Skocz do zawartości
Forum

evitka80

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez evitka80

  1. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Babeczki... co do pomśmiania się i nawet posikania momentami.. poczytajcie sobie KAFETERIA - Śmieszne , wstydliwe , ale nie tragicznne wpadki na porodówce . - Forum dla kobiet a tutaj wzruszjące filmy o cudzie narodzin.. piękne i jest kilka odcinków. Cud narodzin - Cud narodzin - E01 - Onet Vod
  2. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    a ja obawiam się, że przy porodzie będę się darła i używała niecenzuralnych słów... moja siostra mówi że przy bólach to całą łacinę śpiewała... coś na zasadzie ku.... jak boli.... zaraz k.... zdechne ..... co się k.... gapisz (do męża)... pomóż mi bo umre tak się zastanawiam jak mój mąz będzie reagował jak go nawyzywam... niby wie że to będzie w bólach... ale mam nadzieję że nie wyjdzie z sali hihi
  3. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    ropuszka ja hemoglobine też mam w normie... i cały czas jestem na diecie. Ale już coraz bardziej pozwalam sobie na grzeszki... wczoraj to wogóle miałam wrażenie że ciągle mordą miele... żarłam chyba co 1h. wstałam o 6 i łeb mi dziś pęka
  4. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Ja też mam lenia dzisiaj... ale dzidzia nie... strasznie buszuje w brzuchu. Babki od kiedy macie zamiar wieszać karuzele nad łóżeczkiem... ja pamiętam , że mi moje strasznie przeszkadzały... ale może teraz będzie inaczej
  5. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    wiktorio tak moje dziciaczki dziś kończą 4 latka.... impreza tortowa w sobotkę... dziękuję ze życzonka dla nich. Mari grunt, że wszystko już w domku czeka więc jakby coś się u ciebie odpukać wcześniej zaczeło to ci dowiozą. Ja miałam spakowaną torbę taką wielką... a teraz wziełam ze szpitala listę potrzebnych rzeczy i przepakowałam się do średnej. Pampersy i podkłady mąz będzie miał osobno. Mi np. nie są potrzebne ubranka dla dziecka... szpital ubiera... a mama tylko na wyjście. ropuszka wózek to najcudowniejszy zakup.... pochwal się jak wybierzecie coś. luigi wiesz pobieranie na tego paciorkowca nie było takie złe.... może w pupce to tak dziwnie hihi ale nie boli... to tylko taki mały patyczek hihi... nadinn ja to czuje , że mała nie tylko 2 tyg posiedzi jeszcze w brzuszku ale trzeba będzie ją potem wywoływać hihi... jakoś czuje że posiedzi długo. kasia_78 ach te nogi... odpoczywaj dużo...
  6. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Powiem wam babki że jak mnie chwycłi skurcz to wyłam tak bolało... mąż przepakował walizki i jazda do szpitala... 30 mocno bolało potem już lżej... i jeszcze w szpitalu w nocy mnie na jakieś 10 min złapało.... masakra. Dostałam zastrzyki w dupsko (sterydy na płucka małej, że gdyby coś to z Julką będzoe ok. Jak któraś z was nie ma spakowanej walizki to nie ma na co czekać... w życiu się nie spodziewałam że wyląduje w szpitalu... Na sali leżała ze mną dziewczyna, która przyszła godzinę przede mna bo jej ciśnienie skoczyło do 160... na drugi dzien miała szybką cesarkę bo na KTG tętno jej dzidzi spadało... chłopczyk urodził sie zdrowiutki 2,5 kg.... śliczności (byłam zobaczyć).. dzisiaj byłam jeszcze u swojej gin na konsultacji i pobrała mi GBS na tego paciorkowca... w 2 dziurek
  7. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    hej Mnie też chwilkę nie było... w piątek o 22 wylądowałam w szpitalu ze skurczami... opanowali sytuacje i dziś wyszłam. Moja szyjka ma 1cm i dzidzia mocno juz napiera główką... ale nie ma rozwarcia. Mam się mocno oszczędzać... i schudłam tam 1kg... w sumie na pusia mam niecałe 5kg. Odwiedziłam porodówkę... ach cudnie hihi pozdrawiam
  8. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    mamamajki kochana łóżeczko Gutka jest prześliczne.... aż mi sie oczka zaszkliły. Mari u mnie w szpitalu nie ma zneczulenia więc jeśli będzie poród naturalny to na żywca... a igła jest naprawdę przerażająca... jak zobaczyłam przy porodzie bliźniaków tą ogłę to myślałam że padne... masakra... bałam się i trzęsłam jak galareta.... i cesarki tez sie bałam. luigi mnie złapał 1 mocny skórcz... coś jak na miesiączkę tylko bardziej bolało... boczki i dół brzucha... aż się spociłam Dzisiaj byłam zapisać moje bliźniaki na bilans 4- latków i co termin na 20 czerwca ... wystawiłam oczy i mówię, że ja muszę wcześniej bo potem to ja rodzę.... a baba mi mówi że nie da racy bo wszystko zajęte na miesiąc do przodu... i jeszcze do takiej dupnietej pediatry mnie wpisała... a u innych nie ma miejsc na prawie 2 miechy.... więc poszłam do innej przychodni (otworzyli pół roku temu koło mojego bloku.... miałam tam sie przenieść właśnie po bilansie bo mam 5 min. drogi na piechotkę) i tam mi babeczka powiedziała, że w ciągu tygodnia będziemy mieć bilans bo mamusia w ciaży i nie wolno mi się denerwować... więc w poniedziałek przenosze papiery i niech spadają. u mnie znów duchota... leżę w samym staniuku i majtochach... jutro chłodno więc całą pracę przenoszę na sobotkę.. pranko i sprzątanko i gotowanko. pozdrawiam
  9. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    alatra ja porodówki do porodów naturalnych nie widziaam na żywo ... tylko salę do cc... i wiecie mam ciągle dylemat czy cc czy naturalnie rodzić. Kusi mnie samej spróbować ale każdy mi odradza skoro mam wybór. ropuszka zdrówka życzę oby szybko zaraza mineła..... a pogoda rzeczywiście ma duży wpływ.... mnie od momentu otworzenia rano oczu napierdziela łeb zaczełam pakować torbe i normalnie jestem w szoku że ta wielka już prawie pełna a jeszcze mi kosmetyki zostały i popdaski poporodowe włożyć (jak je znajde oczywiście... dostałam od siostry bo jej po porodzie zostały i cholercia nie wiem gdzie je ulokowałam... taka cipa ze mnie i majtki sioatkowe to samo... pewnie znajdą sie jak urodze po czasie hihi). teraz sobie leniuchuję... wkońcu łazinki nie posprzatałam bo tam mnie słońce zabija... może wieczorkiem.... albo jutro hihi
  10. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Katarzyna_78 super, że jestes zadowolona po wizycie połoznej... jednak fachowa pomoc to umie podbudować człowieka. ropuszka co się dzieje, że taka smutna jesteś??? Ja odbieram moje dzieciątka dopiero 0 17 z przedszkola bo mają przedstawienie i już od rana się szykowały. No więc ja zaplanowałam mega sprzątanie.... i co dupa.... ta duchota mnie rozwala normalnie. Posprzatałam od rana tylko kuchnię.... a łazienka woła o szmatę i płyn. dobrze że obiad mam.... masakra... ja chce 15 stopni albo niech chociaz w chałupie będzie chłodniej.. już przeciągi robie i padam jak mucha. pozdrawiam Apropo puchnięcia... ja narazie odpukac nic .... a z blixniakami jak bania chodziłam.... i wtedy przytyłam 19 kilo a 4 dni po porodzie miałam 21 kg mniej... takie jaja. Sama woda była.... bo wtedy też byłam na diecie cukrzycowej.
  11. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Dzięki babki za rady odnośnie sądu... normalnie mam nerwa. Ale u mnie duchota ... dzieciaki łącznie za mną w samych majtkach i koszulkach po chałupie latamy. Mam ze 30 st w bloku. Liste rzeczy do torby mam zrobiona i jutro zaczynam pakowanko w pierwszej ciąży to mnie omineło bo wylądawałam w szpitalu na 3 miechy przed porodem i wszystko mój mąż musiał robić... łącznie z wyprawką dla dzieckiaków i innymi zakupami... więc teraz szaleję sama... i uszczuplam kaskę męża.
  12. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Hej A ja dziś powoli zaczynam pakować torb... tzn. zacznę od listy co mam tam włożyć. I mam dylemat z wielkością walizki. 1 mam średnią i ja bym chciała ale nie wiem czy sie zmieszczę ze wszystkim, a druga wielka (ale to chyba siara z takim tobołem iść na poród... położne by chyba padły hhihi). kaska miałam mole i to jeszcze nie tak dawno.... wywaliłam wszystko co sie dało... nawet w czekoladach sie zalęgły wrrrrrrr... wszystko do kosza... teraz też jakaś pojedyncza cholera lata raz na tydzień- dwa. Noramlnie wściekła jestem. w sklepach są takie specjalne zawieszki (taki lep) na mole... i zawiesza sie je w środku w szafce... normalnie jak mi sie tam poprzyklejały to chyba z 50 naraz... ale byłam wściekła. zaza ja też bym chciała ciut wcześniej urodzić (1 termin mam na 28 czerwca ale z 1 USG wychodzi na 3lipca - i to mi się nie uśmiecha) a i babki doradzcie mi co mam zrobić... dostałam wezwanie do sądu na świadka na 1 czerwca (no kurka dzień dziecka .... a ja mam bliźniaki i inaczj chcę ten dzień spędzić).... ale najważniejsze.... ja tam mam 200km i będę w 37 tyg ciąży prawie.... no kurde nie zaryzykuje wyjadu.... a mam obowiązkowo być... BABY CO MAM ZROBIĆ ŻEBY UNIKNĄĆ TEGO WYJAZDU I STRESU.... pozdrawiam
  13. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    ropuszka ja sobie glukometr załatwiła w aptece za darmo... a paski załatwia mi moja siostra (pielęgniara)... z tym że ja po wyniku glukozy 149 od razu dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej... i tam dostałam rozpiskę co jeść i jak. A glukometr to naprawdę super sprawa... bo wiesz po czym ci cukier skacze... i czego musisz unikać... ja np. nie moge zjeść na raz 3 kanapek bo lipa... ale 2 i do tego pomidor juz ok.
  14. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    ropuszka u mnie jest tak: 1. zrezygnowałam z białego pieczywa (bułeczki białe podnoszą mi cukier) - zamiast tego chlebek razowy , ale trzeba spojrzec na skład żeby nie miał w składzie miodu) 2. Jeść co 3 h (bo wyedy cukier utrzymzmy w normie).. broń boże nie jeść przez pół dnia 3. Nie pijemy czystego mleka tylko przerobiony nabiał np. kefiry i maślanki 4. Nie łączyć nabiału z owocami (np. jogurt naturalny + owoc - NIE) 5. ok 22-23 musze coś zjeść (1 mała kanapeczka) 5. Unikamy słodyczy (raz na jakiś czas można skosztować ale nie za dużo)... mi po lodach śmietankowych cukier nie szaleje. 6. Na obiad jem w zasadzie wszystko ale z ziemniakami nie przesadzamy (ok. 3 średnich) 7. Do każdego posiłku fura sałatki 8. Jeśli masz możliwość zaopatrz się w glukometr... i mierz po 1h po każdym głównym posiłku 9. Wynik glukozy masz wyższy od mojego więc kochana stosuj dietkę... ja jak sobie pofolguję to cukier mam powyżej 150 (ostatnio po 2 kawałkach ciasta z rabarbarem) a taki nie może być wysoki.... norma po 1h jest do 120. I schudłam kolejne 0,5kg (diabetolog mi łeb urwie) .... mam tylko 5,5 kg na plusie. I nie przejmuj się wynikiem... stosuj dietkę i będzie super. >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> A ja powoli zaczynam pakować torbe do szpitaka. Wczoraj wieczorej jak mnie skurcz na ok 30 sek. złapał to aż się cała mokra z bólu zrobiłam... doznałam szoku bo to mój pierwszy tak mocny skórcz (z bliźniakami tego nie doznałam). u nas piękne słoneczko więc pewnie po przedszkolu zabiorę moje trole na plac zabaw
  15. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    ropuszka napisz coś więcej o wyniku glukozy... ja miałam 149 po 2h od wypicia 75g i niestety mam cukrzycę... a ty jaką robiłaś???? U nas masakryczna pogoda... cały czas leje buuuu A wiecie .. moja kumpela miała niedawno cesarkę i wiecie co czuła cięcie... tak się darła, że tylko wyjeli jej dziecko to uspili ją całkowicie... no kurka przeraziła mnie. Ja też miałam cesarke ale ja nic nie czułam (anastezjolog kuł mnie szpilką .... i pytał czy coś czuję -oczywiście ja nie wiedziałm że ona ma szppilę w ręku- i mówię mu że czuje dotyk... a on a ból... ja- że nie... i wtedy pokazał mi że kuł mnie szpilką... ja oczy wielkie.... a on do ginekologów... no to tniemy... hihi)
  16. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    alatra wózek dosyć ciężki... ale ja mam windę to nie patrzyłam na wagę... wcześniej z bliźniakami to mieszkałam na II p bez windy... masakra... wózek bliźniaczy stał na dole, może ze 2 razy go wtachałam na górę i dałam sobie spokój. A tu mam podjazdy i windę do domku także jest super. a ten wózek to miłość od pierwszego wejrzenia hihi.... i prowadzi się zadziwiająco leciutko... u rodziców zamontowaliśmy spacerówkę i córcię (15kg) woziłam i pchałam po trawie 1 paluszkiem... także cudnie. Poza tym moja siostra ma bardzo podobny (o 1 model starszy) i tak go zachwalała.. poza tym była ze mną w sklepie i to właściwie ona ten mój wypatrzyła. Na dworzu u nas co i raz popada i chłodno... a mi w bloku tak duszno ... ale mam ochotę na jakieś ciacho... więc piekę takie zwykłe z rabarbarem... mam nadzieję że cukier mi po tym za bardzo nie skoczy
  17. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Mari nieźle wyszło z tą czekoladką... ale zjadł ją czy wytrzymał ?
  18. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    o taki wózek kupiłam WĂłzek TAKO Captiva Old Mobile - WĂłzek wielofunkcyjny TAKO Captiva Old Mobile - wiecie co mi się podoba... że budka jest mocno zabudowana (ma regulację) i nawet w mocny wiatr ruszę... wózio dosyć ciężki ale ja się zakochałam w nim. Kolor jak na zdjęciu.. fioletowo-szary
  19. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    hej ja wyjechałam do rodziców na tydzień i było super... cieplusieńko... bliźniaki się wyszalały na dworze po 12h codziennie. Ja odpoczełam z wszystkie czasy.... i spałam tam jak zbita... a dziś już jestem w domku i wstałam po 5 rano.... wrrrr ale tak sama z siebie...cała chałupka jeszcze śpi.. a i kupiłam wózeczek dla małej... zaraz poszukam jakiegoś linka w necie to wam wkleję. zapłaciłam 1350zł.. gindola, spacdrówka, fotelik, moskitiery, parasolka. Jestem mega zadowolona. córci na urodzinki kupiłam bobasa 56cm i ona po mieszkaniu wozi go w tym wózku... na noc zaparkowała przy łóżku bo może się dzidzia obudzić to będziemy bujać. A u mnie po majowym weekendzie waga nic się nie ruszyła do przudu... i mam tylko 6kg do przodu... a żarłam z grila jak szalona hihi. buziaczki Apropo męża... mój to też z innej planety...czasaami mam wrażenie że mózg zgubił . buziaczki dla was kochane
  20. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    hej zaza szkoda ,że ci ciacho nie wyszło. Ja robię z gotowej masy serowej 450g i nic nie dodaję do zagęszczenia. Przyznam że wyłożenie macy czekoladowej na serową graniczy z cudem.... więc ja robię poprostu takie kleksy czekoladowe na masie serowej... tak gęsto jak się da... i w trakcie pieczenia wszystko się samo wyrównuje . I jak się piecze w tortownicy to trzeba ponad 1 godzninkę trzymać. (ja ostatnio 1h 10 min) ... zawsze się udaję.. jutro już 4 raz piekę
  21. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    hej a mnie się wkółko chce spac wstaję po po 6 i do 10 śmigam a potem klapa... flaki z olejem... dziś ogarnełam troszkę chałupkę... chciałam pralkę nastawić ale nie mam już sił :( Wczoraj byłam u diabetologa i jest ok... nawet pochwałę dostałam za dietkę... i przez 2 tyg przytyłam 200g hihi. Namawiam męża żebyśmy w sobotke pojechali wózki obejrzeć i może już kupić... ale nie wiem czy cos z tego wyjdzie bo on mówi że za wcześnie a ja już czuję ze potem nie dam rady bo już mi i tak za ciężko.... chyba że cały dzieć przeleżę. Ja rożki mam 2 po swoich bąblach i 1 zabieram do szpitala. Moje rodziły sie w połowie maja i było mega gorąco na dworzu a w szpitalu i tak były w rożkach... w domku juz nie bo ja lubiłam dotykacć ich bez niczego. alatra mamamajki widze że i wy nie na "chodzie"... ja momentami wysiadam.. zaraz musze iść umyć łeb i już normalnie nie mam siły... żebym nie musiała po 14 iść do przedszkola to bym olała te kudły. i wiecie łapie mnie jakieś przygnębienie, bo to 3 dziecko ... ja i tak już mam urwanie łba... mąż ok 19-20 dopiero w domku... będę musiała naprawdę wszytko jakoś logistycznie poukładać bo nie dam rady ze wszystkom zdążyć. na 9 zaprowadzam bliźniaki do przedszkola... a od września jak już będzie mała to nie wiem ... mąż mówi że on je będzie prowadzał... ale na 6:30 ... nie więm czy to przeżyję... tak rano dla nich... zobaczymy jak to w "praniu" wyjdzie.... wdech - wydech wdech-wydech
  22. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Hej A u mnie leje od rana buuuu... jest w miarę ciepło ale ten deszcz wrrrr. Chyba muszę sobie jakieś kalosze kupić... to z moimi dzieciakami potaplam się w błocie hhihi Mam w planach poprasować ostatnie rzeczy dla małej ale jakoś nie moge sie zebrać... Jutro mam diabetologa ... mam nadzieję że będzie ok.... pozdrawiam cieplutko
  23. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    ropuszka ciasto naprawdę super jest... ja robiłam właśnie z truskawkami... w przepisie jest chyba 120g owoców , ja dałam 220 (3 pokrojone duże truskawki) i to zdecydowanie za mało... następnym razem (czyt. na majowy weekend) dal zdecydowanie duuuużżżooo więcej bo nadają niesamowitego smaku.
  24. evitka80

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Sernikobrownies z malinami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...