Skocz do zawartości
Forum

kiniac

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kiniac

  1. Katia jaki masz fajny brzuszek!!!! U mnie prawie wcale nie widać...brzuch co prawda jest, ale wygląda tak, jakbym po prostu przytyła, a nie była w ciąży. 2fast4u ja zawsze się w takiej pozycji i nie czuję, żebym przygniatała dzieciątko. Moja mama też mi mówi, że nie mam się przejmować, nic się nie stanie, mogę spać, jak mi wygodnie. A chyba się zna, skoro urodziła czwórkę zdrowych dzieci:) Dziewczyny miałyście badanie obciążenia glukozy czy jakoś tak? Powiedzcie, jak ono przebiega.
  2. Mdłości występują u mnie i przed i po śniadaniu, więc to raczej nie z głodu...Lekarz też mi powiedział: "Taka Pani uroda":), nie przejmuję się, ale mam już chwilami tego dość, bo czuję się jak stara baba... Mnie lekarz bada za każdym razem...ostatnio wykrył u mnie drobne zapalenie pochwy i przepisał jakieś lekarstwa, ale to drobiazg. My chyba nazwiemy naszą córeczkę NATALIA, choć mi bardziej podobają się imiona MAJA, ZOSIA I JULIA. A ja ostatnio dostałam misia z firmy Babilon:)
  3. Kurczę kolejny dzień z porannymi wymiotami, dzieje się tak tylko rano, potem czuję się dobrze i mam wilczy apetyt. Lekarz stwierdził,że mogę mieć tak przez całą ciążę, bo jestem drobna i chudziutka...choć dziwi mnie, że to ma wpływ.
  4. Hej. Kurczę, piąty miesiąc ciąży, a ja nadal wymiotuję z rana. Ta moja mała daje mi w kość. Czuję już jak rusza się w brzuszku, świetne uczucie. Teraz mam badanie na glukozę...blee
  5. Hej. Kurczę u mnie dziś strasznie zimna i wietrznie:( A święta już niedługo. Jadę do mamy na wieś, chcę, żeby było ciepło i słonecznie. Mój Tomek rozpacza:), bo marzył o tym, że będzie grał z synkiem w piłkę, zabierał do Włoch na mecze, a teraz "w domu z dwiema babami". Wiem, że chciał chłopca, ale wierzę, że jak urodzi się mała, to od razu się w niej zakocha.
  6. A mój mąż nie cieszy się z córeczki:(
  7. Wydaje mi się, że podawałam termin porodu, ale i tak nieco mi się przesunął po ostatniej wizycie. Według ostatniego dni miesiączki to 11sierpnia, a według USG 17 sierpnia. Na marginesie dodam, że 11sierpnia siostra mojego męża wychodzi za mąż...Chyba nie pobawimy się na jej weselu... Jej dziewczyny mi się dziś tak niedobrze, że chyba zaraz umrę:(
  8. U mnie też jest ładnie. Wybrałam się na spacer w balerinkach i wiosennej kurteczce:), której już nie dopinam w brzuchu i biuście.
  9. Ja strasznie się cieszę z dziewczynki:) mój Tomek wolał chłopca i teraz mówi, że na tym nie skończy...Ważne, że dobrze się rozwija, a moja waga pokazuje już 4kg więcej...
  10. A więc na 99% córeczka:)
  11. kiniac

    Marzec 2012

    Hej. U mnie wreszcie ładna pogoda. Dziś wybieram się do lekarza...rano stanęłam na wadze, a tam 55kg...łącznie przytyłam już 4kg, a wy ile przytyłyście do tej pory?
  12. Hej. Kurczę u mnie nadal brzydko, szaro, pochmurnie, wietrznie i zimno:( No właśnie dziewczyny skąd wiecie, że czujecie ruchy dziecka? Ja wieczorem, gdy położę się do łóżka czuję takie przelewanie się, "przeskakiwanie" z miejsca w miejsce i nie wiem, czy to po prostu w brzuchu mi się przelewa czy dzieciątko się rusza... Mój mąż często wieczorem przykłada ucho do mojego brzucha i mówi, że słyszy bulgotanie...
  13. Dziś odebrałam wyniki odczynu Coombsa i na szczęście nie stwierdzono przeciwciał... My z mężem mamy oboje grupę Rh-, ale mimo to musiałam wykonać takie badanie. U mnie pogoda jest fatalna, zimno i wietrznie...aż nie chce się z domu wychodzić. A pierwsze ubrańka chcemy kupić w piątek, jak już poznamy płeć.
  14. Hej. Dziewczyny czy robiłyście już badanie odczynu Coombsa? Jak długo czekałyście na wynik?
  15. Hej. Ja dowiem się w czwartek, czy w moim brzuszku żyje mały chłopak czy dziewczynka...Wolałabym tę drugą wersję:)
  16. Mam podobne obawy, w ogóle nie czuję instynktu macierzyńskiego...Martwię się, że nie dam rady, że nie pokocham tego dziecka, że nie będę mogła wrócić tak szybko do pracy...Moja mama tez mieszka daleko ode mnie, teściowej nie mam. Będę musiała wszystkiego uczyć się sama...W dodatku czuję się nieatrakcyjna... Moja mama pociesza mnie, że jak urodzi się dziecko, to wszystko minie i od razu pokocham to dziecko. Mam nadzieję, że tak będzie.
  17. Hej. Długo tu nie zaglądałam. Wiecie byłam dziś zrobić badania i w mojej przychodni kobiety w ciąży mogą wejść do laboratorium bez kolejki. Zazwyczaj nie korzystałam z tego i odczekiwałam swoje, ale dziś nie czułam się za dobrze, więc postanowiłam skorzystać z tego przywileju. Myślałam, że te baby w kolejce mnie zjedzą. Siadły na mnie, że one pracują i też się śpieszą, że po mnie nie widać. Szkoda, że nie pomyślą, że one morfologię robią raz na 2lata, a ja muszę co miesiąc. A to, że nie mam dużego brzuszka...po prostu taka moja uroda.
  18. Mi też strasznie brakuję pracy, może nie dyrektora i papierków, ale dzieciaków, zwłaszcza jednej klasy...ale nie mojej, bo ta dawała mi najbardziej w kość. Nie wiesz, czy szef mnie nie lubi czy uważa, że tak świetnie sobie radzę, ale do mnie przenosi zawsze urwisów, którzy zmieniają klasę za karę...Ja ostatnio mam wilczy apetyt...ciągle coś podjadam, a mój mąż się cieszy, bo pojawia się brzuszek
  19. welina ja jestem na zwolnieniu od 8tygodnia i to nie dla tego, że migam się od pracy...Po prostu najpierw miałam krwiaka, potem wymiotowałam tak, że traciłam przytomność, a jak chciałam wrócić, to pracodawca zasugerował mi,żebym poszła na zwolnienie i zatrudnił kogoś na czas mojej nieobecności. Poza tym nie byłabym w stanie wstawać o 3:45, biegać 30minut na dworzec i jechać 2,5h do pracy 100km. Nie mam zamiaru ryzykować poronienia,więc nie sądź wszystkich jedną miarą. Ja dziś też robię mrożone pierogi, za sprzątanie nie mogę się za bardzo brać, bo niestety mój mąż śpi po nocnej zmianie, a ja nie chcę go budzić. A wy dziewczyny kupiłyście już coś w wyprawki?
  20. Ja większość ciuszków dla maluszka dostanę od kuzynek,więc na razie w ogóle nie zawracam sobie tym głowy. A z łóżeczkiem, wózkiem, itd. też jest jeszcze czas.
  21. Ja chyba zaczynam mieć syndrom wicia gniazda...ciągle sprzątam. Ostatnio zrobiłam porządek z moimi ubraniami. wymyłam wszystkie szafki w kuchni i poukładałam zastawę. A gdy lekko wybrudziłam ścianę w pokoju, mój mąż od razu musiał złapać za pędzel, bo nie dawałam mu spokoju:)
  22. Mi imię Nela niespecjalnie się podoba. Wiem, że w życiu nie nazwę córki Dominiką, Klaudią, Darią czy Olą, bo te imiona zwyczajnie źle mi się kojarzą. Ja upieram się przy Kacperku dla chłopca, a dla dziewczynki Zosia lub Julka. Dziś kupiłam sobie herbatkę z żurawiny i teraz ją popijam, a w kuchni gotuje się zupka pomidorowa:) 2fast4u mi lekarz nadal kazał zażywać kwas foliowy, a jestem w piętnastym tygodniu.
  23. kiniac

    Jestem w ciąży

    A może to nie wybujała fantazja,ale choroba psychiczna?
  24. Jestem już w drugim trymestrze:) Nie martwi mnie to, że nie tyję, ale wkurza mnie spadająca obrączka i kościste ręce...O dziwo wyniki badań mam lepsze niż przed ciążą, choć nadal z rana wymiotuję.
  25. Myślę, że jakby było coś nie tak, to lekarka sama by Ci powiedziała...Zresztą moja kuleczka też jest niziutko. Zaczyna mi się powoli pojawiać brzuszek, ale nadal nic nie przytyłam...Brzuch rośnie, a ręce i nogi coraz chudsze:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...