Agnieszka Stańska

A jak okulista to zobaczył?

IgM są ujemne, IgG dodatnie, więc miałaś kontakt lub kiedyś chorowałaś.Teraz już nie jesteś chora.

Test immunoenzymatyczny wykrywa przeciwciała przeciwko określonym gatunkom grzyba. Jest to najczęściej stosowany test diagnostyczny, z uwagi na niską cenę i przesiewowy charakter. Test Elisa jest metodą pośrednią, wykrywającą jedynie odpowiedź immunologiczną naszego organizmu powstałą po kontakcie z antygenami grzyba. Otrzymanie wyniku pozytywnego po badaniach przeciwciał klasy IgG sugeruje, iż pacjent miał w przeszłości kontakt z danym mikroorganizmem, co oczywiście nie świadczy o trwającym zakażeniu. Przeciwciała klasy IgG na wysokim poziomie utrzymywać się mogą przez długi okres (miesięcy, a nawet lat) po ustąpieniu objawów choroby. Mała wartość diagnostyczna spowodowana jest również przez niską czułość testów, jak i dużą liczbę wyników fałszywie negatywnych. Dokładniejsze testy to PCR ( badanie DNA grzyba).

Martoszko, porozmawiaj z ginekologiem, może dawki leku są za małe?

To jest pytanie do ginekologa. Zapytaj tutaj: http://forum.parenting.pl/ginekolog-poloznik

niska awidność oznacza, ze do zakażenia i choroby doszło niedawno. Niestety trudno określić kiedy.

Najważniejszym dla Ciebie wskaźnikiem jest brak przeciwciał klasy IgM. Oznacza to, ze nie jesteś zarażona toksoplazmozą. Ludzki organizm jest tak skonstruowany, ze jeśli nie są potrzebne dane przeciwciała w dużej ilości, to one zanikają. I tak jest u Ciebie. W przypadku, gdy będziesz miała kontakt z toxo, te przeciwciała zostaną wyprodukowane od nowa. I pomogą nie dopuścić do ponownego zakażenia.

Poziom Beta HCG powinien się podwoić po około 48-72 godzinach. Wysoki przyrost nie zawsze jest jednoznaczny z zaśniadem, może się też pojawiać przy ciąży bliźniaczej.

I to jest pocieszające bo leczenie działa. :) Mam nadzieję, ze przeciwciała klasy IgM znikną po leczeniu. Bo to będzie oznaczało brak choroby. IgG mogą utrzymywać się bardzo długo.

Na ilość płytek ma wpływ wiele czynników. Rzadko organizm produkuje ich za mało. Najczęściej na skutek czynników infekcyjnych ( bakterie, wirusy) płytki krócej żyją. Często też leki np. antybiotyki, przeciwbólowe, czy aspiryna powodują spadek ilości płytek.

Oprócz zbyt niskiego poziomu białych krwinek ( ale nie alarmującego) to ja tu nie widzę większych nieprawidłowości. Warto odwiedzić hematologa, ale obawiam się, ze z takimi wynikami ewentualnie zaleci powtórzyć morfologię.

Jeśli oba wyniki są dodatnie to znaczy, ze choroba jest w toku. Awidność jest niska więc to świeże zachorowanie. Potrzebny będzie antybiotyk i to szybko. po leczeniu koniecznie wykonaj jeszcze raz badania.

Normy!!!! Obok wyników są podane normy, bardzo proszę podawać je równolegle z wartościami badań. Trudno jest oceniać wynik nie znając norm obowiązujących w danym laboratorium.

AFP jest białkiem płodowym i głownie jego oznaczanie jest wykorzystywane w określaniu markerów nowotworowych. Norma wtedy jest bardzo niska ( 8 do 15). Natomiast w diagnostyce wad rozwojowych łożyska i płodu normy są szerokie i ich interpretacja jako pojedynczego oznaczenia ( bez dalszych komponentów testu potrójnego) nie ma większego znaczenia. Wynik należy porównać z innymi oznaczeniami: B HCG i wolnego estriolu, potem interpretować specjalnym programem komputerowym, podobnie jak w teście PAPPA. Zazwyczaj jak wynik mieści się w granicach normy to oznacza to, ze wszystko jest w porządku.

Na podstawie tego badania można rozpoznać wady rozwojowe płodu oraz choroby łożyska w czasie ciąży. Badanie prenatalne oznaczenia AFP w surowicy ciężarnej kobiety przeprowadza się między 15 a 20 tygodniem ciąży. Lepszym rozwiązaniem jest tzw test potrójny: oznaczenie AFP, Beta HCG i wolnego estriolu. Przy poszczególnych wadach płodu występują charakterystyczne zmiany stężenia tych substancji. Podobnie jak przy teście PAPP-A w obliczeniu ryzyka pomagają specjalne programy komputerowe uwzględniające wiek matki. Badanie robi się między 15. a 22. tygodniem ciąży, a wyniki są gotowe po kilku dniach.

MPV to parametr określający objętość płytek. Jego obniżenie ma charakter nabyty, czyli powstaje na skutek jakiegoś czynnika działającego na płytki. Do najczęstszych należą infekcja, zakażenie oraz stosowanie antybiotyków i cytostatyków.

Wskazane byłoby odwiedzić lekarza od chorób zakaźnych.

Faktycznie wyniki testu obciążenia glukozą są prawidłowe. W teście OGTT istotny dla diagnostyki cukrzycy ciężarnych jest pierwszy i ostatni pomiar. Większość lekarzy nie zwraca uwagi na środkowy pomiar. Często w ciąży dochodzi do upośledzenia tolerancji glukozy ( zmiany hormonalne podczas ciąży) ale jeśli ostatni pomiar jest niższy niż 140 to wszystko jest ok.

Niestety toksoplazmozą można zarazić się wielokrotnie. Człowiek zaraża się toksoplazmozą drogą pokarmową, głownie przez kontakt z kałem zarażonego kota, ale również spożywając skażoną oocystami żywność (niemyte, surowe warzywa) lub niedogotowane (surowe, półsurowe) mięso zarażonych zwierząt . Źródłem zarażenia są również brudne ręce. Często u osób, które już chorowały dochodzi do tzw. nadkażenia, podostrego zakażenia czy reaktywacji starego zakażenia. Obecnie, obecność IgM nie stanowi wskaźnika ostrego zakażenia. Przeciwciała tej klasy obok IgG mogą przetrwać kilkanaście miesięcy. Dlatego warto badać też awidność IgG bo wysokie miano awidności pozwala określić w przybliżeniu czas kiedy doszło do zakażenia. Dokładniej czas kiedy doszło do zakażenia może określić badania antygenów w teście immunobloot. Ale nie ma takiego badania, które dokładnie określi datę zakażenia.

Dokładnie przeczytaj ulotkę leku na obniżenie cholesterolu. Bardzo często skutkiem ubocznym jest podwyższenie enzymów wątrobowych. Jeśli masz czas to warto też zwrócić się w kierunku ziół. Jest dużo mieszanek i herbatek poprawiających i wspomagających pracę wątroby. Są skuteczne.

Takie wysokie miano IgG i jednocześnie ujemne IgM świadczy o tym, że już jesteś po chorobie, zakażeniu czy kontakcie z chorym i Twój organizm namnaża przeciwciała aby walczyć z pasożytem. Trudno mi powiedzieć czy zakażenie było bezpośrednią przyczyną utraty ciąży ale jest takie prawdopodobieństwo i to duże. trzeba sprawdzić za kilka miesięcy miano IgG, powinno zacząć spadać.

Skoro awidność jest wysoka to oznacza, że chorowałaś lub miałaś kontakt a chorym dość dawno temu. IgM jest ujemne więc nie chorujesz w tej chwili.

Wzrost ilości neutrofili i spadek ilości limfocytów świadczy raczej o jakimś zakażeniu bakteryjnym. Raczej nie ma związku z zakażeniem CMV. Co do CRP to może ono wzrosnąć w przypadku stanu zapalnego, ale też nie zawsze i jak już wzrasta to dość znacznie. Jedynie western bloot może dość dokładnie ( ale też orientacyjnie) kiedy doszło do zakażenia.

odpowiedź jak wyżej. poproszę o normy, zwłaszcza dla awidności.

Miano IgG powinno spadać, ale trwa to w czasie. Wysoki poziom utrzymuje się dość długo bo aż do 18 miesięcy od zakażenia. Sprawdź za kilka miesięcy powinno miano się zmniejszyć.