Agnieszka Stańska

Legenda w nawiasach to wynik zastosowanej metody. Na całym świecie do oznaczania poziomu przeciwciał stosuje się podobne metody, Są one dość dokładne ale nie zawsze da się określić dokładnie poziom przeciwciał. Stąd oznaczenia: ujemny : co oznacza że poziom przeciwciał jest niewykrywalny , jest ich za mało , żeby oznaczyć tą metodą. wątpliwy: poziom przeciwciał jest niski, wykrywalny tą metodą ale zakłada on, ze mogą w organizmie występować przeciwciała danej klasy samoistnie, na skutek kontaktu z kimś zarażonym itp. Ale wynik nie pozwala określić czy doszło do zarażenia. Takie badanie należy powtórzyć za kilka tygodni i sprawdzać czy miano narasta. dodatni- poziom jest tak duży że nie ma mowy o przypadkowości, poziom jest spowodowany namnażaniem się przeciwciał na skutek kontaktu z patogenem. Metoda oznaczania przeciwciał jest bardzo dokładna, ale czasem inne przeciwciała mogą reagować z odczynnikiem i dawać wątpliwe wyniki. Stąd wyniki wątpliwe trzeba powtarzać po kilku tygodniach.

Nie zmieniaj dawki, zanim się nie skonsultujesz z lekarzem. Jak pisał mój poprzednik, to FT 3 i FT4 są istotne w ciąży.

Gdy IgM i IgG są dodatnie oznacza to zachorowanie. niska awidność sugeruje świeże zachorowanie. Należy te wyniki pokazać lekarzowi, zaleci leczenie.

Chłoniaka się nie obawiaj. Ta choroba nie jest zakaźna. I jeśli wykryto ją u Twojej babci, nie oznacza, że Ty też zachorujesz. Co do wyników badań, to widać dość dużą niedokrwistość. Moim zdaniem jest ona spowodowana obecnością pasożyta. Glista ludzka oprócz wielu uszkodzeń narządów powoduje także osłabienie organizmu, bo jest pasożytem. I mimo, że dobrze się odżywiasz, wiele składników odżywczych trafia do glisty nie do Twojego organizmu. Po leczeniu stopniowo powinny wyniki się poprawiać. Trzeba teraz sprawdzać czy glista zniknęła z Twojego organizmu.

Lekarz ma rację, stan w którym pojawiają się tylko IgM nadaje się tylko do obserwacji. Ich miano spada więc sytuacja jest dobra. Na przyszłość: brak obecności IgG wyklucza robienie awidności.

Do wszelkich badań bakteriologicznych i mykologicznych należy przynosić świeżą próbkę.

Do stwierdzenia czy ciąża jest obecna potrzebne jest narastające miano b-HCG. Warto więc powtórzyć po kilku dniach oznaczenie i porównać.

Granulocyty pałeczkowate są to młodsze wersje zwykłych granulocytów. Mogą się pojawiać we krwi obwodowej i nie jest to żaden objaw chorobowy. Monocyty przy chorobach wirusowych i spadku odporności pojawiają się w większych ilościach. Wirus mięczaka to wirus z grupy wirusów ospy. Po leczeniu powinno się wszystko unormować.

To nieszkodliwy pierwotniak zajmujący często jelita człowieka.

A jakie badania były robione? Bo nie wiem co interpretować?

Gabrysiu, dziękuję za komplementy. :)) Poprawiłaś mi humor.

Nie ma powodu do robienia awidności. Z danych wynika, ze miałaś już kiedyś kontakt z toxo. Stąd IgG dodatnie. W przypadku ciąży groźne jest pierwotne zachorowanie ( pierwsze w życiu). I nie trzeba powtarzać badań.

Zapytaj położnej, która będzie Tobie towarzyszyć ewentualnie lekarza.

http://parenting.pl/portal/afp

Skoro IgM były ujemne cały czas i IgG też to po co robić awidność? Taki stan jest nosicielstwem lub nadkażeniem. Nie jesteś chora. Awidność dotyczy tylko IgG i nie można ich wiązać z IgM. I jeśli możesz to podawaj zawsze normy przy badaniach. Wtedy łatwiej je ocenić.

Ja tu nie widzę większych odchyleń od normy.Zaburzenia poziomu limfocytów i granulocytów mogą świadczyć o infekcji. A węzły chłonne są powiększone?

odp dla BRZAGI: stan gdy IgM są ujemne a IgG dodatnie jest nosicielstwem. co do AFP to tu jest wątek: https://forum.parenting.pl/diagnosta-laboratoryjny/3376988,afp-niemowlaka

nie ma możliwości aby dokładnie określić termin zachorowania. Awidność IgG może w przybliżeniu określić czas zakażenia.

W kwestii kwalifikacji do przeszczepu to lekarze fundacji mają najlepszą wiedzę w temacie co jest przeciwwskazaniem a co nie. Literatura nie podaje konkretnych przykładów jakie choroby dyskwalifikują. Oddawanie szpiku wykluczają: - choroby serca, nadciśnienie, - hemofilia i inne choroby krwi, - epilepsja i inne choroby neurologiczne, - anemia, - choroby nerek i układu moczowego, - kiła, - gruźlica, - choroby autoimmunologiczne, - choroba Creutzfelda - Jakoba u dawcy lub w rodzinie, - choroby nowotworowe, - cukrzyca, - aktywna astma, - łuszczyca, - przechorowanie wirusowego zapalenia wątroby ( typu B i C), - nosicielstwo wirusów HBV, HCV, CMV, HIV, - czasowo – na okres 6 miesięcy dyskwalifikują: zabiegi operacyjne, badania endoskopowe, tatuaże, przekłucia uszu lub innych części ciała, - okres ciąży, przebyta ciąża i czas karmienia piersią (na ok. 1,5 roku), - waga ciała poniżej 50 kg. To takie ogólne wytyczne. Należy pamiętać, że to zawsze lekarz podejmuje decyzję o kwalifikacji do bycia dawcą.

Jeśli obie klasy przeciwciał są dodatnie to oznacza to chorobę.

Może być nadkażenie. skoro wcześniej chorowałaś, to w momencie ponownego kontaktu mogą pojawiać się znów IgM. Dla ciężarnej najgorsze jest pierwotne zakażenie, to ono daje powikłania i chorobę zagrażającą płodowi. W przypadku wtórnego zakażenie nie jest to takie groźne.

wysoki poziom przeciwciał w klasie IgG. Bez oznaczenia klasy IgM nic się nie da powiedzieć.

Taki wynik świadczy o tym, ze być może właśnie zaczynasz chorować. IgM są graniczne a to one świadczą o chorobie. Wynik trzeba powtórzyć za kilka tygodni. Jeśli IgM i IgG będą dodatnie -oznacza to chorobę.

Wyniki morfologii są prawidłowe. Za wysoki poziom żelaza, więc jeśli suplementujesz żelazo to może warto zrobić przerwę, lub zmniejszyć dawkę.

Chorowałaś już kiedyś na CMV stąd dodatnie IgG. IgM są ujemne więc nie ma choroby.