Skocz do zawartości
Forum

kiniac

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kiniac

  1. Dziewczyny wiecie co ja dziś przed chwila miałam...Malwinka przysypiala przy cycku,przecierala akurat oczko,a ja chciałam ja sobie przełożyć na ramie. I nie wiem,czy się wystraszyła,czy ja zle zlapalam,ale tak się rozpłakała,że nie mogła złapać powietrza. Zaczęła mi się aż sina robić,a Tomek w kościele. W końcu się uspokoiła,przytuliła się i momentalnie zasnela. Śpi mi na rękach,ale juz jej nie ruszam,bo naprawdę się wystraszylam, aż się popłakałam.
  2. aniag Malwinka zasypia przy cycku,ale pol nocy śpi w łóżeczku,a pol z nami,bo jeszcze się budzi na nocne karmienie.
  3. aga pamiętam, ja juz się poddałam,nie ma sensu walczyć z wiatrakami. Moja Malwinka juz dawno mówi mama. Ostatnio mam z nią problem,bo jak znikam z pola zasięgu jej wzroku,to ryczy jakby ja ktos ze skóry obdzieral.
  4. aga ja na razie jestem bez pracy,bo zaszłam w ciążę i nie przedłużyli ze mną umowy,więc ciezko się gdzieś wyprowadzic. Nasze problemy nie skończą się dopóki mój maz nie zmądrzeje. mayo moja mala tak ma,podejrzewam,ze to od wtykania wszystkiego do buzi. To są takie drobne krostki,ale szybko znikają.
  5. Ja mam fb juz długo,ale też jakoś niespecjalnie moge się odnaleźć...pamietam,ze mail przyszedł dość szybko. Ja moja Malwinke podpieram. Uważam,ze skoro sama zaczyna się podnosić,to ma dość silny kręgosłup,zeby siedzieć. Ale moje dziecko strasznie niesforne jest. Wszystko lapie i ściąga,ciagle jest w ruchu,wiec z tym siedzeniem ciezko,bo nie lubi tak być w jednym miejscu. Ja nie wiem,jak ja upilnuje,jak na dobre zacznie raczkować.
  6. Mi tak trochę szkoda parenting opuszczać...jakos sentyment mam. Wracam z korków,juz nie moge doczekać się,kiedy moja mala zobaczę.
  7. A z mężem mamy ciche dni,nie mam zamiaru z nim dyskutować,bo za głupi jest. Wczoraj sobie w trójkę z Ania i jej mezem pokoju dużym i pili piwko,Ania tylko Tomkowi powiedziała,zeby przyszedł,mnie nie zaprosiła,a Tomek nie widzi w tym nic złego,bo "przecież" jej nie lubię. Lubię czy nie lubię,zaprosić wypadało,ale nawet gadać mi się z nim nie chce. Ja naprawdę chyba w końcu faktycznie sobie odpuszczę,bo tu szlag mnie trafi.
  8. Ja mam pomysl...Moze tu piszmy,a na fb wymieniajmy się przepisami,wklejajmy zdjęcia i jakieś przydatne info,co?
  9. izzzihejo :) tu teraz pewnie zrobi się pusto :) ja jak będę we wtorek na szczepieniu to się zapytam lekarza o to siadanie i raczkowanie, bo nie daje mi to spokoju. Wczoraj pół dnia męczyłam Zosię, dzisiaj ciąg dalszy. A później ja się męczyłam na zumbie, ale było fajnie Myślę, że nie ma sensu zmuszać Zosię do siadania, sama to zrobi, jak przyjdzie jej czas
  10. Mi też Tomek i mama mówią,ze ja jej za mało jeść daje,ale uważam,że nie wolno dziecka zmuszać do jedzenia,bo w efekcie jeszcze bardziej się zniechęci. Podobnie z butelka. Wszyscy mi mówią,że na sile mam jej ja wciskać. Moim zdaniem to bez sensu. Ja daje jej herbatkę w niekapku i pozwalam większość wylać na siebie. Zawsze trochę tam wypije,a z czasem pójdzie jej coraz sprawniej. Moja Malwinka też jak szalona przewraca się,przemieszcza na różne sposoby,bardzozywa jest i nawet zmiana pampersa to nie lada wyczyn.
  11. No u mnie mierzą ja za każdym razem. Znowu poklocilam się z mężem przez jego głupia siostrę,normalnie szlag mnie trafia. Albo wyprowadzamy się stad oboje,a właściwie troje albo ja z Malwinka wracam do mamy.
  12. A my juz po ostatnim szczepieniu,Malwinka urosła 4cm i wazy 7300g. W porównaniu z Waszymi dzieciaczkami jest kruszyna,ale to po rodzicach,my też mali jesteśmy. Dzielnie zniosła szczepienie,płakała tylko troszkę.
  13. Hej. My dziś mamy szczepienie,zobaczymy,ile wazy mój skarb,choć podejrzewam,że nie będzie dużo ponad 7kg. Mam problem,bo nie wiem,jak odstawiać mala od cycka skoro ona nie bierze do ust ani butelki ani niekapka i nie pije nic innego oprócz mleka z cycka. izzi moja Malwinka też sama nie siada,próbuje się podnosić,a raczkować do tylu zaczęła niedawno,każde dziecko rozwija się inaczej,myślę,ze nie masz powodów do niepokoju. Przez te zeby Malwinka strasznie marudna jest i juz padam na twarz,wiec dziś bunt na pokładzie i nie robię obiadu.
  14. Tak,dobrze mu z oczu patrzy,a to najważniejsze. Ludzie go pokochaja. Szkoda tylko,ze sędziwy,bo też będzie miał mniej sił,choć nigdy nie wiadomo. Jeśli chodzi o @ to ja miałam jedynie delikatne plamienia przez półtora dnia i dalej nic. Dziewczyny,czy wasze maluchy też raczkują do tylu?
  15. izziMoja dieta poszła się j...,za bardzo kocham slodycze,ale na szczęście waga stoi w miejscu. welina mi biust urósł o rozmiar... A miesiączki miałam przed ciąża takie jak ty. Wczoraj myślałam,ze dostałam,ale jeden dzień poplamilam i na tym koniec. A na obiad zrobiłam dziś leczo z resztek.
  16. Hej. Dziewczyny mam pytanie. Jak wyglądała Wasza pierwsza miesiączka, bo ja mam tak skąpą, że nawet nie wiem, jak to definiować. I zastanawiam się,czy to naprawdę miesiączka, czy krwawię po seksie... Dziewczyny, a nie boicie się, że Wasze maluszki zadławią się biszkoptem. Moja Malwinka raz zakrztusiła się ciasteczkiem i teraz boję się jej je podawać. A poza tym...MAMY DRUGI ZĄBEK!!!!
  17. katia146 jak nie teraz,to później. Ważne,aby wszystko było ok. cassie to wy jeszcze wcale?!! Nam też się rzadko zdarza,bo ja nie mam ochoty,też jesteśmy na jednym pokoju we trójkę,a jeszcze T. siostra wchodzi do nas o każdej porze dnia i nocy jak do siebie,ale raz na tydzień nam się zdarza.
  18. cassie kazda mama jest najlepsza dla swojego dziecka i ono nie chc innej. A ja wreszcie doczekałam się @,na razie w ogóle brzuch mnie nie boli,a przed ciąża dwa pierwsze dni na prochach byłam,bo mdlalam z bólu. Zobaczymy,jak dalej sytuacja się rozwinie. Moja Malwinka śpi,ja przygotowuje się na korki,a w kuchni juz robi się rosół. W sam raz na taka kiepska pogodę. Zosiu wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia siódmego miesiąca.
  19. Ja w ogóle jeszcze nie dostałam @, a Malwinka ma juz ponad 7 miesięcy i czasem się zastanawiam,czy moze nie wpadliśmy. Stosujemy jedynie prezerwatywy. Chciałabym juz miec te @. Wtedy wiedzialabym juz co i jak.
  20. Hej. U nas na szczęście na razie bez chorób. Też w czwartek mamy ostatnie szczepienie. Moja Malwinka jeszcze nie siedzi sama,trzeba pomagać jej poduszkami. Śmieszą mnie jej próby raczkowania,bo zamiast do tylu przesuwa się do przodu. My też dziś mamy lenia,ale na szczęście wszystko posprzątane,a obiad mamy od wczoraj. cassie ja jeszcze ryżu nie podawałam. Daje małej na śniadanie pokruszone ciasteczka z bananem i też krzywi się na grudki,ale pora najwyższą,żeby się przyzwyczajala. A wszystkim chorym dzieciaczkom przesyłamy buziaczki i życzymy zdrowia.
  21. Pamiętam,że byłyśmy w szpitalu jak Malwinka miała 7tygodni i podnosiła juz sztywno główkę i zaczynała gaworzyć. A obecnie odkryła,ze gdy klaszcze w rece,wydobywa się dźwięk,wiec robi to notorycznie. Jeśli chodzi o porównywanie i rywalizacje. Moja mama zawsze porownywala mnie i moja mlodsza siostrę. Ja zawsze byłam ta zdolniejsza,bardziej zaradna,ja skończyłam studia,a Jagode szlag trafiał. Moja mama nieświadomie zniszczyła relacje miedzy nami,bo Jagoda do dziś czuje potrzebę rywalizacji,obraza się na mnie nawet jak kupię sobie nowy ciuch.
  22. Hej. Ja też trochę kasy wydałam,ale mam do czwartku spokój z obiadami,a Malwinke też juz o kupiłam na pol miesiąca. Mieszkanko tez juz ładnie posprzątane,a potem zrobię nam na dziś i jutro mielone gotowane w sosie pomidorowym. Moja Malwinka średnio lubi chrupki. Smakują jej tylko wtedy,kiedy maczam je w zupce.
  23. Jeśli chodzi o jogurty,to ja dziś Malwince podalam pierwszy raz na kolacje. Wrzuciłam w niego jeszcze dwa pokruszone ciastka hippa. W sumie nie wiem,czy są one takie drogie. Cztery kosztują ok. 10zl,to w przeliczeniu na jeden wyjdzie 2.50. Tyle samo zapłacimy za deserek w słoiczku. Moja Malwinka to kruszyna. Zastanawiam się,czy nie daje jej za mało jeść. Rano dostaje kaszkę,w południe pol słoiczka obiadku gotowego lub jakiś zrobiony przeze mnie i wieczorem deserek. Reszta to cycek. katia będzie dobrze,trzymam kciuki. U mnie też na początku Makwinki w ogóle nie było widać i musiałam przyjąć ponownie. A mężowi juz mówiłaś?
  24. U nas czkawka pojawia się bardziej po ariach operowych mojej małej primadonny. Myślę,ze po prostu nalyka się wtedy za dużo powietrza. Po smiechach rzadziej. Zresztą moje dziecko jest praktycznie caly dzień uśmiechnięte,poza momentami,gdy jest spiaca i zmęczona. katia w mojej pierwszej i jedynej ciąży było mi strasznie niedobrze praktycznie przez połowę ciąży.
  25. Witam w ten świąteczny dzień,wszystkiego najlepszego. Ja na Dzień Kobiet dostałam od męża śliczny perfum,a od szwagra kwiatka w doniczce. Po tym tygodniowym pobycie u mamy miałam pełen kosz prania,wiec juz trzecia pralka w łazience się pierze. Co do kupek,to moja Malwinka robi jedna,a czasem dwie dziennie. Na spacery ubieram juz Malwince cieńsza czapkę,rękawiczki,body,bluzeczkę,rajstopy, skarpety i kombinezon. Wkładam ja też jeszcze w śpiworek. Co do jogurtów... To ja mam zamiar podawac je Malwince od dziś. katia a może miska z goraca woda i ręcznik. Zrób sobie takie inhalację,mi to pomaga. A jak samopoczucie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...