Skocz do zawartości
Forum

julka001

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez julka001

  1. aniagCassiejulka wypełniałaś coś żeby dostać? Ja nie dostałam.ja też jeszcze nic nie dostałam z hippa wcześniej dostałam z bobovity,nestle i bebilonu ale może jeszcze coś przyjdzie,fajnie by było a ja znów nie dostałam nic ani z bebilonu, ani z bobovity... tylko to z hippa. Wydaje mi się, że to jest to ze szpitala, te kupony co wypełniałam. Ale dziwne, że tamci mi nic nie przysłali, jak mówicie, że Wy dostałyście.. może jeszcze przyjdzie :) albo o mnie zapomnieli ;P aniagMuszę przyznać,że Marysi to wszystko smakuje,żeby jeszcze mleczko zaczęła pić mm to już wogóle byłoby super,bo tak to pociągnie kilka łyków z niekapka i nie chce,a łyżeczką ją karmić to można się zachlastać. Czasami żałuję,że od razu nie dawałam jej butli,bo teraz nie miałabym problemu,chociaż z drugiej strony karmienie piersią uchroniło ją od ospy. to już nie karmisz piersią? I mała w ogóle nie chce pić mm? faktycznie nie za ciekawie :( kiniac to widać, że nie jest nauczony oszczędzać... ale może jak teraz sytuacja będzie tego wymagała, to zrozumie i zmieni zachowanie... w końcu macie córeczkę i to o nią głównie trzeba teraz dbać.... my możemy jeść "sam chleb z masłem"jak to się mówi, ale dziecko niestety nie.. Pisałam Wam jakiś czas temu o odżywce z wosku pszczelego, że ejst dobra na wypadanie i porost włosów. I faktycznie dobra jest. Używam ją już jakoś trzeci lub czwarty miesiąc i widzę, że dużo mniej włosów mi wypada i robią się gęściejsze. Ale wiadomo, to jest z naturalnych składników, więc dłużej trzeba czekac na efekty ;). W każdym razie polecam ;)
  2. aha- Cassie niestety tylko raz mozna głosować :( próbowałam dziś raz jeszcze i nie można... Zdrówka dla Mikołajka ;) mam nadzieję, że to nic takiego ;) mój Miki też pokasłuje sobie, ale ja to tłumacze nadmiarem ślinki, bo ząbki mu rosną ;)
  3. CzekaCudu mam pytanko ;) pamiętam, że pisałaś o tym, że wprowadzasz juz gluten swojej Asi dodając po łyżce kaszki mannej do mleka. I tu moje pytanie- do mleka modyfikowanego? może i głupie pytanie ale upewniam sie :) kaszke manne taką normalną gotowałaś, czy taką np. z bobovity z torebki dla niemowląt? Pytam bo też chcę swojemu zacząć wprowadzać. Tak w ogóle to kupuje często słoiczki rossmanowe, tej firmy babydream i zauważyłam, że tam często już po 4 miesiącu jest gluten w produktach... w słoiczkach firmy hipp zresztą też... dostałyście może paczki hipp? ja dostałam w sumie już jakiś czas temu.. może 2-3tygodnie. I tam były kupony rabatowe na artykuły tej firmy ;) -20% + gratisowe: słoiczek, soczek i łyżeczka aha i książeczka o żywieniu niemowląt + kupon na drugą taką paczkę ;) Ania śliczne te Twoje dziewuszki ;) Marysia jaka pannica! jakie włoski ma fajne! ;)
  4. welinatillomama a u nas jest na odwrót z brzucha na plecki poleci a z plecków na brzuch wcale mój też ma ten problem... z brzucha to jeszcze "jak cię mogę" ale z pleców na brzuch nie udaje mu się... próbował, ale źle układał nóżki i sam się blokował :P. Ale najważniejsze, że próbuje ;) ale to jest albo leniuszek albo zapomina co potrafi :P bo jak już znudzi mu się leżeć na brzuchu- to włącza marudzenie, zamiast przewrócić się na plecy, a przecież już wiele razy to robił i wiem, że umie... a innym razem, jak załapie przewroty to nie uleży kilku sekund na brzuchu bez przewrotu na plecki :P martusiasiaDziewcczyny !! ostrzeżenieNIE KUPUJCIE KASZEK NESTLE< KOBITKA NA FACEBOOKU ZNALAZŁA SZCZURA W JEDNEJ Z KASZEK NIE KUPUJCIE KASZEK NESTLE. OTO SZCZUR KTÓREGO DZIŚ ZNALAZŁAM W TEJŻE KASZCE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ***** ! | Facebook tutaj macie pogląd. Kobitka jest z LUblina i jest znajomą mojej koleżanki więc sprawdzona wiadomość Cassie głosik oddany :) i dałam linka na moim facebooku to może wiecej głosików Ci przybędzie też to u siebie na facebooku widziałam... tragedia!!! niby dziecięce artykuły tak są badane... !!!! Ale wydaje mi się, że niestety wszędzie to mogło się zdarzyć, nie tylko w nestle.. skąd możemy wiedzieć, jak jest u innych producentów... tu po prostu ktoś znalazł z klientów, więc jest głośne. A np jak pracowałam kiedyś w jednym z dużych hipermarketów na wykładaniu towaru na nocce- to znalazłam sporo myszy w kartonie z makaronem!!! więc niestety pełno gryzoni wokół nas.... (tzn ja bardzo lubię zwierzęta i miałam kiedyś nawet dwa szczurki, które teraz są u Ł. ze względu na mojego kota, który boi się szczurków- ale tutaj akurat nie powinno ich być.... tu są już szkodnikami :( ) i też Cassie oddałam głosik ;)
  5. co do siadania- ja uważam, że dziecko samo najlepiej wie kiedy ;) i samo będzie siadało na coraz to dłużej i pewniej... nic na siłe ;) Mój Miki też rwie się, ale jeszcze za słabiutki jest i biorę go jedynie na troszkę na kolanka żeby posiedział, a tak to jeszcze mu nie pozwalam. Byłam dziś oglądać to miezkanko. Dla mnie super. A jak to z tym będzie, okaże się... 3 pokojowe za 1tys zł z opłatami (tylko + prąd + media) to nie jest dużo. U nas też zimnica straszna... kiedy ta wiosna będzie w końcu :P A Miki marudzi dziś tak, że szok... nie wiem, czyżby drugi ząbek szedł? Miłego wieczorku ;* a tak na koniec, pochwalę się swoim Szczęściem :)
  6. CzekaCudu doskonale Cię rozumiem... miłośc do dziecka to jest coś, czego nie da sie opisać, też nigdy nikogo tak nie kochałam jak to moje maleństwo ;) co innego kochać rodziców, czy męża, a co innego dziecko... Codziennie dziękuję Bogu, że mogę czegoś tak pięknego doświadczyć ;) Co do tego rozpieszczania też Cię rozumiem. Powiem Ci tak- ja studiuję i pracuję i czasem mnie nie ma od rana aż do 18 albo i 19.. zdarzało się, że mnie dziecko rano nie zdążyło zobaczyć, bo musiałam lecieć na zajęcia jak on jeszcze spał, a jak wróciłam, to mały szedł spać... i też bałąm się, że bardziej będzie przywiązany do mojej mamy niż do mnie... ale moja mama go nie rozpieszcza aż tak (moja babcia to już tak). Mama pyta się mnie zawsze o której mały jadł i o któej teraz powinien jeść i co. Ale jeśli moja mama z babcią by nie mogły opiekować się Mikusiem, to ja w ogóle nie wyobrażam sobie dawać go pod opiekę Ł. rodzinie... oni mają zupełnie inną wizję na temat wychowania dzieci. Nie mówię, że to źle, ale ja tak nie chcę... pod tym względem kompletnie się różnimy.. ja małego nie przyzwyczajałam ani do bujania, ani do noszenia ciągle na rękach + mamy zupełnie inne zdanie co do karmienia, bo ja nie uważam, że "grubszy to zdrowszy" i żeby karmić i karmić. Tylko nie zrozum mnie źle- ja broń Boże dziecka nie głodzę!!!!!! on ma po prostu swoje godziny karmienia, daję mu co 3h, chyba że widzę, że jest głodny, to daję mu wcześniej, a tak to co 3h lub jak się nie upomina i ładnie się bawi, to czasem i co 3,5 lub 4h- przez co czasem niektóre osoby dziwnie na mnie się patrzały i słuchałąm pewnych komentarzy... bo robię inaczej i jak ja tak mogę...ale to moje dziecko i chcę je wychować po swojemu. Nie będę kupowała niemieckich rzeczy, dlatego bo inni tak robili więc i ja muszę... są polskie i też całkiem dobre ;) DLatego rozumiem co czujesz ;) A nie masz może jakiejś koleżanki, której mogłabyś dać Malutką pod opiekę? albo komuś innemu z rodziny? A Twoja mama też nie może?
  7. hej dziewczyny ;) u nas wyszedł pierwszy ząbek!!!! Mały trochę marudzi... możliwe, że to przez zęby właśnie, ale tragedii nie ma na szczęście ;) jak tak czytam o Waszych kłopotach z pracą to aż strach się bać ;/ w tv tyle mówią o niskim przyroście naturalnym i co tu się dziwić? Pójdziemy na macierzyński i nie ma gdzie wracać... a nie każdy dostanie wychowawczy... a nawet jeśli, to to są jakieś grosze ;/ moja koleżanka dostawała 500zł już razem z rodzinnym :( a miała na utrzymaniu 2 dzieci... dobrze, że nie była sama, bo to ani umrzeć, ani przeżyć... W każdym razie, życzę Wam powodzenia i mam nadzieję, że wszystkie dostaniecie bez problemów pracę w swoim zawodzie ;* trzymam kciuki ;) u nas trwają ferie... mam więc wolne od pracy.. ale za tydzień juz wracam. Z jednej strony rozleniwiłam się :P bo 2 tyg wolnego jak było Boże Narodzenie, potem tylko tydzień pracy i wolne znów 2 tyg... Ale dosyć tego dobrego! Niestety ja nie mam nic płacone za dni wolne, bo to umowa o dzieło, więc czas najwyższy coś zarobić, bo aż boję się, co to będzie ;/ A jutro trzymajcie za mnie kciuki, bo idziemy obejrzeć mieszkanko na wynajem, Oby wypaliło ;)
  8. CzekaCudu i Asia nie spadnie z tych sanek? Czy jakoś ją tam przywiązujesz? Pomysł super z sankami . Współczuję Wam tych niejadków... Mój w sumie wszystko lubi... jedynie kaszki mu nie smakowały, ale ostatnio dałam mu inną, taką gęstszą i zjadł chętnie ;) może tamte były po prostu za rzadkie... sama nie wiem. Ale z łyżeczki on pięknie je. Czasem mleka nie chce już, bo posmakował inne dobroci ;) i krzywi się i wygina... i czasem potrafi wymusić, że dam mu jednak wcześniej ten obiadek ze słoiczka, czy deserek... kinia cieszę się, że z Malwinką lepiej ;). Ale tak jak mówiły dziewczyny- jeśli sama mówisz, że nic nie czujesz do męża- to naprawdę nic na siłe... Nie zrozum mnie źle, oczywiście życzę Ci, żeby wszystko się poukładało i żebyście byli szczęśliwi, chodzi mi tylko o to, żebyś się z nim nie męczyła tylko ze względu na dziecko. Moim zdaniem to wielki błąd, jak ludzie są ze sobą właśnie tylko ze względu na dzieciątko... bo to prędzej czy później rozpadnie się :( i tylko więcej bólu przynosi :(. Malwinka będzie szczęśliwa jeśli i Ty będziesz szczęśliwa.. ;*
  9. katia146a mój krasnal dziś ma 5 miesięcy :) dziewczyny mama mi właśnie dzwoniła ze wyją oboje, jak zobaczyli pierwsza kartkę na dzień dziadka i babci.. a jeszcze nie wie ze poczta idzie ramka cyfrowa z fotkami :) chyba poczuli teraz ze się starzeją :l a prezent rewelacja... szkoda ze już się nie wysyła kartek jak kiedyś.......znowu mamy plusa u dziadków... a najlepsze to zaskoczenie kurcze sama bym chciała dostać jakaś kartkę , albo list tak jak kiedyś ze znaczkiem i stemplem pocztowym.. ale to były czasy.. A ja tam dalej wysyłam kartki pocztą, ze znaczkiem . I też dostaję co roku od koleżanki taką kartkę ;) CzekaCudu dobry pomysł z tą wodą... u mnie wczoraj w nocy pomogła herbatka uspokajająca i Miki z powrotem, tak jak kiedyś przespał 11h jednym ciągiem. I rano też był spokojniejszy... nie wiem czy przypisywać to herbatce, ale ważne, że było ok ;) I jak Ty chodzisz z nią na sanki? zjeżdzasz z górki razem z nią? Czy na taki jakby kulig sie wybieracie po prostu? :) Fast to zdrówka!! Na pewno wszystko będzie dobrze ;* nie może być inaczej! ;) izzzi, malwunia to przykre co piszecie o pracy... ale trzymam kciuki, żebyście szybko coś znalazły ciekawego ;* Fotki Waszych Maluszków przesłodkie ;* Któraś z Was pisałą ostatnio o chrupkach kukurydzianych, że dajecie dzieciom. A tak do rączki dajecie i sobie ciumkają? Nie zakrztuszą się? BO ja boję się trochę dać :) wole posłuchać jak tam u Was jest... a chciałabym mu dawać, miałby jakieś zajęcie
  10. Właśnie... też ostatnio tak myslałam co tam u naszej niki? coś dawno się nie odzywała... Zresztą sporo dziewczyn coś zamilkło ostatnio... i ciekawe jak tam nasza Izzys... welina przepiękną masz tą Córę ;*
  11. tillomama Czy Wasze smerfy po posiłku kaszkowym, albo jakimś innym słoiczkowym chcą jeszcze mleczka? bo Młody dzisiaj wsunął porcję objętości pół słoiczka mniej więcej, a i tak dopchnął jeszcze piersią.. łakomczuch czy to wszystkie dzieci tak robią? tak mój potrafi zjeść cały słoik (głównie deserkami tak ma) i dopchać to jeszcze mlekiem :P. CzekaCuduMy to nawet wyżyjemy i jeszcze odłożymy sporo z pensji męża, ale wiadomo że co dwie pensje to lepiej.. :) ja też sporo zarobię - ale kosztem czasu - chciałabym teraz mniej zarabiać a więcej czasu być z małą.. zobaczymy jak to będzie. :(:(:(:( Ale to jest powiem Wam trochę śmieszne.. Ja chcę mniej zarabiać a wy wogóle chcecie mieć jakąś pracę... Oczywiście wiecie nie zrozumcie mnie źle - ja jestem wdzięczna że mam tą robotę ... Ale mimo wszystko :( Juz tęsknie za moją pieszczoszką kochaną... :*:*:* doskonale Cie rozumiem... pieniądze to nie wszystko.... ;) a te nasze Skarby powodują, że nic innego na świecie nie jest już takie ważne ;) sama mam ochotę często nie iść na studia na zajęcia czy do pracy tylko siedzieć ze Smerfem moim małym ;) Dziewczyny powodzenia na rozmowie o pracę ;) welinau nas jest pierwszy ząbek !!! gratulacje z okazji pierwszego ząbka ;)
  12. tilomana ja bym poczekała.... szkoda targać dziecko do przychodni, jak tam tyle zarazków... i miejmy nadzieję, że żadnej świńskiej grypy nie załapał ani Twój mąż, ani też nie przyniósł tego paskudztwa do domu! u mnie za to w grupie na studiach jest dziewczyna z półpaścem ;/ :(
  13. martusiasiahej dziewczyny :)Aniag nie martw sie badzię dobrze, może mała ma skok związany z lękiem separacyjnym. Wtedy dzieci gorzej spią podobno. Ja już sie boję tego skoku... lęk separacyjny? chyba coś w tym jest... ostatnio mój włączył syrenę jak wyszłam z pokoju... jak wróciłam to uciszył się.. w nocy już było tak dobrze ! Potrafił przespać jednym ciągiem 11h bez żadnej pobudki! ALbo 8h. A teraz znów budzi się po 2 razy ;/. Wiem, że to jest nic i że niektóre z Was mają o wiele gorzej, ale człowiek się szybko przyzwyczaja do dobrego :P Dziś palcem sprawdzałam mu ząbki- ma zgrubienie na dziąsełku na dole! I dostał jakiś lekki katarek ;/ myślę, że to od zębów.. więc chyba to kwestia dni.. łyżką jak sprawdzałam to też czułam, że uderza w coś twardego... izzzi gratuluję ząbka kinia mam nadzieję, że Malwince nic nie dolega z tą wątrobą...
  14. tillomamaja normalnie Wam zazdroszczę tego dokarmiania.. u nas wczoraj po próbie z marchewką awaria brzuszkowa :( no masakra jakaś.. od jakich ilości zaczynałyście wprowadzanie jedzonka? bo u nas najwyraźniej nawet łyżeczka to za dużo ://a to ja też Młodego fociszcze okołoświąteczne wrzucam :) bo Kacperkowe cudne Pierwszy raz jak dawałam Mikusiowi słoik, a dokładiej to zaczynałam od marchewki, to zjadł 2 łyżeczki, po czym zaczął się kręcić. Później już było lepiej- tzn za drugim i każdym kolejnym razem- zjadał najpierw ok 1/3 słoiczka, potem 1/2 a teraz zje cały i ogląda się za jeszcze :P a może nie fdawaj mu an razie marchewki tylko np jabłuszko i jakieś inne deserki? i za jakiś czas spróbuj ponowine? 2fast4u dziś 5-ty, więc już po raz trzeci, 5-go dnia miesiąca, użeram się z @ i coraz mniej mi się to podoba... miało być lżej, miało być inaczej.... no i jest... inaczej, ale nie lżej... ja też teraz na dniach dostałam @, ale u mnie to lepiej wygląda. Po ciązy (odpukać) nie boli mnie brzuch ! Owszem, coś tam mi zamula w tym brzuchu, ale to jest nic!!! Przed ciążą to ja umierałam z bólu... jak dostałam bóli porodowych to połowe czasu spędzonego na porodówce, to były moje bóle miesiączkowe.... (tylko, że musze zaznaczyć, że ja urodziłąm w ok 2h i szybko mi się rozwarcie robiło, więc może to też i prez to, ale nie zmienia to faktu, że miałam okrepne bóle okresowe, dzień z życia... co niektórzy karetke chcieli wołać jak na mnie patrzyli :P). CassieJa karmię mniej więcej co 2-2,5godziny. A słoiczek daję tak między 11 a 14, jak mi pasuje... My dzisiaj na kontroli u lekarza - płucka czyste cieszę się, że jest lepiej!!!! malwunia Dziewczyny dajecie mięsko już??? Ja mam Dynie z indykiem z hippa ale jeszcze nie dałam niby u nas po 5 miesoiacu a np w niemczech po 4 miesko juz tak ja dawałąm już mojemu indyka z ryżem i warzywami. Na szczęście dobrze to zniósł ;). Po 4-tym miesiącu słoiczek, ale fakt niemiecki- bo z tej firmy rosmanowej babydream. CzekaCudu Powiedzcie mi czy dajecie dzieciom już chrupki kukurydziane tak żeby miały coś do buzi tak powkładać?? a można już dawać? to bym mu kupiła w techo takie fajne długie chrupki kukurydziane są Aha- pisałaś, że wróciłaś do pracy- i jak tma, teściowa nie rozpieszcza za bardzo Asi? B pamiętam, że nie chciałaś, żeby ona pilnowała.... Fast gratuluję wygranej ;) i życzę powodzenia w kolejnych etapach ;)
  15. izzziMożna odliczyć dziecko jeszcze za 2012 rok, ale za 2013 już nie... Ach ta polska POLITYKA PRORODZINNA... a daj spokój :( wszystko obcinają, tylko ceny rosną :(. Do dziś nie mogę, że Bebilon 7zł podrożał!! z miejsca aż tyle!!! a hasła rządu "wszystkie dzieci nasze" już nie mogę słuchać... eh.. 2fast4u ja się dziś w przychodni nasiedziałam 1,5 h za receptą na mleko a ja się naczekałam, bo ten nasz nowy system sprawdzający ubezpieczenie oczywiście jest do d**y. Jestem od zawsze ubezpieczona na mamę, która 5,5 roku ma już emeryturę- stałą- a system odmówił mi ubezpieczenia tzn według niego, nie ejstem ubezpieczona... i teraz leć do zusu i to wyjaśniaj.. jak coś zmienią- zawsze na gorsze... DOstałąm się do rodzinnej bo jakieś oświadczenie musiałam podpisać, ale co- ona zmiany w płucach dalej słyszy, na rentgenie wszystko ok, aż ona nie wierzyłą jak to możlwe.. a ja kaszlę dalej, ale już mniej. I bądź tu mądry co mi dolega :P CassieA my kolejne 4 zastrzyki :( zdrówka dla Mikusia ;* KOSTA24. Kupiłam mu ostatnio herbatkę z bobowity rumiankową i nie bardzo mu smakuje. Najlepiej mu wchodzi z hipp z kopru włoskiego. I żadnej innej nie chce, tzn. wypije ale się krzywi jakby nie wiem jak niedobra była. . mój bardzo lubi herbatkę malionową z dziką różą HIPP , ale ja mu sypię 2 łyżeczki na 100 lub 100pare ml bo inaczej żadnej herbatki nie chce pić ;/ a tak to pije w sumie wszystkie które mu podaję- jabłokową z melisą, rumiankową... ;)
  16. aga398Julka a ile miał cm jak sie urodził?;) bo do facetów zazwyczaj dociera tylko na chwile.. a czemu aż tyle ukłuc było??Ile wasze dzieciaczki mniej wiecej urosły od porodu? i do jakiego czasu;) po porodzie mial 54cm i 3300 wazyl. Czyli 15cm urosl juz ;) a tyle ukluc bo to darmowe szczepionki na ubezp. ;(
  17. A ile płaczu było ;(. przy trzecim wkłuciu już bidulek nie miał siły płakać ;( kolejne szczepienie za 6 tygodni... już na samą żółtaczkę. A ja sobie obliczyłam, że w ciągu 2 miesięcy Miki przybrał 1,5 kg i urósł 8 cm ;) duży chłopak ;)
  18. kinia aż mnie zatkało... to straszne, co napisałaś :(. Niedosyć, że podniósł na Ciebie rękę, później nie pomógł jak zemdlałaś, to jeszcze darł się na Ciebie i teraz Ty jesteś wszystkiemu winna... Czytając to myślałam, że przemyślał wszystko, przeprosił, a widzę, że daleko mu do tego ;(. Przykre jest to... Myślałam, że tylko u mnie ten sylwester taki nijaki był w tym roku, jak nie sylwester. Pokłóciłam się z Ł. jakoś 2-3dni wcześniej i ani się nie odezwał do mnie, ani głupich życzeń mi nie złożył... już nie mówiąc o tym, że nawet o Mikusia nie spytał aż do dziś, bo przeczytał na facebooku o nim... Rozumiem, że on chory i dlatego nie przyjechał, ale mógł uprzedzić... ale jakoś tydzień temu zajechał mimo to na chwilę do nas jak wracał skądś tam.. mimo, że mowiłam, żeby tego nie robił bo małego może zarazić. No ale cóż :( a niby ostatnio już było lepiej i ustaliliśmy termin ślubu na lipiec. Muszę to sobie na nowo wszystko przemyśleć i poukładać w głowie, bo nie życzę sobie karania mnie kilkudniowym milczeniem, bo powiedziałam coś, co mu się nie spodobało, mimo że to sama prawda. izzzi, Cassie zdrówka dla Waszych pociech! I gratuluję ząbków!! Fast ja też zdziwiona jestem, co ten lekarz CI powiedział... no ale może faktycznie to dlatego, bo teraz akurat przechodzisz z piersi na mm i żeby Marysi organizm na samo mleko najpierw przestawił się. Moja lekarka nic nie mówi o rozszerzaniu diety. Ale ja Mikusiowi daję codziennie teraz coś ze słoiczka ;) kaszek an razie mu nie daję. Byliśmy dziś na szczepieniu i Mikuś waży 7190 i ma 69cm ;)
  19. martusiasia ja właśnie daję ta malinową z dziką różą, Miki ją bardzo lubi. Czasem daję też jabłkową z melisą. aga mleko 2 jest jak dziecko skończy 6 miesięcy. Wiem, to troche kłopotliwe... bo szósty miesiąc a sześć miesięcy... niby to a samo, a jednak nie... ;) ale na bebilonie 2 widziałam, że napisane było "po szóstym miesiącu", czyli jak skończy ;) Ale gdzieś czytałam, że należy powolutku wprowadzać to mleko następne, przeplatać z jedynką, żeby organizm dziecka przestawil się na nowość :)
  20. dobrze, że przypomniałyście mi o tej promocji w rossmanie. W pon mam wizytę kontrolną u rodzinnej, to przy okazji przejdę się do Rossmanna. Może coś jeszcze będzie :P. Ale słoiczki na pewno jakieś jescze się znajdą :) a jak mleka 1 nie będzie, to kupię 2, bo 1 mam sporo w zapasie a za 1,5 miesiąca i tak 2 trzeba wprowadzać powoli. Ale ten czas leci!! Już mleko 2 zaraz będziemy podawać...
  21. izzi gratuluje pierwszego ząbka aga ja mam butelki, smoczki i nawet smoczek uspokajający z aventu i jestem zadowolona ;) a w sumie to Miki jest zadowolony, a z nim i ja
  22. Cassie zdrówka dla Ciebie i Mikiego ;* ja wiem jak ja kaszle, nie wyobrażam sobie, żeby dziecko to przechodziło ;/ to coś strasznego ten kaszel + zatkany nos na który nic nie pomaga......
  23. malwunia julka kurcze kuruj sie dziewczybo bo pluca to nie przelewki, i uwazaj na Mikiego bo dwoinka zapalenia pluc jest dla niego bardzo niebezpieczna ale ty zawsze w maseczce chodzilas z tego co pamieytam i moze taki zel odkarzajacy sobie kup do wcirania w rece no właśnie nie zawsze chodziłam w masce ;( przez jakiś czas miałam tylko kaszel, a katar nie więc stwierdziłąm, że maska mi chyba niepotrzebna... (bo miałam podejrzenie, że kaszel jest na tle alergicznym przez laryngologa) izzziA i dostałam przesyłkę z Bebilonu próbkę mleka następnego i śliniaczek Wy piszecie ze dostajecie te przesylki a ja nic nie mam :( to to ze szpitala jeszcze tak? a ja nic nie dostałąm jeszcze :P malwuniaizzi a mleko pocztakowe tez na promocji?? bo wiem ze nie mozna robic na nie promocji ze wzgledu na terror laktacyjny jaki panuje w naszym kraju jaki terror laktacyjny? też słyszałam, no i też zauważyłam, że mleka początkowe nie są na promocji, a przynajmniej baardzo rzadko ale nigdy nie zastanawiałam się czemu? I tak w ogóle, to mleko podrożało ;( Bebilon kosztował 39.99 a teraz w rossmanie 46,99 a w tesco 48coś ;/ ehh a co w naszym kraju tanieje.. chyba ze dochody....
  24. aga398My już po chrzcinach;) udane;)Powiedzcie mi jak Lena dzisiaj kończy 4 miesiące, to już mam patrzec że ma 5 miesiecy (chodzi o mleko np) czy cze dalej 4 meisiące??? bo od 2 dni ma taki apetyt, że jedząc max 120ml teraz je 150ml i jej mało. na opakowaniu jest że 4mies-150ml, a 5/6mies-180ml i nie wiem czy moge jej dawac wiecej niż 150ml czy nie??? Moim zdaniem nie ma co patrzeć tak uważnie na tą tabelkę ;) trzeba dostosować wielkość posiłków indywidualnie do dziecka :) mój ma już prawie 4,5 miesiąca a ja mu daję 150 dopiero od niedawna, a na opakowaniu jest napisane że powinnam 180 ;) KOSTA24 No i kaszkę mu podaję ale nie chce jeść za bardzo, pluje i się wykręca na wszystkie strony łobuziak... mój też kaszki nie chce, a ja nie chcę go na razie zmuszać do jedzenia jej ;) podaję mu obiadki i deserki i bardzo ładnie je z łyżeczki ;) sam otwiera buźkę i się upomina o jeszcze;). Dziś mu dałam zupkę jarzynową, a w święta jadł jabłko, wcześniej marchewkę samą i zupkę marchewkową z ryżem ;) Mam jeszcze w zapasie ziemniaczki ze szpinakiem, ciekawe jak mu to będzie szło ;) Co do herbatek, mówicie że one takie słodkie? ja mojemu daję tak średnio 2-3 dziennie... każda po min 100ml a czasem nawet 120, zależy jak mi się tam naleje.. Ewelinko zdrówka ;* A ja mam zapalenie płuc :(. W ogóle to byłam wczoraj UWAGA-> po raz PIĄTY u lekarza i dopiero mi wykryła... każdy mi mówi, że ja kaszlę jak gruźlik, aż do wymiotów, ale żaden z lekarzy nic nie widział przez ostatnie prawie 2 miesiące... a byłam 3 razy u rodzinnej + u PULMOLOGA + u laryngologa... Co za lekarze !!!! też dostałam sms z rossnę!, ale niestety przez chorobę nie wychylam nosa z domu... chyba że mama mi kupi jak będzie szła...
  25. wiem ze sie powtarzam ale znow to powiem: sliczne te Wasze pociechy!!! ;) ja dzis u siostry z familia ;) maly wlasnie zasnal w wozku. dobrze ze ona w wiezowcu mieszka to winda jest i bez problemu mozna wozek brac mimo ze to 9te pietro ;) martusia ciesze sie ze z Kacperkiem lepiej ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...