Skocz do zawartości
Forum

Mafka_30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mafka_30

  1. No ja jeszcze nie byłam na wizycie,wybiore sie jak będzie pierwsze szczepienie,czyli 30 najwcześniej. Ardhara,pyzka wygląda super Kajka,zajebiście ci mały przybiera na wadze. Jakies duże dzieciaki macie dziewuchy :-)
  2. edziacz0902Co do krostek to mój mały ma właśnie takie krostki z białą końcówką i ma tego baardzo dużo , szczególnie na jednym policzku na którym najczęściej śpi, może to od ciepła. Chciałabym aby to już zeszło, cały czas to natłuszczam , może pomoże. Co do kolek to mój mały chyba też ich nie ma. Za to dzisiaj mam przełom , mały w końcu zaczął brać smoczek i nie wisi mi już cały czas na cycku :) jestem przeszczęśliwa mogę zrobić tyle rzeczy i cycuszki już mnie nie bolą. Mały dzisiaj przespał ze smoczkiem od 7 rano do 11.30 , tak długo to mi nigdy nie spał. A jak u was ze smoczkiem ? Ja zaaplikowałam jak tylko wróciłam ze szpitala do domu.I sukcesywnie aplikuję z różnym skutkiem :-)Ale jak zasypia to i tak przy mocnym snie wypluwa co mnie akurat cieszy,niech się za bardzo nie spoufala ze smokiem. A ty Edziacz,pamietaj zeby czesto myc smoka i najlepiej w mocnym śnie niech nie cmokta,taka profilaktyka zalecana przez dentystę.Zawsze to mniejsze ryzyko próchnicy czy pleśniawek,bo jednak smok to duże siedzisko bakterii.
  3. Ardhara,ja z tymi krostkami mam podobna teorię.Martwiłabym sie jakby sie to długo utrzymywało.Ale u mnie i z tym bezproblemowo jak narazie,wyskoczyło raptem ze 3 i zniknęły.Zobaczymy potem,bo starszak ma lekko atopowa skórę i krostki i plamki wróciły ok13mies.Ale kremik załatwia sprawę całkowicie.
  4. No dokładnie.Pierwsze dało się we znaki to przynajmniej drugie mniej konfliktowe.Ja tez urodziłam latem i pakowałam czesto w wózek i jazda bo wtedy spało,wiec czasami i 3 razy dziennie spacer.Więc teraz Kajka należy nam sie chwila wytchnienia jak psu buda Mandarynka ,ja do tej pory tak mam że jak gdzies wyruszamy,obojetnie czy daleko czy blisko,to mały i gorzej je w ten dzień i potrafi wogóle nie zasnąć a po powrocie tez czesto taki maruda jeszcze przez chwilę.Dzieci widac wyczuwaja zmiany pobytu.
  5. Z podobieństwem ciężko powiedzieć bo my nie jestesmy obiektywni.Rodzina męża mówi że do niego,moja że do mnie a znajomi maja zdania podzielone.My uważamy ze do nikogo.Choć jak śpi to czasami wyglada jak jego starszy brat
  6. Paula,malutka superAle z tym kotkiem uważaj b lubia drapac oczka :) co do bloskosci to ja z pierwszym tak miałam że ze 2 mies non stop przy mnie musiał byc i wtedy ładnie spał a w wózku to tylko chwilę i sie budził,w ryk i znowu na ręce.Po ok2mies minęło :-) U na z kupkami i kolkami na szczęście problemu nie ma zadnego więc ja nawet nie wiem co to znaczy,ale współczuję...Choc moja siostra miała tak z dzieckiem że załatwiało sie raz na parę dni.I nawet u lekarza byli i usg robili.Ale sie okazało że dziecko po prostu tak wszystko przyswaja z mleka że mało co ma do wydalania i dlatego tak rzadko robiło.To tak na pocieszenie.A z kolkami to masakra,oj ciężko macie co niektóre.Więc ja juz nie narzekam bo wy macie gorzej.Moje przynajmniej nie płacze,no chyba że głodne,i śpi... Kajka,z ta zmianą mleka to ja wiem i pewnie teraz u mnie sie zmienia.Ale jeszcze ze 3 dni temu było sporo w kanalikach bo aż mi kapało a teraz nic.U mnie nastawienie to jak najbardziej na naturalne karmienie i chęci są,więc tu jest ok.Chce bardzo karmić tylko gdzie jest mój pokarm Nawet jedzenia pilnuje i to bardzo,i nic.No żesz ku..a Mam nadzieje że to chwilowe.
  7. No niestety Kajka,chciało sie nam dzieci to teraz trzeba jakos to ogarniać i sie zprężać żeby było dobrze.Jejku ja juz nie pamiętam kiedy ostatnio byłam wyspana Mam tak samo jak ty...albo jedno w nocy sie budzi na mleka albo oboje naraz,A starszak potrafi wstac o 3 na mleko i nie spac i ze 2-3godz.Więc on nie śpi no i my teżPrzeuroczo naprawdę. A ja sie kurcze zastanawiam czy mleka mam dostatecznie,bo widzę że mały jakiś płaczliwy jak je a piersi tak jakby puste.Z pierwszym to miałam nawał pokarmu prawie 3 mies zanim sie unormowało,a teraz raptem niecały miesiąc po porodzie a moje piersiątka świecą pustkami.Dziś mi mąż normalnie zakupi hetbatke pobudzającą laktacje bo chcę karmic bardzo tylko nie mam czym.Mały chwile pocmokta i nie ma więcej,a widze że on chce jeść.Wy tez tak macie że z drugim to juz mniej mleka się produkuje?NA pewno stres i nie dojadanie i zmęczenie maja wpływ,ale sie juz wzięłam za siebie i obiecałam sobie że zero mazania się bo mi to i tak nie pomoże.Trzeba się zebrać i dzielnie stawiać czoła dzieciakom i obowiązkom codziennie bo wyjścia nie mam Więc u mnie tez humor lepszy... A i odpadł nam pepuszek dziś Kajka ,a ty niedawno pisałas że ci szwy zdejmowali.Jakos długo je miałaś czy mi sie tylko wydaje? Asiad,z dziećmi to jak w ruletce,czasami aniołki a czasami płacza lub nie spią bez powodu.Ja juz się nauczyłam że wszystkiego sie mozna spodziewac w każdej chwili,i na wszystko trzeba byc gotowym.Nic sie nie da zaplanować bo różnie bywa.Może twój akurat ma taki przejściowy nastrój.A może to jednak kolki?
  8. o rany ale mi Asiad smaka na MD zrobiłaś Dejanira,to szkoda że pierwsze szkudne nie było a drugie grzeczne i spiące.Przydała by ci sie teraz chwilka takiego spania Olgi cooo? U mnie dwójka kimie.I mam nadzieje że zaraz mąż wróci to sobie odpocznę może ciut,chociaż pół godzinki bez dzieci
  9. Dejanira,dzieciaki cudasne Mandarynka,całe szczęście że to nie refluks. Asiad,no naprawde nieźle ci dziecko w nocy spi.Co ty masz dziewczyno w tym mleku??? I buziaki dla wszystkich mam:11_9_16amy rade,bo kto jak nie my?!
  10. Hej dziewuszyska.I ja nie miałam czasu zajrzeć tu ostatnio.Niestety staram sie byc dzielna i sprostac wszystkim zadaniom ale niestety tak jak was i mnie dopadaja jakies smutaski.A do tego dzieciaki daja mi nieźle popalić.Niby młody ładnie śpi i w dzień i w nocy,potrafi i 4 godz spać w dzień wiec mam czas na drugiego-starszaka.No właśnie czas na dzieci jest niby,i ugotować mogę co nieco,i posprzątać daję radę niby...ale to mi zajmuje cały dzieńA dla siebie to mam tyle co nic.I sama jestem z tym od rana do późnej nocy bo mąż potrafi mi o 1 w nocy zakończyć robotę. Nie mam czasu zjeść,juz nawet nie wspominając o odpoczynku...Dzis śniadanie jadłam o 14!!!Bo sie akurat maluchy zgadały i jak nie jedno czegoś chce to juz drugie płacze,i znowu tamto głodne albo do przewinięcia a juz tamto znowu płacze...i tak w koło.Wiec czasami mam wrażenie że nie dam rady i chce mi się masakrycznie wyć.O losie,do tego ta pogoda.Ja od 22.10 nie wyściubiłam nosa z domu.A u młodego sie chyba katar zaczynaOj ciężkość widzę.Ja nie świąt wypatruję a wiosny...a w maju młodego na sztuczne damy i sobie może w nocy pospie jak człowiek.A od lutego juz będzie można cos wdrążyc do jadłospisu to może mnie to trochę odciąży Ehhh,nie ma co niezłe plany mamy,każda czegos wyczekuje.A tymczasem to powtarzam sobie że jak dzieci zdrowe,ładnie jedzą,śpią niby też ładnie(szkoda tylko ze nie w tym samym czasie),i jak na razie bez kolek i innych przejść...to w sumie sie cieszyć trzeba a nie martwić. A teraz idę spać.Dopiero skończyłam ogarnywac chałupe bo miałam dziś gości,a jutro znowu sama z dzieciukami cały dzień
  11. Witam.Ja najbardziej lubię firmę fisher price i little tikes,i tych firm mój mały ma bardzo dużo zabawek.Nie sa to tanie firmy ale kupuję dużo na allegro uzywanych wiec jest ok cenowo. Polecam gorąco:samolot little people FISHER PRICE LITTLE PEOPLE DŹWIĘKOWY SAMOLOT (2758712211) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. lub warsztat MUZYCZNY WARSZTAT -JAK NOWY (2763628004) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. lub farmę Farma Little People gospodarstwo dzwięki Fisher (2763437453) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.. Fajne są też klocki sensoryczne fisher price. Mój szkrab ma własnie 15 mies i powiem szczerze że wymienionymi tu zabawkami bawi sie najchętniej.Choć ostatnio oszalał równiez na punkcie odkurzacza,i jak tylko sprzatam on zabiera swój sprzęt i odkurza za mną A teraz na mikołaja planuję zakup bębenka,kastanietów i tamburyna z little tikes :-) Choc tak naprawdę zakup prezentu to indywidualna sprawa każdego dziecka,bo jedno sie lubi czyms bawić a drugie nawet na to nie spojrzy.Życzę powodzenia w doborze zabawki
  12. Dla mnie piekne jest kiedy mały cos fajnego zrobi i szuka w moich oczach uznania i czeka na oklaski Co do smutków macierzyńskich...ehhh,wy sie zmucicie że cc,a ja że moje drogi rodne wołaja o pomoc.Przecisnąwszy dwójkę mam duże obiekcję czy moje ciało odzyska jakąkolwiek formę.Ale coś za coś.Ja na pewno bym nie rozpaczała jeżeli miała bym cc tym razem.Bo nie jest wazne jak ale ważne jest że sie taka istotke powołało na świat.I jeszcze wiele razy będziemy musiały sie pogodzić z rzeczywistością która nie zawsze będzie nam przychylna.Więc głowa do góry babki,bo nasze dzieciaki czekaja na usmiechniete mamy a nie smutaski Mandarynka,współczuje problemu z karmieniem.Ja takowych przejść nie miałam ani nie mam teraz.Mój pieknie je,rzadko,naprawdę zwraca.Ogólnie idzie ku lepszemu.Jeszcze żebym psychicznie doszła do siebie to juz będzie git.Ale tu trzeba czasu
  13. I do 6mies najlepiej tylko na piersi.Nie trzeba przepajać wodą czy czyms takim,mleko robi i za picie i za jedzenie.
  14. Dejanira,no własnie m yśmy chcieli żeby tak mała różnica wieku była Chłopaki sie soba zajmą i mam nadzieję ,bedą miały świetny kontakt ze sobą. Co do krwawienia to ja jeszcze krwawie,ale mam tak jak ty,czasami nic przez cały dzień a czasami jeszcze cusik poleci.Teraz mam słabsze krwawienia,ale po pierwszej ciąży to miałam ze 2 mies.Więc chyba to zależy indywidualnie od babki i nie ma co sie tym martwić. Edziacz,a po czym ty stwierdzasz ze masz za mało pokarmu w ciągu dnia??? Wiesz to jest tak ze nocne mleko jest zawsze tłustsze i dziecko sie nim super najada.Za to w ciągu dnia je częściej i to mleko już jest bardziej wodniste i się dzieciaczek zawsze nim gorzej najada i chce częściej.I to jest normalne.Mój w ciągu dnia potrafi jeść co chwilę,czasami po 5 minutach juz mnie przywołuje.Ale podje sobie i potem potrafi przespać ze 2 godz bez mleka.To bywa bardzo różnie,i się nie ma co martwić.Więc może niepotrzebnie dołączyłas mm?Piersi kobiety zawsze produkują taka ilość mleka jaką dziecko zjada więc raczej nie powinno brakowac.No chyba że od poczatku miałaś z tym problemy. Warto to skonsultowac ewentualnie z lekarzem :-)
  15. Qrczę,a ja myslałam że Ardhara ma prawdziwy sajgon z racji dwójki starszych dzieci a tu ona sobie świetnie radzi widac Dejanira,ja mam to samo że zostaje rano sama z dwójką.Ale na szczęście nasz mały jest jeszcze na tyle mały że tej zazdrości bardzo nie widać jak np karmie maluszka czy jakos tak.Oczywiście tez wtedy czuje silna potrzebe przytulania się do mnie czy brata,ale ghłównie to ładnie sie bawi w zabawkach i czeka na mamusię.A wieczorami ma istne szaleństwo,jak wraca tata to bawią się do nocy razem,i ja z nimi jak mogę I myslę sobie że jak maleństwo bedzie na tyle duże i zacznie pełzanie to juz będzie miedzy nimi kontakt i sie wszystko unormuję.Czyli jeszcze jakies pół roku i będzie fajnie.
  16. kajka84Hej dziewczyny, ja też miałam wczoraj gości, siedzieli do 24, padałam na ryjek. Dobrze jeszcze że mały daje mi pospać, budzi się tylko na jedzenie. Dzisiaj mieliśmy pierwszy spacer. Mafka, dejanira, ardhara czy wy też macie wrażenie że zaniedbujecie swoich starszaków? Ja normalnie mam burzę hormonalną i dzisiaj popłakałam się że nie mogę z moją córcią np. wyjść, gdzieś pojechać ot tak jak to było wcześniej.A w środę mój starszaczek ma pasowanie na przedszkolaka :) wybieramy się z młodym, bo nie przepuszczę takiego wydarzenia. Dejanira wracaj do zdrowia! Kajka,wex nawet nic nie mów.Nawet jak karmie młodego to patrze i gadam do starszaka bo on ciągle wymaga uwagi.I jak tylko mam chwile to staram się z nim bawić.I chyba wrecz przeciwnie,mam wrażenie że młodszy wymaga teraz mojej wiekszej uwagi i bliskości a ma tego zdecydowanie za mało.Pewnie dlatego że albo je,albo spi.Wiec wiekszość czasu spędza w wózku.A szkoda,bo powinnismy go chyba troche wiecej nosić,przytulac,całowac...Tylko wtedy pojawia sie starszak. Oj,ciężko,ciężko.Tak źle,i tak nie dobrze... Jakby nie było,zawsze wobec któregoś mam wyrzuty sumienia
  17. Dejanira współczuję,życze szybkiego wyzdrowienia. U nas kikutek jeszcze się trzyma,ale już czekam kiedy się go pozbędziemy. Ja jak zwykle zmęczona po gościach.Ale jeszcze tylko jutro i cały tydzień spokoju
  18. Paula88,mam ten sam problem z cieknącym mlekiem.I teraz wzięłam sie na sposób i troche spuszczam z piersi i dopiero przystawiam mojego cudaka.Nie leci tak ciurkiem i małemu lepiej ssać bo sie nie krztusi. A ten pepuszek to nie wiem czy zaczerwienienie to nie robi sie tam cos na nic.A może zadzwoń chociaz do tej połoznej i zapytaj.Albo w książeczce zdrowia dziecka masz ewentualnie tel całodobowy do poradni. A co do krwawienia to po piewrszej ciąży tak miałam że dość mocno krwawiłam.I połóg trwał u mnie ze 2 miec najbidniej,A rwie cie bo może byłas nacinana,i szew tak pobolewa czasami.Ale jak nie jestes pewna i sie martwisz to skonsultuj sie z lekarzem.Lepiej sprawdzić i sie nie martwić. Dejanira,ja zakładam od wczoraj taki pas obciskający ale jest tak niewygodny ze juz mi sie odechciało go nosić.Ściska niemiłosiernie i cały czas sie podwija. Ja dzis padam na ryjek.Maleństwa daja mi niexle popalic,a do tego miałam pierwszych gości.Masakra.
  19. asiad1990ja już nie wiem czy ten mój maluch ciągle głodny, czy ja mam za mało pokarmu, czy on chce ciągle ssać dlatego całe dnie przy cycu by leżał, czy chce być non stop blisko. mam smoczka Avent z pudelka ze szpitala ale nie bardzo go chce, jedynie na spacerze chwilę albo w aucie zanim uśnie, innego smoka też mam i też go nie chce. Asiad,jezeli ssie cycka i nadal płacze to jest opcja ze sie nie najada i denerwuje i dlatego płacze.Natomiast jeżeli ssie i się uspokaja i tylko sobie ciumka to znaczy się że mu wystarcza a potrzebuje mamy.przynajmniej mnie sie tak wydaje. Jak ja karmie to czuje takie szczypanie i wiem że wtedy mały je,a jak tylko sobie ciumka dla ciumkania to mnie nic nie boli.i wiem że tylko chce possać.
  20. Zaczynałam też od Nuk-a,ale jak dla mnie słaby.U mnie pierwszak na smoczkach lovi teraz,sa supeeeer i naprawde polecam.A młodszak ma aventowski0-3,ale tylko dlatego że był juz w zestawie z butelkami.A po3mies przejdziemy pewnie na lovi znowu. A dziecku i tak moga różne przypasowac i czasami trzeba spróbowac różnych bo nie wszystkie wszystkim odpowiadają.Powodzenia w poszukiwaniach.
  21. Asiad,niedługo nas przeniosą,cierpliwości... Kajka,juz się zastanawiałam gdzie sie tyle podziewałaś.Łączę się z tobą w bólu sprzątania,bo wiem co to oznacza po paru dniach nieobecności Ja dopiero wczoraj tak naprawde skończyłam a zaczęłam tydzień temu :-) U mnie juz po nawale i nawet gładko poszło ale i tak mleka mam tyle że mi leci fontanna i się mały wkurza bo ma za dużo na raz.Biedak krztusi sie i kaszle,ale musi sobie dac radę ba ja na to wpływu nie mam.
  22. Oj możesz mieć ciężko odzwyczaić.Ja z braku czasu karmię i pakuję do wózka bo zwykle juz cos starszak chce.Dopiero jak mąż w domu to moge się porozczulac nad maleństwem albo jak starszak spi.Choć mały jak na razie to raczej dnie i noce przesypia i ma mało aktywności więc sobie nie szkoduje chyba. Ja dzis miałam aktywny dzień ,nie ma co.Męża wydelegowaliśmy jednogłosnie na odwiedziny grobów i teściów,bo teść dziś urodziny ma,a ja zanim obrobiłam dwójke,ogarnęłam mieszkanie i ugotowałam obiad to mi 16 zaświtała na zegarze.I tak od rana w koszulinie nocnej jak ciućmok łaziłam i dopiero po południu miałam czas sie wykąpać i takie tam.Oj,łatwo nie jest o nie...
  23. mandarynka79Haloween baby :) Ha ha,duzo nazbierała słodkości?
  24. Ja mojemu daje tylko piersiątko.A żeby w razie czego dobrze sie trawiło codziennie zalewam sobie 2 saszetki kopru z apteki ekspresowego i piję.A potem z małym dajemy takie koncerty że głowa mała Ale mnie to nie szkodzi a małemu na zdrowie Mozna tez zalać sobie saszetke kopru +saszetke rumianku,też dobrze sie pije. Mandarynka,nie marwt się tymi ulewaniami o ile nie są jakies olbrzymie.Jedno dziecko wogóle nie ma takiego problemu a inne haftuje non stop,czasami nawet może pójść i noskiem.My na razie przerabiamy standart,czyli ok2 ulewania dziennie,czasami trafi sie dzień i bez.Ale i tak się przebieramy często,bo jak sie nie obhaftuje mały to sie podsika tudzież obsra,i tak w koło...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...