonie, bo przez rok nie przyniósł z przedszkola nawet najmniejszego kataru... znowu sie namadrzyłam, oj ja chyba z hukiem wylecę za te wymadrzanie...
-
kasia001Mama_Monika Kto wie co wcisnac na klawiaturze jak zamiast y sie z wciska i odwrotnie, chyba to angielska klawiatura mi sie wlaczyla i nie wiem teraz co wcisnacprzytrzymaj ctr+shift nie wiem moze pomoze.. z prawej strny na pasku na dole ekranu masz narysowaną taką małą klawiaturke i tam musisz ustawić Pl i będzie ok.
-
roniaOla : przecudna kruszynka, śliczności... madziaasroniamadziaa ja jade dzisiaj swoja kluche zwazyc :)Fajnie:) Mój mały przybrał 800g na wadze a ciesze sie jak niewiem bo taki malutki sie urodził.Fajnie,że jakiś mam pokarm ok chociaż czasem na noc go dokarmiam bo tak mi gryzie sutki,że nie daje rady Madzias no to naprawdę przybrał super... Ronia daj znać ile mała waży Tosia27Hello wpadłam znów na chwilkę póki moja niunia nie płacze. Mam z nią straszny problem od wczoraj bo non stop chce cyca. I nie wiem już co robić:( Całą noc nie spałam, troche płakałam bo ona tylko przy cycy zasypiała - jak tylko chciałam ją odbić tow ryk i znów ssanie paluszków. Nie wiem może i ja powinnam dokarmić? Chociaż pokarm mam bo widze jak mi cycki puchną i sam sobie z nich po karmieniu kapie. Nie chcę jej nauczyć ze spimy tylko przy cycu i w łóżki z mamą? Doświadczone mamuśki co mi radzicie? A cycy bolą bo podeszły krwią w pierwszych karmieniach bo pomocc laktacyjna w szpitalu w którym byłam to fikcja. Jedyne co to tylko mnie opieprzyły że za mało dziecko je! Tosia pić daj z butelki poprostu, wodę przegotowaną z glukoza. jak uśnie po tym to znaczy, że sie nie najada i pogadaj z pediatrą. Pewnie trzeba zważyć malucha przed karmieniem i po i zobaczy i le zjada, bo moze tylko śpi przy cycorku ajak odstawiasz to sie budzi i chce jeść...Taką sytuacje miała moja koleżanka i zaczęła dokarmiać.. roniaWłasnie otrzymałam wieścinasz Qlczaczek 21 sierpnia o 13:45 urodził sn "małego" bączka 3970g i 58cm GRATULACJE Q !!!!!!!!!! serdeczne gratulacje... basia681MOje lalki śliczności twoje córeczki... Tosia27IPo 24 godz walki o porod sn,22.08na swiat przyszla Kaja,4500g,58cm,przez cc,jest przecudna!a ja i Bartej-najszczesliwsi choc wymeczeni! Kaja nareszcie... ogromne gratulacje... AgathaNo to i my juz w domu, nie wiem czy moja wiadomość dotarła, że 19 sierpnia urodził się Antoś. Zaczeliśmy sn ale przez koplikacje skończyło się niestety na cc. Mam problem z karmieniem, ale walczę cały czas. Pozatym szczęsliwa i obolała. gratuluje...życzę powodzenia przy karmieniu... ferinka Mój synek Oliwier dla sprostowania ważył 3740g, 58 cm :)Urodziłam po 11h, sn bez wspomagaczy... do dziś jestem w szoku że to się stało o 8.50 w czwartek hihi bo tego dnia miałam dopiero iść do lekarza:) cieszę się, ze obyło sie bez wywoływania. Jeszcze raz gratuluje.. marcysia_83Nie zostalas sama, ja tez w dwupaku, ale jutro mam sie juz stawic w szpitalu:( daj znać co tam po wizycie...i trzymam kciuki, zebyś i Ty juz miała maleństwo przy sobie... madziaasTak pytałam Was co macie na wzdęcia,kolki bo mój malutki miał.Dopiero mu przeszło z 1,5 godziny temu i śpi:) jak karmisz piersią to wypij Ty kubek herbaty Hipp koperkowej, albo daj dzidzi do wypicia herbatki Hipp ułatwiającej trawienie, a jak to nie pomoże to ja polecam Infakol. Rewelacyjny, sprawdzony na mojej dwójce chłopaków. To lek, który działa natychmiastowo. Spływając po przewodzie pokarmowym spycha pęcherzyki powietrza, dzidzia się wypruta albo wykupka i po problemie...I takie ćwiczenia polecam gniecenia brzuszka nóżkami. Trzeba najlepiej wziąć dziecko na swój brzuch, położy go plecami na sobie i przyciągać nóżki do brzuszka i puszczać, wyrzuca się w ten sposób gazy nagromadzone... a my wróciliśmy od mamy w nocy, Zośka nie spała więcej niż spała. Złapałam już pół godzinki snu w dzień ale jeszcze jestem jak walnięta młotem...ciężki dzień nam się zapowiada.
-
oki, dziewczynki. Jutro jadę do mamy, wrócę w niedziele to się odezwę...