-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Izak1979
-
ja może sobie fotkę brzuchala trzasnę, żebym efekt widziała potem...nie bójcie się, nie pokarze Wam, hihihi
-
Agata, Kasia Ania no to zaczynamy dzisiaj...suwaki sobie porobić i do dzieła...razem będzie nam raźniej...
-
Ania ja stosowałam już dwa razy i sper efekt, już po kilku dniach zobaczysz postępy...tylko zasada jest taka: -odstawiamy słodycze (jest post to akurat jakieś wyrzeczenie będzie) - jemy tylko do 18-stej, potem ewentualnie jabłka i wodę - mało smażonego - dużo błonnika, najlepiej na śniadanie (wszelkiego rodzaju płatki ryżowe, owsiane na mleku). zmierz sobie dzisiaj obwód brzucha i uda, zapisz i wagę i sprawdź za tydzień....zobaczysz jaki będzie efekt, ale jeśli uczciwie poćwiczysz i zastosujesz sie do w/w wskazówek to efekt będzie murowany...mój P. jest instruktorem sportów siowych i fitnes, więc ma info z pierwszej ręki, ż to działa...
-
Ania ja dzisiaj zaczynam 6W, dołączysz do mnie? 5 kg zgubisz napewno, tylko kręgosłup musisz mieć sprawny do tych ćwiczeń... no to tak: pierwsza tabelka to dzień wiadomo.. druga:seria a trzecia:ilosć ćwiczeń w seerii pierwszego dnia robisz jedną serie po 6 powtórzeń, czyli każde z pokazanych ćwiczeń wykonujesz 6 razy i koniec. drugiego dnia wykonujesz to co pierwszego czyli każde cwiczenie po 6 razy i powtarzasz to drugi raz i tak masz dwie serie po 6 powtórzeń...a potem są 3 serie, czyli 3 takie powtórzenia całości tyle, ze zwiększa się liczba powtórzeń każdego ćwiczenia.. mam nadzieje, ze nie zakręciłam.
-
wiedziałam, ze kawa iświerz pieczywko postawi Was na nogi...
-
dzień dobry.. kawy, herbaty, śniadanko...
-
kasia001ferinka a ty w szpitalu dostalas tlyko niesbieskie pudelko? czytalam na forach,ze kobity podostawaly 2 pudla.. ja mialam wybrakowany nawet :P kolezanki z pokoju podzielily sie ze mna kremikami bo one mialy nawet po 2 co niektrore probki.. swinstwo zeby szpital okradal to nawet.. ja za każdym razem dostałam dwa niebieskie i różowe i w tym roku nawet dla taty był prezent, golarka..
-
qlczakTo ja też sie dołączam do życzeń WALENTYNKOWYCH dla Tych co obchodzą pysznych lodów, torcików i innych słodkości- naturalnych i sztucznych i ode mnie Miłosci nie tylko w walentynki.. ja scrapnęłam a scrapek ze zdjęć wczorajszych ze świętowania 11 rocznicy bycia razem...
-
Tosia super Brawo dla córci..
-
cześć laseczki..my po obiadku, chłopaki na zakupach a ja mam ciszę i chwile dla siebie.. Feri daj swoje gg, albo napisz do mnie..
-
jeja pierwsza walentynka..zrób zdjęcie, będzie miała nie lada pamiątkę..
-
dzisiaj jest w miarę spokojnie... pokarzę Wam co umie mój 4,5 letni syn i czym oczywiście wprowadził mnie w osłupienie..to, ze liczył po kolei do dużych liczb to wiedziałam, ale to: zapytałam go wczoraj co robią w przedszkolu a on ze liczą, to ja : do ilu? a on: do 100, roześmiałam się i dla psikusa, żeby mu nosa utrzeć napisałam na kratce kilka działań.... i kto komu nosa utarł...pani w przedszkolu cały czas nas namawia na znalezienie super szkoły bo szkoda Szymona talentu i zamiłowania do nauki, ale ja nie chcę, chcę żeby miał normalne dzieciństwo... Ronia ja nie karmiłam wcale to już 15 września miałam, czyli po 1,5 misiaca
-
dziewczyny nic nie poczytałam, jakiegoś dołka załapałam.. Feri przepraszam że się wczoraj nie odezwałam, ale źle się czułam i już nis właczałam kompa..
-
ferinka[ hi hi :) to samo ja powiedziałam mojemu :) Fajny taki pomocnik, a Izak będzie miała aż 6 takich dodatkowych rączek :)głosiorki poszły :) dzięki, ale aż mi się gorąco zrobiło..kolejnej trójki nie planuję...ale 6 raczek moze być.. Feri uśpię dzieciaki i puszczę Ci foto jak Zośka siedzi..
-
ferinkaTosiu ojoj to muszę pupę wyhartować. By aż tak bardzo nie bolało :( TO na 18 urodziny tak nie dostałam (bo w ogóle ominęlo mi bicie :P)Nie wiecie w którym miesiącu można dawać makaronik dzieciom ?? ciom ?? po 7mc czy 6 mc? ja dałam dzisiaj.. Ronia dzięki za pączusia...napisało mi się " dziwki"ale dziwki to na diabła Tobie nawet za tak pysznego paczka
-
Tosia27Duże BUZI dla Kingusi:*:*:* rośnij zdrowo Maleńka:) i od nas tez...
-
Tosia zapraszamy..
-
Faworki proszę..Maciuś częstuje:
-
Ronia jaki masz mroczny avatar...nie poznałam Cię.. punkcik poleciał..
-
hello a my się obudziliśmy zdrowi, nikt nie jęczy..smalec się robi...ta ta ta tam..
-
basia681Mamy drugiego ząbka Gratuluję... niech mi któraś dzisiaj pożyczy cierpliwości bo rozniosę tego dzieciaka, pospał wstał i jęczy dalej.. Ronia kliknięte Basia.weszłam do ogrodu Nadii i zostawiłam komentarz..
-
a blok? wrzucasz do garnka 1 kostkę margaryny, 1,5 szkl. cukry, 4 łyżki mleka zwykłego, 2 łyżki kakao gorzkiego i rozpuszczasz mieszając, dodajesz połamane herbatniki albo orzechy albo co tam lubisz i 2 szklanki mleka odtłuszczonego w proszku i mieszasz bez gotowania, wylewasz na blaszkę wysmarowaną olejem i studzisz i do lodówki i po kilku godzinach gotowe...
-
kasia001Izak1979i ja pojawiam się i znikam, maciek po tym wczorajszym zatruciu dzisiaj ma dzień ryku, usnął wiec od 10 minut jest cisza, ale aż mi w uszach dźwięczy...upiekłam faworki i zrobiłam blok, a teraz wstawiłam gulasz i chłopakom zrobię pulpeciki w sosie pomidorowym, żeby się znowu nie zatruli czymś, na razie ;lekkie jedzonko będzie....uciekam Zośkę ululać...ja tego bloku nie jadlam nigdy,mojego M mama robila dla niego,ciagle mnie namawia zebysmy zrobili blok,ale tak mi naopowiadal o nim ze mam wyobrazenie,ze jest strasznie slodki i juz na sama mysl bola mnie zeby :P a z faworkami mam ciekawa historie,strasznie je lubilam w dziecinstwie a moja mama nie za bardzo lubila je robic i oklamala mnie ze faworki robi sie tylko zima i ja durna wierzylam,czekalam caly rok na zime zeby mama mi zrobila :P az kiedys bylam u babci i ta robila latem a ja w szoku babciu co ty robisz,mama mowila,ze robi sie je tylko zima!!! roniajestem poszczepiennie teraz w maju na kontrole Olka waży 9600g mierzy 70cm :) gratuluję...
-
i ja pojawiam się i znikam, maciek po tym wczorajszym zatruciu dzisiaj ma dzień ryku, usnął wiec od 10 minut jest cisza, ale aż mi w uszach dźwięczy...upiekłam faworki i zrobiłam blok, a teraz wstawiłam gulasz i chłopakom zrobię pulpeciki w sosie pomidorowym, żeby się znowu nie zatruli czymś, na razie ;lekkie jedzonko będzie....uciekam Zośkę ululać...
-
doczytałam,ze masz jeszcze dwa.To trzymam kciuki..