Izak1979

acha i chciałam Ci napisać, ze lepsza jestes ode mnie, boja daje smoka i pieluszke do przytulenia, hehehehe

Ferinka baaaardzo sie cieszę, ze pomogłam (choć nie świadomie). To Ty jesteś super mama i świetnie sobie radzisz...cieszę się, ze wytrwałaś i że się nie złamałaś.GATULUJĘ

Ania pamietaj, ze krem jest tylko i wyłacznie na receptę i popros o taki z plastrami a nie w duzej yubce. taki z plastrami kosztyje coś kolo 30zł i starcza na dwa razy, a ten w dużej tubie nie ma plastrów i kosztuje ok. 80 zł Tosia u mnie libido żadne, ale to chyba spowodowane tym, ze nie jestem zabezpieczona i trochę sie boję...

Aniu no jak kazde szczepienie, myśle, ze wkłócie nie, ale rozpręzenie płynu napewno. ja zawsze przed szczepieniem biore receptę na krem EMLA i ustalam z pielegniarką gdzie będzie wkłócie i 2 godziny przed szczepieniem nakładam krem i wtedy nieboli nic...maciek 2 tygodnie emu nawet nie pisnał przy szczepieniu...

Agata ja jestem jak najbardziej za skojarzonymi, rozmawiałam już z niejednym pediatrą i jak najbardziej polecają skojarzone, o rotawirusie to już nie wspomnę, dla mnie to podstawa... dzieeń dobry...

ferinka Izka ty karmisz butlą?? Też uważasz że jak dziecko śpi to nie budzić?? Izak1979zasnęła sama drugi raz, tzn. ze to nie był przypadek ani szczęście początkującego... hurraa Gratuluje że usnęła :) Super :) Powiedz mi ty ją jak nakarmisz to dajesz do łóżeczka, ale zawsze ci usypia? Bo mój nie zawsze chce spać. Czasem po jedzeniu sobie coś tam gaworzy, patrzy na rybki nad łóżeczkiem. Potrafi się zająć sobą do 20 min a potem ryk. PRzychodzę do niego to cichnie. Ale jak idę to od razu płacz. A jest naprawdę mega uparty. ja nie budzę, spi to śpi, to już nie sa noworodki, ze trzeba nakarmić zeby waga nie spadła. np. dzisiaj w nocy, zasnęła wczoraj o 21-wszej i na pierwsze karmienie obudziła sie o 4-tej to dopiero jej dałam., to tylko sie cieszyc, z spi dłużej i że Ty możesz pospać...I nie zawsze po jedzeniu zasypia w dzień oczywiscie, tez leżypod grzechotkami czy gadamy sobie, tak do 1,5 godiny a potem znowu spać...a w nocy zasypia od razu...

zasnęła sama drugi raz, tzn. ze to nie był przypadek ani szczęście początkującego... hurraa

ferinka Izka a zawsze chce ci spac w nocy? jak niechce usnąć to co wtedy wymyślasz? ferinka narazie nie ma problemu alejak zaczynała chorować to nie spala to chcial nie chciał lulałam na rekacj, nic nie mowilam, kompletna cisza zeby jej sie dzień znocąnie poprzesawiał... aliss to super,że u was wszystko w porzadku, a z zasypianiem wkońcu sie wszystko ustabilizuje i bedą dzieciaki zasypiały jak mój Maciek na panelach w kuchni przytulony do ładowarki od telefonu.. ferinka kurdę ile to wszystko kosztuje. to fakt, a podobno państwo prorodzinne mamy..

Tosia ale ma to swój urok takie spanie przy buzi mamuni... ja szczepię skojarzonymi..ja płace za infarixheksa 200zł, za prewenal 60zł za rotawirus 330zł za pneuo i meningokoki po 200zł

aganiechaIzak, jak uczysz małą usypiać, bo ja mojego też rozpuscilam i tylko na piersi usypia???? Sorki za brak polskich znakow, wlasnie popsulam klawiature, ups... oj ciezka to praca, ale jak trzeba to trzeba...kładę ją do kołyski i cekam jak zacyna płakać to ja zajmuję czyms ręce, np. zmywam, zeby ja przytrzymać te 5 minut, biorę na ręce, uspokajam i jak jużjest spokojna to odkładam nieśpiącą i powtórka z rozrywki aż uśnie i po dwóch dniach disiaj odłozyłam ja i bez płaczu zasneła...na szczęscie wnocy zasypia bezproblemu ale i w dzień sie nauczymy... Mama_MonikaCześć dziewczyny, wpadam sie przywitać żebyście nie myslały, że o Was zapomniałam, poprostu moje Dziecię pohłania mnie bez reszty ;) Lena chowa się zdrowo, żeby tak jeszcze się wyspać eh... ale i na to przyjdzie czas to super, ze mała w porządku, wpadaj kiedy ylko znajdziesz chwilę.. AgathaA to moje szczęście, jeszcze się nie chwaliłam Mama_MonikaA aj może o porodzie swoim kilka słów bo się jeszcze nie "chwaliłam" ;) super, ze tak szybko poszło..Gratuluję

Agathabasia681AgathaWitam!Tosia Ja daje tylko przegotowaną wode mineralną taką, naktórej robię mleko i też on więcej niż 50ml nie wypija, może czasami się zdarzy zazwyczaj pluje na lewo i prawo, ale czasami się przyssie. Basia polecam stronkę chusta.pl - chusty nosidełka dla dzieci i niemowląt - Start tam masz opisane wszystkie rodzaje chust wady i zalety, ja wybrałam kółkową narazie jestem zadowolona. My polekarzowo i niestety żadnych dobrych wiadomości nie usłyszeliśmy. Będe żyła w stresie przez najbliższe miesiące. Ten niemiecki film pokazuje jedno z wiązań POLECAM YouTube - Tragetuch binden 1 (urbia.tv) A CO SIĘ STALO ? Mały ma przepukline i musi mieć operacje jak nic sie z nią nie będzie działo tzn nie będzie się zakleszczać to w czerwcu, a jak coś będzie nie tak to wcześniej nawet w każdej chwili. Nastraszył mnie lekarz, ze jest mała a takie najczęsciej się zakleszczaja i wtedy małego pod pache i do szpitala. No i kolejna zła wiadomość, ze przy przepuklinie lewostronnej zazwyczaj pojawia się też to cholerstwo z drugiej strony. Za granicą podobno jak jest z lewej strony to profilaktycznie operuje się obie a u nas czeka się na pojawienie tego badziewia. Agata nie martw sie, głowa do góry. Pisałam Ci, ze to nie jest skomplikowany zabieg, my mieliśmy zrobioe w ciagu jednego dnia, rano sie stawiliśmy do szpitala na czczo i wieczorem byliśmy juz w domku...przed zabiegiem podają dziecku tylko kroplówkę nawadniającą i syrop "głupi jaś' , robia zabieg, 2 godziny dziecko śpi na sali pooperacyjnej (tam nie mozeszwejść) i potem na sale przyjeźdza i jak nie wymiotuje, zje napijesie to do domku idziecie. ja też sie bałam tego zabiegu, ale naprawdę wszystko będzie dobrze, nie stresuj sie...tulam mocno

ania_83Hejka laski! Wracam do świata żywych, wczoraj już wstałam z łóżka i ubrałam się, bo wcześniej to w piżamie cały dzień, bo i tak leżałam bo na nic nie miałam siły. Dziś byliśmy na usg węzłów, pisałam Wam, że Mikołaj ma jakąś górkę za uszkiem, ale pani doktor stwierdziła, że to chyba nie węzeł i mamy skierowanie do chirurga dziecięcego, ja zwariuje chyba jak będą mu chcieli coś z tym robić. Jego to nie boli, nie rośnie, nie zmienia się, mam nadzieje, że to nic poważnego. Ale sprawdzić musimy.U nas kupki są prawie przy każdej zmianie pieluszki, a u Was 1 dziennie? o kurcze może u nas za dużo tych kupek, ale żółte są ładne, jak powinno być na piersi? cieszę sie, ze już się lepiejczujesz...akupki przy karmieniu piersia to nawet powinny być przy kazdej zmianie pieluszki, hihihi wsystko jest ok. ja karmiłam dwoje dziecipiersią więc jak chcesz to pytaj...a jeślichodzi o góz za uszkiem to trzymam ciuki, zeby to nie było nic poważnego.. ferinka a mój dziś tylko 2h snu i się budzi;) mały szkrab. no i od dziś jesteśmy sami bez męża, jakoś współpraca idzie;) nawet posprzątałam, ugotowałam obiaD i poprałam ;) no brawo...super mama jednym słowem ja już te ż obiadek wstawiłam, uczymy sie z Zosia zasypiac samodzielnie, bo przez ten szpital trochę się rozpuściła i teaz chce na rękach non stop...musimy to niestety zmienić bo niedlbym sobie rady także mamy ryku co niemiara, żal mi jej ale inaczej nie moge...

cześć lasecki... dopiero się obrobiłam...obiadu dziś nie gotuje...mam to gdzieś, chłopaki jedzą w pracy i w przedszkolu i potem sie wyrzuca...zrobię sobie tosta i już.. ide poczytać

dobra uciekam wykąpać ferajnę i spać.. może macie racje z tymi chustami...

cześć laseczki, oj ciezko sie zebrać, zeby sie wgryźć w zycie forum, tym bardziej, ze nie za bardzo sie czuje...anemia,anemia i jeszcze raz anemia... Nikula Izak witaj w domciu jesli będzie u małej zdarzało się mieć problemy z moczem, to skontroluj jak możesz , wystarczy usg na początek czy nie ma zastoju ...widzisz u nas wypłyn ęło to właśnie po bakteriach w moczu, acha dzięki Twoim pracom zainspirowałam się scrapbookingiem:) na razie w tradycyjnej wersji , siedzę i wyklejam...al jak możesz jakies podpowiedzi na pw podesłać odnośnie komputerowego to byłoby fajnie...super mi to podpasowało, szkoda ,że nie odkryłam tego w ciąży jak miałam tyle czasu...ale cóż życie. ooo, jak sie cieszę, widziałam po drodze piękną pracę...brawo Nikula Dominik ma skok rozwojowy -9 tydzien, właśnie odlożyłam go do łóżeczka po półgodzinnym usypianiu na rękach, może pospi, na brzuszku nie chce mi w ogóle leżeć ...histerią się kończy, drze się wnieboglosy, ślini też się bardzo i wkładać rączki do buzi zaczał, i też myślę sobie czy to ząbkowanie? wcześnie bo ma 2 miesiące dopiero ale mój siostrzeniec gdy miał 4 to już 2 zęby byływ połowie października zaczynam zjazdy na studiach i już mam stresa, co prawda to blisko tylko 4o km od domku i na noc będę ale zostawić małego od 7 do 18 ciężko będzie ...z mężem do ktorego jest przyzwyczajony ale i tak pewnie skończy sie płaczem i wiszeniem na telefonie...ale cóż, mus to mus jestem zmuszona zrobić tę podyplomówkę by zachować pracę więc w konsekwencji to i tak dla jego dobra, żeby były pieniążki na mleczko i pampersy:) tak sobie tłumaczę...a nie chce i się już uczyć:( chyba za stara jestem głowa do góry, będzie dobrze. dzieci są o duzo bardziej odporne na takie sytuacje niz my matki...przerabiałam to rok temu z maćkiem i naprawde ja zniosłam to wszystko duzo gorzej...także musi być dobrze... AgathaWitam!Byliżmy u lekarza, dostaliżmy skierowanie do chirurga. W poniedziałek mamy wizyte, ale ja nie wytrzymam i na jutro umówiłam sie prywatnie do Babki. No i pani dr kazała przystopować z jedzeniem u małego przybrał podobno ponad wszelkie normy waga urodzeniowa 2860gr po miesiącu 4100gr i dobrze, ze teraz wyszło jak jest mały, bo nie zyczę nikomu wizyt w szpitalu z 4-latkiem...maluch szybko zapomni i do końca życia będzie miał spokój...trzymajcie sie cieplutko, wszystko będzie dobrze no i waga super, rosnie chłop na schwał.. roniaJa mam dzisiaj stres. Dentysta. Niestety rusza mi się ząb który jest na sztyfcie masakra powodzenia u dentysty.. alisssWitam mamuski wtorkowo. Ja dzis okres dostalam i jak nigdy boli mnie brzuch. Dzis zaczynam tabsy brac, w koncu... To juz 2 miesiace po porodzie, a karmilam tylko 3 tyg i tydzien na mieszanym. aliss ja też dostałam 10 dni temu i końca nie widać, ale nic mnie nie bolało, także tulam mocno i podsyłam fluidki przeciwbólowe.. alisssA moj maly dzis jakis marudny, na raczkach ciagle chce byc i cos malo je. moja Zośka też, chyba taki dzień... ferinkabasia681 ferinka mam chęć zakupić chustę ale maż się sprzeciwia ehh Basiu dlaczego to tak? przecież chusta jest bezpieczna do 4 mc :) ja nie miałam nigdy chusty, i nie jestem zwolenniczką, raz na jakis czas to proszę bardzo, ale tak do stałego uzytku to chyba bym nie chciała, raz, ze bioderka mozna wypaczyc a dwa całe ciało dziecka jest wtedy skrępowane a ono przecież musi pracować, zeby sie rozwijać... roniabasia mojemu co do chusty było wszystko jedno. Założyć na siebie nie chciał zmusiłam go. I później był zadowolony i chwalił się wszystkim że taka rewelacja. ... Dzisiaj robiłam teścik ciążowy.. mam zacząć brać tabsy ale musiałam wykluczyć ciąże. Niestety albo stety mój mąż jest aktualnie jak napalony buchaj Test negatywny więc pewnie od dzisiaj zaczne. Mojemu też wszystko jedno bo i tak ja to będę nosić :) hi hi Roniu widzę że masz niezłego napaleńca, ale mój też. 1 października mam wizytę u gina, już mi zaznaczył że Mnie "sponiewiera" po całym mieszkaniu :):) uuu, to sie ciachanko zapowiada jak pred porodami...ja narazie sie do gina nie wybieram to i nikt mnie nie sponiewiera, buuuuu

cześć laseczki, jestem w domku, postaram sie znowu wdrożyć wzycie forum... ania-83 dużo zdrówka Ci życzę... a jakim mlekiem karmisz?moja Zosia po Nanie miała takie krostki, zmieniłam na Bebilon1 i po krostkach nie ma śladu..

cześć laseczki,przyjechałam sie wykąpać i zabrać kilka rzeczy, buziaki dla Was.. Zośka już lepiej, jeszcze tydzień i będziemy w domku...

i przyznam Wam się szczerze, odkąd Szymon jest w przedszkolu odnaleźć się nie mogę..i poprostu się nudzę...wymyślam jakieś głupoty, żeby czas mi zleciał..a kręgosłup nie pozwala mi przy kompiku posiedzieć..

ferinkamam 3 leki z czego dwa są takie że nie mogę karmić piersią. Mało tego internista sam nie wiedział co mi wczoraj było i dlaczego gorączka nie ustąpiła po przeciwbólowych. Więc mam iść do gina. Własnie jest 15 i zaraz wychodzę :) daj znać co tam po wizytach....trzymam kciuki, żeby było ok

ferinkaRybki kochane, u Mnie źle. Wczoraj męczyłam się cały dzień z gorączką 38,1'C, dreszcze,łamanie w kościach i mięśniach plus ból lewej piersi niesamowity-mimo iż była miękka. To była masakra, nic Mi nie pomagało, więc na pogotowie się udałam o 19 ;/ Leków co nie miara, więc nie mogę karmić piersią, nie mogę do małego się zbliżać bo tak naprawdę nie wiadomo co mi jest i skąd ta gorączka. A dziś na 15 jadę do ginekologa. Moje piersi wyglądają jak po tornadzie... ;/ będę zmuszona odstawić małego, bo co je wyleczę to on mi je kiereszuje. A uwierzcie Mi że prawidłowo wkładam mu pierś-teściowa położna więc same wiecie ;) Mój maluszek jest strasznie nerwowy przy jedzeniu. I nie wiadomo dlaczego. tulam mocno...mam nadzieje, ze piersiaki dojdą do siebie.. ania_83Cześć laseczki! Ja tylko na chwilkę, podczytałam Was i spadam na razie, Mikołaj śpi to muszę ogarnąć mieszkanie i siebie Miłego dnia życzę, zajrzę potem widzę, ze tu mam orkiestra i po ciachanku i obiad i dom ogarnie...super...gratuluję organizacji ania_83wstawiam mojego Słodziaka słodziak super słodki.. Ronia Twoja Ola tez słodka i jak się cudnie śmieje... a tu moja laska śmiejąca sie i z mina zawadiaka.. i moja trójca... a tu pierwsza tegoroczna praca Szymka z przedszkola.. a zaraz uciekamy na szczepienie z Maluchami..

basia681aganiechaJak to u Was Dziewczyny z tymi odchodami poporodowymi, bo ja się trochę wczoraj zmartwiłąm. Już tylko lekkie plamienia takie brązowożółte miałam, a wczoraj wyleciały ze mnie 2 duże czerwone skrzepy krwi, nie wie czy się tym przejmować...????Też tak mam Ok jak najbardziej, niech się czyści :) tez myślę, ze to normalne...nie masie czym martwić, ważne że sie czyści, gorzej jakby sie zrobiły zakrzepy jak u mnie, nikomu nie życzę, ból niemożliwy... basia681 Czesc Dziewczyny mam pytanie: Kiedy chrzcicie swoje maleństwa??? Ja myślę w grudniu. Takie ładne święta, przy kominku na imprezie SUUPER ! my chrzcimy teraz w niedzielę, ja jestem z tych co to nie jeżdżą z nieochrzczonym dzieckiem. Szymka chrzcilismy jak miał 3 tygodnie, Maćka, przez to że w szpitalu leżeliśmy jak miał prawie 3 miesiące a Zosię już ochrzcimy będzie z głowy. Sukienusię już mamy...wiec w poniedziałek zasypię Was fotkami...

cześć laseczki...czytam Was cały czas, ale nie mam czasu odpisać, robię siostrze album ślubny i naprawdę pochłani amnie to tym bardziej, ze to moja pasja...jak skończę to Wam pokarzę i już będę na forum regularnie..

Nikulatak w ogóle to non stop mam schize że przeocze jakies objawy choroby:( nawet kupiłam encyklopedię zdrowia dziecka... no...tylko sie w nią nie wczytuj, bo wszystkieobjawy zobaczyszw dziecku jak tak sie naczytasz...

cześć laseczki...mam do nadrobienia 100 stron o idę czytać...miłego popołudnia

cześć laseczki, gości miałam, wiec rano nie mogłam wejść, teraz idę na obiadek a później na spacerek... miłego dnia, zajrzę wieczorkiem